(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Jizas guys co wy tak w te polskie gry gracie? To takie żenujące przecież
- garg
- Posty: 4491
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Bo nam media sieczkę z mózgów robiąFilippos pisze:Jizas guys co wy tak w te polskie gry gracie? To takie żenujące przecież
A w ogóle, to gdzie Ty dzisiaj byłeś, jak Yosz rozdawał autografy? Za dwóch pracował, a Ty pewnie się gdzieś obijałeś, co?
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
- garg
- Posty: 4491
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
A teraz w oddzielnym poście, bo chciałem podsumować dzisiejszy przemiły wieczór.
Najpierw jako Don rodziny S...??? (zapomniałem ) próbowałem zawłaszczyć dla siebie Manhattan w grze Der Pate (znaczy Ojciec Chrzestny ). Głupia kostkowa gra Michaela Rienecka (Dracula, Filary Ziemi, Cuba itd.), ale klimat ma przedni, a i decyzji do podjęcia tez trochę jest. Bardzo mi się podobała i chętnie siądę do niej ponownie. No i byłem tuż za zwycięzcą
A potem zbieraliśmy rycerzy szykując się Na Grunwald. Ależ Herman nam spuścił łomot I moje drugie miejsce mnie wiele nie pociesza, bo wyniki były: 54 - 34 - 26 - 22 Ale klimat tez przedni, więc chętnie przyniosę grę ponownie. Nie - zaraz! Jingowawa już z nami zagrał, więc nie muszę jej więcej nosić. Alleluja!
Za tydzień chętnie zagrałbym ponownie w coś poważniejszego. Myślałem o Cubie, ale nic nie obiecuję, bo Miceliusowi chyba serce pęknie z żalu, gdyby to nie wyszło. Się zobaczy...
Dziękuję wszystkim za przemiłą atmosferę przy stole i do zobaczenia za tydzień.
Najpierw jako Don rodziny S...??? (zapomniałem ) próbowałem zawłaszczyć dla siebie Manhattan w grze Der Pate (znaczy Ojciec Chrzestny ). Głupia kostkowa gra Michaela Rienecka (Dracula, Filary Ziemi, Cuba itd.), ale klimat ma przedni, a i decyzji do podjęcia tez trochę jest. Bardzo mi się podobała i chętnie siądę do niej ponownie. No i byłem tuż za zwycięzcą
A potem zbieraliśmy rycerzy szykując się Na Grunwald. Ależ Herman nam spuścił łomot I moje drugie miejsce mnie wiele nie pociesza, bo wyniki były: 54 - 34 - 26 - 22 Ale klimat tez przedni, więc chętnie przyniosę grę ponownie. Nie - zaraz! Jingowawa już z nami zagrał, więc nie muszę jej więcej nosić. Alleluja!
Za tydzień chętnie zagrałbym ponownie w coś poważniejszego. Myślałem o Cubie, ale nic nie obiecuję, bo Miceliusowi chyba serce pęknie z żalu, gdyby to nie wyszło. Się zobaczy...
Dziękuję wszystkim za przemiłą atmosferę przy stole i do zobaczenia za tydzień.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Dzisiaj miałem przyjemność zagrać w Brassa z evergreenem, który był tak przewidujący, że przyszedł z dwójką kolegów, tak byśmy od razu mogli zasiąść do partii w 4 osoby
Jak zawsze rozgrywka była interesująca, tym razem jednak naprawdę często wchodziliśmy sobie w drogę (przynajmniej ja miałem takie poczucie). Najciekawsze było dla mnie, że zupełnie nie wiedziałem jak mam rozegrać 2 erę, nie poszedłem w stocznie, nie miałem kart na huty, a zamorska sprzedaż bawełny, którą bardzo lubię została już podebrana. W związku z tym zacząłem twardo budować szyny i kopalnie, jednak chyba nie wykazałem się wystarczającą konsekwencją, bo zająłem 3 miejsce. Wyniki były jednak bardzo wyrównane jak na Brassa. Jeśli dobrze pamiętam 67,97,99 i 101. Nie doliczyliśmy chyba punktów za kasę, ale pewnie niewiele by zmieniły, nawet nie jestem pewien czy ktoś miał na koniec powyżej 10 Funtów.
Bardzo dziękuję za miłą rozgrywkę i liczę, że zagramy jeszcze jakiś rewanż w tym samym składzie
Jak zawsze rozgrywka była interesująca, tym razem jednak naprawdę często wchodziliśmy sobie w drogę (przynajmniej ja miałem takie poczucie). Najciekawsze było dla mnie, że zupełnie nie wiedziałem jak mam rozegrać 2 erę, nie poszedłem w stocznie, nie miałem kart na huty, a zamorska sprzedaż bawełny, którą bardzo lubię została już podebrana. W związku z tym zacząłem twardo budować szyny i kopalnie, jednak chyba nie wykazałem się wystarczającą konsekwencją, bo zająłem 3 miejsce. Wyniki były jednak bardzo wyrównane jak na Brassa. Jeśli dobrze pamiętam 67,97,99 i 101. Nie doliczyliśmy chyba punktów za kasę, ale pewnie niewiele by zmieniły, nawet nie jestem pewien czy ktoś miał na koniec powyżej 10 Funtów.
Bardzo dziękuję za miłą rozgrywkę i liczę, że zagramy jeszcze jakiś rewanż w tym samym składzie
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Ja dzisiaj poznałem(poza zagraniem w mocno niedokończoną wersję kiedyś w Graalu)obecną dzisiaj w conajmniej 6(!) egzamplarzach,grę Yosz i Filipa-Magnum Sal.Całkiem sympatyczna gra,worker placement w wydaniu ni to rzodzinnym ni to dla gamerów(raczej druga opcja,choć nie do końca).Mimo,przejedzenia już wp podobała się,chociaż mniej niż Egizia(ale przegrać z (w opini wielu)najlepszą grą zeszłorocznego Essen to żaden wstyd
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Z ciekawości, jaką strategią wygrał?garg pisze:A potem zbieraliśmy rycerzy szykując się Na Grunwald. Ależ Herman nam spuścił łomot :!: I moje drugie miejsce mnie wiele nie pociesza, bo wyniki były: 54 - 34 - 26 - 22 :?
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
A ja dziękuję za grę w K2 i Power Struggle
K2 jest super, rozgrywka jest naprawdę emocjonująca! Chyba faktycznie trzeba zawsze zostawać jednym gościem nieco z tyłu, bo jak się trafi sytuacja (jak mi się trafiła), że obaj są wysoko, tlenu mają nie za dużo, a na ręku same zielone karty (i to jeszcze do ruchu w górę) - to mogiła! Chętnie jeszcze zagram
Power Struggle... Nie wiem, jakoś nie umiem w to grać Zawsze ciężko mi wyliczyć ile akcji w turze potencjalnie uda się wykonać, więc po torach zawsze pnę się za wolno... 3 punkty zdołam uciułać, ale z 4 jest już problem (tym bardziej z 5). Ale ogólnie gra ciekawa
K2 jest super, rozgrywka jest naprawdę emocjonująca! Chyba faktycznie trzeba zawsze zostawać jednym gościem nieco z tyłu, bo jak się trafi sytuacja (jak mi się trafiła), że obaj są wysoko, tlenu mają nie za dużo, a na ręku same zielone karty (i to jeszcze do ruchu w górę) - to mogiła! Chętnie jeszcze zagram
Power Struggle... Nie wiem, jakoś nie umiem w to grać Zawsze ciężko mi wyliczyć ile akcji w turze potencjalnie uda się wykonać, więc po torach zawsze pnę się za wolno... 3 punkty zdołam uciułać, ale z 4 jest już problem (tym bardziej z 5). Ale ogólnie gra ciekawa
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
piszę się na Cube o ile dojdzie do skutku, już zaczynam czytać instrukcje
ja za tydzień przyniosę san juan(grę mam w wersji niemieckiej) przyniosę tłumaczenia kart
ja za tydzień przyniosę san juan(grę mam w wersji niemieckiej) przyniosę tłumaczenia kart
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Ja również dziękuję za partię Brassa. Gra szybko pnie się w górę w moim osobistym rankingu ulubionych tytułów.
Wygrałem, ale w sumie to była bardziej kwestia szczęścia, bo różnice w punktach były minimalne. Jedna sprzedaż mniej przez mój port i wynik był by inny. Następnym razem spróbuję zainwestować w stocznie, żeby zobaczyć czy przyniesie to coś dobrego
Wygrałem, ale w sumie to była bardziej kwestia szczęścia, bo różnice w punktach były minimalne. Jedna sprzedaż mniej przez mój port i wynik był by inny. Następnym razem spróbuję zainwestować w stocznie, żeby zobaczyć czy przyniesie to coś dobrego
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Chciałbym bardzo podziękować za dzisiejsze popołudnie. Tym bardziej, że miałem przyjemność zawitać po raz pierwszy Świetna zabawa, doskonale spędzony czas! Wielkie dzięki Michale, Michale i Sebastianiegarg pisze:A teraz w oddzielnym poście, bo chciałem podsumować dzisiejszy przemiły wieczór.
Najpierw jako Don rodziny S...??? (zapomniałem ) próbowałem zawłaszczyć dla siebie Manhattan w grze Der Pate (znaczy Ojciec Chrzestny ). Głupia kostkowa gra Michaela Rienecka (Dracula, Filary Ziemi, Cuba itd.), ale klimat ma przedni, a i decyzji do podjęcia tez trochę jest. Bardzo mi się podobała i chętnie siądę do niej ponownie. No i byłem tuż za zwycięzcą
A potem zbieraliśmy rycerzy szykując się Na Grunwald. Ależ Herman nam spuścił łomot I moje drugie miejsce mnie wiele nie pociesza, bo wyniki były: 54 - 34 - 26 - 22 Ale klimat tez przedni, więc chętnie przyniosę grę ponownie. Nie - zaraz! Jingowawa już z nami zagrał, więc nie muszę jej więcej nosić. Alleluja!
Za tydzień chętnie zagrałbym ponownie w coś poważniejszego. Myślałem o Cubie, ale nic nie obiecuję, bo Miceliusowi chyba serce pęknie z żalu, gdyby to nie wyszło. Się zobaczy...
Dziękuję wszystkim za przemiłą atmosferę przy stole i do zobaczenia za tydzień.
Der Pate: "Głupia kostkowa gra" - to stwierdzenie powtarzaliśmy wielokrotnie, ale w mojej opinie nie jest zepsuta przez kostki. Daje dużo zabawy, a to jest ważny aspekt.
Na Grunwald jakoś nie za bardzo do mnie przemawia, ale pewnie dlatego, że nie potrafię jeszcze placementować workerów. Potem krótkie 303. Na koniec bardzo szybki Dominion, wyniki: 18,17,16 i chyba 14. Dziękuje wszystkim. Za tydzień mnie nie będzie, ale za dwa, kto wie
- herman
- Posty: 687
- Rejestracja: 12 paź 2009, 12:24
- Lokalizacja: ukochana Warszawa
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 43 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Dzięki wszystkim za dzisiejsze granie !
Na początek partyjka w Der Pate. Zarządzanie kostkami to nie mój konik, ale grało się bardzo przyjemnie. Bez rewelacji, ale klimacik i wykonanie krzyczą o następną szansę. Później partyjka "Na Grunwald"- jedyna gra w którą udało mi się dziś wygrać - zapewne zasługa tego, że grałem wcześniej dwie partie.
Później dwie partyjki 303 - obie w plecy - pierwsza zasłużenie - w drugiej coś mi umknęło i poległem przez głupi błąd.
Na koniec Dominion - 18-17-16-15(nie 14!) ostatnie miejsce - partia wyrównana, dziwna, jak to dominion
super się dziś grało, Garg dzięki za ogranięcie Der Pate !
do zoo!
Na początek partyjka w Der Pate. Zarządzanie kostkami to nie mój konik, ale grało się bardzo przyjemnie. Bez rewelacji, ale klimacik i wykonanie krzyczą o następną szansę. Później partyjka "Na Grunwald"- jedyna gra w którą udało mi się dziś wygrać - zapewne zasługa tego, że grałem wcześniej dwie partie.
Później dwie partyjki 303 - obie w plecy - pierwsza zasłużenie - w drugiej coś mi umknęło i poległem przez głupi błąd.
Na koniec Dominion - 18-17-16-15(nie 14!) ostatnie miejsce - partia wyrównana, dziwna, jak to dominion
super się dziś grało, Garg dzięki za ogranięcie Der Pate !
do zoo!
- MichalStajszczak
- Posty: 9479
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Czy 12.11 jest spotkanie? (Dzień międzyświąteczny - czy Politechnika jest otwarta?)
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Wydaje mi się, że tak. W harmonogramie (pdf) dzień 12.11 nie jest w żaden sposób zaznaczony. W kalendarzu na ERESie też jest pokazany jako dzień normalnej, studenckiej pracy. :)
Wishlist: Mission: Red Planet (2005), Steam (2009)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
Personal Fav: Dungeon Lords (2009), Once Upon a Time (1993)
- garg
- Posty: 4491
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Trudno mówić o strategii w Na Grunwald, bo to raczej gra taktyczna, ale na początku powalczył o ludziki i świnie, a dopiero potem zbierał rycerzy.zath pisze:Z ciekawości, jaką strategią wygrał?garg pisze:A potem zbieraliśmy rycerzy szykując się Na Grunwald. Ależ Herman nam spuścił łomot I moje drugie miejsce mnie wiele nie pociesza, bo wyniki były: 54 - 34 - 26 - 22
Zaraz ktoś na forum Cię zabije na tę "polszczyznę"adamatom pisze:Na Grunwald jakoś nie za bardzo do mnie przemawia, ale pewnie dlatego, że nie potrafię jeszcze placementować workerów.
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Swój jubileuszowy 200 post chciałbym zadedykować jakże uniwersalnemu stwierdzeniu, "to głupia, losowa gra", którego ostatnio trochę nadużywałem
A na poważnie, dziękuje wszystkim 3 współgraczom: gargowi, hermanowi i adamatomowi., z którymi miałem przyjemność zagrać w 2 gry:
Der Pate - niestety zamiast zabiegać o swój prestiż skupiłem się na zarabianiu kasy, przez co nie byłem liczony w podsumowaniu wyników ;( Byłaby na to szansa, gdyby kości trochę lepiej się ułożyły, albo gdyby zamiast czerwonego paska wypadł szary... No nic, tak to już bywa w tych "głupich, losowych grach"... Zabawa nie była porywająca, ale całkiem przyzwoita, gra nie powaliła - taki typowy średniak - ale urzeka swoim wykonaniem i zdecydowanie ma klimat. Sam nie będe szukał do niej współgraczy, ale jak ktoś mi jeszcze kiedyś zaproponuje partyjkę, to nie odmówię.
Podsumowując to był kolejny miły piątkowy wieczór w agresorze, do zobaczenia wszystkim za tydzień.
A na poważnie, dziękuje wszystkim 3 współgraczom: gargowi, hermanowi i adamatomowi., z którymi miałem przyjemność zagrać w 2 gry:
Der Pate - niestety zamiast zabiegać o swój prestiż skupiłem się na zarabianiu kasy, przez co nie byłem liczony w podsumowaniu wyników ;( Byłaby na to szansa, gdyby kości trochę lepiej się ułożyły, albo gdyby zamiast czerwonego paska wypadł szary... No nic, tak to już bywa w tych "głupich, losowych grach"... Zabawa nie była porywająca, ale całkiem przyzwoita, gra nie powaliła - taki typowy średniak - ale urzeka swoim wykonaniem i zdecydowanie ma klimat. Sam nie będe szukał do niej współgraczy, ale jak ktoś mi jeszcze kiedyś zaproponuje partyjkę, to nie odmówię.
Wreszcie udało się zagrać w Na Grunwald, po bodajże 5 czy 6 tygodniach prób... Gra przyzwoita, ma klimat, fajnie wplecione historyczne wątki i wydarzenia do rozgrywki, ogólnie grało się ok, ale bez rewelacji - z jakiegoś powodu, coś między nami nie zaiskrzyło... Niemniej dziękuje bardzo koledze gargowi za cierpliwość i regularne przynoszenie gry co tydzień... Teraz już nie będzie musiał jej tachać i będzie miał więcej miejsca w swojej torbie na inne rarytasygarg pisze:A potem zbieraliśmy rycerzy szykując się Na Grunwald...Ale klimat tez przedni, więc chętnie przyniosę grę ponownie. Nie - zaraz! Jingowawa już z nami zagrał, więc nie muszę jej więcej nosić. Alleluja!
Podsumowując to był kolejny miły piątkowy wieczór w agresorze, do zobaczenia wszystkim za tydzień.
- siepu
- Posty: 1198
- Rejestracja: 14 gru 2007, 22:10
- Lokalizacja: Olecko / Warszawa
- Has thanked: 270 times
- Been thanked: 296 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Obawiam się że akurat mój wydział jest nieco mało normalny pod tym względem, ale ze względu na wprowadzenie wolnych Trzech Króli mam w piątek normalnie zajęcia, więc pewnie będzie otwarte.MichalStajszczak pisze:Czy 12.11 jest spotkanie? (Dzień międzyświąteczny - czy Politechnika jest otwarta?)
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Witam
Jestem świeży na tym forum i ogólnie w gry planszowe gram od niedawna i dopiero zaczynam się w to wszystko wkręcać
Zastanawiam się czy ktoś chciałby zagrać w ten piątek w Horror w Arkham?
Jestem świeży na tym forum i ogólnie w gry planszowe gram od niedawna i dopiero zaczynam się w to wszystko wkręcać
Zastanawiam się czy ktoś chciałby zagrać w ten piątek w Horror w Arkham?
To cena za życie to cena za chleb
To cena za życie które jest jak smierć
Z owatrych bram fabryk kopalni i stoczni
Wychodzą żołnierze czekający na konflikt
To cena za życie które jest jak smierć
Z owatrych bram fabryk kopalni i stoczni
Wychodzą żołnierze czekający na konflikt
- garg
- Posty: 4491
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1450 times
- Been thanked: 1104 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Co prawda plansza i grafiki krzyczą "omijaj mnie szerokim łukiem!", to chyba dam jej szansę. W końcu nie codzień mam okazję pohandlować narkotykami Count me inherman pisze:ja pewnie będę w piątek - przyniosę nowość z Essen - After Pablo
Ale oczywiście przyniosę też swoje rzeczy
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Po raz kolejny(może tym razem udany)zapraszam na Byzantium-najlepiej,żeby jedna(chociaż) z zapraszanych osób już grała.Mnie jeszcze się ta sztuka nie udała,zasady jako tako znam.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
No właśnie też miałem zaproponować Byzantium Grałem dwa razy- zasady znam jako tako. Koniecznie trzeba znaleźć co najmniej jeszcze jedną osobę.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
A ja zapraszam na 20 wiek i K2 na planszy trudniejszej - szukam 4 chętnych osób
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 11 maja 2009, 15:58
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 12 times
- Been thanked: 25 times
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Łukasz,co Ty na to...?chiapas pisze:No właśnie też miałem zaproponować Byzantium Grałem dwa razy- zasady znam jako tako. Koniecznie trzeba znaleźć co najmniej jeszcze jedną osobę.
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Dawno z tobą nie grałem yosz. Mógłbym się przysiąść do twojego stolika. W K2 na trudniejszej z zimową pogoda grałem już w niedzielę. A 20 wiek - liczę że tłumaczysz zasady?yosz pisze:A ja zapraszam na 20 wiek i K2 na planszy trudniejszej - szukam 4 chętnych osób
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] AGRESOR Politechnika Inżynieria Środowiska
Valmont: Ja też się stęskniłem :*
Oczywiście że tłumaczę zasady
Oczywiście że tłumaczę zasady
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --