(Warszawa) Agresor - Piątek WIBHiIŚ PW

[Inermis]

Będę od 16. W coh albo anr chętnie zagram.

[Trutu]

Myślałem, że nie lubisz CoH? Ja mógłbym poznać, obawiam się że problemem będzie brak graczy, nie brak gier.

Bo coh jest bez jaj. Ale przynajmniej są trupy, więc nadrabiam wyobraźnią i marzeniami.

[schizofretka]

Jest szansa odpalić coś o 16?

[Kostyr]

Proponuję odpalić City of Horror o 17:00 w składzie:

1. Kostyr
2. Michał
3. Barni
4. Inermis
5. Trutu
6. Wolne miejsce
A 16-17 grać w SW i NR lcg, pasuje wam ?

[schizofretka]

O 17 ja nie bardzo mogę, bo się z Pierzastym jakoś tak umówiłem. Może Article 27 o tej 16? Ale pewnie szóstki nie zbierzemy.

[Kostyr]

Trudno się mówi zagramy o 17 w 5 najwyżej w CoH.

[Trutu]

Dzięki Jingo & Drużyna za wczorajsze 7 wonders, Kostyr & S-ka za City of Horror i Schizo z Bandą za rewelacyjną grę Article 27.

[jingowawa]

Dzięki Jingo & Drużyna za wczorajsze 7 wonders

Drużyna Jingo
Także dziękuje wszystkim współgraczom za piątkowe partie.

[nikomachos]

Planuję przynieść Mansions of Madness: Call of the Wild (dodatek do MoM wprowadzający nowy, nieliniowy styl gry)

Można by zagrać w piątek lub weekend. Zainteresowanych proszę o kontakt w celu ustalenia szczegółów

[schizofretka]

Może zbierze się ekipa na Mob Ties? Ewentualnie coś ameritrashowego?

[Pierzasty]

Zdefiniuj bliżej coś ameritrashowego?

[schizofretka]

Np coś z mojego podpisu, albo Chaos w Starym Świecie, ale jestem otwarty na propozycje.

[Pierzasty]

Mogę spróbować w Dungeon Twistera.

[schizofretka]

Uprzedzam, że to dość hardcorowe i długie - najbardziej AP prone gra jaką znam.

[tauriworld]

a ktoś będzie w piątek ok godziny 16,17 - 3 kwietnia

jeśli tak to zapraszam do testowania mojego prototypu AVASTARSHIP - gra nie wygląda jak prototyp tylko (posiada finale grafiki) test polega na sprawdzeniu założeń mechaniki - mam nadzieje że się spodoba

a co mogę przynieść poza tym:
cytadela
dominion
dust - ale gra planszowa
runeage - jak ktos w to grał to z chęcią bym się nauczył zasad gry jak i bym zagrał

[jingowawa]

Jax będziesz, może byśmy w końcu spróbowali tych 7 cudów drużynowo?

[jax]

Jax będziesz, może byśmy w końcu spróbowali tych 7 cudów drużynowo?

Będę.
Jak najbardziej mogę spróbować drużynowo - zobaczymy czy uda się zgrać czasowo.

[jingowawa]

Jax będziesz, może byśmy w końcu spróbowali tych 7 cudów drużynowo?

Będę.
Jak najbardziej mogę spróbować drużynowo - zobaczymy czy uda się zgrać czasowo.

Też się o to martwię. Ja będę między 17 a 19 więc mogę ci to zaproponować jako rozgrzewkę;)

[Pierzasty]

Fretko, to sobie na razie daruję DC. 50/50 że jutro będę, jeśli już to pewnie na doczepkę do czegoś.

[jingowawa]

Jax, ja będę o 17 i już mam 1 chętnego na drużynową rozgrywkę, więc możemy wtedy spróbować kogoś złapać i z tym wystartować.

[jax]

Jax, ja będę o 17 i już mam 1 chętnego na drużynową rozgrywkę, więc możemy wtedy spróbować kogoś złapać i z tym wystartować.

Ja będę krótko przed 17:00. Nie wiem czy nie lepiej zacząć od tytułów ciężkich a 7W zostawić na koniec, ale możliwe że zagram i o 17:00.

[ptf]

Czy gra ktoś dzisiaj może w Sigimundus Augustus? Ew. w GoT? (jeżeli start byłby przed 18:00, wcześniej niż 17:30 nie dam rady). W GoT mam za sobą kilka rozgrywek i dobrze znam zasady, w SA nie grałem.

[jingowawa]

Ja dziękuje współgraczom za wczorajszą drużynową partię 7 cudów, a choć z Grzelem przegraliśmy, i tak, jak zauważył Jax, bawiliśmy się świetnie. Drużynowo gra się fajniej, rozgrywka jest ciekawsza i dająca więcej możliwości pokombinowania. Ogólnie b. pozytywna partia, choć zamiast pudełkowe 40 trwała z 70 min. albo i lepiej.

A jak Rialto, ktokolwiek kto grał może się wypowiedzieć (Lothar, Staszek?)? Podobnie na temat Room 25? Fretko, Adamie?

[adikom5777]

Room25 mnie się podobało. Partie trwają od 5 od 35 minut w zależności od granego scenariusza oraz szybkości eliminacji graczy.
Gra jest trochę losowa, ale jest też miejsce na fajne kombinowanie i planowanie ruchów. Trzeba przewidywać co może zrobić przeciwnik i wyprzedzić jego ruchy.
Najpierw zagraliśmy drużynowo i razem ze Schizofretką rozgromiliśmy przeciwną drużynę w niespełna 10 minut. Nawet nie zdążyliśmy odkryć komnaty wyjściowej.
Druga partia już trzyosobowa, każdy z nas prowadził dwie postaci. Mój jeden śmiałek zginął w pierwszej rundzie, co mocno ograniczyło moje szanse na wygraną. Potem rozpełzliśmy się i każdy poszedł szukać wyjścia w inną stronę. Ja z Bartem odkryliśmy pierwsi wyjście, ale przebiegły Schizofretka sprytnie wykorzystał komnatę z kwasem i zabił w niej postać Barta. Następnie tak ruszał swoimi bohaterami, że zanim zdążyliśmy zareagować, zdążył uciec do wyjścia. Gra ma wiele fajnych trybów rozgrywki od możliwości grania solo, poprzez grę drużynową, kooperacyjną, strażnicy kontra więźniowie oraz każdy na każdego. Polecam spróbować, klimat jest niesamowity.

Potem 3 osobowe Rialto ze Staszkiem i Sipio. Mnie się podobało i Staszek nawet nie narzekał Gra jest szybka (45 minut) i bardzo lekka jak na Felda. Reguł są banalne, choć często zaglądaliśmy do instrukcji, aby przypomnieć sobie bonusy za poszczególne fazy. Przydałaby się jakaś ściąga. Gra jest na tyle prosta, wręcz rodzinna, że będę mógł grać z casualowymi znajomymi oraz synem. Za to duży plus.

[jingowawa]

Room25 mnie się podobało. Partie trwają od 5 od 35 minut w zależności od granego scenariusza oraz szybkości eliminacji graczy. (...) Polecam spróbować, klimat jest niesamowity.

Dzięki Adamie za tę krótkie podsumowanie obu gier, Room 25 brzmi bardzo obiecująco, jeśli będziesz w poniedziałek i przyniesiesz to bardzo chętnie spróbuję.
A swoją drogą to czemu gra jest jeszcze wszędzie niedostępna, nawet u ciebie w sklepie?