Dziękuję wszystkim za miłą bytność. Tudzież gratuluję Wasylusowi zwycięstwa w DS - trzeba przyznać, że ze swego długiego myślenia potrafi wycisnąć mądre ruchy
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Czas łączny partii - 7h bez piętnastu min.
Co do mego czasu, jak zwykle uważam, że miałem wiele ruchów znacznie krótszych niż większość współgraczy, ale przez kilka długich odbiór jest zakłócony
![Wink :wink:](./images/smilies/icon_wink.gif)
Natomiast myślenie w tej grze, Ragoździe, zdecydowanie popłaca - przekonałem się natomiast, że poza strategiami itp. trzeba skupiać się na zagrożeniach podstawowych. Ja w ogóle mam na wojnie problem z myśleniem zbyt "japońskim", tj nadmiernie koronkowe plany, a zapomina sie (czasem) o sprawach najprostszych. Krótko mówiac, trzeba tu uważać jak cholera...
A jak słusznie zauważyła Aga, partie tu trwają na tyle długo, że bardzo łatwo o moment dekoncentracji fatalny w skutkach... Jednak dziękuję za naprawdę ciekawą rozgrykę i miłe towarzystwo
Przy okazji - sprawiedliwość wymaga, bym pogratulował Zephyrowi zdominowania (wynikowego) poprzedniej sesji w CDC. Jedynie w Sneaks@Stitches jego wyrafinowane strategie zawiodły
![Laughing :lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Na marginesie - warto zauważyć, że w "tpste, losowe gry" niektórzy gracze wygrywają znacznie częściej, niż wykazywałby to rozkład prawdopodobieństw
Na koniec okazało się, że nie spakowałem jednej torebki elementów odAoEIII i wyszedłem wkurzony (jeszcze gubiąc Carson City i kartę miejską). Więc od strony roztargnienia dzień dla mnie kiepski - jednak sesja obiektywnie udana
Dodatkowo szczególnie dziękuję za obecność tostom
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)