chodzi mi po głowie założenie knajpy, gdzie wybór gier planszowych nie kończył by się na jednym egzemplarzu catanów i carcassone.
Chciałbym jednak wcześniej wybadać temat, czy w Polsce w ogóle jest zainteresowanie takimi lokalami (w Berlinie widziałem podobny klub, w którym było full ludzi, i wszyscy grali ; )
Założenie knajpy proste:
Duże stoły z możliwością łączenia kilku w jeden
Jasne oświetlenie nad każdym stołem (punktowe,żeby lokal nie wyglądał jak biblioteka

Wybór około 150 gier na start (pełny zakres, od gier hardkorowych, poprzez party games i też coś dla małych, żeby rodzice mogli wpaść z dziećmi np w niedzielę w południe)
Na barze kawa, piwo, wino, wódka
Jeśli chodzi o zasady wypożyczenia gier : 5 zł za możliwość grania we wszystko przez cały dzień od osoby (jeśli nie mamy konkretnej gry na stanie to można przyjść ze swoją i grać za friko)
Co Wy na to? Chcielibyście takiej knajpy w okolicy?