(Opole) Planszowe Opole

[cezner]

Przepraszam, że musiałeś fatygować się z tymi grami dla nas. Synek spodziewał się czegoś innego i liczył na rówieśników...
Za tydzień przyjdę sam i dopasuję się do Was...

Nie ma problemu.
No niestety, z rówieśnikami dla syna będzie trudno...

[wollny]

Za tydzień przyjdę sam i dopasuję się do Was...

kolejna nawrócona dusza

Ja bym się na Twoim miejscu aż tak nie cieszył ... gafik wyglądał na człowieka przyzwoitego co - jak każdy wie - jest cechą eurograczy

[RasTafari]

gafik wyglądał na człowieka przyzwoitego co - jak każdy wie - jest cechą eurograczy

demyt http://www.youtube.com/watch?v=w0G1HfT-4pw

[gafik]

Hahaha...
Jak to zazwyczaj bywa - pozory zazwyczaj mylą...
BTW co będzie w menu na środę? Chciałbym się przygotować coby skopać parę ... khm, khm... nie być początkującym...

[wollny]

gafik, aby była jasność o czym mówimy:

Ostatniej środy zastałeś w klubie pięciu eurograczy, którzy sobie cicho przesuwali swoje drewienka po planszy nie wadząc nikomu.

Za to RasTafari jest hersztem klubowego kącika Ameritrash'u ... a różnica mięczy eurogrami a ameritrashem jest taka, że my so środę coś budujemy i rozwijamy a oni co środę kogoś mordują i niszczą, palą, rabują.

Tak więc na przyszłość: jeśli Czarek przynosi grę pod tytułem "Wsiąść do pociągu" to znaczy że będziesz budował linie kolejową. Jeśli to RasTafari przyniesie grę pod tytułem "Wsiąść do pociągu" to spodziewaj się kowbojów wsiadających przede wszystkim do wagonu pocztowego

[gafik]

Spoko... jasne, że jest jasność miał być Joke...
Generalnie lubię dobrą zabawę w miłym towarzystwie, więc czy będziemy spokojnie przesuwać drewienka, czy "spokojnie" patroszyć ziomków... wyznaję zasadę - mniej ważne "jak?", bardziej ważne "z kim?"
Lubię kontakt z ludźmi, a nowe znajomości dają nowe możliwości.
Pozdr.

[hiro23]

... gafik wyglądał na człowieka przyzwoitego co - jak każdy wie - jest cechą eurograczy

cecha =/= zaleta

znowu mnie nie będzie w środę, tym razem delegacja...

[RasTafari]

szit mnie nie będzie chyba przez następne dwa razy, ech życie...

[piton]

Siema my już po karkonoskich wojażach, ale jutro nas też nie będzie - szlunskje łesele.
Za tydzień jednakowoż zasilimy ekipę dwiema personami. dozo

[teologus]

cześć
Mnie nie bedzie teraz przez 2 tygodnie. Urlopik mam )

[wollny]

znowu będzie kameralnie

Przyjdę jutro z Automobilami ale przyjdę powiedziawszy zagrał bym w dominanta

[Barbarzyciel]

Powinienem być.

Przyniosę oczywiście Staadta z zestawem kart pod nową planszę. Betatesterzy mile widziani!

[gafik]

Ja jutro przyjdę z kolegą.
Dozo (17:30).

[piton]

(...) zagrał bym w dominanta

no to za tydzień wezmę i też chętnie pogram

[Barbarzyciel]

No i pokazaliśmy Gafikowi...

Po jednej stronie rozsiedli się nad plastikową (taki oksymoron) eurogrą AOE III zdobywcy nowych lądów i tam urządzili sobie z tubylców przynoszących indyki strzelnicę.

Ja z Wollnym i Zwierzem siedliśmy do trzeciej już mutacji Martina Wallace'a poświęconej kolejnictwu, czyli do Age of Steam. Przez całą grę miałem drażniące uczucie deja vu związane z Railroad Tycoonem i Steamem, a potem przegrałem. Jak zwykle okazało się, że grę, która na pudełku ma napisane "czas rozgrywki: 2 godziny" katuje się o jakieś 50% dłużej.

[cezner]

Age of Steam to jest Steam. Tylko Wallace nie mógł się dogadać z wydawcą Age of Steam i w ten sposób powstał Steam. Steam o tyle jest lepszy, że ma dwa warianty rozgrywki. Prostrzy i drugi trudniejszy, identyczny jak w Age of Steam.

[gafik]

No i złoiłem skórę tubylcom... na bitki załapali się też zdobywcy

Ślinka mi leciała na Steama... ale ponieważ namówiłem synka by jeszcze raz dał Wam szansę no i jeszcze dwóch ziomków zgarnąłem znad kart... to zagrałem z nimi (nota bene: trzech Piotrów) i z Agnieszką w AOEIII i... opłaciło się - młody był zachwycony! Jak to wyraził: "Koszmarnie mi się podobało!"

W drodze do domu synek aż trząsł się z radości, jaką zabawa w strzelanie do taty, mu sprawiła i przez godzinę jeszcze opowiadał mamie ile to on osadników wysłał na wyprawy...

Efekt jest taki, że za tydzień też będę z synkiem Ale nie wiem jak będzie z grami pod niego? Zobaczymy... jestem dobrej myśli

Dziękuję wszystkim... Szczególnie Agnieszcze za bezbolesne i mega-przystępne wyłożenie zasad AOEIII

[gafik]

Przepraszam za post pod postem - bałem się, że nie zauważycie...
Mam prośbę do kogoś, kto ma Memoir'44: czy mógłby przynieść na spotkanie w środę?
Z góry dziękuję

[wollny]

http://www.daysofwonder.com/memoir44-online/en/start/

polecam, polecam

[gafik]

No tak,
Jednak prośbę mam nadal... chciałbym grę mieć, żeby z synkiem się naparzać, ale najpierw chciałbym popróbować, czy podejdzie jemu. Dodatkowo zastanawiam się czy nie kupić tego --> http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 67#p288567 ale boję się wtopić.

[Tycjan]

No tak,
Jednak prośbę mam nadal... chciałbym grę mieć, żeby z synkiem się naparzać, ale najpierw chciałbym popróbować, czy podejdzie jemu. Dodatkowo zastanawiam się czy nie kupić tego --> http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 67#p288567 ale boję się wtopić.

Jakby co to ja mam do opchnięcia takie coś, ale nigdy w to nie grałem (z wymiany) więc nie nauczę.
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/25417/battlelore
http://www.boardgamegeek.com/boardgamee ... -elemental
http://www.boardgamegeek.com/boardgamee ... hill-giant

[wollny]

Nie wiem czy ktoś to w ogóle ma u nas w klubie.... ma ktoś?

Zagrajcie sobie najpierw online ... tam jest jakieś 20 pierwszych rozgrywek gratis i zobaczycie czy wam gra podejdzie. Mi osobiście wystarcza wersja online, bo i tak gram tylko z kolegą z Krakowa. Ale ten kolega za to napalił się, by mieć wersję planszową, bo gra okazała się super ... nawiasem mówiąc nie wiem po co, bo i tak tylko ze mną w to gra i wątpię by jego żona chciała topić męża w Kanale La Manche

[zoltarro]

no i wypada dodac ze rebel walczy ciagle o wydanie polskiej edycji memoira 44
slyszalem ze gra dosc prosta i przyjemna
pewnie sie spawdzi : )

zagralbym w cos
jacys chetni na jutro w jakims barze/miejscu?

[piton]

zagralbym w cos
jacys chetni na jutro w jakims barze/miejscu?

Kto chętny? my jak najbardziej jesteśmy chętni na granie. Szukamy knajpy czy dworzec Względnie mogę dysponować lokalem....

[RasTafari]

oż wy wredne dranie, z chęcią bym pyknął ale zadzieram kiece i lece do Poznania na 3 dni, swoją drogą moglibyście się kiedyś zebrać i przyjechać w którąś niedzielę do Turawy aby pograć w pięknych okolicznościach przyrody