Chciałbym też przypomnieć o wątku, który pozwalał układać plamy żółci w bardziej artystyczne wzory
http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... je#p121825
Dla przypomnienia - trochę z tamtych pozycji już się tu pojawiło:
Lepiej nogę zgnieść w imadle,
Niż wieczorem grywać w Scrabble.
Lepiej muchę mieć w rosole,
Niż pogrywać w Agricolę.
Lepiej dyndać gdzieś na drągu,
Niż grać we "Wsiąść do pociągu".
Lepiej walczyć jest z kryzysem
niż się głowić nad Tygrysem (Filipos)
Lepiej ubrać stary fason
Niż pogrywać wciąż w Carcassonne. (draco)
Lepiej jeść spleśniałe liczi
niż rodziną być Medici. (mst)
Lepiej dostac w du.. z pejcza,
niz zagrywac sie w Stone Age'a (shaman)
Lepiej spotkać dziki w rui
Niż domagać się Genui. (draco)
Lepiej dostać dzikiej kolki
Niż pogrywać wciąż w Fasolki (salmunna)
Lepiej już się zrzec wakacji,
niż marnować z Thurn and Taxis. (MisterC)
Lepiej w gipsie mieć kulasa
Niźli się zagrywać w Brassa. (Abiger)
Lepiej spóźnić się do sracza
Niż mieć w domu eurogracza (Andy)
Lepiej z głodu grania konać,
niż tasować w Dominiona. (Geko)
Lepiej zeza mieć i tiki
Niż w Pędzące grać Żółwiki (Andy)
Lepiej skończyć u gruźlików
niż grac ciagle w Osadników (Odi)
Lepiej niech potencja znika
Niż w Zombiaki grać Trzewika (Knidyjczyk)
Lepiej w zadek wrazić szpilę
niż pogrywać wciąż w Manilę (Arhtu)
Lepiej znać Rutowicz Jolę
niż pogrywać w Agricolę (Krokodiler)
Lepiej w aktach mieć "konfident"
niż grać w Making of President (jedna z progenitur Andiego)
Lepiej z pokrzyw mieć szlafmycę,
niż się snuć po Galaktice. (Przemekk)
Lepiej od psa dostać mata
niż grać w 7 Cudów Świata (surmik)
Lepiej w karton wjedź z impetem
niż zasypiaj nad Ticketem (Dabliu)
Lepiej wbitym być na pal
niźli grywać w Taj Mahal (kwiatosz)
itd.