Silent War - moje szaleństwo
Re: Silent War - moje szaleństwo
nie wiem czy ktoś tu jeszcze żyje ale może chociaż Andy się udzieli
właśnie mam za sobą pierwsze 2 tygodnie grudnia 41 i nasunęło mi się kilka pytań:
1) czy muszę wykorzystać zawsze wszystkie TDC? chodzi o sytuację w której mam odkryte np 2 M5t + samolot i kładąc 2 TDC na M to trzeci muszę dać na nieodkryty jakiś żeton przez co zwiększam szansę na eskortę, czy mogę dać TDC np na samolot >_< żeby nie odkrywać kolejnego żetonu? (na razie gram, że muszę ale może się mylę)
2) gdy wylosuję combat event 8 (lub 7) ale mam odkryte tylko merchanty bez eskorty to one atakują z eventu mimo iż nie mam eskorty? (na razie gram że mnie atakują ale tutaj też wolałbym się mylić )
3) zakładam że jak ujemne TDC obniży 2 składnik równania do ujemnej to może mi zwiększyć siłę ataku? np. Atack 6 -2 (torpeda) atakuje M 1-0 z TDC -3 bez eskorty. To mój współczynnik to max 4 mimo TDC czy jednak 6 dzięki TDC?
4) Czy mogę się wycofać (żeby nie było kontr ataku) mimo iż mam szansę na trafienie w 1 ataku?
właśnie mam za sobą pierwsze 2 tygodnie grudnia 41 i nasunęło mi się kilka pytań:
1) czy muszę wykorzystać zawsze wszystkie TDC? chodzi o sytuację w której mam odkryte np 2 M5t + samolot i kładąc 2 TDC na M to trzeci muszę dać na nieodkryty jakiś żeton przez co zwiększam szansę na eskortę, czy mogę dać TDC np na samolot >_< żeby nie odkrywać kolejnego żetonu? (na razie gram, że muszę ale może się mylę)
2) gdy wylosuję combat event 8 (lub 7) ale mam odkryte tylko merchanty bez eskorty to one atakują z eventu mimo iż nie mam eskorty? (na razie gram że mnie atakują ale tutaj też wolałbym się mylić )
3) zakładam że jak ujemne TDC obniży 2 składnik równania do ujemnej to może mi zwiększyć siłę ataku? np. Atack 6 -2 (torpeda) atakuje M 1-0 z TDC -3 bez eskorty. To mój współczynnik to max 4 mimo TDC czy jednak 6 dzięki TDC?
4) Czy mogę się wycofać (żeby nie było kontr ataku) mimo iż mam szansę na trafienie w 1 ataku?
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Silent War - moje szaleństwo
Jako że siedzę nad jeziorem, nie mam ze sobą SW i odpowiadam z komórki, więc wolę nie strzelać z odpowiedziami, co do których nie jestem pewien. Chętnie odpowiem w weekend, kiedy już będę w domu - przypomnij mi tylko proszę.
Czego jestem pewien, to że odjęcie ujemnego czynnika zwiększa siłę ataku (ale to chyba nie może zdarzyć się w początkowym okresie kampanii). Na pewno też nie można dawać TDC do samolotu. W pozostałych kwestiach mam oczywiście odpowiedzi w głowie, ale wolę się upewnić, żeby nie wprowadzać w błąd.
Póki co przejrzyj jeszcze raz FAQ, nieźle tam wyjaśnili wiele kwestii, także działania eventów - podałeś numery, ale nie pamiętam który co oznacza.
Czego jestem pewien, to że odjęcie ujemnego czynnika zwiększa siłę ataku (ale to chyba nie może zdarzyć się w początkowym okresie kampanii). Na pewno też nie można dawać TDC do samolotu. W pozostałych kwestiach mam oczywiście odpowiedzi w głowie, ale wolę się upewnić, żeby nie wprowadzać w błąd.
Póki co przejrzyj jeszcze raz FAQ, nieźle tam wyjaśnili wiele kwestii, także działania eventów - podałeś numery, ale nie pamiętam który co oznacza.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Silent War - moje szaleństwo
w sumie trochę nie właściwe forum, wygooglałem ten wątek i się podpiąłem zamiast poszukać na forum w zasadach
jeśli to komuś zawadza to niech przeniesie do dobrego forum
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... silent+war w tym wątku widzę kilka podobnych pytań i odpowiedzi
1 (defence) + 0 (eskorta) - 3 (TDC) = hura mamy duże szanse ale i tak nie trafimy albo naweyt jak trafimy to nie wybuchnie
jeśli to komuś zawadza to niech przeniesie do dobrego forum
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... silent+war w tym wątku widzę kilka podobnych pytań i odpowiedzi
eee bez problemu TDC -3 (lub nawet -2 starczy) kilku merchantów w tym np. M 1-0 bez eskorty (albo nawet 2-0)zego jestem pewien, to że odjęcie ujemnego czynnika zwiększa siłę ataku (ale to chyba nie może zdarzyć się w początkowym okresie kampanii).
1 (defence) + 0 (eskorta) - 3 (TDC) = hura mamy duże szanse ale i tak nie trafimy albo naweyt jak trafimy to nie wybuchnie
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Silent War - moje szaleństwo
I to jest prawdziwy problem!bartg pisze: hura mamy duże szanse ale i tak nie trafimy albo naweyt jak trafimy to nie wybuchnie
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Silent War - moje szaleństwo
ehh pojawiły się podobne pytania w faq ale wyjaśnienie ich niestety nie wyjaśnia moich pytań
combat eventy raczej mówią ogólnie o ataku więc mimo braku eskorty uważam że wykonują atak
natomiast doszło kolejne pytanie odnośnie "TF only", w faqu piszą o use column D a samego TF only dalej nie wiem jak traktować.
"Only TF results count" oznacza że jak wyrzucę inny niż TF to nie ma contactu czy cokolwiek nie wyrzuce to jest contact z TF. Cholernie ważna różnica bo właśnie poszukuję rannego misia czyli Shokaku po bitwie na Coral Sea
combat eventy raczej mówią ogólnie o ataku więc mimo braku eskorty uważam że wykonują atak
natomiast doszło kolejne pytanie odnośnie "TF only", w faqu piszą o use column D a samego TF only dalej nie wiem jak traktować.
"Only TF results count" oznacza że jak wyrzucę inny niż TF to nie ma contactu czy cokolwiek nie wyrzuce to jest contact z TF. Cholernie ważna różnica bo właśnie poszukuję rannego misia czyli Shokaku po bitwie na Coral Sea
Re: Silent War - moje szaleństwo
z tego co pogrzebałem w necie widzę że raczej wszyscy grają tak że każdy inny wynik niż TF jest traktowany jak NO CONTACT
Re: Silent War - moje szaleństwo
pytania które w tej chwili mnie nurtują to głównie z tym odsłanianiem TDC
czyli mam np taktyki 4 odkrywam 3 statki i 1 combat event i teraz muszę położyć 4 TDC co skutkuje możliwością odsłonienia niechcianej eskorty czy mogę tylko te 3 widoczne żetony obłożyć markerem TDC żeby nie odsłaniać 4?
oraz
Czy mogę się wycofać (żeby nie było kontrataku) mimo iż mam szansę na trafienie w 1 ataku?
czyli mam np taktyki 4 odkrywam 3 statki i 1 combat event i teraz muszę położyć 4 TDC co skutkuje możliwością odsłonienia niechcianej eskorty czy mogę tylko te 3 widoczne żetony obłożyć markerem TDC żeby nie odsłaniać 4?
oraz
Czy mogę się wycofać (żeby nie było kontrataku) mimo iż mam szansę na trafienie w 1 ataku?
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Silent War - moje szaleństwo
Nie masz wyboru: Tactical Rating 4 = 4 x TDC.bartg pisze:pytania które w tej chwili mnie nurtują to głównie z tym odsłanianiem TDC
czyli mam np taktyki 4 odkrywam 3 statki i 1 combat event i teraz muszę położyć 4 TDC co skutkuje możliwością odsłonienia niechcianej eskorty czy mogę tylko te 3 widoczne żetony obłożyć markerem TDC żeby nie odsłaniać 4?
Wycofać się "legalnie" możesz tylko:Czy mogę się wycofać (żeby nie było kontrataku) mimo iż mam szansę na trafienie w 1 ataku?
1. Gdy uszkodzi Cię Diligent Escort w jego fazie ataku (w czasie odwracania żetonów, czyli przed Twoimi atakami).
2. Gdy w pierwszym ataku nie masz szansy na trafienie (jeśli w powtórnym ataku nie masz szans na trafienie, i tak dochodzi do kontrataku).
2. Po pierwszym kontrataku (powtórny atak nie jest obowiązkowy).
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Silent War - moje szaleństwo
żeby temat dalej żył podpytam: w Re-Attack Round radar jest zupełnie nieaktywny?
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Silent War - moje szaleństwo
Ależ jest aktywny, jak najbardziej!
Chodzi Ci pewnie o to zdanie z instrukcji: "If equipped with radar (1943 to 1945), the submarine may
not unflip a Japanese unit that was revealed in the first attack round."
Czyli: nie można używając radaru "dezaktywować" jednostki, która została odkryta w pierwszej rundzie ataku. Te odkrywane w re-attacku można, na zwykłych zasadach.
Chodzi Ci pewnie o to zdanie z instrukcji: "If equipped with radar (1943 to 1945), the submarine may
not unflip a Japanese unit that was revealed in the first attack round."
Czyli: nie można używając radaru "dezaktywować" jednostki, która została odkryta w pierwszej rundzie ataku. Te odkrywane w re-attacku można, na zwykłych zasadach.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Silent War - moje szaleństwo
też tak to zrozumiałem, ale naszły mnie wątpliwości, gdy spojrzałem na skrócony Seqence Of Play, punkt 3.3.4.4.
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Silent War - moje szaleństwo
Ale to chyba jakiś dokument fanowski, a nie oficjalny. W każdym razie stoi to w sprzeczności z regułą z instrukcji.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Silent War - moje szaleństwo
To podchodzi pod sabotaż
Z innej beczki – idąc za Twoimi wskazówkami polowałem jakiś czas na ‘Ciche Zwycięstwo’ Blaira i wreszcie udało się ją „ustrzelić” :> fajnie się czyta taką książkę po paru wieczorach spędzonych z grą, polecam
Z innej beczki – idąc za Twoimi wskazówkami polowałem jakiś czas na ‘Ciche Zwycięstwo’ Blaira i wreszcie udało się ją „ustrzelić” :> fajnie się czyta taką książkę po paru wieczorach spędzonych z grą, polecam
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Silent War - moje szaleństwo
Oj tak! Takie równoległe czytanie i granie to wielka frajda. Niedawno na tej zasadzie grałem w RAF: po rozegraniu kolejnego dnia bitwy sprawdzałem w "Bitwie o Anglię" Bishopa, co się działo historycznie w tym samym dniu sierpnia czy września 1940 r.
W Silent War można sobie porównywać wyniki poszczególnych okrętów, albo zbiorcze wyniki z kolejnych lat ze statystykami z Blaira.
Dla mnie jest to największy walor dobrych gier historycznych, ale ja w ogóle do planszówek doszedłem via zainteresowania historyczne.
W Silent War można sobie porównywać wyniki poszczególnych okrętów, albo zbiorcze wyniki z kolejnych lat ze statystykami z Blaira.
Dla mnie jest to największy walor dobrych gier historycznych, ale ja w ogóle do planszówek doszedłem via zainteresowania historyczne.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Silent War - moje szaleństwo
możliwe, że to "unflipped" w przykładzie też dotyczy okrętów obróconych wcześniej i w ten sposób chciał to podkreślić
Re: Silent War - moje szaleństwo
wracając do pytania które pojawiło się wcześniej
Ja grałem tak, że samo położenie żetonu TDC przy nie odkrytej jednostce nie powoduje jej odsłonięcia, chyba że przydzielimy jej jakieś punkty ataku. Zapis w instrukcji (14.14 gdzieś po środku) mówiący że:bartg pisze:czyli mam np taktyki 4 odkrywam 3 statki i 1 combat event i teraz muszę położyć 4 TDC co skutkuje możliwością odsłonienia niechcianej eskorty czy mogę tylko te 3 widoczne żetony obłożyć markerem TDC żeby nie odsłaniać 4?
rozumiem tak, że targeted to inaczej TDC + jakieś punkty ataku. Zwłaszcza że dwa zdania dalej piszą, że jeżeli odkryjemy samalot lub Combat Event to punkty ataku przydzielone tej jednostce można przenieść na inną z żetonem TDC.Once all the targets have been selected, any unrevealed Japanese unit that being targeted is now turned face up
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Silent War - moje szaleństwo
1. Najpierw odkrywamy wrogie jednostki w liczbie równej Tactical Rating okrętu podwodnego. Oznacza to, że tyle jednostek dokładnie rozpoznaliśmy wzrokowo.
2. Następnie kładziemy znaczniki TDC w liczbie równej Tactical Rating okrętu podwodnego. Oznacza to, że dokonujemy obliczeń parametrów do strzału do jednostek rozpoznanych wzrokowo (TDC przy odkrytych) i jeszcze niezidentyfikowanych (TDC przy nieodkrytych). I po zakończeniu obliczeń (czyli odsłonięciu TDC) okazuje się np., że do niektórych celów w ogóle nie warto strzelać, a do innych można spróbować.
3. Wybieramy cel/cele ataku - czyli strzelamy torpedy do wybranych celów. Jeśli wśród celów, do których strzelamy, jest jednostka dotąd niezidentyfikowana wzrokowo (zakryta), to ją odkrywamy. W czasie dokonywania namiarów (czyli przed odsłonięciem) zakładamy, że wartość defense niezidentyfikowanej jednostki wynosi 1. Po identyfikacji może się ona okazać wyższa i strzał może nie mieć szansy powodzenia. Ale nawet jeśli strzelaliśmy tylko do jednego, niezidentyfikowanego wcześniej celu, to torpedy są już w drodze. Trafienia nie będzie, za to nastąpi kontratak eksorty.
Dla jasności wywodu pomijam tu kwestie odkrywania Combat Eventów i Diligent Escortów.
Przyznam szczerze, że w mojej dość długiej już karierze podwodniackiej może z dziesięć razy strzelałem jednocześnie do więcej niż jednego celu, a do niezidentyfikowanych najwyżej dwa-trzy. Dzielenie salwy do tego stopnia zmniejsza szanse zatopienia, że wolę nawet zrezygnować z teoretycznej szansy awansowania dowódcy na Super Skippera. Zwłaszcza w początkowym okresie wojny, gdy o zatopienia w ogóle jest trudno. W 99% przypadków strzelam całą salwą do jednego celu.
2. Następnie kładziemy znaczniki TDC w liczbie równej Tactical Rating okrętu podwodnego. Oznacza to, że dokonujemy obliczeń parametrów do strzału do jednostek rozpoznanych wzrokowo (TDC przy odkrytych) i jeszcze niezidentyfikowanych (TDC przy nieodkrytych). I po zakończeniu obliczeń (czyli odsłonięciu TDC) okazuje się np., że do niektórych celów w ogóle nie warto strzelać, a do innych można spróbować.
3. Wybieramy cel/cele ataku - czyli strzelamy torpedy do wybranych celów. Jeśli wśród celów, do których strzelamy, jest jednostka dotąd niezidentyfikowana wzrokowo (zakryta), to ją odkrywamy. W czasie dokonywania namiarów (czyli przed odsłonięciem) zakładamy, że wartość defense niezidentyfikowanej jednostki wynosi 1. Po identyfikacji może się ona okazać wyższa i strzał może nie mieć szansy powodzenia. Ale nawet jeśli strzelaliśmy tylko do jednego, niezidentyfikowanego wcześniej celu, to torpedy są już w drodze. Trafienia nie będzie, za to nastąpi kontratak eksorty.
Dla jasności wywodu pomijam tu kwestie odkrywania Combat Eventów i Diligent Escortów.
Przyznam szczerze, że w mojej dość długiej już karierze podwodniackiej może z dziesięć razy strzelałem jednocześnie do więcej niż jednego celu, a do niezidentyfikowanych najwyżej dwa-trzy. Dzielenie salwy do tego stopnia zmniejsza szanse zatopienia, że wolę nawet zrezygnować z teoretycznej szansy awansowania dowódcy na Super Skippera. Zwłaszcza w początkowym okresie wojny, gdy o zatopienia w ogóle jest trudno. W 99% przypadków strzelam całą salwą do jednego celu.
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.