Znów przez Polufkę przewinęło się ponad 16 osób, to chyba już standard.
Tym razem chyba najwięcej ludzi wciągnęła Cytadela, w tym mnie z czego bardzo się cieszę. Myślę, że zagramy jeszcze nie raz

Tradycyjnie Mirage przybył z prototypami i udało się ograć je oba.
Zamiast JungleSpeeda pojawił się jakiś potworek (moja subiektywna opinia) pod tytułem Prawo Dżungli. Cieszyłem się gdy tylko udało mi się pozbyć kart i mogłem opuścić rozgrywkę.
Było też tradycyjnie Trio ale nie było Dobble bo Doom je zabrał.
Nastąpiła też próba rozkminienia Dragon's Ordeal. Czy zakończona sukcesem nie wiem, ale chłopaki zajęli na to 2 stoły:
