Eclipse (Touko Tahkokallio)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
JB
Posty: 347
Rejestracja: 14 maja 2005, 19:09
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: JB »

To moze grac tak, ze z akcji Explore wyciagac dwie (trzy) plytki i wybierac jedna z nich?
Tylko o sprawach, które nas zupełnie nie interesują, możemy wydać rzeczywiście bezstronną opinię, co niewątpliwie jest powodem, że opinia bezstronna jest zawsze absolutnie bezwartościowa.
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: Pancho »

sowacz pisze:[Czasem, głupi los w pierwszej turze decyduje o wyniku całej rozgrywki....
Miałbyś może rację gdyby to była gra w rodzaju pasjansa, tutaj zupełnie tak to nie działa. Wielokrotnie jak grałem gracze komentowali początkowe odkrycia, a to komu się poszczęściło i zaczął szybciej rozwijać się, a to ktoś miał pecha. Nie miało to jednak fundamentalnego znaczenia na ostateczny wynik. O zwycięstwie decydował balans pomiędzy ekonomią, nauką, a wielkością armii i jej aktywnością, czyli sensowne decyzje. Bardzo dużą rolę odgrywała też dyplomacja i zdobycze terytorialne. Widziałem świetnie rozwinięte cywilizacje, na które rzucili się sąsiedzi i rozerwali je na strzępy oraz takie, które po początkowej zadyszce zaczęły szybko rozwijać się dzięki wykorzystaniu swojej zdolności specjalnej. Przeciwnicy początkowo ją zignorowali, a później było już za późno.
Cierń
Posty: 602
Rejestracja: 15 gru 2008, 11:53
Lokalizacja: Gliwice/Sośnica
Has thanked: 4 times
Been thanked: 1 time

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: Cierń »

Dla jasności - ilosć statków obcych na heksach - 4 z 18(20 z dodatkiem) w III stosie, 3 z 11 w II i 4 z 8 w I... Jak się bardzo boisz obcych możesz iść w III - najmniejsze szanse na trafienie:).
Do ataku potrzebujesz 3 akcji -
1.Budowa 2 mysliwcow w 2 turze (zaczynasz z 3 surowcami dochodza ci zawsze kolejne 3 nawet jesli masz tylko startowa planete - zawsze Cie stac).
2. Przebudowa (dodajesz zwykly hull lub komputery i juz przewazasz w walce ze starozytnymi, sytuacja wyglada jeszcze lepiej w wypadku grania obcymi - poza Hydranami maja jeszcze lepsza sytuacje startowa - lepsze technologie/inne projekty statków).
3. Ruch...

Jak chcesz miec wieksza przewage odkrywasz technologie - wtedy 4 akcje... Ale przeciez ich nie marnujesz - statki nie przepadna o ile nie pójdzie Ci jakos fatalnie w walce, technologia zawsze sie przyda,a i upgrade da ci spokoj w tej kwestii na jakis czas...

Zawsze też można grać potomkami starożytnych i wtedy będziesz szuał takich heksów:).
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: sowacz »

Pancho pisze:
sowacz pisze:[Czasem, głupi los w pierwszej turze decyduje o wyniku całej rozgrywki....
Miałbyś może rację gdyby to była gra w rodzaju pasjansa, tutaj zupełnie tak to nie działa. Wielokrotnie jak grałem gracze komentowali początkowe odkrycia, a to komu się poszczęściło i zaczął szybciej rozwijać się, a to ktoś miał pecha. Nie miało to jednak fundamentalnego znaczenia na ostateczny wynik. O zwycięstwie decydował balans pomiędzy ekonomią, nauką, a wielkością armii i jej aktywnością, czyli sensowne decyzje. Bardzo dużą rolę odgrywała też dyplomacja i zdobycze terytorialne. Widziałem świetnie rozwinięte cywilizacje, na które rzucili się sąsiedzi i rozerwali je na strzępy oraz takie, które po początkowej zadyszce zaczęły szybko rozwijać się dzięki wykorzystaniu swojej zdolności specjalnej. Przeciwnicy początkowo ją zignorowali, a później było już za późno.
Czyli tak jak myślałem, rozgrywka dwuosobowa praktycznie nie ma sensu.

Nie graliśmy ze zdolnościami specjalnymi, graliśmy pierwszą grę ludźmi. Poza tym siedziałem pomiędzy graczem A, który miał cruisery trafiające od +2, a graczem B, który miał bardzo silnie rozwiniętą gospodarkę. Żadnego z nich nie byłem w stanie zaatakować, a oni sami nie za bardzo mieli interes atakować siebie nawzajem, poza tym nawet jakby chcieli, mieli do siebie utrudnione połączenie, wiodące albo przez środek, albo przez terytorium któregoś z nas. Gracz z cruiserami od +2 widząc, że słabo mi się heksy dociągnęły i nie będę w najbliższym czasie problemem skierował swoje siły na czwartego gracza, który praktycznie nie miał szans z takimi statkami na początku. Gracz B, spokojnie rozwijał dalej swoje terytorium. To była praktycznie rozgrywka graczy A i B, i przygladających się swojej porażce mnie oraz gracza pokonanego przez cruisery. Dopiero pod koniec gry te dwie cywilizacje zaczęły się ze sobą stykać, no ale to już było za późno i rozgrywka skończyła się znaczną przewagą graczy A i B.
Cierń pisze:Dla jasności - ilosć statków obcych na heksach - 4 z 18(20 z dodatkiem) w III stosie, 3 z 11 w II i 4 z 8 w I... Jak się bardzo boisz obcych możesz iść w III - najmniejsze szanse na trafienie:).
Losowałem po jednym heksie z I, II i III i za każdym razem alien.
Cierń pisze: Jak chcesz miec wieksza przewage odkrywasz technologie - wtedy 4 akcje... Ale przeciez ich nie marnujesz - statki nie przepadna o ile nie pójdzie Ci jakos fatalnie w walce, technologia zawsze sie przyda,a i upgrade da ci spokoj w tej kwestii na jakis czas...
Oczywiście, że nie marnuje się tych akcji, ale podczas gdy ja skrzętnie zbieram kasę na choćby jedną technologię, to gracz A ma już możliwość kupna aż dwóch technologii na turę.
Cierń pisze: Do ataku potrzebujesz 3 akcji -
1.Budowa 2 mysliwcow w 2 turze (zaczynasz z 3 surowcami dochodza ci zawsze kolejne 3 nawet jesli masz tylko startowa planete - zawsze Cie stac).
2. Przebudowa (dodajesz zwykly hull lub komputery i juz przewazasz w walce ze starozytnymi, sytuacja wyglada jeszcze lepiej w wypadku grania obcymi - poza Hydranami maja jeszcze lepsza sytuacje startowa - lepsze technologie/inne projekty statków).
3. Ruch...
Probowałem zaatakować trzema interceptorami aliena, ale bez upgradu, bo zabrakło mi kasy na kolejną akcję, a nie chciałem stracić kolejnej tury nie podbijając heksa. Oczywiście poniosłem sromotną klęskę.
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: Pancho »

sowacz pisze:Czyli tak jak myślałem, rozgrywka dwuosobowa praktycznie nie ma sensu.
Grałem raz w konfiguracji dwuosobowej, ale oboje mieliśmy różne rasy (nie ludzi), z ich specyficznymi zdolnościami, i wtedy nawet nieźle to działało. Może faktycznie masz rację, że najgorszy z możliwych scenariuszy to dwójka terrian.
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: sowacz »

JB pisze:To moze grac tak, ze z akcji Explore wyciagac dwie (trzy) plytki i wybierac jedna z nich?
Tak sobie właśnie myslałem, że jak nastepnym razem zagram, to spróbuję takiego home rule'a. Losowanie dwóch i wybór jednej robiłby różnicę.
Cierń
Posty: 602
Rejestracja: 15 gru 2008, 11:53
Lokalizacja: Gliwice/Sośnica
Has thanked: 4 times
Been thanked: 1 time

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: Cierń »

sowacz pisze: Probowałem zaatakować trzema interceptorami aliena, ale bez upgradu, bo zabrakło mi kasy na kolejną akcję, a nie chciałem stracić kolejnej tury nie podbijając heksa. Oczywiście poniosłem sromotną klęskę.
No to tego faktycznie nie rozumiem :). Jesli pierwsze 3 akcje to byly eksploracje z to stac cie bylo na 4 - upgrade. W kolejnej turze budowa i ruch... Nie wiem co innego zrobiles - ale atak 3 bazowymi mysliwcami to faktycznie zdanie sie na lut szczescia - po tej porazce faktycznie kiepsko musiala wygladac twoja sytuacja...

JA na razie nie widze potrzeby zmian systemu losowania heksow ale kto wie moze mi sie to zmieni po kolejnych partiach...
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: sowacz »

Cierń pisze:
sowacz pisze: Probowałem zaatakować trzema interceptorami aliena, ale bez upgradu, bo zabrakło mi kasy na kolejną akcję, a nie chciałem stracić kolejnej tury nie podbijając heksa. Oczywiście poniosłem sromotną klęskę.
No to tego faktycznie nie rozumiem :). Jesli pierwsze 3 akcje to byly eksploracje z to stac cie bylo na 4 - upgrade. W kolejnej turze budowa i ruch... Nie wiem co innego zrobiles - ale atak 3 bazowymi mysliwcami to faktycznie zdanie sie na lut szczescia - po tej porazce faktycznie kiepsko musiala wygladac twoja sytuacja...

JA na razie nie widze potrzeby zmian systemu losowania heksow ale kto wie moze mi sie to zmieni po kolejnych partiach...
Pierwsze dwie akcje to eksploracje, trzecia to chyba kupno jakiejś taniej technologii o ile pamiętam. W następnej turze znów próbowałem eksplorację i spodziewałem się, że tym razem się uda, no ale się nie udało, dopiero wtedy postanowiłem podbijać, no ale nie starczyło kasy na więcej akcji, żeby upgrade'a zrobić.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: costi »

To trzeba było zrobić upgrade, a w następnej turze eksplorować/walczyć. Nie rozumiem, zagrałeś va banque i narzekasz, że nie wyszło...
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: sowacz »

costi pisze:To trzeba było zrobić upgrade, a w następnej turze eksplorować/walczyć. Nie rozumiem, zagrałeś va banque i narzekasz, że nie wyszło...
Dlatego pisałem, że przy niefarcie jest się turę w plecy. Ja z nadzieją, że może jednak trzeci dociągnięty heks będzie lepszy, straciłem dwie tury do innych.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: costi »

Ale za walkę z obcymi losujesz też żetony reputacji, więc sama walka tez daje profit, którego inni nie będą mieć.
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
Awatar użytkownika
KingOfLute
Posty: 44
Rejestracja: 13 maja 2010, 13:59
Lokalizacja: Poznań

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: KingOfLute »

Mam pytanie dotyczące żetonów reputacji.
Na razie czytałem tylko instrukcję, gry nie mam.

Jedna rzecz jest dla mnie nie do końca jasna.

Rozumiem, że żetonów reputacji możemy posiadac ograniczona liczbę (na sheetcie każdej frakcji jest miejsce na nie), a żetony moga mieć różną wartość.

Zatem rzecz polega na tym, żeby walcząc i przeglądając dzięki temu żetony z woreczka, powybierać z puli te lepsze, ale te gorsze (które się być może wzięło wcześniej) - wyrzucać.

Czyli zakładając, że np. nasza rasa ma 5 miejsc na żetony reputacji, możemy zdobyć od 0 do 20 punktów za ten element gry?
Oraz, że gracze konkurują ze sobą o więcej warte żetony, ponieważ jest ich ograniczona liczba?
==============================
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: wis »

20 to niemożliwe, bo jedno miejsce jest wyłącznie na ambasadora (1PZ), reszta na ww żetony lub ambasadorów. Zgadza się - trzeba walczyć tak długo, aż uzbiera się ładny zestawik żetonów zwycięstwa. Co więcej, słabe żetony wracają do woreczka (chyba, że graliśmy jakoś inaczej), więc istotną sprawą jest zacząć walki wcześnie, potem nie ma z czego wybierać.
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: sowacz »

costi pisze:Ale za walkę z obcymi losujesz też żetony reputacji, więc sama walka tez daje profit, którego inni nie będą mieć.
To nie jest żaden profit, który by coś zmienił w grze, to sa tylko punkty na koniec. Pozostali gracze, którzy nie mieli pecha przy wyciągnięciu heksów dostają o wiele lepszy profit w postaci żetonów eksploracji, w najgorszym wypadku to 2 pkty na koniec gry za darmo. Poza tym spokojnie się uda im zapełnić miejsce po lewej żetonami reputacji w ciągu dalszej gry.
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: wis »

Ja się pod tym podpiszę - jest możliwe takie dociągnięcie pierwszych kilku eksploracji, które zrobi z Ciebie statystę. Trochę szkoda kolejnych dwóch-trzech godzin :). Wybór jednego z dwóch heksów podczas eksploracji wydaje się być kuszącym rozwiązaniem. Do przetestowania, Cierń:)
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
Awatar użytkownika
nahar
Posty: 1351
Rejestracja: 24 sty 2005, 21:11
Lokalizacja: Warszawa....teraz
Has thanked: 125 times
Been thanked: 86 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: nahar »

Przecież można odrzucić wylosowaną płytkę i potem zrobić następną eksplorację i potem dalej.
Podczas jedynej mojej gry zdarzało się, że tak robiliśmy.
I dodam, że wygrał gracz który na początku miał samych alienów.
Nabił na nich punkty za walkę i nawet totalna klęska jego floty w ostatniej rundzie połączona z utratą stolicy nie odebrała mu wygranej.

Jęczenie na temat losowość eksploracji jest jak narzekanie, że Grayjoyowie mają lepszą pozycję startową od Lannisterów w GoT.
Taki już urok tej gry. A jak się losowość nie podoba to zawsze powtarzam - są gry gdzie jej nie ma: szachy i go.
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: wis »

Oczywiście, że można. Jednak osiągnięcie np w ośmiu akcjach tego, co innym udało się w czterech to wg mnie najsłabszy element tej gry. Alieni niekoniecznie są najgorszą możliwą opcją - puste/słabe systemy bolą wg mnie bardziej.

Losowość przeszkadza, bo gra miała być ciężkim tytułem, a nie "zagrajmy - zobaczymy, kto jakie systemy wylosuje". Znam gry, gdzie losowość jest i nie boli - dlatego kombinuję, jak tą usprawnić, bo gra może być fajna, tylko trzeba ją troszkę połatać.
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
Cierń
Posty: 602
Rejestracja: 15 gru 2008, 11:53
Lokalizacja: Gliwice/Sośnica
Has thanked: 4 times
Been thanked: 1 time

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: Cierń »

Ok tylko skąd wiemy że tu losowość w eksploracji az tak boli? Na podstawie 1 czy 2 gier?? W naszej 5-osobowej partii szans na wygrana wlasciwie nie mial tylko Sheva - co symptomatyczne popelnil ten sam blad co Sowacz - rzucil sie z golymi rekami na obcych liczac na lut szczescia... Mysle ze za wczesnie by wyrokowac o tym ze wylosowane systemy decyduja o porazce i wygranej... Na pewno maja duzy wplyw na rozwoj twojej frakcji ale to tylko kolejny czynnik, ktory musisz uwzgledniac przy podejmowaniu wyborów...

Na bgg tez znalazlem podobny watek, wyszlo na to ze problem sie pojawia przy grze wysoko wyspecjalizowana cywilizacja - Orion Hegemony, ktora ma przelicznik wymian 4:1, wiec jesli nie trafisz na sektor z kasa to masz kiepsko, ale za to starozytnych masakruja z miejsca - startuja z krazownikiem.
Awatar użytkownika
wis
Posty: 1231
Rejestracja: 20 sty 2009, 18:01
Lokalizacja: Gliwice
Has thanked: 59 times
Been thanked: 24 times
Kontakt:

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: wis »

Sheva nie miał szans, bo był jedynym sąsiadem Korzenia, któremu systemy bardzo dopisały. Mnie uratowało to, że jednak jakieś systemy w okolicy były - a i tak musiałem rzucić się do walki z Tobą, żeby mieć gdzie mieszkać. Jeszcze jeden pusty system - zamiast któregoś z fajnych w okolicy - i mógłbym się ogłosić imperatorem próżni. Nie wnioskuję jednak na podstawie tej jednej gry, bo ona nie udowodniła niczego - no może poza tym, że w grze 5 osobowej gracze sąsiadujący z dziurą na 6go gracza mają lepiej (1 i 2 miejsce). Wnioskuję na podstawie tego, co mogło się stać i to nie zachęca mnie aż tak bardzo do kolejnych partii. Stąd propozycje ulepszeń, żeby gra była bardziej strawna.
Glory: A Game of Knights - nasza pierwsza gra Kickstarter / FB / Gamefound
Awatar użytkownika
sowacz
Posty: 772
Rejestracja: 04 lut 2008, 11:08
Lokalizacja: Rumia
Been thanked: 26 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: sowacz »

Cierń pisze:Ok tylko skąd wiemy że tu losowość w eksploracji az tak boli? Na podstawie 1 czy 2 gier??
To chyba jasne, że nowe tereny to podstawa w tej grze: to są punkty za żetony eksploracji, to są dodatkowe surowce, za które się kupuje więcej wojska, więcej technologii, więcej akcji możliwych do wykonania itd. Chyba to jest jasne, że gracz, który dostał 3 alieny pod rząd w eksplorze, jest automatycznie o turę do tyłu niż gracz, który dostał 3 heksy na których od razu mógł położyć dyski wpływu i 3 kostki.
Awatar użytkownika
_Paulus_
Posty: 315
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:35
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: _Paulus_ »

sowacz pisze:
Cierń pisze:Ok tylko skąd wiemy że tu losowość w eksploracji az tak boli? Na podstawie 1 czy 2 gier??
To chyba jasne, że nowe tereny to podstawa w tej grze: to są punkty za żetony eksploracji, to są dodatkowe surowce, za które się kupuje więcej wojska, więcej technologii, więcej akcji możliwych do wykonania itd. Chyba to jest jasne, że gracz, który dostał 3 alieny pod rząd w eksplorze, jest automatycznie o turę do tyłu niż gracz, który dostał 3 heksy na których od razu mógł położyć dyski wpływu i 3 kostki.
Nie do końca sie zgodzę.

W TI granie z "distant suns" lub z losowym rokładem prowadzi do tego co napisales - czyli bardzo duze uzaleznienie od tego co sie dostanie w zetonach oraz jakie ma sie obok siebie systemy, gdzie gracz ktory zostal z tylu ma malutkie szanse na nadgonienie (np. pierwsza tura konczy sie odkryciem na jednej planecie zetonu radioaktywnosci i traci sie wszystkie GF, a na drugiej mysliwce, ktore niszcza nasz transportowiec z GF na pokladzie, a w tym czasie sasiad dociaga darmowy tech i 4 free goodsy - zdarzalo sie).

W Eclipse brak dobrego losowania caly czas mozna nadgonic. Po pierwsze surowce nigdzie nie znikaja - mozna przysciskac i potem kupic raz a dobrze. Po drugie majac mniej systemow - mamy mniejsze koszty stale i wieksza elastycznosc. Praktycznie co runde przeciez mozemy powtarzac eksploracje - w koncu cos dobrego wylosujemy. No i mozna zmniejszac szanse na "zly" sektor - losujac np. tylko z III stosu i budowac "swoj wlasny katek galaktyki"

Dla mnie to jest mega must have.

Kiedy premiera w Polsce? Dostane od Mikolaja? (czyli najpozniej na 6 grudnia?) :D
Each man faces death by himself. Alone.
Cierń
Posty: 602
Rejestracja: 15 gru 2008, 11:53
Lokalizacja: Gliwice/Sośnica
Has thanked: 4 times
Been thanked: 1 time

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: Cierń »

wis pisze:Sheva nie miał szans, bo był jedynym sąsiadem Korzenia, któremu systemy bardzo dopisały. Mnie uratowało to, że jednak jakieś systemy w okolicy były - a i tak musiałem rzucić się do walki z Tobą, żeby mieć gdzie mieszkać. Jeszcze jeden pusty system - zamiast któregoś z fajnych w okolicy - i mógłbym się ogłosić imperatorem próżni. Nie wnioskuję jednak na podstawie tej jednej gry, bo ona nie udowodniła niczego - no może poza tym, że w grze 5 osobowej gracze sąsiadujący z dziurą na 6go gracza mają lepiej (1 i 2 miejsce). Wnioskuję na podstawie tego, co mogło się stać i to nie zachęca mnie aż tak bardzo do kolejnych partii. Stąd propozycje ulepszeń, żeby gra była bardziej strawna.
Korzeniowi systemy podeszly, ale tez mial obcych - tylko nie rzucil sie na nie jak Sheva w pierwszej turze, praktycznie bez szans na powodzenie - a wlasnie to sprawilo ze Sheva byl do tylu. Ty natomiast widze jestes mistrzem propagandy :D. Miales kolo siebie system ze starozytnymi i mogles spokojnie ich zaatakowac . Ty wolales po prostu sprobowac wylaczyc mnie z gry (nie mówie - decyzja byla dobra), pozniej praktycznie nie poszedles juz w eksploracje, a gre i tak wygrales - jakie "uratowalo":). PRzypomne ze ten system ze starozytnymi zdobylem ja, a mialem do neigo zdecydowanie dalej :P. Do tego zle gralismy - mozna eksplorowac powyzej III okregu idac w tył...

Na heksy trzeba patrzec pod katem ich zrównoważenia - a tu jest naprawde niezle, jak malo kosteczek - to zeton eksploracji, jak wiecej kosteczek to wiekszosc wymaga technologii lub system warty malo pkt zwyciestwa, mozna znalezc ze 2-3 heksy,ktore sa nieco na plus - ale to minimalne roznice sprwadzajace sie do 1 pkt zwyciestwa za duzo wg mnie za system. No ale dosc gadania - jutro kolejna partia:D.
Dabi
Posty: 1256
Rejestracja: 24 wrz 2005, 01:08
Lokalizacja: Lublin
Been thanked: 1 time

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: Dabi »

W TI granie z "distant suns" lub z losowym rokładem prowadzi do tego co napisales - czyli bardzo duze uzaleznienie od tego co sie dostanie w zetonach oraz jakie ma sie obok siebie systemy, gdzie gracz ktory zostal z tylu ma malutkie szanse na nadgonienie (np. pierwsza tura konczy sie odkryciem na jednej planecie zetonu radioaktywnosci i traci sie wszystkie GF, a na drugiej mysliwce, ktore niszcza nasz transportowiec z GF na pokladzie, a w tym czasie sasiad dociaga darmowy tech i 4 free goodsy - zdarzalo sie).
Dlatego zazwyczaj warto sprawdzać co jest na planetach ;)
A i to jest do nadrobienia :) TI 3 to długa gra i wiele zależy od tego kto komu chce natłuc.

To narzekanie na losowość ustawień powodujących "nie mam szans" tylko zachęca do poznania gry bliżej :)
Awatar użytkownika
_Paulus_
Posty: 315
Rejestracja: 05 wrz 2006, 16:35
Has thanked: 5 times
Been thanked: 10 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: _Paulus_ »

Dabi pisze:
W TI granie z "distant suns" lub z losowym rokładem prowadzi do tego co napisales - czyli bardzo duze uzaleznienie od tego co sie dostanie w zetonach oraz jakie ma sie obok siebie systemy, gdzie gracz ktory zostal z tylu ma malutkie szanse na nadgonienie (np. pierwsza tura konczy sie odkryciem na jednej planecie zetonu radioaktywnosci i traci sie wszystkie GF, a na drugiej mysliwce, ktore niszcza nasz transportowiec z GF na pokladzie, a w tym czasie sasiad dociaga darmowy tech i 4 free goodsy - zdarzalo sie).
Dlatego zazwyczaj warto sprawdzać co jest na planetach ;)
A i to jest do nadrobienia :) TI 3 to długa gra i wiele zależy od tego kto komu chce natłuc.

To narzekanie na losowość ustawień powodujących "nie mam szans" tylko zachęca do poznania gry bliżej :)
No tak - tylko, ze to oznacza strate conajmniej jednej kolejki. I nie wszystkie rasy zaczynaja z mysliwcami - kolejna kolejka w plecy. A strategia "high risk - high reward" akurat w TI jest bardzo pociagajaca ;-)

Mi w Eclipse jeszcze podobalo sie to, ze praktycznie ciagle mialem co robic i nie musialem sie ogladac co robia inni - mialem swoj wlasny plan, ktory moglem bezpiecznie realizowac. Nie bylem uzalezniony od tego, czy ktos zagra produkcje wczesniej, czy pozniej. Albo technologie - na poczatku czy na koniec. Po prostu chcialem tech? To sobie kupowalem.
Each man faces death by himself. Alone.
Awatar użytkownika
costi
Posty: 3416
Rejestracja: 09 lut 2005, 19:19
Lokalizacja: Warszawa - Ochota
Has thanked: 7 times
Been thanked: 3 times

Re: Eclipse - kosmiczne 4X w 3h

Post autor: costi »

Dabi pisze:To narzekanie na losowość ustawień powodujących "nie mam szans" tylko zachęca do poznania gry bliżej :)
Niedziela na Falkonie?

@_Paulus_ - stratę w stosunku do czego? Jakoś jak ja grałem, to miałem swój bezpieczny kawałek przestrzeni, wylosowały mi się same spokojne heksy. Tylko co z tego, skoro inni po walkach z obcymi wychodzili z jakimiś masakrycznymi komputerami i innymi techami nie z tej ziemi i narzekałem, że nie trafiłem żadnej planety z obcymi, bo tam takie fajne bonusy są...
trochę człowieka i technika się gubi
Moja kolekcja
ODPOWIEDZ