[Warszawa] Klub na Smolnej

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Smolna, piątek, 16 luty 2007.
Rozegrane partie: Yspahan (2x), Die Saulen der Erde.

Spostrzeżenia i uwagi:

Yspahan
W rolę perskich kupców wcielili się: Daql, Piotrek (obaj pierwszy raz), Jacek, Geko.

Pierwszą grę wygrywa Daql, drugą Piotrek (wyraźna i znaczna przewaga). Co ciekawe pierwsza partia poszła Piotrkowi zdecydowanie gorzej. Wśród zwycięzców dominuje strategia budowania budynków dochodowych, dźwigu, budynku "+2 punkty za souk" oraz wystawiania towarów w soukach. Geko próbuje strategii z dominacją karawany i budynku dającego kartę za wysłanie towarów na karawanę (plus budynki dochodowe). W obu przypadkach ląduje w środku stawki (drugie lub trzecie miejsce (??) ). W jednej z partii ma miejsce ciekawa próba zabrania liderowi towaru z souku dającego 12 pkt. Jeden z graczy zmusza lidera do pozbycia się ostatniego wielbąda (i wysłania towaru z własnej puli), drugi wysyła towar z wspomnianego souku. Po czym w kolejnej rundzie lider bierze wielbłądy z wieży i uzupełnia brakujący towar za pomocą.... karty :shock:

Gra w pełnym składzie charakteryzuje się dużym udziałem kart, mniejszymi możliwościami wyboru w "wieży" i ogólnie jest bardziej zacięta. Sama mechanika przewiduje pewien udział losowości co oczywiście ma wpływ na ostateczny wynik, lecz nie jest to wpływ dominujący. Grę ze względu na charakter należy umieścić pomiędzy grą familijną a grą dla doświadczonych graczy. Gra się bardzo przyjemnie. Dużą wadą gry jest jej cena (czemu aż tak wysoka?) w polskich sklepach.

Die Saulen der Erde (Pillars of the Earth)
Dzięki uprzejmości Lim-Dula (właściciel gry) i Pancho (szybkie omówienie zasad) w rolę budowniczych katedry wcielają się: Don Simon, Daniel, Jacek i Geko.

Gra jest bardzo ładnie wydana i tematyczna - piękna plansza, karty, drewniane elementy, płócienny woreczek. Cała mechanika jest bardzo fajnie zgrana z budowaniem katedry, pozyskiwaniem surowców, uzyskiwaniem wpływów u króla, biskupa, wydarzeniami mającymi miejsce przy budowie, itp. Cała zabawa polega na umiejętnym zarządzaniu surowcami, gotówką, robotnikami i mistrzami budowniczymi. Bardzo ważne jest pilnowanie zasobów gotówki - zbyt małe znacznie ograniczają możliwości wyboru i mogą nawet skutkować ujemnymi punktami (w przypadku braku środków na zapłatę podatku dla króla). Losowe wydarzenia (mogą być pozytywne lub negatywne) dodają element niepewności i emocji.

Gra ostatecznie okazuje się bardzo wyrównana. Pierwszy gracz zdobywa 40 pkt. (o czyw zadecydował zakup rzemieślnika zmieniającego złoto w punkty zwycięstwa), ostatni 36. Trudno ocenić po pierwszej rozgrywce, czy rzeczywiście niektórzy rzemieślnicy są znacznie mocniejsi od innych. W każdym razie należy zagrać w DSdE przy następnej okazji.

PS. A miało być krótko...
Ostatnio zmieniony 20 lut 2007, 14:52 przez Geko, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Bogoria
Posty: 105
Rejestracja: 23 sty 2005, 14:37
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 32 times
Been thanked: 7 times

Post autor: Bogoria »

Sztefan pisze: Bang
O co chodzi z tym problemem ze znalezieniem chętnych? To Bang był przynoszony na ostatnie spotkania? Ja tam zwsze chętnie zabanguję.
W razie czego będę miał Banga ze sobą :)
Herr JoJoss pisze:bedzie lista :wink:
No to proszę o dopisanie mnie na nią :wink:
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Geko pisze: PS. A miało być krótko...
Hehe, znam ten bol, tez ze 2 razy tracilem dlugie teksty i drugim razem mialem pisac krotko... :)

A oto opis rozgrywki w Bonaparte:
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... 3599#43599

Co do samej gry: wywarla na mnie wyraznie pozytywne wrazenie. Mechanika dziala, nie ma wiekszych zastrzezen, balans wydaje sie zachowany, ale najwazniejsze ze gra nie nudzi, sa emocje, negocjacje, targi.
Gra sie naprawde prosto mimo ze tlumaczenie przepisow zajelo faktycznie godzine. A tlumaczylem chyba szybko i spojnie (osadzam tak na podstawie minimalnej ilosci pytan uszczegolawiajacych od innych graczy).
Duzo daje do myslenia ze po grze nie pojawialy sie zadne krytyczne uwagi czy narzekania.
Blazej porownuje ja do GoT (ze nawet lepsza od GoT). To duzy komplement. Nie wiem - w GoT jeszcze nie gralem. Mi co nieco przypomina Mare Nostrum - w sensie tych wszystkich targów i negocjacji. Oczywiscie Bonaparte ma bardziej rozbudowane mechanizmy typu: bitwy, karty, specjalne zdolnosci, kongres pokojowy gdzie glosuje sie wcielanie prowincji czy akcje specjalne.

Gralismy tez bardzo dlugo - po czesci ze nowy gracz dolaczyl w trakcie, po czesci z powodu bardzo dlugich negocjacji (typu wychodzenie z sali, odchodzenie na bok - jak ktos nie lubi, mozna tego zabronic oczywiscie).

Gra ma takie wady/nie-wady:
- dlugo tlumaczy sie przepisy
- gracze musza byc skoncentrowani/zmobilizowani do grania (jesli za 2 godziny musisz gdzies isc albo myslisz o czyms innym i masz co chwila odchodzic od stolu, lepiej do gry nie siadaj).
Mozna tez myslec nad drobnymi poprawkami mechaniki aby zachowac wiekszy realizm, ale jest to zupelnie niewymagane. I bez tego jest niezle.

Glowne zalety:
- spojna wywazona mechanika
- sporo szczegolow absolutnie nie zabija prostoty (w sensie pozytywnym) rozgrywki
- dobra miodnosc (podboje, negocjacje, emocje)

To oczywiscie pierwsze wrazenia. Bo moze sie po 5 rozgrywkach okazac, ze np. jakies panstwo (np. Rosja czy Francja) jest niezbilansowane albo cos innego.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blazej »

jax pisze:ale najwazniejsze ze gra nie nudzi, sa emocje, negocjacje, targi.
Racja, nawet czekając, aż przed nami ruszy się pięciu graczy z niewrciepliwością obserwujemy ich poczynania, gdyż każde posunięcie i każda bitwa nawet między daleko oddalonymi mocarstwami może mieć wpływ na nasze losy.

ps. świetny opis gry :P
Ostatnio zmieniony 20 lut 2007, 15:15 przez blazej, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Larry
Posty: 167
Rejestracja: 28 kwie 2006, 13:42
Lokalizacja: Poznań Wilda

Post autor: Larry »

Bo moze sie po 5 rozgrywkach okazac, ze np. jakies panstwo (np. Rosja czy Francja) jest niezbilansowane albo cos innego.
Prusy, a przy grze na 6 jeszcze Austria :) . Bardzo dobrą sytuację ma Wielka Brytania.
Co nie zmienia faktu, że raz udało mi się Prusami wygrać.
Awatar użytkownika
otgees
Posty: 50
Rejestracja: 21 lut 2006, 10:44
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: otgees »

Kto już grał, niech oceni Bonapartego na BGG. To przykre, że gra ma tylko 1 głos. Osobiście niestety nie grałem, więc nie mogę.
Daql
Posty: 21
Rejestracja: 17 sty 2007, 16:27

Post autor: Daql »

Yspahan
W rolę perskich kupców wcielili się: Daql, Piotrek (obaj pierwszy raz), Jacek, Geko.

Pierwszą grę wygrywa Daql, drugą Piotrek (wyraźna i znaczna przewaga).
Pierwszą partię zagrałem dosyć ostrożnie, obserwując jak poczynają sobie inni gracze. W pewnym momencie zainwestowałem w dodatkowe kostki.
Intuicja nie zawiodła :D Następnie wystarczyło utrzymać przewagę, trzymać mały zapas wielbłądów i nie dopuścić do efektywnej współpracy pozostałych graczy.

W drugiej partii spróbowałem brać więcej kart do ręki, co dało marny efekt - skończyło się na tym, że po pierwszym tygodniu nie miałem żadnego kramu w żadnej dzielnicy. To kosztowało... Straty punktowej nie zdążyłem już nadrobić.
Gra mi się spodobała. Dynamiczna rozgrywka i kilka sposobów na osiągnięcie zwycięstwa to wg mnie największe zalety.
Awatar użytkownika
Bodek
Posty: 37
Rejestracja: 14 sty 2007, 20:29
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post autor: Bodek »

Najwyższa pora zacząć plany na najbliższy piątek. Słyszałem już, że będą baloniki i Yspahan ... w oba bardzo chętnie zagram. :-) Czy ktoś planuje zabrać PowerGrid ... jak dam radę dokończyć ją do piątku to przynisię małą niespodziankę do PG ;-)
Awatar użytkownika
gigi
Posty: 823
Rejestracja: 24 lip 2006, 16:19
Lokalizacja: warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 1 time

Post autor: gigi »

Bodek pisze:Najwy¿sza pora zacz±æ plany na najbli¿szy pi±tek. S³ysza³em ju¿, ¿e bêd± baloniki i Yspahan ... w oba bardzo chêtnie zagram. :-) Czy kto¶ planuje zabraæ PowerGrid ... jak dam radê dokoñczyæ j± do pi±tku to przynisiê ma³± niespodziankê do PG ;-)
wezme wysokie napiecie i osadnikow jak tydzien temu :D
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Bodek pisze:Najwyższa pora zacząć plany na najbliższy piątek. Słyszałem już, że będą baloniki i Yspahan ... w oba bardzo chętnie zagram. :-) Czy ktoś planuje zabrać PowerGrid ... jak dam radę dokończyć ją do piątku to przynisię małą niespodziankę do PG ;-)
Moja intuicja mówi, że to może być Atola Modulis (czy jakoś tak).
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Bodek
Posty: 37
Rejestracja: 14 sty 2007, 20:29
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post autor: Bodek »

Geko pisze:Moja intuicja mówi, że to może być Atola Modulis (czy jakoś tak).
Nie będę zaprzeczał, ani potwierdzał ... :twisted:
Awatar użytkownika
kapustka
Posty: 85
Rejestracja: 28 wrz 2006, 22:36
Lokalizacja: Warszawa, sercem w kraju Oompa-Loompow

Post autor: kapustka »

a ja wezmę szatkownicę
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

kapustka pisze:a ja wezmę szatkownicę
Chyba nie chcesz popełnić samobójstwa w odcinkach (kapustka i szatkownica)?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

to chyba wezme Guillotine - zobaczymy co jest wydajniejsze
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Safari
Posty: 130
Rejestracja: 11 mar 2006, 16:22
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Safari »

Chylę czoło przed opisem zmagań na arenia miedzynarodowej w Bonapatre dokonanym przez Jaxa. Po takim opisie, aż nie mogę się doczekać spróbowania własnych sił jako dokonujący rozbioru lub sam będący państwem rozbieranym w Europie.
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Safari pisze:Chylę czoło przed opisem zmagań na arenia miedzynarodowej w Bonapatre dokonanym przez Jaxa. Po takim opisie, aż nie mogę się doczekać spróbowania własnych sił jako dokonujący rozbioru lub sam będący państwem rozbieranym w Europie.
Opis przedni to zaiste, mości panowie. A swoją drogą gratuluję wydawcy, bo Jax byle czym się nie zachwyca.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Geko pisze: A swoją drogą gratuluję wydawcy, bo Jax byle czym się nie zachwyca.
Jak to nie? :-)

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Szymon,
Nie filozofuj tylko powiedz czy reflektujesz na partyjke Tichu w piatek na Smolnej?
I tak przyniose :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

jax pisze:Szymon,
Nie filozofuj tylko powiedz czy reflektujesz na partyjke Tichu w piatek na Smolnej?
I tak przyniose :)
Nie ma szans. Sorry Jax. Zarezerwowałem Szymona na ten piatek i bedzie grał ze mną w różniaste gry :P
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Valmont pisze:Nie ma szans. Sorry Jax. Zarezerwowałem Szymona na ten piatek i bedzie grał ze mną w różniaste gry :P
Zaborczy jestes. Wspolczuje mu :lol: :lol:
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
kapustka
Posty: 85
Rejestracja: 28 wrz 2006, 22:36
Lokalizacja: Warszawa, sercem w kraju Oompa-Loompow

Post autor: kapustka »

Kupiłem ostatnio rewelacyjną El Grande po dobrej cenie ... ale w niemieckiej wersji. Mi to trochę przeszkadza i dlatego chcę tą grę odsprzedać.

Czy ktoś jest chętny odkupić tą grę w ten piątek na smolnej za cenę 135zł ? Zwracam uwagę na piękno tej ceny - są to kolejne liczby nieparzyste ! (Ewentualnie sprzedam ją za 1357zł jeśli ktoś jest kolekcjonerem ładnych liczb)

Mówiąc serio: Gra jest nieruszona - tylko zdjąłem folię, zobaczyłem niemieckie napisy, powiedziałem "geh zum Teufel!" i zamknąłem.

Jeśli ktoś jest zainteresowany to proszę o telefon na 660452456 żeby nie zaśmiecać wątku.
Awatar użytkownika
MataDor
Posty: 696
Rejestracja: 23 sty 2006, 16:02
Lokalizacja: Warszawa/Gocław
Has thanked: 313 times
Been thanked: 98 times

Post autor: MataDor »

Hehe, też nie ździerżył bym niemieckiego El Grande :D
Take it easy (jak któś z Pragi Południe ma ochotę na w miarę regularne granie, proszę o PM)
kolekcja gier
Awatar użytkownika
Valmont
Posty: 1461
Rejestracja: 04 cze 2004, 08:08
Lokalizacja: Warszawa -serce w Białymstoku ;)

Post autor: Valmont »

kapustka pisze: Mówiąc serio: Gra jest nieruszona - tylko zdjąłem folię, zobaczyłem niemieckie napisy, powiedziałem "geh zum Teufel!" i zamknąłem.
Instrukcję po angielsku, a nawet po polsku można spokojnie znaleźć na sieci. A same karty po angielsku sprzedają w sklepach w Wielkiej Brytanii 8)
Awatar użytkownika
kapustka
Posty: 85
Rejestracja: 28 wrz 2006, 22:36
Lokalizacja: Warszawa, sercem w kraju Oompa-Loompow

Post autor: kapustka »

Matador - Oh nie, utrudniasz mi sprzedaż dziadu :D
Wybaczę ci jak powiesz:

"Och super, na pewno bym kupił, bo nie cierpię angielskiej wersji. Niestety już mam 5 egzemplarzy niemieckiego El Grande a liczba "6" przynosi mi pecha"

(pH około 7)
Awatar użytkownika
Don Simon
Moderator
Posty: 5623
Rejestracja: 10 wrz 2005, 16:28
Lokalizacja: Warszawa, sercem w Jozefowie ;-)
Been thanked: 1 time

Post autor: Don Simon »

Ha, najprosciej bedzie jesli razem zagramy w Tichu... Tylko z kim byc w parze...:-)

Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
ODPOWIEDZ