Wasza ulubiona gra planszowa

[draco]

Space Alert. Wyrabiam sobie grupę w pracy, aby za kilka miesięcy zagrać. Na razie doszliśmy do poziomu Osadników.

[MattCarnall]

Choć nigdy nie byłem wielkim fanem s-f, czy raczej w tym przypadku szaty graficznej wzorowanej na science fiction, a gram w grę dość niedługo, to jednak mechanicznie niszczy inne pozostałe gry które posiadam. Mówię rzecz jasna o Race for the Galaxy, ekonomicznej grze Toma Lehmanna.

[Deem]

Here I Stand - jedyna gra, na którą jestem skłonny poświęcić cały dzień i z której jestem zadowolony bez względu na wynik.

[farmer]

Bardzo trudno zdecydować się na tą jedną, jedyną grę, z najlepszych najlepszą.
Kandydatów mam dwóch, Descent: Road to Legend oraz Europe+Asia Engulfed.
Jedno i drugie ogromne czasem i przestrzenią, absorbujące i wspaniałe.

Naj, naj, niechaj jednak będzie Europe i Asia Engulfed.

pozdr,
farm

[Arkadiusz]

Kiedy emocje opadły a "kolekcja" tymczasowo zamknięta, mogę już powiedzieć, że moimi ulubionymi grami stały się : Alien Frontiers i Memoir`44. Obie cenię za co innego ale łączy je ok. 60 minutowy czas rozgrywki, który nigdy mnie nie męczy a zawsze pozostawia po sobie pozytywne wrażenie. Lubię większość moich gier ale te dwie zdecydowanie najbardziej, na nie zawsze znajdę czas i chęci.

[Legun]

Zdecydowanie "Modern Art" - idealne proporcje losu, strategii i interakcji. Tych ostatnich pełny przegląd - na pierwszy rzut oka to konkurencja, lecz przecież też kooperacja, konfrontacja i moja ukochana kombinacja. Nic tak nie cieszy jak podpuszczanie, straszenie czy zwodzenie w aż tak niepewnych okolicznościach. Do tego pełno pretekstów do słownych żartów, niby-nic-nie-znaczących komentarzy, zaskakujących zwrotów akcji etc. Prostota reguł i wysoka regrywalność. Sam miód.

[Ryu]

Na początku mojego spotkania z planszami byłaby to Cytadela.
Po poznaniu kilku ważnych/mniej ważnych na 100% Caylus.
Po roku znajomości nie umiem postawić nic przed Brass'em

[Jagdtiger]

Labyrinth: The War on Terror
Osadnicy z Catanu
Neuroshima Hex
Cywilizacja TTA
Rattus
K2

[asiok]

Pytanie kompletnie bez sensu... Przecież wszyscy wiedzą że Brass jest najlepszy!

[B]

RFTG, w sumie bez dłuższego zastanawiania się.
Poziom dopracowania tej gry powinien być wzorem dla wszystkich; dodatkowo jest mała, przenośna, obłędnie regrywalna i partia trwa na tyle krótko, że można od razu kolejny raz. I kolejny.

[blazej]

RFTG, w sumie bez dłuższego zastanawiania się.
Poziom dopracowania tej gry powinien być wzorem dla wszystkich; dodatkowo jest mała, przenośna, obłędnie regrywalna i partia trwa na tyle krótko, że można od razu kolejny raz. I kolejny.

Sam bym tego lepiej nie ujął Podpisuje się wszystkimi kończynami. Zdecydowanie najlepsza gra "planszowa" jaka kiedykolwiek się ukazała

[MataDor]

Jeśli chodzi o moją ulubioną grę to systematycznie z biegiem czasu/ograniem zmieniają się moje preferencje.
Kiedyś było to Puerto Rico, następnie Age of Empires III, potem Race for the Galaxy (ponad 600 rozegranch partii i w sumie chyba najlepsza gra z jaką miałem doczynienia) po nim Le Havre.
Teraz jest to Dominant Species, mimo że grałem tylko raz... W każdym razie gra jest boska. Niestety moi najbliżsi znajomi z którymi grywam nie są w stanie strawić tak długiego czasu rozgrywki

[jerrymagu]

Dla mojej Rodzinki
7 Cudów Świata

Dla mnie
London

[cezner]

Through the Ages, Le Havre, Wysokie Napięcie i Railroad Tycoon.

[Firenski]

Od wielu, wielu lat...
Agricola
Through the Ages
Le Havre

[mistrz_yon]

Hacienda, Brass, Le Havre, Making of the President

Jest tez kilka takich, w ktore gralem dosłownie kilka razy, a ktore zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie: After the Flood, God's Playground, Indonesia, Siena, Shipyard

[Zgrzytt]

Zdecydowanie na pierwszym miejscu znajdzie się u mnie SZOGUN, za nim Chaos in the Old World, a trzecia lokata dla Awanturników za jedną z bardzie emocjonująco/klimatycznych gier

[Maras]

Po dłuższym zastanowieniu na podium znajdują się - Caylus i St. Petersburg

[MarcinG]

1.Puerto Rico

[Rudolph]

Gra o Tron

[Misiekh]

Kurka, jedną trudno wybrać. Jakby tak można było z pięć... Ale myślę, że postawię na Struggle of Empires

[gregvip]

Ja kocham wszystkie gry planszowe, a ulubioną mam co chwilę inną.

[lacki2000]

Ja kocham wszystkie gry planszowe, a ulubioną mam co chwilę inną.

Kiedyś miałem tak samo z kobietami ale się obudziłem i musiałem iść do pracy.
A co do gier planszowych to ulubione jest GO a z nowych to naprawdę ciężko mi coś wybrać jedynego ulubionego... zależy z kim się gra. Ja się dobrze bawię przy grze właściwie tylko wtedy gdy inni współgracze się dobrze bawią więc może łatwiej by mi było wymienić ulubione rozgrywki.

[elayeth]

Wysokie Napięcie

[maciejo]

Moją ulubioną grą planszową jest gra planszowa Szogun (将軍)