(Warszawa) Poniedziałkowe granie - Miejsce Chwila
- Vester
- Posty: 956
- Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 44 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Dzięki za Die Machera. Mimo, że rozegraliśmy tylko 3 landy, uważam wieczór za spory sukces, bo samodzielnie rozgryźliśmy kolosa (mimo tego niedopatrzenia o bezwzględnej przewadze w głosach). Realny czas gry, gdy wszyscy znają zasady to 5h. Pół godziny na land, z czego ostatnia runda to dwa landy na raz, czyli dwa razy więcej móżdżenia, czyli godzina powiedzmy. W sumie 3,5h plus 1,5 godziny na setup (zwijanie rozegranego landu, rozkładanie nowego) plus margines błędu.
Graliśmy długo, bo był to debiut wszystkich i sama faza wstępna (ta z zakreślaniem bonusów na karcie) zajęła 30 minut, zamiast max. 5. Dodać do tego należy oswajanie mózgu i oczu z grafikami na kartach, a te, w 3-ej edycji Valley Games są WYJĄTKOWO beznadziejne. Karty energetyki jądrowej i rozwoju przemysłu z odległości 1 metra wyglądają podobnie i każdy regularnie coś mylił.
No i nie zapominajmy, że istnieje oficjalny wariant skrócony, który całkiem możliwe, jest najlepszą opcją na "ten pierwszy raz".
Sama gra jest super. Temat oddany wzorcowo, a polityka jeszcze nigdy nie była tak cyniczna. Polecam wyjadaczom. Godziny mijają błyskawicznie, bo cały czas jest co robić. Szok, że gra ma 25 lat, bo jest wyjątkowo świeża. Przed partyjką (partią?) nowicjat powinien przeczytać parę razy choćby wyciąg z zasad.
Jeszcze raz dzięki za wykonaną pracę!
ps: te bierki to pewnie ja, bo lubię tanie porównania
ps2: przepraszam za bluzgi, ale ze 3 razy Bóg mnie opuścił... :/
Graliśmy długo, bo był to debiut wszystkich i sama faza wstępna (ta z zakreślaniem bonusów na karcie) zajęła 30 minut, zamiast max. 5. Dodać do tego należy oswajanie mózgu i oczu z grafikami na kartach, a te, w 3-ej edycji Valley Games są WYJĄTKOWO beznadziejne. Karty energetyki jądrowej i rozwoju przemysłu z odległości 1 metra wyglądają podobnie i każdy regularnie coś mylił.
No i nie zapominajmy, że istnieje oficjalny wariant skrócony, który całkiem możliwe, jest najlepszą opcją na "ten pierwszy raz".
Sama gra jest super. Temat oddany wzorcowo, a polityka jeszcze nigdy nie była tak cyniczna. Polecam wyjadaczom. Godziny mijają błyskawicznie, bo cały czas jest co robić. Szok, że gra ma 25 lat, bo jest wyjątkowo świeża. Przed partyjką (partią?) nowicjat powinien przeczytać parę razy choćby wyciąg z zasad.
Jeszcze raz dzięki za wykonaną pracę!
ps: te bierki to pewnie ja, bo lubię tanie porównania
ps2: przepraszam za bluzgi, ale ze 3 razy Bóg mnie opuścił... :/
- yosz
- Posty: 6359
- Rejestracja: 22 lut 2008, 22:51
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 194 times
- Been thanked: 490 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Rok temu na Kaszubkonie jak bazyn nam wytłumaczył grę (bardzo dobrze zresztą - zajęło mu to jakieś pół godziny) to graliśmy może ze 4h? Ale fakt że Janek zna dobrze grę i nie było trzeba sięgać do instrukcji.jax pisze:Tu bariera jest spora jak widze - 10h na pierwsza, zapoznawcza rozgrywke? Wow. To za duzo nawet dla mnie.
ZnadPlanszy | YouTube
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
Always keep at the back of your mind the possibility that you're dead wrong. -- T. Pratchett --
- tytus
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Dzięki wielkie wszystkim, którzy przyszli i grali!
Osobiście mogłem wypróbować nowe stoły (zajebiste) i nauczyć trzech osób grania w Deadwood: MB. Partia była napięta (na początku wszyscy pozabijaliśmy sobie najsilniejszych kowbojów) i bardzo zażarta (wygrałem różnicą jednego dolara). Niestety, zapomniana zasada o odrzucaniu znaczników Wanted wydłużyła czas naszej rozgrywki o jakieś 20 minut, a do tego odjęła dodatkowy element strategicznego planowania. Tak czy siak - gra luźna, fajna i warta swojej ceny (ja w przedsprzedaży dałem 80 dych).
Później partia w Alien Frontiers... Ależ świetna gra. Tyle interakcji, tyle możliwości, cudne wykonanie, prostota zasad kontra trudne decyzje. Wszystko super! No... poza tym, że w czteroosobowej rozgrywce zająłem dumne czwarte miejsce Ale tak czy siak mam nadzieje, że niedługo trafi do Chwili egzemplarz.
Za tydzień proponuję zebrać ekipe na Venture, co ty na to Jax? Chciałbym wreszcie znowu z Tobą w coś zagrać Ewentualnie jak ktoś będzie chętny, a Ventura odpadnie to proponuję Horse Fever (2ed).
Osobiście mogłem wypróbować nowe stoły (zajebiste) i nauczyć trzech osób grania w Deadwood: MB. Partia była napięta (na początku wszyscy pozabijaliśmy sobie najsilniejszych kowbojów) i bardzo zażarta (wygrałem różnicą jednego dolara). Niestety, zapomniana zasada o odrzucaniu znaczników Wanted wydłużyła czas naszej rozgrywki o jakieś 20 minut, a do tego odjęła dodatkowy element strategicznego planowania. Tak czy siak - gra luźna, fajna i warta swojej ceny (ja w przedsprzedaży dałem 80 dych).
Później partia w Alien Frontiers... Ależ świetna gra. Tyle interakcji, tyle możliwości, cudne wykonanie, prostota zasad kontra trudne decyzje. Wszystko super! No... poza tym, że w czteroosobowej rozgrywce zająłem dumne czwarte miejsce Ale tak czy siak mam nadzieje, że niedługo trafi do Chwili egzemplarz.
Za tydzień proponuję zebrać ekipe na Venture, co ty na to Jax? Chciałbym wreszcie znowu z Tobą w coś zagrać Ewentualnie jak ktoś będzie chętny, a Ventura odpadnie to proponuję Horse Fever (2ed).
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
A bardzo chętnietytus pisze:Za tydzień proponuję zebrać ekipe na Venture, co ty na to Jax? Chciałbym wreszcie znowu z Tobą w coś zagrać
No to przygotowuję się do Ventury.
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/34871/ventura
Postaram się być na 17:00.
Jako drugie danie mogę też poznać HF.tytus pisze: Ewentualnie jak ktoś będzie chętny, a Ventura odpadnie to proponuję Horse Fever (2ed).
(ostatnio świetnie gra się do późna, więc 2 gry nie powinny być straszne).
Nowe stoliki i oświetlenie rządzą Są już 4 stoły wzorowo oświetlone (w tym 3 lampami nadbiurkowymi).
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja już zacząłem naciągać Tytusa na Ticketa nordyckiego i jeśli by się zgłosił trzeci chętny to Tytus na pewno zmięknie i z nami zagra. Do tego chętnie wezmę Tinners' Trail, byliby reflektujący? Gra jest nietrudna, mogę wytłumaczyć zasady. Do rozegrania poniżej 90 minut.
- Atamán
- Posty: 1348
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 565 times
- Been thanked: 284 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Wczoraj jednak nie wpadłem, ale za tydzień planuję.
Filip: Ja w Tinners Trail b. chętnie, ale ja pojawiam się w Chwili w mało precyzyjnym przedziale czasowym (~18 ~19). Jeśli to nie problem to zabierz ze sobą TT, może się akurat zgramy. A jak nie chce Ci się dźwigać, gdy nie wiesz czy zagrasz, to ja mogę bez problemu zabrać swój.
Filip: Ja w Tinners Trail b. chętnie, ale ja pojawiam się w Chwili w mało precyzyjnym przedziale czasowym (~18 ~19). Jeśli to nie problem to zabierz ze sobą TT, może się akurat zgramy. A jak nie chce Ci się dźwigać, gdy nie wiesz czy zagrasz, to ja mogę bez problemu zabrać swój.
- tytus
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Plan: Ventura (Jax, ja, kto jeszcze?) + Ticket Nordycki na trzech (Filip, ja, kto jeszcze?) = Idealny dzień planszowy!
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Ja się pojawiam koło 18.45 więc z tym nie ma problemu;) Zobaczymy jaki będzie układ sił o tej porze i w zależności od etapu w jakim będą aVenturnicy, zaczniemy TT albo najpierw machniemy szybkie ticket to ride. Egzemplarz mi bez różnicy, mogę wziąć;PAtamán pisze:Wczoraj jednak nie wpadłem, ale za tydzień planuję.
Filip: Ja w Tinners Trail b. chętnie, ale ja pojawiam się w Chwili w mało precyzyjnym przedziale czasowym (~18 ~19). Jeśli to nie problem to zabierz ze sobą TT, może się akurat zgramy. A jak nie chce Ci się dźwigać, gdy nie wiesz czy zagrasz, to ja mogę bez problemu zabrać swój.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Chętnie zagram w obie gry, po wczorajszym Die Macher mam ochotę na coś lżejszego tym razemtytus pisze:Plan: Ventura (Jax, ja, kto jeszcze?) + Ticket Nordycki na trzech (Filip, ja, kto jeszcze?) = Idealny dzień planszowy!
- tytus
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Właśnie do Chwili przyjechał Piotrek Burzykowski z LocWorks i sprezentował nam Alien Frontiers, Eminent Domain i Rallyman. Nam, czyli wam, abyście mogli zagrać w nie w każdy poniedziałek. Piotrze - WIELKIE DZIĘKI!
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!
- Vester
- Posty: 956
- Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 44 times
- tytus
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
A ty wyjeżdzasz na dwa tygodnie. Frajer.Vester pisze:Wow. Ukłony dla Locworks!
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
No pięknie. Nowe gry, nowe stoły. W poniedziałek powinienem być w celu powojowania z Krakenem
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Vester
- Posty: 956
- Rejestracja: 19 lis 2010, 11:12
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 26 times
- Been thanked: 44 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Pomyślę o Was sącząc lokalne napoje alkoholowe w pool-barzetytus pisze:A ty wyjeżdzasz na dwa tygodnie. Frajer.Vester pisze:Wow. Ukłony dla Locworks!
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Super wiadomość z tymi pozycjami.
Mam nadzieję że niedługo w końcu będę mógł przetestować te stoły.
Dla mnie ten Klub jest zjawiskowy - nie patrząc tylko przez pryzmat gier.
Atmosfera jest idealna do spędzania tam czasu wolnego
Mam nadzieję że niedługo w końcu będę mógł przetestować te stoły.
Dla mnie ten Klub jest zjawiskowy - nie patrząc tylko przez pryzmat gier.
Atmosfera jest idealna do spędzania tam czasu wolnego
Czarne serce mam i czarną w żyłach krew!
- gigi
- Posty: 823
- Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
- Lokalizacja: warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
od jakiegos czasu mam ochote zagrac w Rallyman i Alien Frontierstytus pisze:Właśnie do Chwili przyjechał Piotrek Burzykowski z LocWorks i sprezentował nam Alien Frontiers, Eminent Domain i Rallyman. Nam, czyli wam, abyście mogli zagrać w nie w każdy poniedziałek. Piotrze - WIELKIE DZIĘKI!
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Przypominam że o 17:00 startuje Ventura (gorąca nowość z FFG, walki najemników w renesansowej Italii) - jak na razie w składzie: tytus, Keleno, ja. Jedno, ostatnie, miejsce wolne - jak ktoś chętny, zapraszam.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
to może i ja pierwszy raz zawitam i przy okazji dokleję się do Ventury
- Atamán
- Posty: 1348
- Rejestracja: 13 kwie 2010, 12:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 565 times
- Been thanked: 284 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Dzisiajsza moja obecność w Chwili stoi pod znakiem zapytania, bo coś mnie w gardle drapie i wolę nie ryzykować, że przekształci się w coś gorszego.
A Crokinoli przypadkiem nie zostawił?
Good news! Przyłączam się do podziękowań. Alien Frontiers chętnie bym kiedyś w końcu wypróbował, by zweryfikować różne opinie.tytus pisze:Właśnie do Chwili przyjechał Piotrek Burzykowski z LocWorks i sprezentował nam Alien Frontiers, Eminent Domain i Rallyman. Nam, czyli wam, abyście mogli zagrać w nie w każdy poniedziałek. Piotrze - WIELKIE DZIĘKI!
A Crokinoli przypadkiem nie zostawił?
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Wobec tego Tinners' Trail Was potrzebuje;) Na razie mam 3 miejsca zajęte(ja, Tito i Keleno) i 2 wolne. Zaczynamy po Venturze.Atamán pisze:Dzisiajsza moja obecność w Chwili stoi pod znakiem zapytania, bo coś mnie w gardle drapie i wolę nie ryzykować, że przekształci się w coś gorszego.
- jax
- Posty: 8128
- Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 79 times
- Been thanked: 252 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Super, moze po Essen bedzie cie latwiej sciagnac do Chwili, bo bedzie duzo nowoscimelee pisze:to może i ja pierwszy raz zawitam i przy okazji dokleję się do Ventury
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
- adikom5777
- Posty: 2231
- Rejestracja: 28 gru 2009, 08:52
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 81 times
- Been thanked: 12 times
[Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Wydawało mi się, że Tinners Trail jest na max 4 osobyFilip Apostoł pisze: Wobec tego Tinners' Trail Was potrzebuje;) Na razie mam 3 miejsca zajęte(ja, Tito i Keleno) i 2 wolne. Zaczynamy po Venturze.
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
A mnie się wydawało że zapisywałam się na Ticketa Nordyckiego Ale jakby co w TT też mogę zagraćadikom5777 pisze:Wydawało mi się, że Tinners Trail jest na max 4 osobyFilip Apostoł pisze: Wobec tego Tinners' Trail Was potrzebuje;) Na razie mam 3 miejsca zajęte(ja, Tito i Keleno) i 2 wolne. Zaczynamy po Venturze.
-
- Posty: 1684
- Rejestracja: 13 paź 2007, 08:46
- Lokalizacja: Lublin
- Has thanked: 28 times
- Been thanked: 19 times
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
adikom5777 pisze:Wydawało mi się, że Tinners Trail jest na max 4 osoby
Oboje macie rację;)Keleno pisze:A mnie się wydawało że zapisywałam się na Ticketa Nordyckiego Ale jakby co w TT też mogę zagrać
- tytus
- Posty: 157
- Rejestracja: 12 sty 2010, 21:19
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 21 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Poniedziałkowe granie - Chwila Klub
Wow, to był super planszowy dzień
Zagrałem w znakomitym gronie w trzy gry łącznie i właśnie dzięki graczom mogę powiedzieć, że dla mnie osobiście to był najlepszy planszówkowy poniedziałek w Chwili EVER!
Najpierw partia w Ventura - Jax, Keleno, Melee i ja. Nowość made by FFG okazała się być bardzo przyjemną, ciekawą pozycją (choć jak zauważył to śledzący od pewnego momentu nasze poczynania sir-lothar zalatuje troszku Szogunem). W grze chodzi przede wszystkim o walkę, o zdobywanie takich terenów, aby łatwie było kogoś podbić (czyt. wykończyć), a każdy najdrobniejszy błąd może sporo kosztować. Graliśmy wszyscy pierwszy raz i chyba już każdy wie mniej więcej jak należy podejść do tematu za drugim razem - a ja chętnie jeszcze raz spróbuje swoich sił jak ród Medici. Zauważalnym minusem dla mnie była słaba czytelność - choćby karty graczy nie zawierały nazw ruchów, które pojawiały się na kartach. No i mam nadzieję, że rzadką sytuacją jednak są tak długie bitwy dużych armii, jak ta, która w końcu zakończyła naszą partie BTW: Wykonanie gry na bardzo wysokim poziomie (fajne Osadnikowopodobne kafle, do tego gumowe znaczniki graczy i mistrzowy logotyp), choć pudło zaprojektowane kompletnie bez sensu (druga z rzędu tego typu ftopa od FFG po Deadwoodzie).
Potem - Horse Fever z Jaxem, Keleno, Melee i sir-lotharem, gra o obstawianiu na wyścigach konnych. Po pierwsze, to wybaczcie moi drodzy moje debilne tłumaczenie zasad, sam czytałem instrukcje kilka razy, ale kiedy przyszło co do czego musiałem cały czas wracać do kartek... W każdym razie po pierwszej żmudnej turze - druga okazała się być nad wyraz fascynująca. Wszyscy oczekiwaliśmy, że jakimś cudem to nasz koń wyskoczy na prowadzenie i zgarniemy dzięki temu kaske i punkty zwycięstwa. Na przyszły poniedziałek przygotuje zalaminowane karty symboli dzięki czemu będzie można sobie łatwiej poradzić co robi dany asystent, koń czy do jakiego celu zmierzamy. A końcowe dywagacje Jaxa i Sir-Lothara - perła wieczoru Kto by pomyślał, że tak głupway tytuł da tyle rozkminek. Temat potraktowany na luzie (jest i mafia), wykonanie bardzo fajnie (logo, grafiki, plansza, karty) - choć tu też wielką wadą czytelność (zwłaszcza dla nowicjuszy). Mimo wszystko - kciuki w górę, dla mnie warto.
I na deser partia w Ticket to Ride: Nordic Countries z Filipem. Wykończyłem go do bólu, troszke blefując i dobierając jak najwięcej tras i starając zostawić się te wysokie. Muszę przyznać, że początkowe bilety bardzo były mi na rękę (aż trzy przebiegały po linii prostej i nie za bardzo trza było kombinować), a potem to już jak najsprawniej i w miarę szybko skończyć grę. Fajna wersja gry, super, że wreszcie na 2-3 osoby only. Poza tym mieliśmy świetny czas gry, jakieś 45/50 minut.
Także kończąc te podsumowanie - naprawdę jeszcze raz... WIELKIE DZIĘKI. Jax, Keleno, Melee, Sir-Lothar, Filip, gra się z wami nad wyraz wspaniale Do szybkiego zobaczenia.
Zagrałem w znakomitym gronie w trzy gry łącznie i właśnie dzięki graczom mogę powiedzieć, że dla mnie osobiście to był najlepszy planszówkowy poniedziałek w Chwili EVER!
Najpierw partia w Ventura - Jax, Keleno, Melee i ja. Nowość made by FFG okazała się być bardzo przyjemną, ciekawą pozycją (choć jak zauważył to śledzący od pewnego momentu nasze poczynania sir-lothar zalatuje troszku Szogunem). W grze chodzi przede wszystkim o walkę, o zdobywanie takich terenów, aby łatwie było kogoś podbić (czyt. wykończyć), a każdy najdrobniejszy błąd może sporo kosztować. Graliśmy wszyscy pierwszy raz i chyba już każdy wie mniej więcej jak należy podejść do tematu za drugim razem - a ja chętnie jeszcze raz spróbuje swoich sił jak ród Medici. Zauważalnym minusem dla mnie była słaba czytelność - choćby karty graczy nie zawierały nazw ruchów, które pojawiały się na kartach. No i mam nadzieję, że rzadką sytuacją jednak są tak długie bitwy dużych armii, jak ta, która w końcu zakończyła naszą partie BTW: Wykonanie gry na bardzo wysokim poziomie (fajne Osadnikowopodobne kafle, do tego gumowe znaczniki graczy i mistrzowy logotyp), choć pudło zaprojektowane kompletnie bez sensu (druga z rzędu tego typu ftopa od FFG po Deadwoodzie).
Potem - Horse Fever z Jaxem, Keleno, Melee i sir-lotharem, gra o obstawianiu na wyścigach konnych. Po pierwsze, to wybaczcie moi drodzy moje debilne tłumaczenie zasad, sam czytałem instrukcje kilka razy, ale kiedy przyszło co do czego musiałem cały czas wracać do kartek... W każdym razie po pierwszej żmudnej turze - druga okazała się być nad wyraz fascynująca. Wszyscy oczekiwaliśmy, że jakimś cudem to nasz koń wyskoczy na prowadzenie i zgarniemy dzięki temu kaske i punkty zwycięstwa. Na przyszły poniedziałek przygotuje zalaminowane karty symboli dzięki czemu będzie można sobie łatwiej poradzić co robi dany asystent, koń czy do jakiego celu zmierzamy. A końcowe dywagacje Jaxa i Sir-Lothara - perła wieczoru Kto by pomyślał, że tak głupway tytuł da tyle rozkminek. Temat potraktowany na luzie (jest i mafia), wykonanie bardzo fajnie (logo, grafiki, plansza, karty) - choć tu też wielką wadą czytelność (zwłaszcza dla nowicjuszy). Mimo wszystko - kciuki w górę, dla mnie warto.
I na deser partia w Ticket to Ride: Nordic Countries z Filipem. Wykończyłem go do bólu, troszke blefując i dobierając jak najwięcej tras i starając zostawić się te wysokie. Muszę przyznać, że początkowe bilety bardzo były mi na rękę (aż trzy przebiegały po linii prostej i nie za bardzo trza było kombinować), a potem to już jak najsprawniej i w miarę szybko skończyć grę. Fajna wersja gry, super, że wreszcie na 2-3 osoby only. Poza tym mieliśmy świetny czas gry, jakieś 45/50 minut.
Także kończąc te podsumowanie - naprawdę jeszcze raz... WIELKIE DZIĘKI. Jax, Keleno, Melee, Sir-Lothar, Filip, gra się z wami nad wyraz wspaniale Do szybkiego zobaczenia.
WinyloKINO - najpiękniejsza muzyka filmowa spod igły!