Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
rastula pisze:po co wydawac po polsku gry w których znajmość angielskiego jest właściwie niepotrzebna
Prosty i przekonywujący przykład
Terra Mystica - przed wydaniem polskiej wersji, cena angielskiej, sprowadzanej zza granicy wynosiła około 250zl. Cena polskiego wydania Barda to około 160zł.
rastula pisze:po co wydawac po polsku gry w których znajmość angielskiego jest właściwie niepotrzebna
Prosty i przekonywujący przykład
Terra Mystica - przed wydaniem polskiej wersji, cena angielskiej, sprowadzanej zza granicy wynosiła około 250zl. Cena polskiego wydania Barda to około 160zł.
+ blokada psychologiczna, zwłaszcza dla zwykłych, niegeekowych kupujacych, dla których nawet hasło: "wersja niemiecka/angielska, ale niezależna językowo z polską skserowaną instrukcją" działa na starcie zniechęcająco.
rastula pisze:po co wydawac po polsku gry w których znajmość angielskiego jest właściwie niepotrzebna
Prosty i przekonywujący przykład
Terra Mystica - przed wydaniem polskiej wersji, cena angielskiej, sprowadzanej zza granicy wynosiła około 250zl. Cena polskiego wydania Barda to około 160zł.
tylko wiesz , że to nie wynika z ceny gry , tylko z faktu , że dla "nędznej" marży 20% to mi się nawet "schylać nie chce"... znam to podejście i to nawet nie z branży gier
no ale wcześniej już ustalono , że ten wątek i tak jest sobie a muzom więc możemy spokojnie pisać co nam żółć na klawę przyniesie, nawet gdyby polska wersja ograniczała się do nadruku na pudełku ...
rastula pisze:po co wydawac po polsku gry w których znajmość angielskiego jest właściwie niepotrzebna
Prosty i przekonywujący przykład ;)
Terra Mystica - przed wydaniem polskiej wersji, cena angielskiej, sprowadzanej zza granicy wynosiła około 250zl. Cena polskiego wydania Barda to około 160zł.
tylko wiesz , że to nie wynika z ceny gry , tylko z faktu , że dla "nędznej" marży 20% to mi się nawet "schylać nie chce"... znam to podejście i to nawet nie z branży gier :D
no ale wcześniej już ustalono , że ten wątek i tak jest sobie a muzom więc możemy spokojnie pisać co nam żółć na klawę przyniesie, nawet gdyby polska wersja ograniczała się do nadruku na pudełku :D...
No to inny przykład: Haste Bock - nieznana zupełnie gra z zerową sprzedażą. Owczy Pęd - hit, na pewno ponad 10,000 sprzedanych egzemplarzy. A trudno o grę bardziej niezależną językowo niż Owczy Pęd.
Myszaq36 pisze:Maddas, pattom i poket - doczekaliście się - Galaktyka wydaje "Legendy Krainy Andoru"
Możecie aktualizować swoje listy bo ta pozycja jest już zbędna
Da do myślenia, że na 8994 użytkowników tego forum (nie bardzo wiem ile z nich naprawdę się udziela na forum, ani też interesuje się zagranicznym rynkiem gier) 59 raczyło się podzielić swoją wishlistą, a gra będąca na pierwszym miejscu zebrała 12 głosów?
Szczerze mówiąc myślałem, że 50 to będzie miała gra na pierwszym miejscu w liście, a uczestników tej akcji będzie koło 1000 najwyraźniej to też były pobożne życzenia...