Race for the Galaxy (Thomas Lehmann)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Awatar użytkownika
macike
Posty: 2308
Rejestracja: 07 cze 2007, 18:24
Lokalizacja: Wrocław
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Re: Race for the galaxy

Post autor: macike »

sheva pisze:Sprzedajesz na surowce zawsze jeden! Cała reszta na punkty.
bogas pisze:Na PeZety możesz zamieniać
nawet nie tyle możesz co musisz tyle ile możesz.
Nie tyle ile możesz, ale dopóki możesz, to musisz.
Si vis pacem, para bellum.
Gratislavia - wrocławski festiwal gier planszowych
Awatar użytkownika
wojo
Posty: 751
Rejestracja: 20 sie 2008, 13:40
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 3 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: wojo »

Zbliża się nowy dodatek - "Alien Artifacts". Znamy już okładkę i planowany termin wydania.
Rio Grande Games oraz BGG

Najważniejszy informacja (choć znana już od dawna), że nowy dodatek będzie się łączył tylko i wyłącznie z podstawką (nie z poprzednimi dodatkami)

Czytaj kolejny wydatek na wiosnę :)
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: Andy »

wojo pisze:Czytaj kolejny wydatek na wiosnę :)
Dwa wydatki: nowa podstawka i nowy dodatek :P

Chyba, że ktoś będzie chciał "odcedzać" podstawkę spośród starych dodatków i mieszać ją z nowym. I na odwrót. :mrgreen:
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
bartek_mi
Posty: 655
Rejestracja: 13 sie 2008, 20:16
Lokalizacja: Warszawa

Re: Race for the galaxy

Post autor: bartek_mi »

Andy pisze:
wojo pisze:Czytaj kolejny wydatek na wiosnę :)
Dwa wydatki: nowa podstawka i nowy dodatek :P

Chyba, że ktoś będzie chciał "odcedzać" podstawkę spośród starych dodatków i mieszać ją z nowym. I na odwrót. :mrgreen:
Mialem kupowac nowa podstawke ale cos mi sie rftg ogralo wiec odcedze dodatki.

Wstyd sie przyznac ale nigdy porzadnie nie zakumalem prestizu - dorzucilem nowe karty i tyle. Nowa krew (nowy dodatek) wskazana.
Dice Hate Me :(
Awatar użytkownika
wojo
Posty: 751
Rejestracja: 20 sie 2008, 13:40
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 3 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: wojo »

W mojej ekipie z którą najwięcej pograłem w RFTG też nie doszliśmy z prestiżem do porozumienia. Choć sam go rozkminiłem i uwielbiam z nim grać z Keldonowym AI.

Natomiast drugiej podstawki kupować nie będę - nie sądzę byśmy w obie wersje polubili na tyle aby grać raz w jedną raz w drugą. Jedna z nich "zwycięży" a druga będzie grana okazjonalnie. A dla okazjonalnego zagrania jestem gotów "odcedzać" karty z dodatków/dodatku.
Kolekcja na BGG, sprzedam
Jestem (współ)autorem: Bitwa pod Grunwaldem, Ora et Labora, Proch i Stal, Metallum
Awatar użytkownika
skanna
Posty: 1337
Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 22 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: skanna »

No jak można grać bez prestiżu? No jak? :mrgreen:
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Race for the galaxy

Post autor: blazej »

Lehmann to mistrz marketingu. Sprzedać dwa razy podstawkę jednej osobie. Vaccarino nie dorasta mu do pięt 8)

Okładka bardzo klimatyczna, kojarzy się ze starymi okładkami gier komputerowych.
bartek_mi pisze:Mialem kupowac nowa podstawke ale cos mi sie rftg ogralo wiec odcedze dodatki.
Zrobię tak samo. Dodatki z pierwszego rzutu trochę odpoczną.
Awatar użytkownika
mn3006
Posty: 326
Rejestracja: 06 maja 2007, 19:46
Lokalizacja: Krk
Been thanked: 1 time

Re: Race for the galaxy

Post autor: mn3006 »

To teraz żałuję, że nie kupiłem podstawki-używki na ostatnim pionku za 45 pln.
Awatar użytkownika
waffel
Posty: 2600
Rejestracja: 26 lip 2007, 14:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 8 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: waffel »

Nie przemogłem się do kupienia pierwszego dodatku (18 kart i cele to za mało, robot mnie nie interesuje), przez co ominęły mnie też następne dwa (które z kolei brzmią zachęcająco, ale praktycznie "wymagają" tego pierwszego). Może zatem kupię ten nowy? Przynajmniej nie będę odstawał od wyjadaczy :) nota bene przypomina to trochę model Magica (gdzie 75%-90% turniejów w uproszczniu dopuszcza karty tylko z ostatnich dwóch lat), który z jednej strony nabija kasę wydawcy (nie widzę w tym nic oburzającego skoro klient chce płacić), a z drugiej ułatwia wejście nowym graczom.
Awatar użytkownika
SeeM
Posty: 936
Rejestracja: 19 maja 2009, 19:13
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 2 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: SeeM »

blazej pisze:Lehmann to mistrz marketingu. Sprzedać dwa razy podstawkę jednej osobie. Vaccarino nie dorasta mu do pięt 8)
FFG sprzedaje po 3 podstawki jedną ręką (Inwazja, Game of Thrones, Władca Pierścieni). :)
+ (BGG)
Awatar użytkownika
sheva
Posty: 890
Rejestracja: 22 lis 2008, 09:10
Lokalizacja: Zabrze

Re: Race for the galaxy

Post autor: sheva »

mi gość zwinął ten egzemplarz dosłownie z przed nosa...
Posiadam kuku na muniu, poszukuje wspólnika z fiksum dyrdum ;)
Awatar użytkownika
charlie
Posty: 1001
Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 59 times
Been thanked: 54 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: charlie »

Czy Race for The Galaxy wyszło po polsku? Czy jest tylko wydanie angielskie z polską instrukcją?
Awatar użytkownika
Firenski
Posty: 1300
Rejestracja: 26 sty 2007, 20:36
Lokalizacja: Żory
Has thanked: 3 times
Kontakt:

Re: Race for the galaxy

Post autor: Firenski »

Jest tylko wydanie angielskie.
Black is the sanctuary of light.

Mój TOP :)
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: Andy »

Kolejny przykład na to, jak niesamowitą grą jest RftG: http://www.boardgamegeek.com/thread/802 ... -surprises

Gracz po 1.109 partiach na BoardGameArena + niezliczone na Kledonie i w realu udowadnia, jak przewrotną formę może przybrać coś, co nazwałem kiedyś "zarządzeniem czasem gry". I sam - po tylu grach - jest zaskoczony tą sytuacją! :)

Co ważne: to była partia rozgrywana SAMĄ PODSTAWKĄ!
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
mbork
Posty: 1144
Rejestracja: 20 cze 2009, 01:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Race for the galaxy

Post autor: mbork »

Andy pisze:Kolejny przykład na to, jak niesamowitą grą jest RftG: [...]
Andy: tak z ciekawości: grałeś w Innovation? Bo w mojej grupie Innovation praktycznie wyparła Race'a.
(Co nie zmienia faktu, że nadal R4tG bardzo lubię, i jeszcze nieraz do niego wrócimy; jeden z graczy zraził się nieco do RvI (nie mam (jeszcze) BoW), i muszę nad nim jeszcze popracować.)

Dostanę punkty bonusowe za dwukrotnie zagnieżdżone nawiasy?
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: Andy »

Nie znam Innovation. I - mówiąc szczerze - po tylu latach nie bardzo już wierzę w powstanie prawdziwego RftG-killera ;)

Zresztą: ściągnąłem ze strony Lacerty polską instrukcję, poczytam, zastanowię się, może kupię jak się pojawi polska edycja i nie będzie przesadnie droga?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
mbork
Posty: 1144
Rejestracja: 20 cze 2009, 01:05
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Race for the galaxy

Post autor: mbork »

Andy pisze:Nie znam Innovation. I - mówiąc szczerze - po tylu latach nie bardzo już wierzę w powstanie prawdziwego RftG-killera ;)
Zależy w jakim sensie. Jeśli chodzi o "szybką grę karcianą z głęboką strategią" to faktycznie może być ciężko. Jeśli chodzi o "szybką grę karcianą z nieoczekiwanymi kombosami/zwrotami akcji", to tu Innovation sprawdza się świetnie.

W tej chwili Race i Innovation to moje jedyne dwie dziesiątki na BGG. Uwaga: Innovation sprowadziłem z USA, wersja Iello wygląda imho okropnie.

Żeby nie było całkiem OT: też przypominam sobie epicką partię R4tG (2PA), w której wygrałem, zdobywając w ostatnim ruchu chyba ze 20 pktów (to było dawno, więc nie pamiętam szczegółów, ale pewnie było i Develop, i Settle, i x2).

Po lekturze Twojego posta już wysłałem kolegom sugestię, że w najbliższy wtorek (to taki nasz termin) moglibyśmy wyciągnąć Race'a zamiast Innovation... Ech, z przyjemnością znów sobie zagram...
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: Andy »

W momecie gdy wysyłałeś swojego drugiego posta, ja edytowałem swojego. ;) Zwróć uwagę na ostatnie zdanie. :)
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Re: Race for the galaxy

Post autor: blazej »

Andy pisze:Kolejny przykład na to, jak niesamowitą grą jest RftG: http://www.boardgamegeek.com/thread/802 ... -surprises

Gracz po 1.109 partiach na BoardGameArena + niezliczone na Kledonie i w realu udowadnia, jak przewrotną formę może przybrać coś, co nazwałem kiedyś "zarządzeniem czasem gry". I sam - po tylu grach - jest zaskoczony tą sytuacją! :)

Co ważne: to była partia rozgrywana SAMĄ PODSTAWKĄ!
Chyba nie rozumiem. Co jest dziwnego w tym, że czasami są sytuacje, w których nie opłaca nam się konsumować/tradeować? A to, że przeciwnik wygrał tym jednym punktem, którym wygrałby dwie tury wcześniej? Na 1100 partii taka sytuacja się może zdarzyć.

Porównujecie RftG do Innovation, w które jeszcze nie grałem, ale oczywiście zamierzam. A co z Glory to Rome? Dla mnie to jest gra na równi z RftG, przynajmniej po rozegranych 40 partiach w Glory. Do zrównania ilości rozgrywek z RftG jeszcze dużo jej brakuje
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: Senthe »

Glory to Rome miałam, wymieniłam na RftG, nie tęsknię. Mam wrażenie, że jej jakoś nie zrozumiałam - np. po co budować, skoro można wszystko wrzucać do skarbca i mieć w nosie resztę rozgrywki? Po co jakieś tam Palisady czy Posągi, skoro można mieć Ściek? I tak dalej. Jak dla mnie gra jest broken, skoro żadna droga do punktowania nie ma szans ze skarbcem. Wolę wiele równorzędnych ścieżek oferowanych przez RftG.
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
Andy
Posty: 5130
Rejestracja: 24 kwie 2005, 18:32
Lokalizacja: Piastów
Has thanked: 77 times
Been thanked: 192 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: Andy »

blazej pisze:Chyba nie rozumiem.
Widzisz, to też dowodzi magicznej niesamowitości RftG. ;)

"Odkryłem" (po dwóch i pół roku istnienia!) ten wątek statystyczny: http://www.boardgamegeek.com/thread/472 ... ords-ignob

Jest wciąż aktualizowany. Zwróciłem uwagę szczegolnie na:
Najniższe zwycięstwo punktowe: 17 VP
Najwyższe zwycięstwo punktowe: 170 VP (uh!)
Najmniejsza liczba kart w zwycięskim tableau: 2
Największa liczba kart w tableau: 19
Najniższa liczba rozegranych tur: 4
Największa liczba VP uzyskanych na jednym szóstkowym dewelopie: 30 (widziałem na własne oczy 26)
Największa liczba VP uzyskanych na wszystkich szóstkowych dewelopach: 86
Największa liczba zdobytych punktów prestiżu: 66

A to jest szczególnie słodkie:
Najwyższy współczynnik żetony VP/wynik: 100%! Jak AI tego dokonał? Miał w tableau same karty o wartości 0 i/lub ujemnej?
Gdy wszystko inne zawiedzie, rozważ skorzystanie z instrukcji.
Awatar użytkownika
bogas
Posty: 2806
Rejestracja: 29 paź 2006, 00:17
Lokalizacja: Tarnowskie Góry
Has thanked: 357 times
Been thanked: 639 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: bogas »

Senthe pisze:Glory to Rome miałam, wymieniłam na RftG, nie tęsknię. Mam wrażenie, że jej jakoś nie zrozumiałam - np. po co budować, skoro można wszystko wrzucać do skarbca i mieć w nosie resztę rozgrywki?
Oj, chyba rzeczywiście czegoś nie zrozumiałaś, bo żeby "wszystko" do skarbca wrzucać to trzeba zwiększyć jego pojemność, a tu nie ma rady, trzeba budować. Pomijam już fakt, że inni gracze też powinni dostrzec siłę skarbca i też go wypełniać. Pozostaje więc kwestia kto zrobi to lepiej, efektywniej i wesprze to dodatkowo budynkami i klientelą, które lepiej wykorzysta.
P.S. I żeby nie było OT to na Race killera też bym nie liczył ;)
Senthe
Posty: 1719
Rejestracja: 21 kwie 2009, 16:14
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 3 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: Senthe »

@bogas
Tak, tylko jeśli mi nie wejdzie na rękę coś proskarbcowego (tylko np. ekonomicznego czy dającego punkty jednorazowo), a przeciwnikowi wejdzie, to mogę być bardzo do tyłu, skoro żadna inna strategia na dłuższą metę nie ma sensu. Budynek zwiększający pojemność skarbca x2? Come on... Pamiętam, że bardzo brakowało mi balansu. Zresztą może rzeczywiście poświęciłam tej grze za mało czasu, ale jakoś za bardzo mnie zniechęciło głębokie poczucie niesprawiedliwości.
GtR ma zresztą jeszcze inną denerwującą cechę, krótką kołderkę, której osobiście szczerze nie znoszę, a w RftG jej nie uświadczysz.
Chociaż przyznaję, że zazębianie się mechanizmów wyglądało bardzo, bardzo miodnie :)

W temacie RftG jeszcze - czy nie macie wrażenia, że rozgrywki w niego są strasznie losowe? Ja niedawno doszłam do przykrego wnosku, że wobec braku informacji o mniej więcej połowie przemielonych kart (które zeszły jako towary) nie sposób wręcz przewidzieć, co jeszcze jest do dobrania, a co zostało już zdiscardowane. Efekt: nie da się zarządzać ryzykiem, planując najwydajniejszą strategię, trzeba się zdać na ślepy fart w dociągu, który równie dobrze może zapewnić wygraną, jak i klęskę. Zastanawiam się, co teraz :) Czy istnieją jakieś turnieje czy ligi RftG, których wyrównany poziom dowiódłby, że nie mam racji i liczy się także pure skill? Czy może powinnam się przyzwyczaić, taktycznie settlować, developować, zarządzać ręką i ogólnie cieszyć chwilą? :)

Gram tylko duele z GS i zastanawiam się, jak Rebel vs Imperium zmienia rozgrywkę. Z tego co widziałam, ogranicza losowość - ale jak jest z setupem, czasem trwania, stopniem komplikacji? Czy gra w tej postaci jest w ogóle możliwa do przyswojenia (nauczenia i pokochania) dla graczy niedoświadczonych? Czy nie zmieni się z miłego taktycznego fillera w strasznego strategicznego molocha? Bo chyba wolałabym tego jednak uniknąć :)

Podobnie odstrasza mnie interakcja w postaci takeoverów, do tej pory bardzo ceniłam ogólną pasjansowatość Race'a. Jak to wygląda w praktyce? Czy jest tak irytujące i demolujące plany, jak się domyślam?

Zamierzam oczywiście przed ewentualnym zakupem pograć z Keldonem, ale chciałabym także usłyszeć opinie weteranów :)
BGG
Będę ubierać się w jasne i wesołe kolory, aby wprawić mych wrogów w konfuzję.
Awatar użytkownika
Nataniel
Administrator
Posty: 5293
Rejestracja: 03 cze 2004, 20:46
Lokalizacja: Gdańsk Osowa
Been thanked: 6 times
Kontakt:

Re: Race for the galaxy

Post autor: Nataniel »

Ja w RFTG grałem od razu z pierwszymi dwoma dodatkami. Takeovery są zasadą opcjonalną - ja ich nie używam. Gra na pewno jest dosyć losowa, jednak można w pewnym zakresie zarządzać tym ryzykiem - wiedząc ile w talii jest kart jakiego rodzaju. Niestety wersja online na genie.game-host została zamknięta :-(, ale jak będziesz na Avangardzie, to mogę Ci pokazać RFTG z trzema dodatkami :)
= Artur Nataniel Jedlinski | GG #27211, skype: natanielx =
= Festiwal gier planszowych w Gdyni - GRAMY! =
Awatar użytkownika
skanna
Posty: 1337
Rejestracja: 22 lis 2007, 20:43
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 3 times
Been thanked: 22 times

Re: Race for the galaxy

Post autor: skanna »

Senthe pisze: Podobnie odstrasza mnie interakcja w postaci takeoverów, do tej pory bardzo ceniłam ogólną pasjansowatość Race'a. Jak to wygląda w praktyce? Czy jest tak irytujące i demolujące plany, jak się domyślam?

Zamierzam oczywiście przed ewentualnym zakupem pograć z Keldonem, ale chciałabym także usłyszeć opinie weteranów :)

Jak wszyscy wiedzą, w RftG gram maniakalnie i do niedawna równie maniakalnie broniłam się przed takeoverami. W końcu wjechano mi na ambicję, powiedziałam "A niech się dzieje co chce" i zagraliśmy z takeoverami. Na 12 kart w tableau miałam 11 developów i wygrałam jak chciałam, a upierający się przy takeoverach przeciwnicy, z moim osobistym małżonkiem na czele mogli sobie przejmować wszystko, tylko nie moje karty.

A potem się okazało, że nie chcą mi na bgg uznać mojego keldonowego rekordu, bo był rozegrany bez takeoverów. Więc się nadęłam, włączyłam takeovery i okazało się, że fakt, czasem ktoś coś zabierze, ale nie taki diabeł straszny i rekord punktowy w grze z pięcioma robotami wciąż należy do mnie :)

W temacie RftG jeszcze - czy nie macie wrażenia, że rozgrywki w niego są strasznie losowe? Ja niedawno doszłam do przykrego wnosku, że wobec braku informacji o mniej więcej połowie przemielonych kart (które zeszły jako towary) nie sposób wręcz przewidzieć, co jeszcze jest do dobrania, a co zostało już zdiscardowane. Efekt: nie da się zarządzać ryzykiem, planując najwydajniejszą strategię, trzeba się zdać na ślepy fart w dociągu, który równie dobrze może zapewnić wygraną, jak i klęskę.

Jeśli rozpoczynając grę nastawiasz się na konkretną strategię, to tak, ta gra jest losowa. Po prostu nie można w nią grać w ten sposób - wszystkie sromotnie przegrane partie położyłam właśnie dlatego, że upierałam się przy tym, żeby utrzymać to, co mam na ręce i licząc, że dojdą mi odpowiednie karty. Tu trzeba iść za kartami, być elastycznym i wysysać z kart ile się da.

Nie wiem, czy istnieją ligi i turnieje, ale wiem, że w Polsce są osoby, które zawsze albo wygrywają albo są bardzo bliskie zwycięstwa, porażki im się prawie nie zdarzają. Grałam z paroma takimi nie raz i nie dwa i za każdym razem to było nie lada wyzwanie - jans, Ostry, Sztefan, Earl, wc, Sasanka, Firensky, pewnie parę osób jeszcze pominęłam - to są przeciwnicy, przy których trzeba się ostro napocić, żeby dotrzymać im kroku, a wygrana z nimi jest nie lada sukcesem :)

I tak naprawdę miodność tej gry wychodzi dopiero przy trzecim dodatku i punktach prestiżu. To jest dopiero gra pełną gębą.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
ODPOWIEDZ