Robinson Crusoe: Przygoda na Przeklętej Wyspie (Ignacy Trzewiczek)

[Borek224]

nowe pomysły można dostać od cieśli i chyba z jakiś przygód... nie ma automatycznego uzupełniania.

[Michałku]

Kurcze jak czytam takie wpisy to się zastanawiam czy ludzie oszukują czy ja jestem taki głupi że nie ogarniam tej gry...

Ja z kolei się dziwiłem dlaczego ludzie piszą, że jest tak trudno, kiedy my z żoną pierwszy scenariusz przeszliśmy bez najmniejszych problemów i ani razu nie byliśmy zagrożeni... później doczytałem wiele rzeczy w instrukcji

[mat_eyo]

Nie uzupełniasz, jako Cieśla możesz dociągnąć pomysły. Hmm i dlaczego "uzupełniać"? Przecież po zrealizowaniu pomysłu nie ściągasz karty z planszy tylko obracasz ją na drugą stronę, kart jest ciągle tyle samo więc nie ma czego uzupełniać.

[pioro]

Masz rację. Ja grałem tak, że je ściągałem i kładłem koło karty postaci. Dlatego napisałem o uzupełnianiu.

[Veridiana]

Ani solo, ani we dwójkę nie wygrałam jeszcze ani jednego scenariusza. I dobrze mi z tym

[mat_eyo]

Moja każda rozgrywka dwuosobowa kończyła się porażką natomiast jedna czteroosobowa (z dwoma graczami grającymi w Robinsona pierwszy raz) poszła jak z płatka.

[Lubel]

Moja każda rozgrywka dwuosobowa kończyła się porażką natomiast jedna czteroosobowa (z dwoma graczami grającymi w Robinsona pierwszy raz) poszła jak z płatka.

Ani solo, ani we dwójkę nie wygrałam jeszcze ani jednego scenariusza. I dobrze mi z tym

Wczoraj też grałem pierwszy raz w wariancie solo w Rozbitków i w 11 rundzie stos zapłonął a Cieśla z Pietachem i Burkiem radośnie zatańczyli w jego blasku Też mam poczucie, że jakoś za łatwo mi poszło.

... i jeszcze więcej. I to jest najpiękniejsze w tej grze. Za każdym razem jest inaczej, coś innego cie spotka, inną decyzję podejmiesz, pogoda się zepsuje itd. Raz się uda raz się nie uda. Ale zabawa jest przednia, a o to tu chodzi. I to rozmyślanie "co mogłem zrobić, żeby było lepiej". Ehhh pięknie.

[Lubel]

Na stronie wydawnictwa Portal opublikowaliśmy film instruktażowy prezentujący przykładową rozgrywkę w grze Robinson Crusoe. Film jest obszerny, krok po kroku prezentuje przebieg kolejnych faz i tur w grze. Przykładowa rozgrywka prowadzona jest dla wariantu dwu osobowego. Zapraszam na stronę Portalu http://www.wydawnictwoportal.pl/

kiedy drugi odcinek ? nie mogę się doczekać

[Portal Games]

Ze względu na wielkość materiału, został przekroczony limit transferu. Druga część zostanie opublikowana dopiero za kilka dni. Przepraszamy za nieprzewidziane dla nas i nieprzyjemne dla graczy kłopoty.

Oprócz drugiego odcinka filmu, w przyszłym tygodniu na stronie Portalu pojawi się kolejna drobna aktualizacja dla fanów gry.

[dewodaa]

Chyba wiem co to, ale skoro samo Wydawnictwo nic nie zdradza to i ja nie będę psuł niespodzianki:). Klimat rozgrywki jeszcze bardziej wzrośnie....

[Portal Games]

Na forum BGG pojawiła się informacja o tym, iż gracze błędnie grają w scenariusz o wulkanie. Po uważnym przeczytaniu reguł scenariusza, faktycznie pozostaje tam pole do interpetacji (właściwej lub błednej). Przepraszamy za tą niejasność. Właściwy tekst na karcie scenariusza powinien jednoznacznie informować, iż znaczniki pyłu można kłaść na dowolnym kaflu terenu (także na odwróconym, zalanym przez lawę). Nie można ich kłaść na kaflu wulkanu.

Przepraszamy za tą niejasność. Mogła niepotrzebnie zwiększyć poziom trudności tego scenariusza.

[Bea]

Ze względu na wielkość materiału, został przekroczony limit transferu. Druga część zostanie opublikowana dopiero za kilka dni. Przepraszamy za nieprzewidziane dla nas i nieprzyjemne dla graczy kłopoty.

Oprócz drugiego odcinka filmu, w przyszłym tygodniu na stronie Portalu pojawi się kolejna drobna aktualizacja dla fanów gry.

Dajcie znać w tym wątku kiedy filmik się pojawi

[westwing]

Jestem świeżo po przeczytaniu instrukcji, ale ciągle jeszcze przed pierwszą partią. I takie pytanie mnie naszło, może głupie ale nie daje mi spokoju: po co w Robinsonie punkty zwycięstwa? Albo czytam nieuważnie albo w instrukcji nie ma słowa na ich temat, natomiast na każdej karcie scenariusza jest tabelka z możliwymi punktami do zdobycia. Prowadzone są jakieś rankingi, jakaś ilość zdobytych punktów ma rekompensować ewentualne porażki w realizacji celu głównego czy wrzucone one do gry tylko dla picu?

[Aduanath]

Jestem świeżo po przeczytaniu instrukcji, ale ciągle jeszcze przed pierwszą partią. I takie pytanie mnie naszło, może głupie ale nie daje mi spokoju: po co w Robinsonie punkty zwycięstwa? Albo czytam nieuważnie albo w instrukcji nie ma słowa na ich temat, natomiast na każdej karcie scenariusza jest tabelka z możliwymi punktami do zdobycia. Prowadzone są jakieś rankingi, jakaś ilość zdobytych punktów ma rekompensować ewentualne porażki w realizacji celu głównego czy wrzucone one do gry tylko dla picu?

W instrukcji jest opisany sposób punktowania. Jednak jest to tylko na własny użytek, by móc się sprawdzić, jak dobrze poszło Ci tym razem. Żeby wygrana, to nie była tylko wygrana, a wygrana dążąca do pobicia swojego poprzedniego wyniku . Taki element w sumie nic niewnoszący do gry...

[westwing]

Jestem świeżo po przeczytaniu instrukcji, ale ciągle jeszcze przed pierwszą partią. I takie pytanie mnie naszło, może głupie ale nie daje mi spokoju: po co w Robinsonie punkty zwycięstwa? Albo czytam nieuważnie albo w instrukcji nie ma słowa na ich temat, natomiast na każdej karcie scenariusza jest tabelka z możliwymi punktami do zdobycia. Prowadzone są jakieś rankingi, jakaś ilość zdobytych punktów ma rekompensować ewentualne porażki w realizacji celu głównego czy wrzucone one do gry tylko dla picu?

W instrukcji jest opisany sposób punktowania. Jednak jest to tylko na własny użytek, by móc się sprawdzić, jak dobrze poszło Ci tym razem. Żeby wygrana, to nie była tylko wygrana, a wygrana dążąca do pobicia swojego poprzedniego wyniku . Taki element w sumie nic niewnoszący do gry...

Ty widzisz szklankę do połowy pełną, ja do połowy pustą, ale jest tak jak podejrzewałem - element średnio potrzebny Dobrze, uspokoiłem się i mogę iść spać - żeby szybciej jutro przyszło i żeby szybciej pierwszą partyjkę rozegrać

[Peter128]

A tymczasem Robinson dotarł do pierwszej 300 na BGG

[prz22]

A tymczasem Robinson dotarł do pierwszej 300 na BGG

Moim zdaniem prawdziwa wspinaczka w rankingu zacznie się w marcu - po premierze zagranicznych edycji (szczególnie w USA).

Pierwsza setka jak najbardziej w zasięgu będzie;)

[dewodaa]

Ostatnio udało mi się pierwszy raz wygrać i stwierdzam, że największym ułatwieniem jest możliwość wyboru postaci (gra bez cieśli jest uciążliwa ).

Mam też pytanko do wydawców; na głównej stronie Portalu na obrazku z Robinsona oprócz 6 bohaterów z gry występuję dodatkowy charakter, na moje oko pirat (ma beczkę i papugę ). Czyżby jakąś dodatkową postać dla nas szykujecie?

[Ruben$]

W którym dokładnie miejscu bo nie widzę

[westwing]

Jesteśmy po pierwszej rozgrywce, za stołem zasiadły 4 osoby. I zostaliśmy zmiażdżeni przez wyspę - w nocy po 7 rundzie z powodu braku pożywienia 3 osoby dostały po 2 rany każda i zginęły. Przez całą rozgrywkę mieliśmy wrażenie, że jesteśmy od krok od porażki, Wy też tak macie? Faktem jest, że nieszczególnie nam polosowało (bardzo szybko na 3 polach wyspy wyschło nam źródło surowców, mieliśmy sporo braków sukcesów w wykonywanych akcjach, pierwsza bestia z którą walczyliśmy to tygrys w momencie, gdy nasza broń wynosił 1, itp.), ale poczucie nieuchronnej katastrofy towarzyszyło nam od początku, co negatywnie wpłynęło na morale drużyny. Stąd pytanie - czy zawsze tak jest, że gra zdobywa aż taką przewagę nad graczami? Generalne wrażenia bardzo pozytywne u mnie (mnie atmosfera gry nie przytłoczyła jak moich współtowarzyszy) i na pewno będę grał wiele razy w tę grę - choć zapewne w dwie osoby, tylko z żoną. Czy mniejsza ilość osób ułatwia rozgrywkę, czy wręcz przeciwnie?

Mam też parę pytań o zasady:
1. czy budując schronienie jednym żetonem, w wypadku wyrzucenia porażki zużywam drewno czy nie (czyli obrazując - próbowałem wybudować, postawiłem schronienie, ale się zawaliło albo w ostatniej chwili w ogóle nie podszedłem do budowy)?
2. czy jest jakaś inna możliwość leczenia poza akcją odpoczynek? (problemy z ranami mieliśmy bardzo duże)
3. czy wykonując akcję zbieranie surowców z kafelka na którym jest drewno i jedzenie jednym żetonem w wypadku sukcesu zbieram tylko jeden zasób, czy po jednym egzemplarzu obu zasobów?
4. czy budując przedmiot jednym żetonem też rzucam kostkami? i może mi się zdarzyć przygoda?

To na gorąco tyle, jak coś mi jeszcze wpadnie go głowy to napiszę.

[Senthe]

1. Nie zużywasz zasobów, jeśli akcja budowy się nie udała.
2. Umiejętność Kucharza, przedmiot Palenisko...
3. Zbierasz jeden określony zasób - albo drewno, albo pożywienie.
4. Tak.

[dewodaa]

W którym dokładnie miejscu bo nie widzę

A tutaj (trochę długo się ładuje) :

Spoiler:

Uploaded with ImageShack.us

Popełniłem błąd, postaci na obrazku jest 8, ale ta zaznaczona rzeczywiście nie występuje na kartach bohaterów w grze.

[Lubel]

Jesteśmy po pierwszej rozgrywce, za stołem zasiadły 4 osoby. I zostaliśmy zmiażdżeni przez wyspę - w nocy po 7 rundzie z powodu braku pożywienia 3 osoby dostały po 2 rany każda i zginęły. Przez całą rozgrywkę mieliśmy wrażenie, że jesteśmy od krok od porażki, Wy też tak macie?

Spokojnie, wczoraj w pierwszej rozgrywce w 4 os. również tak mieliśmy, wszystko szło nie tak, aż 2 postacie zginęły w 9 rundzie.
W drugiej rozgrywce już mieliśmy lepszy plan. Najpierw inwestycja w morale (sprzatanie obozu), eksploracja i zbieranie zapasów, od 3 rundy budowa na poważnie, a na polowanie poszliśmy dopiero gdy poziom broni mieliśmy 4. I się udało. Rzutem na taśmę, ale w 12 rundzie wszyscy mieli poziom życia mniej więcej na 4-6 serduszku, stos zbudowany, ogień odkryty. Udało się.

[westwing]

Jesteśmy po pierwszej rozgrywce, za stołem zasiadły 4 osoby. I zostaliśmy zmiażdżeni przez wyspę - w nocy po 7 rundzie z powodu braku pożywienia 3 osoby dostały po 2 rany każda i zginęły. Przez całą rozgrywkę mieliśmy wrażenie, że jesteśmy od krok od porażki, Wy też tak macie?

Spokojnie, wczoraj w pierwszej rozgrywce w 4 os. również tak mieliśmy, wszystko szło nie tak, aż 2 postacie zginęły w 9 rundzie.
W drugiej rozgrywce już mieliśmy lepszy plan. Najpierw inwestycja w morale (sprzatanie obozu), eksploracja i zbieranie zapasów, od 3 rundy budowa na poważnie, a na polowanie poszliśmy dopiero gdy poziom broni mieliśmy 4. I się udało. Rzutem na taśmę, ale w 12 rundzie wszyscy mieli poziom życia mniej więcej na 4-6 serduszku, stos zbudowany, ogień odkryty. Udało się.

No to mnie pocieszyłeś, bo mi ekipa marudzi, że za trudno. Z powodu rozmiarów porażki drużyna chciała zmiany i zmuszony zostałem do zagrania w Osadników I nie to, że nie lubię Osadników (bo lubię, szczególnie jak się ma rozrywkowe towarzystwo), ale ja chcę grać w Robinsona, w Robinsona, w Robinsona... Zaraz przeczytam na głos to co napisałeś i zmuszę ich do umówienia się na kolejną partię!

[Ruben$]

dewodaa - na bannerku brakuje męskiego odpowiednika odkrywcy, ale rzeczywiście jest postać, której nie ma w grze. Może to ta niespodzianka, o której mówi wydawnictwo...? Fajnie by było