Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Pod tym linkiem znajduje się artykuł o stronie ekonomicznej rynku zabawek w Polsce. Informacji w sumie niewiele, ale za to interesujące. W Niemczech rynek gier i puzzli jest wart 375 mln Euro, a cały rynek zabawek 2,7 mld Euro. W Polsce rynek zabawek wart jest 2 mld zł, czyli z prostej proporcji wychodzi, że rynek gier i puzzli wart jest około 280 mln zł.
- garg
- Posty: 4501
- Rejestracja: 16 wrz 2009, 15:26
- Lokalizacja: Warszawa/Zielonka
- Has thanked: 1455 times
- Been thanked: 1105 times
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Ciekawa informacja - czyli Niemców jest dwa razy więcej i mają większą siłę nabywczą, a rynek zabawek jest u nich pięć razy większy, niż u nas. Mamy trochę do nadgonienia .
Mam / Sprzedam/wymienię
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
(Może nie wystawiłem, ale też chętnie wymienię)
Najstarszy offtop świata: Ceterum censeo Carthaginem esse delendam ;-)
-
- Posty: 1582
- Rejestracja: 04 cze 2007, 10:59
- Lokalizacja: Olsztyn
- Has thanked: 9 times
- Been thanked: 12 times
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
"odrabiamy lata szarego socjalizmu i kupujemy coraz więcej gier, bynajmniej niekomputerowych" - bo planszowych nie ściągniemy
Żarcik.
A tak na poważnie to pozostaje się cieszyć. Teraz pozostaje tylko czekać na artykuł "cały świat gra w polskie planszówki" i będzie powód do dumy
Żarcik.
A tak na poważnie to pozostaje się cieszyć. Teraz pozostaje tylko czekać na artykuł "cały świat gra w polskie planszówki" i będzie powód do dumy
www.facebook.com/newsyograchplanszowych: newsy planszowe, choć nie tylko!
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Wydaje mi się, że w Polsce ten % jest jednak mniejszy...draco pisze:W Niemczech rynek gier i puzzli jest wart 375 mln Euro, a cały rynek zabawek 2,7 mld Euro. W Polsce rynek zabawek wart jest 2 mld zł, czyli z prostej proporcji wychodzi, że rynek gier i puzzli wart jest około 280 mln zł.
- MichalStajszczak
- Posty: 9480
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
draco pisze:W Polsce rynek zabawek wart jest 2 mld zł, czyli z prostej proporcji wychodzi, że rynek gier i puzzli wart jest około 280 mln zł.
draco - zamiast posługiwać się "prostą proporcją" poszukaj danych u siebie w firmieoopsiak pisze:Wydaje mi się, że w Polsce ten % jest jednak mniejszy...
- Odi
- Administrator
- Posty: 6492
- Rejestracja: 21 kwie 2007, 12:51
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 617 times
- Been thanked: 972 times
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Półtora roku temu na Essen była jakaś konferencja, w trakcie której Stowarzyszenie Niemieckich Wydawców szacowało obroty rynku gier planszowych na 420 mln Euro.
Trudno powiedzieć, czy chodziło tylko o Niemcy, i tylko o planszówki, czy o puzzle także.
Było nie było - imponujące liczby.
Trudno powiedzieć, czy chodziło tylko o Niemcy, i tylko o planszówki, czy o puzzle także.
Było nie było - imponujące liczby.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Jak już jesteśmy przy zabawkach, to ostatnio widziałem z 15 minut programu Galileo, w którym prezentowali jak się pracuje nad nową kolekcją z serii Legio Bionicle (o ile nie przekręciłem nazwy). No i po paru miesiącach (?) projektowania i przygotowaniu prototypów, pokazano je kilku chłopcom (specom od Bionicle, mającym wiele figurek), żeby zbadać ich pierwsze reakcje. Założeniem nowej kolekcji było to, że roboty (transformersy, czy jak je tam zwać) miały latać, więc miały jakieś tam skrzydła, dysze, plus oczywiście karabiny, czy inne miecze. Stylistyką nawiązywały do owadów. Ekipa od projektowania plus ktoś z dyrekcji siedzieli za lustrem weneckim, a pani z chłopcami podeszła do stolika i odkryła prototypy. Pierwsza reakcja chłopców: długa cisza i przyglądanie się bez większego entuzjazmu. Pani pyta: co o nich myślicie. Pierwszy chłopak o jednym robocie: ten wygląda, jak żaba. Drugi chłopak o innym robocie: a ten jak Pszczółka Maja... Kolekcja poszła oczywiście do poprawy - zmniejszyli charakter owadzi, a dodali stylistyki robotowej.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
A nasi "wydawcy" nie daja instrukcji do korekty bo szkoda im stowyGeko pisze:Jak już jesteśmy przy zabawkach, to ostatnio widziałem z 15 minut programu Galileo, w którym prezentowali jak się pracuje nad nową kolekcją z serii Legio Bionicle (o ile nie przekręciłem nazwy). No i po paru miesiącach (?) projektowania i przygotowaniu prototypów, pokazano je kilku chłopcom (specom od Bionicle, mającym wiele figurek), żeby zbadać ich pierwsze reakcje. Założeniem nowej kolekcji było to, że roboty (transformersy, czy jak je tam zwać) miały latać, więc miały jakieś tam skrzydła, dysze, plus oczywiście karabiny, czy inne miecze. Stylistyką nawiązywały do owadów. Ekipa od projektowania plus ktoś z dyrekcji siedzieli za lustrem weneckim, a pani z chłopcami podeszła do stolika i odkryła prototypy. Pierwsza reakcja chłopców: długa cisza i przyglądanie się bez większego entuzjazmu. Pani pyta: co o nich myślicie. Pierwszy chłopak o jednym robocie: ten wygląda, jak żaba. Drugi chłopak o innym robocie: a ten jak Pszczółka Maja... Kolekcja poszła oczywiście do poprawy - zmniejszyli charakter owadzi, a dodali stylistyki robotowej.
Dice Hate Me :(
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Nie pracuję w firmie, tylko w urzędzie. Drobna, acz istotna różnica. Takie dane dałoby się technicznie zestawić, ale poziom szczegółowości jest na tyle duży, że prawdopodobnie jest prawnie niedopuszczalne publikowanie takich danych.MichalStajszczak pisze:draco pisze:W Polsce rynek zabawek wart jest 2 mld zł, czyli z prostej proporcji wychodzi, że rynek gier i puzzli wart jest około 280 mln zł.draco - zamiast posługiwać się "prostą proporcją" poszukaj danych u siebie w firmieoopsiak pisze:Wydaje mi się, że w Polsce ten % jest jednak mniejszy...
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
GUS? Ech, pamiętam ile się z nimi użerałem żeby dostać dane do pracy naukowej. Kilka podań, klauzury niejawności, miesiące czekania a na koniec i tak ocenzurowana baza danych
Jeżeli dane są zbyt szczegółowe i pozwalają na identyfikację podmiotów zawsze możesz je zagregować i opuścić pewne informacje.
Jeżeli dane są zbyt szczegółowe i pozwalają na identyfikację podmiotów zawsze możesz je zagregować i opuścić pewne informacje.
- MichalStajszczak
- Posty: 9480
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Ale przecież nie chodzi o "dane szczegółowe", takie jak np. określenie za ile w roku 2011 sprzedała Granna czy Galakta, tylko o łączną sprzedaż gier i puzzli. Takie dane są czasami publikowane w pismach branżowych (Branża Dziecięca, Świat Zabawek), więc chyba tajne nie są.draco pisze:Takie dane dałoby się technicznie zestawić, ale poziom szczegółowości jest na tyle duży, że prawdopodobnie jest prawnie niedopuszczalne publikowanie takich danych.
EDIT: W międzyczasie Wladek zasugerował to samo.
- bogas
- Posty: 2806
- Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
- Has thanked: 361 times
- Been thanked: 639 times
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
To, że GUS dysponuje danymi ile gier sprzedaje się w Polce, wieżę taka samo jak w to, że mają statystyki ile średnio punktów zdobywa Gortat w meczu NBA
- MichalStajszczak
- Posty: 9480
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Ile gier - tego GUS raczej nie wie. Może natomiast wiedzieć, jaka jest wartość sprzedaży gier i puzzli (zwykle te kategorie liczone są razem)bogas pisze:To, że GUS dysponuje danymi ile gier sprzedaje się w Polsce,
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Nie znam źródła danych publikowanych w pismach branżowych. Jest na rynku wiele prywatnych firm zajmujących się tworzeniem takich danych, najczęściej na podstawie wywiadów w wydawnictwach i sklepach. Ponieważ metodologia takich badań jest tajemnicą firmy, to jakość otrzymanych danych może być różna.MichalStajszczak pisze:Ale przecież nie chodzi o "dane szczegółowe", takie jak np. określenie za ile w roku 2011 sprzedała Granna czy Galakta, tylko o łączną sprzedaż gier i puzzli. Takie dane są czasami publikowane w pismach branżowych (Branża Dziecięca, Świat Zabawek), więc chyba tajne nie są.draco pisze:Takie dane dałoby się technicznie zestawić, ale poziom szczegółowości jest na tyle duży, że prawdopodobnie jest prawnie niedopuszczalne publikowanie takich danych.
EDIT: W międzyczasie Wladek zasugerował to samo.
Statystyka publiczna dysponuje danymi finansowymi przedsiębiorstw, które jako główną działalność wpisały (zgodnie z PKD2007 = NACE rev. 2) 32.40 produkcja gier i zabawek; 47.65 sprzedaż detaliczna gier i zabawek. O ile pierwsza z danych mówi coś o rynku produkcji, to druga powie tylko o stopniu rozwoju sklepów specjalistycznych, bo hipermarkety jako główną działalność wpisują co innego. Nie wyróżnia się hurtowni gier i zabawek (podobnie jak wielu innych rodzajów hurtowni), ale Michał może nam powiedzieć, co wpisuje jako główną działalność, prawda? Takich szczegółowych danych się nie publikuje, ale jak ktoś zapłaci, to urząd je udostępni. Przypuszczam, że wartość 2 mld zł może mieć takie źródło.
Wyżywanie się tutaj słownie na mnie za działanie statystyki publicznie nie rusza mnie ani trochę, wiec darujcie sobie.
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Typ działalności to fatalny sposób zbierania danych (ja pracuję w ciężkiej chemii, a jako jeden rodzajów mamy łowienie ryb bo mamy kilka stawów). Nie ewidencjonuje się sprzedaży po PKWiU? Zakładam, że gry mają jakiś swój kod, co najwyżej dzielony z innymi zabawkami.
- MichalStajszczak
- Posty: 9480
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: Cały świat bawi się polskimi zabawkami
Myślę, że nikt albo prawie nikt tego nie robi. Skoro zabawki objęte są podstawową stawką VAT, to nie ma potrzeby, by na fakturach podawać numeru PKWiU (co jest obowiązkowe wtedy, gdy stosuje się stawki obniżone).melee pisze:Nie ewidencjonuje się sprzedaży po PKWiU? Zakładam, że gry mają jakiś swój kod, co najwyżej dzielony z innymi zabawkami.
Ciekawe, skąd Niemcy wiedzą, ile u nich sprzedaje się gier i puzzli?