Kingsburg warto?
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Kingsburg warto?
hmm moim zdaniem niespecjalnie.Kasper pisze:Witam
Przymierzam się do kupna gry Kingsburg. Warto, jeśli posiadam Troyes i Zamki Burgundii ??
Dziękuje za pomoc.
Miałem podobną ochotę, ale na szczęście zagrałem testową partię online i przekonałem się, jak daleko tej grze to wspomnianych tytułów. Po pierwsze jest dużo bardziej losowa i to w ten irytujący, często najmniej oczekiwany sposób. Po drugie słabo się skaluje - najlepiej działa w 3-4 osoby.
Naturalnie jeśli szukasz czegoś lekkiego i losowego to się nada, ale polecam sprawdzić przed zakupem, bo kontrola tego co się dzieje jest dużo mniejsza niż w wymienionych przez Ciebie grach.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
- Kasper
- Posty: 210
- Rejestracja: 04 gru 2010, 00:04
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 1 time
- Been thanked: 2 times
Re: Kingsburg warto?
Nie wiem czy to przesilenie czy znużenie ale jakoś ostatnio, nie bardzo mam ochotę na "cięższe" a nawet "średnio ciężkie" tytuły. Kilka dni temu kupiłem Valdorę - jestem zadowolony. Pod choinkę myślałem właśnie o Kingsburgu ew. Small World. Losowość bym przełknął bardziej zależy mi na tym żeby dobrze chodziła na dwie osoby. W Valdorze sprawę dwuosobowej gry załatwił dodatek ale skoro Kingsburg słabo się skaluje to przemyślę zakup.
Re: Kingsburg warto?
No proszę.
Na ostatnim pionku trochę pogadaliśmy z pan_satyrosem (panem_setyrosem?
) i wydawało mi się, że mamy bardzo podobne gusta.
A tu taka różnica!
Otóż w moim przekonaniu Kingsburg to bardzo bardzo fajna gra, na dodatek świetnie działająca w 2 osoby!
Wykorzystanie kości jest niezwykle eleganckie (sądzę że nawet ciekawsze niż np. w stone age), sama rozgrywka szybka i emocjonująca. Jeśli szukasz faktycznie czegoś nie za ciężkiego (bo mózgotrzep to to nie jest) - warto się zainteresować Kingsburgiem.
Jest tam miejsce na losowość, ale z każdą kostką da się coś sensownego zrobić. Poza tym słabszych gra "dopala" na różne sposoby.
W wariancie 2-osobowym przed ruchem graczy na planszy pojawiają się kości w neutralnych kolorach i blokują część pól.
Nie odczuwa się, żeby to było jakoś na siłę wymyślone - po prostu mamy mniejszy wybór.
Oczywiście gorąco polecam Kingsburg z dodatkiem - wtedy gra się jeszcze lepiej.
A już na pewno warto spróbować zagrać gdzieś w tę grę zanim odrzucisz pomysł kupienia (albo zanim kupisz "w ciemno") po przeczytaniu jednej opinii![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Na ostatnim pionku trochę pogadaliśmy z pan_satyrosem (panem_setyrosem?
![Wink ;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
A tu taka różnica!
Otóż w moim przekonaniu Kingsburg to bardzo bardzo fajna gra, na dodatek świetnie działająca w 2 osoby!
Wykorzystanie kości jest niezwykle eleganckie (sądzę że nawet ciekawsze niż np. w stone age), sama rozgrywka szybka i emocjonująca. Jeśli szukasz faktycznie czegoś nie za ciężkiego (bo mózgotrzep to to nie jest) - warto się zainteresować Kingsburgiem.
Jest tam miejsce na losowość, ale z każdą kostką da się coś sensownego zrobić. Poza tym słabszych gra "dopala" na różne sposoby.
W wariancie 2-osobowym przed ruchem graczy na planszy pojawiają się kości w neutralnych kolorach i blokują część pól.
Nie odczuwa się, żeby to było jakoś na siłę wymyślone - po prostu mamy mniejszy wybór.
Oczywiście gorąco polecam Kingsburg z dodatkiem - wtedy gra się jeszcze lepiej.
A już na pewno warto spróbować zagrać gdzieś w tę grę zanim odrzucisz pomysł kupienia (albo zanim kupisz "w ciemno") po przeczytaniu jednej opinii
![Smile :-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
są ludzie którzy nie chcą połknąć bakcyla planszówek
takim trzeba wpychać go do gardła
takim trzeba wpychać go do gardła
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Kingsburg warto?
Czyżbym zbyt szybko spisał ją na straty? Fakt faktem rozegrałem bodaj 4 partie w tym 1 z botami (po 2x2, 1x3, 1x4 osoby) ...wc pisze:No proszę.
Na ostatnim pionku trochę pogadaliśmy z pan_satyrosem (panem_setyrosem?) i wydawało mi się, że mamy bardzo podobne gusta.
A tu taka różnica!
Otóż w moim przekonaniu Kingsburg to bardzo bardzo fajna gra, na dodatek świetnie działająca w 2 osoby!
Wykorzystanie kości jest niezwykle eleganckie (sądzę że nawet ciekawsze niż np. w stone age), sama rozgrywka szybka i emocjonująca. Jeśli szukasz faktycznie czegoś nie za ciężkiego (bo mózgotrzep to to nie jest) - warto się zainteresować Kingsburgiem.
Jest tam miejsce na losowość, ale z każdą kostką da się coś sensownego zrobić. Poza tym słabszych gra "dopala" na różne sposoby.
W wariancie 2-osobowym przed ruchem graczy na planszy pojawiają się kości w neutralnych kolorach i blokują część pól.
Nie odczuwa się, żeby to było jakoś na siłę wymyślone - po prostu mamy mniejszy wybór.
Oczywiście gorąco polecam Kingsburg z dodatkiem - wtedy gra się jeszcze lepiej.
A już na pewno warto spróbować zagrać gdzieś w tę grę zanim odrzucisz pomysł kupienia (albo zanim kupisz "w ciemno") po przeczytaniu jednej opinii
Zwróciłem na nią uwagę, bo uwielbiam gry zmyślnie wykorzystujące kości, tutaj jakoś te neutralne za często krzyżowały mi plany i musiałem wybierać "mniejsze zło". Pamiętam też, że coś nie do końca podobały nam się potworki wychodzące z losową siłą, ale nie pamiętam już dokładnie zasad.
Przyznam, że Twój post skłania mnie do dania Kingsburgowi drugiej szansy, może z perspektywy nowych doświadczeń spojrzę na nią łaskawiej.
PS. chyba "panem_satyrosem" - szczerze sam nie wiem hehe. To transkrypcja z greki (zboczenie po studiach) - zwyczajnie chodzi o bożka Pana. Po polsku pewnie byłoby satyr_pan.
PS2. Niech Cię wc - znów czytam o Kingsburgu, znów pobieram wersję java ... a już sobie obiecywałem, że nie wracam, że i tak nie mam miejsca w szafie/szufladzie/na półce i pod dywanem (hmm. to może być powód dlaczego, tak szybko starałem się spisać ją na straty;p).
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
-
- Posty: 1926
- Rejestracja: 08 maja 2008, 13:15
- Lokalizacja: Reda
- Has thanked: 15 times
- Been thanked: 16 times
Re: Kingsburg warto?
ja tylko dodam, że to taka gra, którą trzeba "poczuć"
w naszym przypadku sprowadziło się do tego, że w Kinsgburga gramy tylko w ściśle określonym składzie (i to wcale nie jakichś zaawansowanych graczy)
na pewno na straty bym nie spisywał
w naszym przypadku sprowadziło się do tego, że w Kinsgburga gramy tylko w ściśle określonym składzie (i to wcale nie jakichś zaawansowanych graczy)
na pewno na straty bym nie spisywał
- 100rk
- Posty: 448
- Rejestracja: 27 sty 2011, 23:19
- Lokalizacja: Siemianowice Śląskie
- Been thanked: 1 time
Re: Kingsburg warto?
+1 do głosów na "Warto !"
Graliśmy kilka razy, tylko w 2 osoby i o skalowaniu ciężko mi coś powiedzieć, ale właśnie z tych rozgrywek wrażenia są bardzo pozytywne. Mimo blokowania niektórych opcji praktycznie nie ma "złych" rzutów i każdy układ można wykorzystać. Do tego gra jest bardzo ładnie, solidnie wykonana i naprawdę cieszy oko.
Graliśmy kilka razy, tylko w 2 osoby i o skalowaniu ciężko mi coś powiedzieć, ale właśnie z tych rozgrywek wrażenia są bardzo pozytywne. Mimo blokowania niektórych opcji praktycznie nie ma "złych" rzutów i każdy układ można wykorzystać. Do tego gra jest bardzo ładnie, solidnie wykonana i naprawdę cieszy oko.
6% zniżki Rebel, 7% Planszomania, 7% 3 Trolle - chętnie się podzielę.
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
sprzedam/kupię/wymienię
kolekcja - w miarę aktualna
lista życzeń
- Leser
- Posty: 1752
- Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
- Lokalizacja: pod - Warszawa
- Has thanked: 576 times
- Been thanked: 1438 times
Re: Kingsburg warto?
Również uważam, że gra jest warta uwagi przy czym:
1) bardzo dużo zyskuje z dodatkiem, nawet bez jego zakupu warto korzystając z "dosztukowanych" żetonów stosować zasady nielosowego wsparcia w trakcie zimy,
2) nie można traktować jej zbyt poważnie, bo i kości bywają kapryśne, i strategie nie są idealnie zbalansowane.
W gronie moich znajomych jest to jeden z ulubionych tytułów.
1) bardzo dużo zyskuje z dodatkiem, nawet bez jego zakupu warto korzystając z "dosztukowanych" żetonów stosować zasady nielosowego wsparcia w trakcie zimy,
2) nie można traktować jej zbyt poważnie, bo i kości bywają kapryśne, i strategie nie są idealnie zbalansowane.
W gronie moich znajomych jest to jeden z ulubionych tytułów.
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
-
- Posty: 110
- Rejestracja: 31 paź 2009, 11:48
Re: Kingsburg warto?
Całkowicie zgadzam się z Panem_Satyrosem (1 wypowiedzią) - gra losowa ze stosunkowo nikłą kontrolą.
Kingsburgowa mechanika zarządzania kośćmi jest dużo lepiej zaimplementowana w Alien Frontiers.
Kingsburgowa mechanika zarządzania kośćmi jest dużo lepiej zaimplementowana w Alien Frontiers.
Ostatnio zmieniony 12 gru 2012, 15:11 przez Yamada Hanushi, łącznie zmieniany 1 raz.
- pan_satyros
- Posty: 6133
- Rejestracja: 18 maja 2010, 15:29
- Lokalizacja: Siemianowice
- Has thanked: 652 times
- Been thanked: 513 times
- Kontakt:
Re: Kingsburg warto?
Polecam spróbować: http://www.mediafire.com/?njc2zmwngm9Kasper pisze:Dziękuje za pomoc. Gry nie skreślam. Na razie nie kupię ale postaram się w nią zagrać.
Jest opcja gry z AI i z przeciwnikiem na zmianę przy jednym PC. Wszystko działa idealnie, są też opcje z dodatku.
Censor emeritus podcastu ZnadPlanszy: Pełną parą
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi
Nasze półki, szafy, regały i spory kawałek podłogi