Czyli średnio po 36 na głowę? To umiarkowanie dużo.blazej pisze:ps. 72 pkt na dwóch graczy to dużo?
Na chwałę Rzymu / Glory to Rome (Carl Chudyk)
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Na dwóch, czyli w rozgrywce dwuosobowej
Poza tym zagranie jakiejkolwiek innej roli dawałoby szansę przecwinikowi, żeby zassał ją do klienteli, a patronów było już tyle, że kolejni nie robili różnicy
Rozgrywki specjalnie nie przedłużaliśmy. W momencie kiedy został tylko jeden bliski plac budowy (marmur) obydwaj chcieliśmy kończyć. Ja, bo czułem, że wygrywam, a przeciwnik wiedział, że z każdą kolejną rundą będę powiększał przewagę punktową. Problem był taki, że nie podchodził nam marmurowy budynek.
Ostatecznie skończyliśmy przez wyczerpanie bliskich placów budowy. Na stole ok. 10 budynków na osobę i ja 18 surowców w skarbcu, przecwnik ok. 12. Wygrałem 72 do 50 iluś ściągając wszystkie premie kupieckie oprócz marmuru.
Jestem ciekawy jak będzie w kolejnej rozgrywce, czy będzie dłuższa, krótsza? Co będzie w puli, a czego będzie brakować.
Patroni byli w puli, ale nie patronowaliśmy dużo. Zdaje się, że większość podwójnych szło jako petycja. Nikt się nie skusił na wygrzebywanie ich do klienteli, bo przez dłuższy czas tylko oni tam byli i uznaliśmy, że to jest bez sensu. Brać patronów, żeby móc wziąć jeszscze więcej patronów.Tak dużo patronowaliście? Zazwyczaj patronów i kupców nie ma zbyt dużo w puli, bo większość idzie jako surowiec pod budynki.
Poza tym zagranie jakiejkolwiek innej roli dawałoby szansę przecwinikowi, żeby zassał ją do klienteli, a patronów było już tyle, że kolejni nie robili różnicy
Rozgrywki specjalnie nie przedłużaliśmy. W momencie kiedy został tylko jeden bliski plac budowy (marmur) obydwaj chcieliśmy kończyć. Ja, bo czułem, że wygrywam, a przeciwnik wiedział, że z każdą kolejną rundą będę powiększał przewagę punktową. Problem był taki, że nie podchodził nam marmurowy budynek.
Ostatecznie skończyliśmy przez wyczerpanie bliskich placów budowy. Na stole ok. 10 budynków na osobę i ja 18 surowców w skarbcu, przecwnik ok. 12. Wygrałem 72 do 50 iluś ściągając wszystkie premie kupieckie oprócz marmuru.
Jestem ciekawy jak będzie w kolejnej rozgrywce, czy będzie dłuższa, krótsza? Co będzie w puli, a czego będzie brakować.
Ostatnio zmieniony 03 paź 2011, 10:44 przez blazej, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
U mnie w momencie kiedy w puli jest chociaż jeden patron to natychmiast leci tragarz, choćby z senatora czy petycji, właśnie dlatego że jest cenny w skarbcu. A petycja z dwóch patronów w ogóle w głowie mi się nie mieści jakie to marnotrawstwo ;) ale ja mam wielką słabość do uber-broken marmurowych budynków, uwielbiam je budować :) a ze Skryptorium to już palce lizać.
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Wybacz, nie chciałem jakoś krytykować ani nic narzucać, ale ja się strasznie gorączkuję od samego myślenia o tej grze, i o tych rewelacyjnych marmurowych budynkach... ;)
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Ale krytykuj, przecież się nie obrażam Tylko ciekawi mnie czy w naszej z wypiekami na twarzy rozgrywce popełniliśmy jakieś kardynalne błędy. Czy rzeczywiście jest tak jak piszesz, że marmur nie powinien za długo leżeć w puli.
Jak teraz o tym myślę to rzeczywiście zassać trzy marmury i w jednej akcji postawić marmurowy budynek nie byłoby źle. Tylko ja bardziej na cieślę byłem nastawiony niż na murarza.
Jak teraz o tym myślę to rzeczywiście zassać trzy marmury i w jednej akcji postawić marmurowy budynek nie byłoby źle. Tylko ja bardziej na cieślę byłem nastawiony niż na murarza.
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Cieśla generalnie jest bardziej wydajny od murarza, bo murarz zazwyczaj wymaga jakby dwóch akcji, tzn. wymaga żeby najpierw tragarz mu coś przytargał i dopiero z tego buduje, a cieśla jedną akcją prosto z ręki. Chociaż ostatnio widziałem jakieś dobre kombo na murarza z tym budynkiem który pozwala mu budować materiałami z puli, i do tego ten który pozwala dołączać gruz do dowolnych budynków, czyli tuż przed swoją turą grał petycję z dwóch tragarzy a w swojej grał murarza i tymi właśnie zrzuconymi tragarzami-gruzami budował co chciał. Też masakra.
Ale wracając do marmurów (czy kamieni, też drogi surowiec) w puli to ja zawsze je wyciągam jak tylko mogę nawet jeśli z nich nie będę budował, bo od razu przeciwnikom odechciewa się kupca grać żeby nie ułatwiać mi wsadzenia tych marmurów do skarbca, a ja w swoim czasie sam sobie je "zaskarbię".
Ale wracając do marmurów (czy kamieni, też drogi surowiec) w puli to ja zawsze je wyciągam jak tylko mogę nawet jeśli z nich nie będę budował, bo od razu przeciwnikom odechciewa się kupca grać żeby nie ułatwiać mi wsadzenia tych marmurów do skarbca, a ja w swoim czasie sam sobie je "zaskarbię".
- Tycjan
- Posty: 3200
- Rejestracja: 23 sty 2008, 22:14
- Lokalizacja: Opole
- Has thanked: 44 times
- Been thanked: 32 times
- Kontakt:
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Informacyjnie to w październikowym numerze ŚGP będzie karta bonusowa do NChR: http://sgp.wydawnictwoportal.pl/2011/10 ... %93-bonus/
# ZnadPlanszy.pl - tutaj piszę: http://miroslawgucwa.znadplanszy.pl | NAJWIĘKSZA baza premier i zapowiedzi gier wydanych po polsku: http://Premiery.ZnadPlanszy.pl
- Rafal_Kruczek
- Posty: 1093
- Rejestracja: 20 sie 2008, 11:48
- Lokalizacja: Legnica
- Has thanked: 86 times
- Been thanked: 31 times
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Hmm... Czyli wyjaśniła się zagadka w jaki sposób zostaną spożytkowane bonusowe karty na ktore miejsce zostało na arkuszu...Tycjan pisze:Informacyjnie to w październikowym numerze ŚGP będzie karta bonusowa do NChR: http://sgp.wydawnictwoportal.pl/2011/10 ... %93-bonus/
"Teraz każdy będzie miał możliwość wyboru karty, która najbardziej mu się podoba." Tylko uważajcie zeby tego nie potraktowano jako złamanie ciszy wyborczej przed wyborami do Senatu
Swoją drogą nie wiedziałem, że w Rzymskim Senacie mieli parytet (3 męzczyzn : 2 kobiety : 1 koń)
- Furan
- Posty: 1553
- Rejestracja: 21 mar 2008, 16:41
- Lokalizacja: Warszawa, Wola
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 217 times
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
I dlatego Rzym upadł.Swoją drogą nie wiedziałem, że w Rzymskim Senacie mieli parytet (3 męzczyzn : 2 kobiety : 1 koń)
jakiCHś - w tym wyrazie jest CH! || lepiej nie używa'ć apostrof'ów w ogóle, niż używa'ć ich w nadmiar'ze!
(S) Pueblo, Burgundy, Trismegistus, Felix, Hit!
(S) Pueblo, Burgundy, Trismegistus, Felix, Hit!
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
ze względu na kobiety czy konia?Rochwald pisze:I dlatego Rzym upadł.Swoją drogą nie wiedziałem, że w Rzymskim Senacie mieli parytet (3 męzczyzn : 2 kobiety : 1 koń)
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Witam,
Mam pytanie dotyczące zasad. Gdy chcę połóżyć FUNDAMENT to:
1) Gram kartę CIEŚLI/ARCHITEKTA + gram kartę FUNDAMENT?
czy
2) Deklaruję akcję CIEŚLI/ARCHITEKTA + gram kartę FUNDAMENT?
----
EDIT: Gra jest super, a Polska edycja graficzna najlepsza
Mam pytanie dotyczące zasad. Gdy chcę połóżyć FUNDAMENT to:
1) Gram kartę CIEŚLI/ARCHITEKTA + gram kartę FUNDAMENT?
czy
2) Deklaruję akcję CIEŚLI/ARCHITEKTA + gram kartę FUNDAMENT?
----
EDIT: Gra jest super, a Polska edycja graficzna najlepsza
Nico
- Veridiana
- Administrator
- Posty: 3241
- Rejestracja: 12 wrz 2008, 17:21
- Lokalizacja: Czyżowice
- Has thanked: 16 times
- Been thanked: 72 times
- Kontakt:
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Po pierwsze - w grze nie ma Architekta tylko Murarz
Nie wiem też, co rozumiesz przez "deklaruję akcję".
Generalnie, chcąc położyć fundament:
- rozgrywasz lub podążasz za rolą Cieśli/Murarza (a żeby rozegrać lub podążyć musisz rzucić kartę danej roli lub senatora lub petycję)
- bierzesz plac budowy i z ręki wykładasz na niego Fundament (plac i fundament muszą być tego samego koloru). no i jeśli chcesz budować na odległym placu budowy to musisz poświęcić 2 akcje Cieśli/Murarza. czyli jedną akcję z rozgrywania/podążania i jedną z Klienta.
Do pytań o zasady służy inny dział
Nie wiem też, co rozumiesz przez "deklaruję akcję".
Generalnie, chcąc położyć fundament:
- rozgrywasz lub podążasz za rolą Cieśli/Murarza (a żeby rozegrać lub podążyć musisz rzucić kartę danej roli lub senatora lub petycję)
- bierzesz plac budowy i z ręki wykładasz na niego Fundament (plac i fundament muszą być tego samego koloru). no i jeśli chcesz budować na odległym placu budowy to musisz poświęcić 2 akcje Cieśli/Murarza. czyli jedną akcję z rozgrywania/podążania i jedną z Klienta.
Do pytań o zasady służy inny dział
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Witaj,
Napisałem Architekt, gdyż krążyłem między angielską, a polską instrukcją i mi się pomerdało .
Czyli ostatecznie zagrywam dwie karty jeśli stawiam fundament: karta roli + karta fundamentu.
Dzięk za pomoc i już nie zaśmiecam działu.
Napisałem Architekt, gdyż krążyłem między angielską, a polską instrukcją i mi się pomerdało .
Czyli ostatecznie zagrywam dwie karty jeśli stawiam fundament: karta roli + karta fundamentu.
Dzięk za pomoc i już nie zaśmiecam działu.
Nico
- Andy
- Posty: 5130
- Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
- Lokalizacja: Piastów
- Has thanked: 77 times
- Been thanked: 192 times
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Można też myśleć zamiast podążać, a akcję wykonać dzięki klientowi.Veridiana pisze:- rozgrywasz lub podążasz za rolą Cieśli/Murarza (a żeby rozegrać lub podążyć musisz rzucić kartę danej roli lub senatora lub petycję)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
To ja mam 1 pytanie odnośnie zasad:
Moja ręka: legionista, kupiec
Ręka przeciwnika: legionista, kupiec, kupiec
Wykonuję akcję legionisty, przeciwnik podąża. Kładziemy na stole legionistów. Następnie kładę kupca na legionistę żądając kamienia, którego żądam. Przeciwnik oddaje mi jeden ze swoich kamieni. W swojej kolejce kładzie drugiego kupca na swoim legioniście również żądając kamienia. Ja mam w tej chwili gołą rękę, zagranego legionistę i leżący na nim kamień pozostały po moim żądaniu. Czy ten kamień oddaję przeciwnikowi?
Moja ręka: legionista, kupiec
Ręka przeciwnika: legionista, kupiec, kupiec
Wykonuję akcję legionisty, przeciwnik podąża. Kładziemy na stole legionistów. Następnie kładę kupca na legionistę żądając kamienia, którego żądam. Przeciwnik oddaje mi jeden ze swoich kamieni. W swojej kolejce kładzie drugiego kupca na swoim legioniście również żądając kamienia. Ja mam w tej chwili gołą rękę, zagranego legionistę i leżący na nim kamień pozostały po moim żądaniu. Czy ten kamień oddaję przeciwnikowi?
- siemian
- Posty: 114
- Rejestracja: 07 wrz 2010, 22:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 2 times
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Po wykonaniu swojej akcji legionisty, twój kupiec wraca Ci na rękę, co oznacza że przeciwnik zgodnie z zasadami zabiera go do swojego składu.ozzman1 pisze:To ja mam 1 pytanie odnośnie zasad:
Moja ręka: legionista, kupiec
Ręka przeciwnika: legionista, kupiec, kupiec
Wykonuję akcję legionisty, przeciwnik podąża. Kładziemy na stole legionistów. Następnie kładę kupca na legionistę żądając kamienia, którego żądam. Przeciwnik oddaje mi jeden ze swoich kamieni. W swojej kolejce kładzie drugiego kupca na swoim legioniście również żądając kamienia. Ja mam w tej chwili gołą rękę, zagranego legionistę i leżący na nim kamień pozostały po moim żądaniu. Czy ten kamień oddaję przeciwnikowi?
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Zalecany wariant: jeśli gramy na petycje z dwóch tylko kart (czyli tak jak w polskiej wersji), ręka startowa to 5 normalnych kart bez Senatora.
http://www.boardgamegeek.com/thread/715 ... blic-rules
Edit: pierwsze przemyślenie jest takie, że może pomaga to trochę rozruszać pulę na początku. Teoretycznie takie rozdanie może kogoś umoczyć jeśli np. wyszła fajna pula a ktoś nie trafił patrona, ale przy pięciu kartach jest jeśli dobrze liczę tylko 9% szans na nietrafienie pary na potrzeby petycji więc zawsze coś tam powinno się dać zrobić.
http://www.boardgamegeek.com/thread/715 ... blic-rules
Edit: pierwsze przemyślenie jest takie, że może pomaga to trochę rozruszać pulę na początku. Teoretycznie takie rozdanie może kogoś umoczyć jeśli np. wyszła fajna pula a ktoś nie trafił patrona, ale przy pięciu kartach jest jeśli dobrze liczę tylko 9% szans na nietrafienie pary na potrzeby petycji więc zawsze coś tam powinno się dać zrobić.
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Ja to w ogóle się zastanawiam nad zagraniem na oryginalnych zasadach czyli petycja z 3 kart. Tak jak jest teraz to praktycznie nie widzę żeby ktoś dobierał senatorów, właśnie ze względu na to jak latwo zrobić petycję. Praktycznie zawsze lepiej dobrać sobie do 5 kart bo szansa, że trafię na rolę którą potrzebuję albo na petycję jest bardzo duża, wydaje mi się, że zbyt duża. Chyba ciekawiej by się grało gdyby jednak nie było tak łatwo z tymi petycjami i żeby chcąc mieć pewność podążania musieć częściej brać senatorów. Boję się tylko, że teraz ciężko mi będzie namówić ludzi do grania na 3-kartowe petycje bo będą myśleć, że to jakiś mój homerule, podczas gdy homerulem jest właśnie petycja z 2 kart. Strasznie namącili z zasadami w tym polskim wydaniu...
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Ja generalnie mam tak, że jak widzę, że jakaś zasada mi się nie podoba, to ją zmieniam (w granicach rozsądku) i testuję nowy wariant. Praktycznie od początku (ok. 20 gier) gramy, nazwijmy to, wariant trudniejszy, czyli:
- petycje zagrywamy 3 kartami. Ogranicza to jej użycie z 'prawie zawsze dostępna' do 'średnio 3x na partię'
- Plac Miejski do zwycięstwa wymaga zarówno klientów jak i materiałów budowlanych
Polecam - gra jest ciekawsza, trzeba rozsądniej karty wydawać
Obecnie zastanawiamy się jeszcze nad jednym wariantem, który pewnie będziemy testować niedługo - skarbiec sam w sobie nie daje punktów zwycięstwa. Dają je tylko premie kupieckie, za największą ilość materiału danego typu. Moim zdaniem, wg nominalnych zasad, skarbiec punktuje za mocno w stosunku do punktów uzyskanych za budynki i ciekawi mnie, jak gra się sprawdzi z taką zmianą.
- petycje zagrywamy 3 kartami. Ogranicza to jej użycie z 'prawie zawsze dostępna' do 'średnio 3x na partię'
- Plac Miejski do zwycięstwa wymaga zarówno klientów jak i materiałów budowlanych
Polecam - gra jest ciekawsza, trzeba rozsądniej karty wydawać
Obecnie zastanawiamy się jeszcze nad jednym wariantem, który pewnie będziemy testować niedługo - skarbiec sam w sobie nie daje punktów zwycięstwa. Dają je tylko premie kupieckie, za największą ilość materiału danego typu. Moim zdaniem, wg nominalnych zasad, skarbiec punktuje za mocno w stosunku do punktów uzyskanych za budynki i ciekawi mnie, jak gra się sprawdzi z taką zmianą.
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Nie tyle pomącili, co zamieścili zasady republikańskie zamiast cesarskich. Zasady republikańskie wyszły od autorów i są polecane zwłaszcza dla początkujących. Fakt, mogli chociaż zasygnalizować że istnieje inna wersja. A petycje w moich grach nie latają zbyt często, bo chyba gram z pulowymi sknerusami - lepiej zagrać senatora który "znika" niż wrzucić do puli dwie karty. Chyba że jest to petycja podczas ruchu gracza po prawej, wtedy oczywiście gra się petycję z tego co akurat chciałoby się zobaczyć w puli :)bart8111 pisze:Boję się tylko, że teraz ciężko mi będzie namówić ludzi do grania na 3-kartowe petycje bo będą myśleć, że to jakiś mój homerule, podczas gdy homerulem jest właśnie petycja z 2 kart. Strasznie namącili z zasadami w tym polskim wydaniu...
To już brzmi jak trochę inna gra :) myślę, że więcej będzie powstawać kamiennych budynków, bo kamień stanie się mało przydatny jako towar w skarbcu i jako akcja, więc pozostaje zagrać go jako fundament i potem jako surowiec budowlany. Patroni myślę że nie będą częściej grani jako akcja, bo i tak są grani tak często jak to możliwe na ile pojemność klienteli pozwala ;) więc też więcej będzie marmurowych budynków.Obecnie zastanawiamy się jeszcze nad jednym wariantem, który pewnie będziemy testować niedługo - skarbiec sam w sobie nie daje punktów zwycięstwa. Dają je tylko premie kupieckie, za największą ilość materiału danego typu. Moim zdaniem, wg nominalnych zasad, skarbiec punktuje za mocno w stosunku do punktów uzyskanych za budynki i ciekawi mnie, jak gra się sprawdzi z taką zmianą.
Edit: co do polskiej wersj to najbardziej mi szkoda że Senat zostawili taki jaki jest, moim zdaniem bardzo słaby. Wariant Trybunał wydaje się ciekawszy. Chociaż jakieś tam Więzienie czy Schody chyba są jeszcze słabsze od zwykłego Senatu a droższe.
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Ja mam za sobą 25 partii z czego tylko jedna z 3-kartowymi petycjami. Uważam, że nowe zasady z 2-kartową petycją są lepsze. Dzięki temu gra jest bardziej dynamiczna i daje więcej możliwości. To, że podejdą dwie takie same role na rękę jeszcze nic nie znaczy. Możemy nie chcieć podążyć przy użyciu tych kart, bo nie chcemy:
1. Żeby trafiły do puli.
2. Potrzebujemy tych ról.
3. Są na nich budynki, których potrzebujemy.
4. Potrzebujemy danego surowca do ukończenia budynku.
Senatora w moich grach nie bierze się ani za często ani za rzadko. Są momenty kiedy nie możemy sobie pozwolić na ryzyko nie podążenia za jakąś rolą, wtedy bierzemy senatora.
Jestem we wczesnej fazie poznawania gry i być może kiedyś przerzucę się na wariant klasyczny, ale póki co nowe zasady dotyczące zarówno petycji jak i placu miejskiego są moim zdaniem krokiem w dobrą stronę.
1. Żeby trafiły do puli.
2. Potrzebujemy tych ról.
3. Są na nich budynki, których potrzebujemy.
4. Potrzebujemy danego surowca do ukończenia budynku.
Senatora w moich grach nie bierze się ani za często ani za rzadko. Są momenty kiedy nie możemy sobie pozwolić na ryzyko nie podążenia za jakąś rolą, wtedy bierzemy senatora.
Jestem we wczesnej fazie poznawania gry i być może kiedyś przerzucę się na wariant klasyczny, ale póki co nowe zasady dotyczące zarówno petycji jak i placu miejskiego są moim zdaniem krokiem w dobrą stronę.
- BloodyBaron
- Posty: 1308
- Rejestracja: 15 sie 2007, 12:25
- Lokalizacja: War Shau - czyli szał wojny? :)
- Been thanked: 1 time
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
dziś rozegraliśmy pierwszą partię we dwoje - było miodnie! Gra jest wkręcająca, wymagająca, premiuje kombinowanie, jest interakacja (dzięki legioniście) , granie było czystą frajdą. Ocena na BGG: 9 i z szansami na zwyżkę Nie wiem, czy lepsza od Race'a (jeszcze). Na pewno lepsza (bogatsza, trudniejsza) od San Juan, które jest dla mnie swoistym gateway game do gier kalibru RftG i GtR.
_________
Moje gry
Moje gry
Re: Na chwałę Rzymu [Glory to Rome]
Wczoraj rozegrałem kolejną (siódmą - czyli szału nie ma) partię w Glory to Rome i mam do Was pytanko. Czy nie wydaje Wam się, że skarbiec jest trochę źle dopracowany?
Pod koniec gry, gdy został jeden albo dwa bliskie fundamenty zaczyna się prawdziwy wyścig szczurów. Oczywiście jest on ograniczony przez posiadane towary w składzie budowlanym oraz liczbę punktów wpływów, ale z reguły w tym etapie każdy ma takie możliwości, że może ładować towarów ile wlezie. Przeliczenie tego nie jest możliwe i śledzenie kto prowadzi bądź kto kogo goni nie ma sensu (oczywiście komuś może się to podobać). Gra w tym momencie z eleganckiego planowania i rozbudowywania budynków, tworzenia ciekawych kombosów zamienia się w ładowanie czego wlezie do skarbca. Kupiec jest wykorzystywany i cała strategia mozolnie prowadzona przez większość czasu może pójść do piachu tylko dlatego, że ktoś skorzysta z kilku kupców. Wkład do zdobycia takich punktów jest niewymierny do możliwych korzyści. Zbudowanie dobrych budynków trochę czasu nas kosztuje, wysiłku, kombinowania a tu nagle bach, bach, bach - pozamiatane dwoma ruchami kupcem.
Nie chcę tu mówić o strategii zwycięskiej, ale czy ktoś nie zastanawiał się nad tym, aby w przypadku skarbca punktować tylko premie, bez towarów? Wtedy trzeba się zastanowić czy wykorzystać towar do kolejnego budynku czy stracić jego możliwości punktowe licząc na raptem 3 punkty.
Być może jest to tylko jakieś wynaturzenie, które pojawia się przy 7-10 partii, dlatego pytam jak patrzą na to inni gracze, którzy mają za sobą kilkanaście, kilkadziesiąt partii.
Pod koniec gry, gdy został jeden albo dwa bliskie fundamenty zaczyna się prawdziwy wyścig szczurów. Oczywiście jest on ograniczony przez posiadane towary w składzie budowlanym oraz liczbę punktów wpływów, ale z reguły w tym etapie każdy ma takie możliwości, że może ładować towarów ile wlezie. Przeliczenie tego nie jest możliwe i śledzenie kto prowadzi bądź kto kogo goni nie ma sensu (oczywiście komuś może się to podobać). Gra w tym momencie z eleganckiego planowania i rozbudowywania budynków, tworzenia ciekawych kombosów zamienia się w ładowanie czego wlezie do skarbca. Kupiec jest wykorzystywany i cała strategia mozolnie prowadzona przez większość czasu może pójść do piachu tylko dlatego, że ktoś skorzysta z kilku kupców. Wkład do zdobycia takich punktów jest niewymierny do możliwych korzyści. Zbudowanie dobrych budynków trochę czasu nas kosztuje, wysiłku, kombinowania a tu nagle bach, bach, bach - pozamiatane dwoma ruchami kupcem.
Nie chcę tu mówić o strategii zwycięskiej, ale czy ktoś nie zastanawiał się nad tym, aby w przypadku skarbca punktować tylko premie, bez towarów? Wtedy trzeba się zastanowić czy wykorzystać towar do kolejnego budynku czy stracić jego możliwości punktowe licząc na raptem 3 punkty.
Być może jest to tylko jakieś wynaturzenie, które pojawia się przy 7-10 partii, dlatego pytam jak patrzą na to inni gracze, którzy mają za sobą kilkanaście, kilkadziesiąt partii.