(Opole) Planszowe Opole

[Tycjan]

Nie ma ktoś z was mojego Tygrysa i Eufrata bo ni chuja nie mogę go zlokalizować i zaczynam się martwic że znów mi Nomy coś zapierdoliły

Ja mam, a Ty masz coś mojego tylko nie wiem co

[RasTafari]

@Tycjan
uff, bo już się bałem że wcięło. ja mam twojego Drako i do tej pory nie zagraną Zagładę Atlantydy

TuReK czy ty będziesz w piątek i jeśli tak to czy możesz przytargać Descenta? btw a miałeś wczoraj tylko chwilę posiedzieć dzięki za grę

[TuReK]

Tak się jakoś wciągnąłem, a kto w ogóle wygrał?

W piątek na 70%, ale jakby nawet mnie nie było, to mogę wam przynieść descenta, a potem po niego przyjść.

[RasTafari]

nie skończyliśmy ale w momencie zakończenia rewer miał 6 zamków ale chłopaki na zachodzi stwierdziły że ta sytuacja bardzo szybko uległa by naprostowaniu

tylko ja nie grałem w descenta jeszcze i nie ogarniam, chyba że zwierz przylezie i będzie miał pieczę nad złem.

[wollny]

nie skończyliśmy ale w momencie zakończenia rewer miał 6 zamków ale chłopaki na zachodzi stwierdziły że ta sytuacja bardzo szybko uległa by naprostowaniu

Nie no ... wygrałby. Ja w tej turze odbiłbym 2 zamki może (1 od lwa i 1 od kalmara) i to wszystko. W 9 turze pani kałamarnica by mnie zjadła.

[RasTafari]

wollny to była 9. tura

[hiro23]

wollny to była 9. tura

to była 8. tura. ja skończyłbym ją z 4 zamkami, które pewnie później bym stracił. no ale jak ostatnia to ostatnia

na 99% pojawię się w piątek.

[RasTafari]

hiro wydaje mi się że skończyliśmy ósmą i właśnie zaczęliśmy 9. w której każdy wykonał tylko po jednym ruchu i skończyliśmy ale mogę się mylić.

[piton]

Ja do wczorajszej gry w Le Havre - cały dzień nad tym się głowiłem... hehe
Gafik miałeś Ratusz i Bank czy tylko jeden z tych budynków? Cezary miał Bank z tego co pamiętam i jak tak - to z kart max było około 120 parę punktów 128 jeśli miałeś zoo, 124 bez zoo...
chyba coś budynki dwa razy dodałeś bo nijak mi nie wychodzi żeby z tych rzeczy co miałeś było te 186, raczej sporo w dół, ale jeśli miałeś i ratusz i bank, no to wtedy da się zbliżyć do 180 z tym co miałeś w inwentarzu chyba że w gotówce miałeś sporo ponad 40 franków na koniec, a tego nie pamiętam.

Właśnie rozłożyłem budynki jakie miał Czarek i ja + nasze statki, resztę budynków plus statki (2 z drewna i jeden(?) żelazny) przyznałem Tobie, no minus to co zostało dla miasta...no i nie pasi nijak z punktami

nareszcie mogę spokojnie zjeść obiad i żądam rewanżu. Dzięki za grę ~!

[zoltarro]

bede jutro, mysle ze okolo 17:30
zagram w cokolwiek no prawie cokolwiek

[gafik]

Ja do wczorajszej gry w Le Havre - cały dzień nad tym się głowiłem... hehe
Gafik miałeś Ratusz i Bank czy tylko jeden z tych budynków? Cezary miał Bank z tego co pamiętam i jak tak - to z kart max było około 120 parę punktów 128 jeśli miałeś zoo, 124 bez zoo...
chyba coś budynki dwa razy dodałeś bo nijak mi nie wychodzi żeby z tych rzeczy co miałeś było te 186, raczej sporo w dół, ale jeśli miałeś i ratusz i bank, no to wtedy da się zbliżyć do 180 z tym co miałeś w inwentarzu chyba że w gotówce miałeś sporo ponad 40 franków na koniec, a tego nie pamiętam.

Właśnie rozłożyłem budynki jakie miał Czarek i ja + nasze statki, resztę budynków plus statki (2 z drewna i jeden(?) żelazny) przyznałem Tobie, no minus to co zostało dla miasta...no i nie pasi nijak z punktami

nareszcie mogę spokojnie zjeść obiad i żądam rewanżu. Dzięki za grę ~!

Ty się mnie pytasz o takie rzeczy!? Ja pierwszy raz w to grałem, człowieku!!! Wiem, że miałem dwa budynki, co powiększają swoją wartość za określone typy budynków - jeden to był Gildhouse (czy coś tak...) a drugi całkiem nie pamiętam... Może się rzeczywiście pomyliłem, ale ważne, że już umiem grać i w re-wąż jak najbardziej wchodzę chętnie... Szkoda, że pod koniec siedziałem już na szpilkach, bo musiałem być gdzie indziej... Zaczniemy następnym razem 30 min. wcześniej, ja zamontuję sobie cewnik, coby do kibla nie chodzić co 15 min, a Czarek nie będzie nikomu nic tłumaczył, a ty przyniesiesz zegar szachowy

[hiro23]

A jednak mnie dzisiaj nie będzie.

[piton]

O której dzisiaj zaczynamy? ja pojawię się przed 17 i poczekam na resztę ekipy. Wezmę In the Shadow of the Emperor i YS względnie Syllę/Egizię. Potrzebne będą dwie osoby. Dozo

[RasTafari]

ja będę około 17.30, może wcześniej, przytargam gota ale raczej grał nie będę.

[Piotrek1988]

Ja też postaram się wpaść przed 17, o ile trafie

[Jakuszym]

Ja niestety dziś nie dam rady,choroba mnie rozłożyła :/

[wollny]

nie wyrobię się z robotą ... muszę wieczorem podłubać.

[cezner]

Mnie nie ma.

[gafik]

Byłem dziś na chwilę w MDK'u... Zolti przedstawił mi skrót zasad do RftG, za co mu dziękuję (muszę kiedyś w to zagrać!). Wysłuchałem wykładu Pitona nt. oddawania swoich córek za jeden grosz obcemu... w grze "W Cieniu Cesarza" Jak się udała rozgrywka? Zwierzu przyniósł Wojnę o Pierścień, na co Rasta zareagował spontaniczną radością, pochłaniając plastik (nie tylko oczami)

Piton, czy sądzisz, że w środę będziesz mógł być na tyle wcześnie, żebyśmy mogli w Zimną Wojnę zagrać - w sensie czy byłbyś taki dobry i wytłumaczyłbyś mi co i jak?

[piton]

Piton, czy sądzisz, że w środę będziesz mógł być na tyle wcześnie, żebyśmy mogli w Zimną Wojnę zagrać - w sensie czy byłbyś taki dobry i wytłumaczyłbyś mi co i jak?

bardzo chętnie zagram i potłumaczę a mogę być o 15:06 czyli zaraz po pracy w zamian oczekuje Twojej obecności w cieniu cesarza
A co do dzisiaj: cienki cesarz okazał się - jak dla mnie - bardzo dobra grą Dużo się dzieje, mózgożernośc 8, takie territory control z wielką dawką strategii. Zajebista gra żeby robić punkty trzeba ciągle zmieniać układy na planszy i stawać się elektorem w danym regionie, stagnacja we władzy daje tylko punkty cesarzowi. Akcje zdobywamy za kasę, a kasa jak i akcje są ograniczone. motyw z rodzeniem dzieci tez doby Super mechanika, wszystko działa jak w zegarku, wielka dawka strategii i element chaosu generowany przez poczynania innych graczy - czyli mój ulubiony typ gry easy to learn, hard to master.
w top 3 area control lokuje pomiędzy Dominantem a El Grande.
na dobitkę Taluva, podobno wygrała Ada

A chopoki w śródziemiu rzucali się kartami i plastikami, zabawa była przednia, ale nie skończyli. W war of the ring tez chętnie zagram

[RasTafari]

No ja bardzo chciałem zagrać w końcu w tego wara-o-pierścienia i jestem zadowolony, co prawda zwierzu przez 3/4 gry musiał mi tłumaczyć co te przeklęte symbole na kościach oznaczają (dzięki stary ;*) ale grało się całkiem dobrze, po początkowym chaosie i totalnym nieogarnięciu zacząłem łapać o co chodzi i postanowiłem wygrać militarnie (od czego taki daleki chyba nie byłem nawet, a grałem Kompanią Wolnych Ludzi), natomiast łażenie hobbitami kompletnie zlałem gdy po pierwszym ruchu drużyną Frodo skręcił sobie kostkę i zostałem odnaleziony, od tego czasu tylko tyrałem wojem.

Z chęcią bym zagrał jeszcze raz i jeszcze i jeszcze i tak sobie myślę że team play mógłby być całkiem zajebisty

[TuReK]

WotRa chętnie

[cezner]

W WotR dobija mnie to początkowe rozstawianie wojsk. Pozatym czuc już ten lekki powiew starości w mechnice. Ale nie powiem, klimat jest

[gafik]

Czarku, jaki jest adres online LeHavre, o której wspominałeś?

[cezner]

To jest program, nie strona w internecie. A przynajmniej ja nic nie wiem o takiej stronie. Program chyba byl na BGG.