Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Betrayal at House on the Hill (R. Daviau, B. Glassco, B. McQuillan, M. Selinker, T. Woodruff)
Witam
Zakupilem sobie bedac w anglii ostatnio gierke o nazwie jak w temacie.
Poniewaz mielismy z kumplami kazdego wieczora duzo czasu to pogrywalismy sobie w planszowki. Jednakze w momencie gdy kupilismy Betrayala w odstawke poszly Carcassonne , Settlersi, AoM i inne ktore przywiezlismy ze soba.
Betrayal of the house on the hill ma w sobie niesamowita miodnosc gry. Jest szybka i za kazdym razem totalnie inna. Co powoduje ze po skonczonej godzinnej rozgrywce chce sie zagrac po raz kolejny i kolejny. I to nie tyle zeby sie odegrac na graczach ale po to zeby zobaczyc z ciekawosci co sie bedzie dzialo na planszy i jaki obieg przyjma sprawy w nawiedzonym domu.
A jak sie gra to juz po krotce opowiem.
Gra przeznaczomna jest dla 3-6 graczy.
Na poczatek losujemy sobie postac z 6ciu dostepnych (kazda ma swoja figurke oraz 2 zestawy cech do wyboru co daje de facto 12 postaci .. tymi cechami sa: sila, psychika, szybkosc i wiedza, ktore w trakcie gry moga ulegac zmianie).
Zaczynamy rozgrywke wchodzac do nawiedzonego domu, stajac plecami do zamknietych drzwi wejsciowych przez ktore sie nie da uciec. Dom sklada sie z 3ech pieter ktore tworza sie podczas naszej eksploracji domu. Wchodzac do nastepnego pomieszczenia nieodkrytego po prostu losujemy nowa komnate.
Chodzimy po domu zdobywajac przedmioty, walczac z przeciwnosciami, i podwyzszajac lub obnizajac swoje cechy dzieki kartom zdarzen.
W pewnym momencie (raz po kilku kolejkach .. innych razem po kilkunastu .. wszystko zalezy od sytuacji na planszy) dom zostaje nawiedzony. Na podstawie sytuacji w grze oraz specjalnej tabelki losowana jest misja jedna z 50ciu !!! dostepnych. Rowniez wg tabelki zostaje wyznaczony jeden gracz ktora okazuje sie zdrajca.
W tym momencie gracz-zdrajca idzie do innego pokoju (nie na planszy ale w domu w ktorym sie gra) i czyta sobie w tajemnicy ze swojej ksiazki-instrukcji nr misji ... dowiaduje sie tam w kogo sie zamienil np w wampira i jakie ma stwory do dyspozycji oraz co musi zrobic zeby wygrac. Posiada tez niewielkie wskazowki dotyczace tego co wiedza pozostali gracze.
Pozostali gracze-bohaterowie w innym pokoju czytaja ze swojej ksiazki-instrukcji nr misji ... dowiaduja sie rowniez o sytuacji na planszy i jak maja zniszczyc zlo .. dowiaduja sie rowniez zdawkowe informacje na temat gracza-zdrajcy. Siedza i namawiaja sie jak sobie porasdzic z nadchodzacymi problemami.
Wrezcie wszyscy zasiadaja spowrotem przy jednym stole i zaczyna sie dalsza czesc gry. Zwyciezca zostaje gracz-zdrajca lub gracze-bohaterowie jako druzyna. Warto powiedziec ze musza sie wykazac nie lada wspolpraca, gdyz z reguly kazdy z nich specjalizuje sie w innych cechach i przypomina to troche jak chodzenie 3ema ludkami w starej juz grze na Amiga : lost vikings
Powiem na koniec ze kazda misja z losowanych jest totalnie inna od pozostalych a pomyslowosc jej tworcow zaskakuje graczy. Do tego nawet jesli po kilkudziesieciu misjach trafi sie znowu na te sama to nie ma szansy zeby gra sie nudzila, bo z pewnoscia :
- dom bedzie wygladal zupelnie inaczej
- inna postacia bedziesz grac
- kto inny bedzie zdrajca
- inna bedzie liczba graczy ogolem
- inne bedziesz posiadac przedmioty i zdolnosci
Gre polecam ogromnie. Mam nadzieje ze Rebel zdecyduje sie ja sciagnac do siebie.
Jesli ktos ma ochote to zapraszam do mnie na partyjke o dowolnej porze.
Mieszkam w Gdyni Cisowa .. i aktualnie urlopuje.
Moge tez wpasc do kogos na terenie trojmiasta
pozdrawiam
Zakupilem sobie bedac w anglii ostatnio gierke o nazwie jak w temacie.
Poniewaz mielismy z kumplami kazdego wieczora duzo czasu to pogrywalismy sobie w planszowki. Jednakze w momencie gdy kupilismy Betrayala w odstawke poszly Carcassonne , Settlersi, AoM i inne ktore przywiezlismy ze soba.
Betrayal of the house on the hill ma w sobie niesamowita miodnosc gry. Jest szybka i za kazdym razem totalnie inna. Co powoduje ze po skonczonej godzinnej rozgrywce chce sie zagrac po raz kolejny i kolejny. I to nie tyle zeby sie odegrac na graczach ale po to zeby zobaczyc z ciekawosci co sie bedzie dzialo na planszy i jaki obieg przyjma sprawy w nawiedzonym domu.
A jak sie gra to juz po krotce opowiem.
Gra przeznaczomna jest dla 3-6 graczy.
Na poczatek losujemy sobie postac z 6ciu dostepnych (kazda ma swoja figurke oraz 2 zestawy cech do wyboru co daje de facto 12 postaci .. tymi cechami sa: sila, psychika, szybkosc i wiedza, ktore w trakcie gry moga ulegac zmianie).
Zaczynamy rozgrywke wchodzac do nawiedzonego domu, stajac plecami do zamknietych drzwi wejsciowych przez ktore sie nie da uciec. Dom sklada sie z 3ech pieter ktore tworza sie podczas naszej eksploracji domu. Wchodzac do nastepnego pomieszczenia nieodkrytego po prostu losujemy nowa komnate.
Chodzimy po domu zdobywajac przedmioty, walczac z przeciwnosciami, i podwyzszajac lub obnizajac swoje cechy dzieki kartom zdarzen.
W pewnym momencie (raz po kilku kolejkach .. innych razem po kilkunastu .. wszystko zalezy od sytuacji na planszy) dom zostaje nawiedzony. Na podstawie sytuacji w grze oraz specjalnej tabelki losowana jest misja jedna z 50ciu !!! dostepnych. Rowniez wg tabelki zostaje wyznaczony jeden gracz ktora okazuje sie zdrajca.
W tym momencie gracz-zdrajca idzie do innego pokoju (nie na planszy ale w domu w ktorym sie gra) i czyta sobie w tajemnicy ze swojej ksiazki-instrukcji nr misji ... dowiaduje sie tam w kogo sie zamienil np w wampira i jakie ma stwory do dyspozycji oraz co musi zrobic zeby wygrac. Posiada tez niewielkie wskazowki dotyczace tego co wiedza pozostali gracze.
Pozostali gracze-bohaterowie w innym pokoju czytaja ze swojej ksiazki-instrukcji nr misji ... dowiaduja sie rowniez o sytuacji na planszy i jak maja zniszczyc zlo .. dowiaduja sie rowniez zdawkowe informacje na temat gracza-zdrajcy. Siedza i namawiaja sie jak sobie porasdzic z nadchodzacymi problemami.
Wrezcie wszyscy zasiadaja spowrotem przy jednym stole i zaczyna sie dalsza czesc gry. Zwyciezca zostaje gracz-zdrajca lub gracze-bohaterowie jako druzyna. Warto powiedziec ze musza sie wykazac nie lada wspolpraca, gdyz z reguly kazdy z nich specjalizuje sie w innych cechach i przypomina to troche jak chodzenie 3ema ludkami w starej juz grze na Amiga : lost vikings
Powiem na koniec ze kazda misja z losowanych jest totalnie inna od pozostalych a pomyslowosc jej tworcow zaskakuje graczy. Do tego nawet jesli po kilkudziesieciu misjach trafi sie znowu na te sama to nie ma szansy zeby gra sie nudzila, bo z pewnoscia :
- dom bedzie wygladal zupelnie inaczej
- inna postacia bedziesz grac
- kto inny bedzie zdrajca
- inna bedzie liczba graczy ogolem
- inne bedziesz posiadac przedmioty i zdolnosci
Gre polecam ogromnie. Mam nadzieje ze Rebel zdecyduje sie ja sciagnac do siebie.
Jesli ktos ma ochote to zapraszam do mnie na partyjke o dowolnej porze.
Mieszkam w Gdyni Cisowa .. i aktualnie urlopuje.
Moge tez wpasc do kogos na terenie trojmiasta
pozdrawiam
--> starszy inspektor do spraw homologizacji dyferencjałów w garażach <--
Moje kolekcja gier
Kontakt ze mną via FB : https://www.facebook.com/cezary.woolsome/ lub tel 604 941 378
Moje kolekcja gier
Kontakt ze mną via FB : https://www.facebook.com/cezary.woolsome/ lub tel 604 941 378
- ThomasBittern
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
Zaiste - gierka jest super. Wiem, wiem bo kończymy tłumaczenie instrukcji (a jest co tłumaczyć
) i wczesną jesienią powinna być już dostępna w naszym sklepie z kompletną instrukcją. Oczywiście jeżeli komuś nie zależy na zasadach w rodzimym języku to nic nie stoi na przeszkodzie żeby nabył bez nich - gra jest na magazynie 


- Nataniel
- Administrator
- Posty: 5293
- Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
- Lokalizacja: Gdańsk Osowa
- Been thanked: 6 times
- Kontakt:
Witam!
Czy jestes automobilny? Czy Gdansk Osowa / Wrzeszcz jest dla Ciebie w zasiegu? Ja przyznam, ze nie jestem i Gdynia Cisowa to dla mnie koniec swiata... Ale BARDZO bym chcial w te gre zagrac
Dogadamy sie jakos? Moj GG 27211, daj znac.
Czy jestes automobilny? Czy Gdansk Osowa / Wrzeszcz jest dla Ciebie w zasiegu? Ja przyznam, ze nie jestem i Gdynia Cisowa to dla mnie koniec swiata... Ale BARDZO bym chcial w te gre zagrac

= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Alez jestem mobilny ... a poniewaz Cisowa jest kolo obwodnicy wiec dojazd do Osowy zajmie mi 10 minut.
Wracajac do tlumaczenia instrukcji. Rzeczywiscie jest co tlumaczyc gdyz oba podreczniki gracza (zdrajcy i bohaterow) sa dosyc obszerne i kazda zawiera opis do 50 misji. Do tego jescze obfite opisy na kartach eventów.
Natomiast chcialbym zwrocic uwage na jedna rzecz. Instrukcja ogolna sama w sobie jest dosyc i krotka i ... nie kompletna. Tzn moze za mocnego slowa uzylem, ale podczas gry wychodzi troche niejasnosci ktorych instrukcja nie tlumaczy.
Na szczescie na boardgamegeeku ... jest swietnie opracowane przez fanow i zatwierdzony przez producenta FAQ, ktory rozwiewa wszelkie watpliwosci. W faqu tym tez sa zawarte zmiany odnosnie misji, tzn. poprawia on bledy i niejasnosci wychwycone w ksiazkach zdrajcy i bpohaterow.
Tak wiec zabierajac sie do tlumaczenia gry, goraco polecalbym zawrzec te zmiany, gdyz czynia one gre kompletna i pozbawiona bledow i niejasnosci
Wracajac do tlumaczenia instrukcji. Rzeczywiscie jest co tlumaczyc gdyz oba podreczniki gracza (zdrajcy i bohaterow) sa dosyc obszerne i kazda zawiera opis do 50 misji. Do tego jescze obfite opisy na kartach eventów.
Natomiast chcialbym zwrocic uwage na jedna rzecz. Instrukcja ogolna sama w sobie jest dosyc i krotka i ... nie kompletna. Tzn moze za mocnego slowa uzylem, ale podczas gry wychodzi troche niejasnosci ktorych instrukcja nie tlumaczy.
Na szczescie na boardgamegeeku ... jest swietnie opracowane przez fanow i zatwierdzony przez producenta FAQ, ktory rozwiewa wszelkie watpliwosci. W faqu tym tez sa zawarte zmiany odnosnie misji, tzn. poprawia on bledy i niejasnosci wychwycone w ksiazkach zdrajcy i bpohaterow.
Tak wiec zabierajac sie do tlumaczenia gry, goraco polecalbym zawrzec te zmiany, gdyz czynia one gre kompletna i pozbawiona bledow i niejasnosci
--> starszy inspektor do spraw homologizacji dyferencjałów w garażach <--
Moje kolekcja gier
Kontakt ze mną via FB : https://www.facebook.com/cezary.woolsome/ lub tel 604 941 378
Moje kolekcja gier
Kontakt ze mną via FB : https://www.facebook.com/cezary.woolsome/ lub tel 604 941 378
- ThomasBittern
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
FAQ niestety... też przetłumaczyliśmy...
Bez niego reszta nie ma sensu. Bo zmian i wyjaśnień do zasad sporo. Zresztą to pewna reguła w grach Avalon Hillu - te gry mają wielu fanów, którzy nie przeoczą niczego
A to świadczy, że są bardzo popularne i w większości grywalne /jeżeli ktoś lubi te klimaty/.

Bez niego reszta nie ma sensu. Bo zmian i wyjaśnień do zasad sporo. Zresztą to pewna reguła w grach Avalon Hillu - te gry mają wielu fanów, którzy nie przeoczą niczego

Tak z ciekawości, czy macie również zamiar przetłumaczyć karty ?
Gra doprawdy wygląda BARDZO interesująco, ale niestety większość moich znajomych ma problemy z angielskim :/
Gra doprawdy wygląda BARDZO interesująco, ale niestety większość moich znajomych ma problemy z angielskim :/
http://www.mgla.pl - ogromny wybór gier bitewnych, gier planszowych i gier karcianych. Jeżeli jesteś w Jaworznie lub okolicach odwiedź nas!
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
(HUDSON): Hey Vasquez, Have you ever been mistaken for a man?
(VASQUEZ): No... Have you ?
- ThomasBittern
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
Ależ oczywiście! Gry, które oferujemy w sprzedaży są kompletnie przygotowane do rozgrywania przez graczy, którzy nie znają nawet odrobiny angielskiego. Regułą jest, że tłumaczymy instrukcję /zachowując jej kształt z oryginałem - o ile to jest możliwe/, scenariusze /jeżeli są/, karty, karty informacyjne (pomoce gracza) /o ile są dość pomocne w rozgrywce/ i FAQ /o ile zawiera ważne informacje i w ogóle jest dostępny/.Vasquez21 pisze:Tak z ciekawości, czy macie również zamiar przetłumaczyć karty ? :/
Tak było choćby w przypadku Memoira'44 i Dooma.
Pozdrawiam.
- ThomasBittern
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
Odpowiadając na pytania Dameriena:Damerien pisze:Dwa pytania:
1. Ile to kosztuje?
2. Czy opisy kart są pisane jednym "charakterystycznym" językiem, który wreszcie staje się intuicyjny (coś jak karty do Magica), czy może za każdym razem trzeba je rozszyfrowywać ze słownikiem/polską instrukcją?
Postanowiliśmy zorganizować specjalną promocją dla odwiedzających forum gry-planszowe.pl i dajemy możliwość zakupienia gry w promocyjnej cenie 179 zł - na razie bez polskiego tłumaczenia, które jak informowałem wcześniej będzie dostępne wczesną jesienią. Zamówienia można składać mail'em i będą one realizowane wyłącznie po założeniu konta w sklepie i jego aktywacji. Przypominam, że produkt nie jest jeszcze dostępny w systemie transakcyjnym na stronach sklepu, dlatego realizowane będą wyłącznie zamówienia e-mailowe.
Ponieważ w tej chwili na magazynie posiadamy ograniczoną liczbę egzemplarzy /ledwie kilkanaście sprowadzone w pierwszej partii/ to "kto pierwszy ten lepszy".

Oczywiście polską instrukcję doślemy na nasz koszt, jak tylko będzie ukończona.
Co do kart - to zostaną kompletnie przetłumaczone, więc żonglowanie słownikami nie będzie konieczne, a styl - to niestety rzecz względna - opisy na kartach Magica są bardzo proste i trudno porównywać te dwie skrajnie odmienne gry /karciankę kolekcjonerską do planszowej gry w klimacie horroru/. Po prostu napisy na kartach służą zupełnie czemu innemu. Tu masz próbkę, sam oceń:
http://www.boardgamegeek.com/image/59157
Ostatnio zmieniony 28 sie 2005, 14:40 przez ThomasBittern, łącznie zmieniany 1 raz.
- ThomasBittern
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
- ThomasBittern
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
Ponieważ zainteresowanie grą jest duże spieszę donieść, że obecnie w magazynie zostały nam ostatnie 2 sztuki Betrayala w promocyjnej cenie.
Tak więc promocja zakończy się na pewno przed końcem września. W tej chwili opracowujemy polską instrukcję. Jeżeli ktoś jeszcze jest chętny do zakupu to radzę się pospieszyć
Tak więc promocja zakończy się na pewno przed końcem września. W tej chwili opracowujemy polską instrukcję. Jeżeli ktoś jeszcze jest chętny do zakupu to radzę się pospieszyć

- ThomasBittern
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
A ten tego ,ze tak sie zapytam ? ktos w to jeszcze gral i moze sie podzielic przezyciami ?
Ostatnio jak gralismy w 6 osob, to haunt roll wypadl pozytywnie juz przy pierwszym omenie, i dopiero polowa graczy zaczela swoja pierwsza kolejke a dom zostal juz nawiedzony. Bylo ostro. Ale misja trwala dosyc dlugo wbrew pozorom, ale i tak traitor wygral.
Ostatnio jak gralismy w 6 osob, to haunt roll wypadl pozytywnie juz przy pierwszym omenie, i dopiero polowa graczy zaczela swoja pierwsza kolejke a dom zostal juz nawiedzony. Bylo ostro. Ale misja trwala dosyc dlugo wbrew pozorom, ale i tak traitor wygral.
--> starszy inspektor do spraw homologizacji dyferencjałów w garażach <--
Moje kolekcja gier
Kontakt ze mną via FB : https://www.facebook.com/cezary.woolsome/ lub tel 604 941 378
Moje kolekcja gier
Kontakt ze mną via FB : https://www.facebook.com/cezary.woolsome/ lub tel 604 941 378
- ThomasBittern
- Posty: 108
- Rejestracja: 27 sty 2005, 15:39
- Lokalizacja: Konin
- Kontakt:
BAHOTH to dziwna gra...
Kupiłem ją po entuzjastycznych komentarzach na forum, jak również ze względu na sam pomysł (dom za każdym razem inny, scenariusze, etc.). Przyznam szczerze - po sporej ilości rozgrywek - że gra nieco zawiodła moje oczekiwania. Pomysł był rzeczywiście bardzo dobry, gorzej natomiast z jego realizacją. Gierka istotnie ma super klimat i potrafi dostarczyć sporo emocji, jednak nie brakuje różnej maści bugów, które potrafią od czasu do czasu pochrzanić cały fun.
Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy wszystko zagra i nie wynikną żadne bzdury, to gra się naprawdę miodzio. Kilku z moich znajomych graczy było wręcz oczarowanych tym tytułem, tyle że akurat podczas gry z nimi nie wylazły żadne krzaki
Podsumowując: wyciągam żadko, ale sprzedać nie zamierzam (pomimo negatywów, ma w sobie to COŚ).
Kupiłem ją po entuzjastycznych komentarzach na forum, jak również ze względu na sam pomysł (dom za każdym razem inny, scenariusze, etc.). Przyznam szczerze - po sporej ilości rozgrywek - że gra nieco zawiodła moje oczekiwania. Pomysł był rzeczywiście bardzo dobry, gorzej natomiast z jego realizacją. Gierka istotnie ma super klimat i potrafi dostarczyć sporo emocji, jednak nie brakuje różnej maści bugów, które potrafią od czasu do czasu pochrzanić cały fun.
Nie zmienia to jednak faktu, że kiedy wszystko zagra i nie wynikną żadne bzdury, to gra się naprawdę miodzio. Kilku z moich znajomych graczy było wręcz oczarowanych tym tytułem, tyle że akurat podczas gry z nimi nie wylazły żadne krzaki

Podsumowując: wyciągam żadko, ale sprzedać nie zamierzam (pomimo negatywów, ma w sobie to COŚ).
-
- Posty: 597
- Rejestracja: 20 maja 2005, 13:55
- Lokalizacja: Wrocław/Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 13 times
To moze ja odpowiem. Problemem jest losowość scenariuszy... gra moze skończyć sie w przeciągu 30 minut. Wtedy w zależności od scenariusza albo zdrajca nie ma szans lub gracze sa martwi w 5 sek (czesciej to drugie) z drugiej strony gra moze ciagnac sie jakies 2-3 godzinki a wtedy zdrajca jest praktycznie pozbawiony szans na zwyciestwo (gracze no przynajmniej kilku z nich nieźle sie podpakuje...)oneiros pisze:A wspomniane bugi to jakiej natury są?
Gra jest losowa i nic sie na to nie poradzi.. jezeli masz graczy dla których klimat rozgrywki ważniejszy jest od mechaniki to bierz.
Tej gry zdecydowanie nie powinno oceniać się po pierwszych rozgrywkach (choć te w moim przypadku były raczej udane).
Mam znajomych którzy zawsze proszą o Betrayal... jak również inną grupę której już gry w Betrayal nie proponuję.
Otóż to - mam identyczne odczucia. Warto jednak zaznaczyć, że gra potrafi się zrobić bardzo strategiczna, w momencie kiedy siły są mniej-więcej wyrównane, np. zdrajca może szybko wykańczać resztę, chyba że postać A przekaże jakimś sprytnym sposobem ultra-ważny przedmiot postaci B. W tym momencie postać C może wykonać razem z postacią B szybkiego sub-questa, który powiedzmy daje drużynie super-broń przeciwko sprawcy.
Itd., itp - to mi się właśnie w tej grze podoba, że potrafi serwować naprawdę filmowe i pełne suspensu zakończenia. Problem natomiast jest taki, że - jak już Grzech napisał - wszystko może się lekko spaścić przez losowość i wynik jest z góry przesądzony.
Brakuje IMHO sztywniejszych zasad, które zapewniałyby balans scenariusza za każdym razem (niezależnie od wcześniejszych wydarzeń).
Itd., itp - to mi się właśnie w tej grze podoba, że potrafi serwować naprawdę filmowe i pełne suspensu zakończenia. Problem natomiast jest taki, że - jak już Grzech napisał - wszystko może się lekko spaścić przez losowość i wynik jest z góry przesądzony.
Brakuje IMHO sztywniejszych zasad, które zapewniałyby balans scenariusza za każdym razem (niezależnie od wcześniejszych wydarzeń).
Betrayal in the House on the Hill
Dziś rozegraliśmy sobie pierwszą partię Betrayala i gra okazała się jakąś zupełną pomyłką niestety. Bardziej jak gra dla dzieci niż cokolwiek, co by doskakiwało w okolice Arkham Horror. Rzecz, która jednak mnie najbardziej w tym wszystkim rozbawiła była polska instrukcja (tłumaczenie G3). Nie czuje się jakimś szczególnym specem od angielskiego, ale jak znalazłem zwrot "read out loud" przetłumaczony jako "przeczytaj bezgłośnie", to przy stole wywołało to wielkie rozbawienie, co przy grze w klimatach horroru było zupełnie nieporządane. Dojść można do wniosku, że jest to jakiś przemyślny sabotaż. Pomijam już fakt, że "przeczytaj bezgłośnie" brzmi po prostu dziwnie w instrukcji, ale tłumacz doznał chyba jakiegoś zupełnego zamroczenia przy tych akapitach. Koniec końców doszliśmy do wniosku, że tłumaczenie było robione drogą łopatologiczną - "read" - "czytać, "out" - "poza, na zewnątrz", "loud" - "głośno". Czyli po prostu czytać, ale bez głośności. Ręce opadają. Brawo G3...
Re: Betrayal in the House on the Hill
No bo "Betrayal" nie jest i raczej nie mial byc straszny "na powaznie".
W innym przypadku po co wymyslaliby scenariusze, w ktorych ludzie sa zmniejszani do rozmiaru myszy i ich zadaniem jest uciec zabawkowym samolocikiem przez okno, w czym przeszkadza traitor i jego koty.
Moze nieudolne tlumaczenie instrukcji mialo podtrzymac klimat? 
Mnie sie ta gra podoba, jest ladnie wykonana, smieszna i klimatyczna, niestety, ma tez sporo niedociagniec (zdaje sie, ze musieli przepisac cale ksiazeczki dla traitora i survival guide zamiast po prostu wydawac FAQa bo tyle bylo w nich bledow...), ALE podobno w najnowszej edycji (ktora ma sie ukazac jesienia) tych bledow ma nie byc i, dodatkowo, maja dodac nowe scenariusze z ukrytym zdrajca!
Zaproponowalam nawet na forum galakty, zeby sie moze zainteresowali, ale, niestety, bez odzewu... 



Mnie sie ta gra podoba, jest ladnie wykonana, smieszna i klimatyczna, niestety, ma tez sporo niedociagniec (zdaje sie, ze musieli przepisac cale ksiazeczki dla traitora i survival guide zamiast po prostu wydawac FAQa bo tyle bylo w nich bledow...), ALE podobno w najnowszej edycji (ktora ma sie ukazac jesienia) tych bledow ma nie byc i, dodatkowo, maja dodac nowe scenariusze z ukrytym zdrajca!


-
- Posty: 288
- Rejestracja: 08 wrz 2005, 10:34
- Lokalizacja: Katowice
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 6 times
Re: Betrayal at the house on the hill
jest już dostępna nowa edycja gry - ponoć poprawiająca niedociągnięcia poprzedniej
czy robił już ktoś tłumaczenia i może mi je udostępnić
chętnie bym grę kupił ale bariera językowa trochę zniechęca w przypadku kiedy wszyscy powinni znać np. angielski
dzięki
pozdrawiam
czy robił już ktoś tłumaczenia i może mi je udostępnić
chętnie bym grę kupił ale bariera językowa trochę zniechęca w przypadku kiedy wszyscy powinni znać np. angielski
dzięki
pozdrawiam
Re: Betrayal at the house on the hill
Witam, też byłbym zainteresowany polskimi tłumaczeniami jeżeli już takowe istnieją. Jeżeli nie ma albo są nieaktualne, to możnaby skrzyknąć kilka ludzi, aby każdy przetłumaczył jedne lub dwa scenariusze aby w grę mogło pograć trochę więcej ludzi niż tylko ci którzy znają angielski.
Teraz mam podpis zgodny z regulaminem, krótszy niż 4 linijki i bez linku do mojego prywatnego bloga...