Thurn and Taxis versus Ticket to Ride:Europe
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Thurn and Taxis versus Ticket to Ride:Europe
Jak w temacie zamierzam nabyć którąś z tych dwóch gier. Najlepiej jeżeli wypowie się ktoś kto grał w obydwie i powie, która lepsza do gry z rodziną, która z kumplami, która lepsza dla nowicjuszy etc.
- Pat_Garret
- Posty: 205
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 21:01
- Lokalizacja: Tychy
Grałem w obydwa te tytuły i zarówno TuT jak i TtR:E są świetne i zawsze chętnie do nich usiądę. Gdybym miał jednak wybrać co zabrać do kumpli czy rodziców to napewno wziąłbym TtR. Jakoś wydaje mi się ciekawsza i bardziej imprezowa niż TuT. Poza tym była to moja pierwsza planszówka z prawdziwego zdarzenia, która zaraziła mnie tym hobby i dalej zaraża ale moich znajomych
.

"Over the hills and far away..."
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Re: Thurn and Taxis versus Ticket to Ride:Europe
...która lepsza dla samotnych, która dla długowłosych, która dla hip-hopowców, która dla dziewczyn z liceum....dewodaa pisze:Jak w temacie zamierzam nabyć którąś z tych dwóch gier. Najlepiej jeżeli wypowie się ktoś kto grał w obydwie i powie, która lepsza do gry z rodziną, która z kumplami, która lepsza dla nowicjuszy etc.

Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: 10 gru 2006, 12:27
Re: Thurn and Taxis versus Ticket to Ride:Europe
Niestety grałem tylko w TtR, więc wybacz niepełny punkt widzenia, ale z tej perspektywy chciałbym powiedzieć, że "Pociągi" są dobre na wszystko.dewodaa pisze:Najlepiej jeżeli wypowie się ktoś kto grał w obydwie i powie, która lepsza do gry z rodziną, która z kumplami, która lepsza dla nowicjuszy etc.

- MichalStajszczak
- Posty: 9762
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 548 times
- Been thanked: 1609 times
- Kontakt:
Gralem w obie gry, jak rowniez w T2R (zwykly).
Gdybym mial wybierac miedzy TuT a T2R:E, to na pewno wybralbym TuT.
T2R:E po prostu mi sie nie podoba.
Natomiast przy wyborze miedzy T2R a TuT mialbym troche wiekszy problem. Wybralbym jednak TuT, aczkolwiek przede wszystkim dlatego, ze w T2R gralem juz ponad 100 razy, a w TuT tylko kilka.
Zeby nie bylo watpliwosci, to jest moja subiektywna opinia. Dyskusja nie ma sensu : )
Gdybym mial wybierac miedzy TuT a T2R:E, to na pewno wybralbym TuT.
T2R:E po prostu mi sie nie podoba.
Natomiast przy wyborze miedzy T2R a TuT mialbym troche wiekszy problem. Wybralbym jednak TuT, aczkolwiek przede wszystkim dlatego, ze w T2R gralem juz ponad 100 razy, a w TuT tylko kilka.
Zeby nie bylo watpliwosci, to jest moja subiektywna opinia. Dyskusja nie ma sensu : )
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
Grałem w obie gry i uważam, że jak już ktoś napisał T2R:Europe jest dobry na wszystko. Świetnie się sprawdza jako 'wciągacz' do naszego hobby, zawsze przyjemnie się gra i jest to jedna z planszówek do której zawsze będę miał sentyment.
Thurn und Taxis to gra, która lepiej się sprawdza wśród osób, które już wiedzą co to planszówki i jest grą bardziej wymagającą (jest wiele strategii prowadzących do zwycięstwa i więcej elementów wpływa na sytuację w grze).
Obie gry są świetne i ciężko między nimi wybrać, kieruj się tym czy to gra dla laików, czy dla planszówkowców. W pierwszym przypadku T2R:E, w drugim TuT.
Pozdrawiam, m.
PS: W T2R:E o wiele chętniej grają kobiety!
Thurn und Taxis to gra, która lepiej się sprawdza wśród osób, które już wiedzą co to planszówki i jest grą bardziej wymagającą (jest wiele strategii prowadzących do zwycięstwa i więcej elementów wpływa na sytuację w grze).
Obie gry są świetne i ciężko między nimi wybrać, kieruj się tym czy to gra dla laików, czy dla planszówkowców. W pierwszym przypadku T2R:E, w drugim TuT.
Pozdrawiam, m.
PS: W T2R:E o wiele chętniej grają kobiety!
-
- Posty: 217
- Rejestracja: 17 cze 2006, 10:31
- Lokalizacja: Łódź
mam ticket marklin, który uchodzi za najbardziej strategiczną część
ticket jest naprawdę dobry dla nowicjuszy, do niezobowiązującej gry w szerokim gronie,aczkolwiek przy dłuższym graniu znudził sie i wciągnęły mnie bardziej zaawansowane tytuły
TuT nie znam, w recenzjach uchodzi za nieco bardziej strategiczne;
decyzje stojące przed graczem w Ticket (moim zdaniem) tak naprawdę są dość jednostronne i sporo(większość?) tur mija mechanicznie- dociągam karty by zbudować się tu i tu, buduję, ciągnę bilety, patrze gdzie sie zbudować, buduję
gdybym teraz wybierał, kupiłbym TuT
ticket jest naprawdę dobry dla nowicjuszy, do niezobowiązującej gry w szerokim gronie,aczkolwiek przy dłuższym graniu znudził sie i wciągnęły mnie bardziej zaawansowane tytuły
TuT nie znam, w recenzjach uchodzi za nieco bardziej strategiczne;
decyzje stojące przed graczem w Ticket (moim zdaniem) tak naprawdę są dość jednostronne i sporo(większość?) tur mija mechanicznie- dociągam karty by zbudować się tu i tu, buduję, ciągnę bilety, patrze gdzie sie zbudować, buduję
gdybym teraz wybierał, kupiłbym TuT
Thurn Und Taxis mocno mnie zainteresował przez fajny temat i kilka ciekawych pomysłów. Niestety nie grałem, ale zapowiada się całkiem interesująco i czeka na liście zakupów. Ticket To Ride: Europe mam od ponad roku, uwielbiam, grałem spokojnie koło 100 partii i absolutnie mi się nie nudzi. Gra jest zarówno dobra dla tych co nie mają pojęcia o grach i dla tych co siedzą w nich od dawna. Tak naprawde obie gry są totalnie inne, jedyne co jest podobne to element zbierania kart i zajmowania tras.
Polecam obejrzeć wideo Scotta gdzie obie gry były przez niego zrecenzowane.
Polecam obejrzeć wideo Scotta gdzie obie gry były przez niego zrecenzowane.
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Dla fanów Roma to trzeba poczekać aż wydadzą Tictet to Ride: The Roman Empire. Co pewnie w ciągu najbliższych lat nastąpidewodaa pisze: Która z tych gier będzie lepsza dla fanów Roma a która dla fanów Guild Wars?![]()

Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
- Herr JoJoss
- Posty: 181
- Rejestracja: 03 mar 2005, 15:30
- Lokalizacja: Manchester, Warszawa
Thurn Und Taxis oraz T2R (wszystkie edycję) to bradzo dobre gry , wybór jest niezywkle trudny. W obie dry grałem w miare dużo i moim zdaniem troche lepsze jest TuT. Dlaczego??
T2R jest powtarzalny - bilety jednak sie powtarzaja, gra za gra moze wygladac podobnie. w TuT nie ma takiej powtarzalnosci. karty miast dochodza wiec trzaba je ukladac a nie czeka na najbardziej odpowiednie.
w tut mamy dotkowe umijetnosci kolesi na górze planszy, ktore sa elementem dajacym poczucie wiekszego wpływu na rozgrywkę.
POlecam obie gry z lekka przewaga TUt, wykoanie obywdu jest na najwyższym poziomie. T2R jest na najwyższym poziomie amerykańskim, a TUT niemieckim.
T2R jest powtarzalny - bilety jednak sie powtarzaja, gra za gra moze wygladac podobnie. w TuT nie ma takiej powtarzalnosci. karty miast dochodza wiec trzaba je ukladac a nie czeka na najbardziej odpowiednie.
w tut mamy dotkowe umijetnosci kolesi na górze planszy, ktore sa elementem dajacym poczucie wiekszego wpływu na rozgrywkę.
POlecam obie gry z lekka przewaga TUt, wykoanie obywdu jest na najwyższym poziomie. T2R jest na najwyższym poziomie amerykańskim, a TUT niemieckim.
"Miecz jest duszą samuraja;
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
Jeżeli ktoś o nim zapomni lub go utraci
nie będzie mu to odpuszczone"
- fragment testamentu szoguna Ieyasu Tokugawa
- Geko
- Posty: 6491
- Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 4 times
Ja polecam także TuTa. Tickety za bardzo mnie nie ciągną. TuT ma proste ale nie prostackie zasady. Jest sporo możliwości dążenia do wygranej i utrudniania tego innym. No i ta mechanika - mniam.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Trudno Ci doradzić bo te gry NIE są do siebie podobne.
Z rodziną i nowicjuszami na pewno lepiej będzie grać na początku w T2R. Łatwe zasady, piękne wykonanie - gra czaruje
Gwarantuje, że każdy z przyjemnością rozegra kilka partii. Później może być różnie. Odnoszę wrażenie, że ta gra ma sens w dwóch przypadkach:
1. Grasz z wyjadaczami i sam jesteś wyjadaczem. Znasz na pamięć bilety (albo większość z nich), po ruchach graczy próbujesz zorientować się jakie mają misje, przeszkadzacie sobie nawzajem. W tym przypadku musisz mieć stałą ekipę ,z którą grasz w tą grę namiętnie.
2. Gra na niedzielne popołudnie z nowicjuszami, gdzie głównym celem jest wspólne spędzenie czasu, a T2R jest środkiem, który to umożliwia.
Ja zagrałem w T2R z 20 razy i podziękowałem. Nie mam stałej ekipy zakochanej w tej grze, a rozgrywki z nowicjuszami już mi się znudziły bo zawsze wyglądają tak samo.
TuT natomiast jest grą przyjemną, ale trudniejszą w opanowaniu. Na pewno będziesz potrzebował ludzi już trochę obytych w planszówkach. Zasady są trudniejsze i nie jest taka ładna jak T2R. Mnie na kolana TuT nie rzucił, ale zazwyczaj chętnie w niego gram.
Zaznaczam, że są to moje subiektywne odczucia a NAJLEPIEJ gdybyś zagrał w obydwie gry przed zakupem. W TuT-a można chyba nawet online.
Z rodziną i nowicjuszami na pewno lepiej będzie grać na początku w T2R. Łatwe zasady, piękne wykonanie - gra czaruje

1. Grasz z wyjadaczami i sam jesteś wyjadaczem. Znasz na pamięć bilety (albo większość z nich), po ruchach graczy próbujesz zorientować się jakie mają misje, przeszkadzacie sobie nawzajem. W tym przypadku musisz mieć stałą ekipę ,z którą grasz w tą grę namiętnie.
2. Gra na niedzielne popołudnie z nowicjuszami, gdzie głównym celem jest wspólne spędzenie czasu, a T2R jest środkiem, który to umożliwia.
Ja zagrałem w T2R z 20 razy i podziękowałem. Nie mam stałej ekipy zakochanej w tej grze, a rozgrywki z nowicjuszami już mi się znudziły bo zawsze wyglądają tak samo.
TuT natomiast jest grą przyjemną, ale trudniejszą w opanowaniu. Na pewno będziesz potrzebował ludzi już trochę obytych w planszówkach. Zasady są trudniejsze i nie jest taka ładna jak T2R. Mnie na kolana TuT nie rzucił, ale zazwyczaj chętnie w niego gram.
Zaznaczam, że są to moje subiektywne odczucia a NAJLEPIEJ gdybyś zagrał w obydwie gry przed zakupem. W TuT-a można chyba nawet online.
- maluman
- Posty: 445
- Rejestracja: 20 gru 2005, 10:25
- Lokalizacja: Poznań
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
W obie gry można online.morciba pisze:W TuT-a można chyba nawet online.
W TuTa tutaj:
http://www.brettspielwelt.de (aby zakładać grę/brać udział nie trzeba płacić, nie trzeba również sie rejestrować aby dołączać do gry)
a w Ticket to Ride: Europe tutaj:
http://www.ticket2ridegame.com/ (aby zakładać grę trzeba mieć opłacone konto, aby dołączyć do gry należy się bezpłatnie zarejestrować, po zarejestrowaniu powinien być też dostęp do animowanego samouczka).
pozdrawiam, m.
Myśle, że co byś nie wybrał na pewno będzie dobrze. Obie gry są dobre, ale zarówno TuT i TtR:E może się komuś niespodobać poprostu zanim ktoś nie zagra to się nie przekona. Ciężko jest komuś polecić gre bo każdy lubi to lub tamto zresztą sam widzisz ile różnych opinii już dostałeś na temat obu gier. Jeśli kupisz którąś z gier i nie spodoba się zawsze możesz wymienić się na inną lub sprzedać. Na pewno za wiele nie straci na wartości. A najlepiej jak masz możliwość to poproś kogoś w swoim mieście o spotkanie kto ma już tą gre i zagraj to jest najlepszy sposób.
To i ja dodam swoje trzy grosze. Na początek zaznaczę, że mam obie gry. Moja rada brzmi tak: najpierw kup TTR a potem jak się spodoba to TuT. Dlaczego tak a nie inaczej ? TTR jest grą przełomową i rewolucyjną a TuT jest grą bardzo dobrą. Zasady TTR wytłumaczysz każdemu w kilka minut i każdy je chwyci od razu i każdy bedzie się dobrze bawił. Jeśli się mu nie spodoba to oznacza, że nie spodoba mu się już żadna planszówka i jest stracony - to jest dowiedzone na tysiącach przykładów i nie ma co dyskutować (chyba, że twój znajomy jest ewenementem ponad wszelką wątpliwość). TuT, może i jest grą znakomitą ale na 100% pierwsze wrażenie jake wywże na graczach (podczas objaśniania reguł), będzie gorsze niż TTR. Zasady TuT nie są tak tak proste, nie są tak intuicyjne, nowe osoby mogą czuć sie zagubione, o co w tym wszystkim chodzi, jak to wszystko spamiętać i jak się przy tym bawić ? Tu przewaga TTR jest miażdząca. Naprawdę wszyscy chwycą w lot o co chodzi, szybko pojmą strategie rządzące grą i szybko zaczną bawić się tą grą na całego.
Eh? Pod jakim względem? Bardzo nie lubię jak ludzie rzucają takie stwierdzenia na wiatr. =)TTR jest grą przełomową i rewolucyjną
A takich uogólnień to w ogóle nie lubię - szczególnie takich skwitowań "nie ma co dyskutować" poprzedzanych tymi rzekomymi badaniami. ;-)Jeśli się mu nie spodoba to oznacza, że nie spodoba mu się już żadna planszówka i jest stracony - to jest dowiedzone na tysiącach przykładów i nie ma co dyskutować
Moje trzy grosze: kup to, co Ci się bardziej podoba "wizualnie" i "tematycznie" - wcale nie uważam, aby TuT było brzydsze od TTR. Te gry są bardzo do siebie podobne. Tak samo nie przesadzajmy z regułami. Reguły TuT mieszczą się na 4 stronach z mnóstwem grafiki i przykładów. Mnie się tam podoba jedna i druga, chociaż jako doświadczony gracz wolę TuT. To tyle. Aha - i jeżeli jedna gra Ci się spodoba, to wcale nie uważam, że musisz kupować drugą (w jakiejkolwiek kolejności). Po co mieć tyle "klonów" na półkach? Hasło na dzisiaj: różnorodność (której niestety czasami brakuje także w mojej kolekcji). =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Więc postanowiłem nieco sprecyzować cel zakupu tej gry. Otóż ma to być gra do spędzania czasu z rodziną, na tyle interesująca ale i prosta żeby chciało się do niej wracać (nie mówię tu o sobie, jestem na etapie "każda gra z planszą jest dobra"
). Ma to być także gra którą będę mógł pokazać osobom niekumatym, niemającym nic wspólnego z planszówkami.
Zaznaczę tutaj że np Osadnicy przez pierwsze 5-10 gier zrobiły w mojej rodzinie furrorę a teraz nikt nie chce w nich grać (młodszemu bratu się znudziła i woli przy kompie siedziec a siostra nie chce grać bo cały czas przegrywa, przerastają ją możliwości taktyczne gry
, zawsze popełnia na początku ten sam błąd rozstawiając osady...)

Zaznaczę tutaj że np Osadnicy przez pierwsze 5-10 gier zrobiły w mojej rodzinie furrorę a teraz nikt nie chce w nich grać (młodszemu bratu się znudziła i woli przy kompie siedziec a siostra nie chce grać bo cały czas przegrywa, przerastają ją możliwości taktyczne gry

Czyli jak bardziej podoba Ci się Ticket to już nie jesteś doświadczonym graczem?Lim-Dul pisze:Mnie się tam podoba jedna i druga, chociaż jako doświadczony gracz wolę TuT.
Cóż, w takim razie jak najbardziej polecam Ticket, bo idealnie spełnia tą kwestię.daewoda pisze:Otóż ma to być gra do spędzania czasu z rodziną, na tyle interesująca ale i prosta żeby chciało się do niej wracać (...) Ma to być także gra którą będę mógł pokazać osobom niekumatym, niemającym nic wspólnego z planszówkami.
- Pat_Garret
- Posty: 205
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 21:01
- Lokalizacja: Tychy
Jesus Christ - wszędzie widzicie te podteksty. Nie - mówię o sobie - generalizacja cechą ludzi małych - mów o sobie, będziesz wielki. =)Czyli jak bardziej podoba Ci się Ticket to już nie jesteś doświadczonym graczem?
Czyli: TTR i TuT mogą się podobać dowolnym ludziom, ale mnie (i tylko mnie), a jestem doświadczonym graczem (więc BYĆ MOŻE innym bardziej doświadczonym graczom również będzie się podobał bardziej TuT), spodobało się bardziej TuT z powodu większej złożoności reguł. =)
Wyczułeś jeszcze gdzieś jakiś podtekst? ;-)
Tę implikację w obie strony to naprawdę przegiąłeś. :-P
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
- Pat_Garret
- Posty: 205
- Rejestracja: 20 kwie 2006, 21:01
- Lokalizacja: Tychy