Teraz łatwa zagadka: jaki miałem świat startowy i co settle'owałem w I rundzie?

Mimo to, nadal uważam, że żadna z tych kart nie jest "przegięta".
Startowałeś z Earth's Lost Colony i settlowałeś Alien Toy Shopa?mbork pisze:Teraz łatwa zagadka: jaki miałem świat startowy i co settle'owałem w I rundzie?
Dzięki, zazakładkowałem (byłem tam kiedyś, ale już zapomniałem o tej stronce).Andy pisze:Ha!![]()
Gdyby wątek "zagadkowy" miał się rozwijać - a mogłoby to być interesujące- to w poszukiwaniach odpowiedzi bardzo pomaga ta strona: http://dl.dropboxusercontent.com/u/8832 ... index.html
I oczywiście zgadzam się, że te karty nie są przegięte. Więcej: uważam, że żadna karta z całego systemu RftG nie jest przegięta w żadną stronę!
Jedyna karta, która jest przydatna chyba w 90% gier to Galactic Survey: Seti. Zawsze korzystnie punktuje, chyba, że idziesz w rzadką strategię na same devyAndy pisze:I oczywiście zgadzam się, że te karty nie są przegięte. Więcej: uważam, że żadna karta z całego systemu RftG nie jest przegięta w żadną stronę!
o.OOlgierdd pisze:Jedyna karta, która jest przydatna chyba w 90% gier to Galactic Survey: Seti. Zawsze korzystnie punktuje, chyba, że idziesz w rzadką strategię na same devyAndy pisze:I oczywiście zgadzam się, że te karty nie są przegięte. Więcej: uważam, że żadna karta z całego systemu RftG nie jest przegięta w żadną stronę!
Potwierdzam, też wielokrotnie miałem bardziej wartościowe opcje. Co nie zmienia faktu, że raczej tej karty z ręki nie wypuszczam.Senthe pisze:E tam. Miałam mnóstwo sytuacji, kiedy SETI wcale mi się nie opłacała - jak coś jest do wszystkiego...
Po "kilku" grach idzie wszystko zapamiętaćskanna pisze:Rany boskie, Race'a kocham, grać mogę w to zawsze, zwykle z niezłym efektem, ale kompletnie nie rozumiem, o czym piszecie w tym wątku, te jakieś dziwne nazwy - naprawdę znacie nazwy kart?
Co to jest SETI? Może mi ktoś przetłumaczyć?
Yosz, delikatnie powiedzianeyosz pisze:Ale skanna ma za sobą więcej niż kilka partii
Możesz mieć rację, biorąc pod uwagę tempo rozgrywanych partiiMisterC pisze:Odnoszę wrażenie, że siadając do R4tG zamieniasz się w robota