[Galicyjska Inicjatywa Strategiczna] Jutlandia 1916

[Zulu Frh. von Auffenberg]

Galicyjska Inicjatywa Strategiczna pracuje także nad drugą częścią Orła Morskiego (który ukazał się końcem zeszłego roku), obejmującą:
największe starcie morskie I Wojny Światowej, tj. Bitwę Jutlandzką (31 maja - 1 czerwca 1916 r.) oraz scenariusze dodatkowe:
Bitwę Jutlandzką Bis (czyli hipotetyczne starcie brytyjskiej Grand Fleet i niemieckiej Hochseeflotte w sierpniu 1916 r.),
Bitwę pod Helgolandem (sierpień 1914 r.),
Bitwę na Ławicy Dogger Bank (styczeń 1915 r.).

Przewidywany (choćnie do końca jeszcze pewny) termin wydania to koniec 2007 r.

Pierwszy test odbędzie się podczas II Przemyskich Manewrów Strategów w Przemyślu w dniach 23 i 24 marca bieżącego roku (więc już za chwileczkę, już za momencik ).

[strategos Formion]

Testowe wybuchy dział drednotów mogłyby towarzyszyć jakiemuś sugestywnemu AArowi

[Zulu Frh. von Auffenberg]

Testowe wybuchy dział drednotów mogłyby towarzyszyć jakiemuś sugestywnemu AArowi

Obiecuję AAR z gry na Manewrach razem ze zdjęciami.

[heyden]

Na pewno będzie dużo fotek, ukazujące starcie na manewrach, więc prawdopodobnie powstanie dość okazały AAR.

Jak Zulu powiedział Inicjatywa robi pierwsze kroki w celu opracowania części drugiej Orła. Nie zamykamy się tylko na OM, i równolegle pracujemy nad systemami: taktycznym do Wojny Secesyjnej (Gettysburg) i strategicznym do DWS (Barbarossa - Leningrad 1941-44).

[strategos Formion]

Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać na Wielką Wojnę Drednotów.Według mnie pierwsza wojna z rozbudowanymi niekiedy do gigantycznych rozmiarów flotami państw walczących stwarza nieograniczone możliwości tworzenia nie tylko historycznych ale przede wszystkim , niezywkle ciekawych ,hipotetycznych scenariuszy .To chyba najlepszy okres jako temat "nieżaglowych" morskich gier wojennych .

[Zulu Frh. von Auffenberg]

Szczerze mówiąc nie mogę się doczekać na Wielką Wojnę Drednotów.

Ja już sobie wyobrażam manewrowanie 24 drednotami Grand Fleet w obstawie.
To będzie normalnie jazda.

Według mnie pierwsza wojna z rozbudowanymi niekiedy do gigantycznych rozmiarów flotami państw walczących stwarza nieograniczone możliwości tworzenia nie tylko historycznych ale przede wszystkim , niezywkle ciekawych ,hipotetycznych scenariuszy.

Dokładnie. Kiedyś miałem ochotę na hipotetyczne scenariusze z Morza Bałtyckiego (z krążownikami t. Borodino) i pewnie to zrealizuję.

To chyba najlepszy okres jako temat "nieżaglowych" morskich gier wojennych .

Nie tylko Ty tak twierdzisz
Zdrówka.