[Warszawa] ArtBem -- bemowskie centrum kultury

... czyli zloty miłośników planszówek! Tu możesz także umawiać się na granie w Twoim mieście.
Awatar użytkownika
Nico
Recenzent
Posty: 133
Rejestracja: 05 cze 2004, 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Nico »

stalker pisze:pomęczymy też Żyłę złota.
To, gdzie się o kopalnie walczy? Jeśli tak, to to jest jedna z niewielu porządnych :P :twisted: euro-gierek. So much fun 8)
Nico
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5215
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 275 times
Been thanked: 896 times
Kontakt:

Post autor: raj »

Zyla Zlota troche wypada z nurtu eurogier bo jej mechanika calkowicie pasuje do legendy i trudno byloby ta legende podmienic na cos calkowicie odmiennego. :)
Co bardzo mi sie podoba i zycze Draco sukcesu wydawniczego! :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Nico
Recenzent
Posty: 133
Rejestracja: 05 cze 2004, 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Nico »

Aha czyli to nie ta gra o kopalniach w ktora gralem :?
Nico
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

no to robimy liste obecnosci na dzis.. stalker, nico, pedrak, draco, raj, ja..
kto jeszcze bedzie?

o ktorej bedzie otwarta sala?

aha, nie wiem o co chodzi z ta legenda, na ktorej opiera sie Zyla Zlota - draco nigdy nie wspominal o zadnej legendzie pytany o geneze tej gry..
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
stalker
Posty: 2594
Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 33 times
Been thanked: 13 times

Post autor: stalker »

Będzie jeszcze Pancho.

Sala zostanie otwarta, jak dotrze Pędrak, a jak nie dotrze, to gdy ja dotrę około 17:30-17:45.
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

aha, moge kogos podrzucic jesli odleglosc stanowi problem (ragozd?....)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

Podrzuć karty od Shoguna i co tam jeszcze masz mojego :)
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

A propos listy obecności to będę jeszcze ja. =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Browarion
Posty: 2374
Rejestracja: 12 kwie 2005, 14:52
Lokalizacja: Wrocław
Has thanked: 19 times
Been thanked: 2 times

Post autor: Browarion »

No a nas nie będzie (jakby ktoś pytał) ;)
:wink:
niby stary koń, a jednak z ogromnym sentymentem do zabaw i uciech wszelakich
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5215
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 275 times
Been thanked: 896 times
Kontakt:

Post autor: raj »

Browarion pisze:No a nas nie będzie (jakby ktoś pytał) ;)
A Wy co? Jak to Was nie bedzie? Wstydzcie sie! ;)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
blazej
Posty: 483
Rejestracja: 06 lut 2005, 20:19
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: blazej »

Ja też dziś wpadnę. Przyniosę Queen's Necklace.
Awatar użytkownika
stalker
Posty: 2594
Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 33 times
Been thanked: 13 times

Post autor: stalker »

Było bardzo przyjemnie, kogo brakowało, niech żałuje :)

Jax, Pancho, Błażej, Lim-Dul, młody adept, ktorego imienia nie pomnę i niżej podpisany grali w Nottingham, Relikt Rudigera Dorna, Draculę (gra dla dwóch osób z Kosmosu), Budowniczych katedr wersja 662, oraz Rette Sich Wer Kann (znane teraz jako Lifeboats), a jakaś "poważna strategia" zajmowała obok nas Pędraka i Raja.

Liczymy, że następnym razem zabraknie wolnych stolików :twisted:
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Awatar użytkownika
Nico
Recenzent
Posty: 133
Rejestracja: 05 cze 2004, 18:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Nico »

stalker pisze:Było bardzo przyjemnie, kogo brakowało, niech żałuje :)
No jak mam żałować jak nie było żadnej fajnej gry, 'porządnej strategii' nie liczę bo akurat temat mnie nie interesuje :).

Może za tydzień przyjdę z jakąs 'fajną' i 'porządną grą strategiczną' 8) :!:
Nico
Awatar użytkownika
stalker
Posty: 2594
Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 33 times
Been thanked: 13 times

Post autor: stalker »

A za dwa tygodnie może Kremlin...
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Nico pisze:No jak mam żałować jak nie było żadnej fajnej gry, 'porządnej strategii' nie liczę bo akurat temat mnie nie interesuje :).
Jak to nie bylo? Przeciez stalker napisal ze pedrak i raj grali w 'powazna' strategie.
Dodam ze bylo to Shifting Sands - symulacja calosci konfliktu w Afryce Północnej (i na Bliskim Wschodzie) w latach 1940-43. Gra wg pedraka mocno podobna do Sciezek Chwaly w swej mechanice. Prawie udalo im sie skonczyc - podobno raj na czele wojsk alianckich byl blisko zwyciestwa.


A, i dodam, ze w Lifeboats wygralem :D
Lifeboats to przyjemna gra i mozna w nia zagrac dla odprezenia (tylko i wylacznie) od czasu do czasu, choc zakupu nie planuje. Ogolnie musze przyznac, ze wczoraj akurat zebrala sie dobra ekipa do tej gry i smiechu, targow i zazartych negocjacji nie brakowalo. Znakomity jest mechanizm ucinania negocjacji przez jednego gracza (ten przywilej rotuje).

Relikt Dorna bardzo mi sie podoba a pierwsza rozgrywka w Nottingham... byla ciekawa. Nie wiem jeszcze co dokladnie o nim sadzic - gra ma potencjal, zobaczymy czy wykorzystany.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
Geko
Posty: 6491
Rejestracja: 18 mar 2006, 22:29
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 1 time
Been thanked: 4 times

Post autor: Geko »

Jax, no i znowu nie grałeś w Romea i Julię. Jestem rozczarowany :?
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Geko pisze:Jax, no i znowu nie grałeś w Romea i Julię. Jestem rozczarowany :?
Ja tez.
Ale coz poradzic, nikt nie przynosi... :)
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5215
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 275 times
Been thanked: 896 times
Kontakt:

Post autor: raj »

To wina Pedraka, bo dostal dla klubu Gildie, R&J, oraz Łowców - wiec trzeba go scignac zeby przyniosl! :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
Mały brzydki pędrak
Posty: 984
Rejestracja: 24 sty 2006, 19:37
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 11 times

Post autor: Mały brzydki pędrak »

Tak, tak to ja zawiniłem, hańba jaka okryła mój dom jest nie do wytrzymania. Popełnię rytualne samobójstwo :wink:. Mam te gry w domu. Muszę pogadać z ludźmi z Artbemu, aby udostępnili nam jakaś szafkę na zbytki wszelakie.
Awatar użytkownika
raj
Administrator
Posty: 5215
Rejestracja: 01 lis 2006, 11:22
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 275 times
Been thanked: 896 times
Kontakt:

Post autor: raj »

Mały brzydki pędrak pisze: Popełnię rytualne samobójstwo :wink:.
Tylko pamietaj zeby to bylo publiczne bo inaczej sie nie liczy! :)
"Jest to gra planszowa. Każdy gracz ma planszę i lutuje nią przeciwnika." - cytat za "7 krasnoludków - historia prawdziwa."

Szukajcie recenzji planszówek na GamesFanatic.pl
Awatar użytkownika
jax
Posty: 8128
Rejestracja: 13 lut 2006, 10:46
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 79 times
Been thanked: 252 times

Post autor: jax »

Mały brzydki pędrak pisze:Tak, tak to ja zawiniłem, hańba jaka okryła mój dom jest nie do wytrzymania. Popełnię rytualne samobójstwo :wink:. Mam te gry w domu. Muszę pogadać z ludźmi z Artbemu, aby udostępnili nam jakaś szafkę na zbytki wszelakie.
Moja szafka ma troche miejsca i chetnie przyjmie na krotki okres czasu te 'podrzutki'.
Mechaniki dice placement i dice manipulation świadczą o słabości i braku pomysłowości projektanta.
--
"We don't stop playing because we grow old; we grow old because we stop playing."
G. B. Shaw
Awatar użytkownika
stalker
Posty: 2594
Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 33 times
Been thanked: 13 times

Post autor: stalker »

Mały brzydki pędrak pisze:Tak, tak to ja zawiniłem, hańba jaka okryła mój dom jest nie do wytrzymania. Popełnię rytualne samobójstwo :wink:.
Tylko rytualne seppuku zmaę Twoją hańbę. Kto ma być twoim sekundantem i ściąć Ci głowę, by z Twych ust nie wydostał się jęk, który mógłby powiększyć twoją hańbę, miast ją zmazać? :twisted:

A tak na poważnie -- jakaś szafka byłaby niezła... przy tej okazji trzeba dopisać do listy kluczników Draco (znowu zapomniałem :oops: )
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

Mały raport z wczorajszego spotkania.

Najpierw zagrałem sobie ze stalkerem w Draculę. Bardzo fajna gra, tylko niestety trochę przegięta w stronę Van Helsinga i dlatego powinno się grać po dwie partie z zamianą stron. Odniosłem pewne zwycięstwo, gdyż stalker zapomniał, że trzeba trzymać na planszy zawsze przynajmniej jedną kartę celu i gdy znalazłem dwie, sprawdziłem mu po prostu rękę i automatycznie wygrałem. ^^ Z drugiej strony gdyby stalker nie zapomniał o tej regule (to nie tak, że jej nie podałem =), to gra mogłaby się jeszcze potoczyć inaczej.

Potem zagraliśmy w Budowniczych katedr autorstwa stalkera. Trzeba przyznać, że nawet prototyp jest dość ładnie wydany (na pewno ładniej od gier Portalu ;-) - co dopiero z pełną wersją? Ogólnie jest to taka wariacja na temat Carcassonne z kartami akcji (spojrzałem na profil stalkera i Carcassonne to najwyraźniej jego ulubiona gra, więc nic dziwnego - moja nie ^^) - całkiem fajny jest mechanizm wybierania kart do budowy, albo do wykonania akcji itp. Z drugiej strony gra w obecnej formie niespecjalnie mi się podobała - trzeba jeszcze wiele doprecyzować, no ale po to jest playtesting... O - nie podoba mi się np. centralny element gry, jakim jest punktowanie. Przez to, że karty podchodzą losowo, a samemu ma się tylko jedną "pewną" kartę punktowania, jeszcze podchodzi jakieś kasowanie punktowania, to odniosłem wrażenie, że tak naprawdę jest to za mocna akcja - jeszcze aktywny gracz może sobie wybrać co punktować (zawsze to, gdzie jest mocny), rozrywać drugiemu obszary itp. - mam wrażenie, że lepszy byłby mechanizm, w którym byłoby mniej kart punktacji, ale punktowana byłaby zawsze CAŁA plansza...

Pod koniec graliśmy w Seenot im Rettungsboot a.k.a. Rette sich wer kann a.k.a. Lifeboats. Ekstra gra, ale trzeba do tego odpowiednich ludzi. W końcu to CZYSTE negocjacje - trzeba przekonać INNYCH graczy, by poprowadzili nas do zwycięstwa - niezłe, co? =) Na początku zostałem strasznie zgnojony, straciłem kupę marynarzy i pod koniec został mi tylko jeden (ale to i tak lepiej od niektórych innych!) oraz sternik już na wyspie. Pancho zdobył bardzo wcześnie sporo punktów i potem zorientował się, że przez to wszyscy zaczęli być do niego wrogo nastawieni. ;-) Jax wygrał, bo wszystkim mydlił oczy swoją szczerością i dotrzymywaniem obietnic. "Czy zerwałem chociaż jeden sojusz? Czy zdradziłem kogoś?" - Jasne że nie, bo wszystkie sojusze były na jego korzyść, ale daliśmy się na to nabrać - zasłużone zwycięstwo. :-D

P.S. Mechanika z przerywaniem negocjacji jest wariantem, który został przedstawiony przez Scotta Nicholsona. Nie znajduje się w regułach Seenot im Rettungsboots ALE jest w regułach wersji Rette sich wer kann. W razie czego polecam obejrzeć recenzję Scotta Nicholsona - ten tzw. "stick" jest moim zdaniem centralnym elementem rozgrywki.

http://www.boardgameswithscott.com/?p=64

P.P.S. Okazuje się, że wczoraj zrobiliśmy trzy rzeczy źle, jedną ewidentnie, a dwie pozostałe przez niejasności w regułach, z którymi mają problemy również inni gracze na BGG.

1. Łódka tonie jeżeli jest więcej dziur, niż marynarzy po KAŻDEJ fazie, tak więc fioletowa łódka, za pomocą której wygrał jax, tak naprawdę by nie dopłynęła. =)

2. Ostatnim polem na planszy są ponoć te ostatnie fale, a nie sama wyspa - chociaż nikt oficjalnie tego nie potwierdził i nie ma tego napisanego w regułach. (Czyli łódka z ludźmy jaxa być może jednak by dopłynęła, ale inne też)

3. Gdy zostaje jedna łódka nie ma fazy wyskakiwania marynarzy, więc stalker nie straciłby ich tylu tylko dlatego, że siedział blisko pozycji gracza rozpoczynającego kolejkę. Tego też nie ma w regułach, ale jest w regułach wersji "Rette sich wer kann".

P.P.S. I rzeczywiście nic nie jest napisane na temat eliminacji graczy. Ponoć większość grup gra tak, że póki są jeszcze pionki danego gracza na planszy (np. na wyspach, tak jak w przypadku Pancho), to może głosować. Marynarze na wyspach machają i krzyczą do swoich kolegów i do tego ktoś, kto już "ukończył" grę może zapobiec temu, by ktoś inny go wyprzedził w punktacji. Inni grają tak, że może zawsze głosować, bo w sumie czemu nie?

Kurczę - garstka reguł, a TYLE nieścisłości. Naprawdę pod tym względem ta gra nie jest zbyt dobra. :-\

Update: Okazuje się, że to wina nowej edycji. W starej edycji, czyli "Rette sich wer kann", szczególnie w niemieckich regułach wszystko było doprecyzowane... Do tego powinniśmy byli grać z czterema, a nie pięcioma marynarzami plus dwoma sternikami na łebka... -.- Ech - trzeba będzie w to jeszcze raz całkowicie poprawnie zagrać.
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Awatar użytkownika
Pancho
Posty: 2687
Rejestracja: 18 cze 2004, 08:40
Lokalizacja: W-wa
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: Pancho »

Lim-Dul pisze:P.P.S. Okazuje się, że wczoraj zrobiliśmy trzy rzeczy źle, jedną ewidentnie, a dwie pozostałe przez niejasności w regułach, z którymi mają problemy również inni gracze na BGG.
Co ciekawie przy większości rzeczy sugerowałem, że wydają się nieprawidłowe :)
Lim-Dul pisze:1. Łódka tonie jeżeli jest więcej dziur, niż marynarzy po KAŻDEJ fazie, tak więc fioletowa łódka, za pomocą której wygrał jax, tak naprawdę by nie dopłynęła. =)
Hahaha, wygrałem ;)
Lim-Dul pisze:2. Ostatnim polem na planszy są ponoć te ostatnie fale, a nie sama wyspa - chociaż nikt oficjalnie tego nie potwierdził i nie ma tego napisanego w regułach. (Czyli łódka z ludźmy jaxa być może jednak by dopłynęła, ale inne też)
Tak właśnie mówiłem jak pierwsza łajba dopłynęła na ostatnie pole. Wydawało mi się to bardziej sensowne, bo łodka już jest przy brzegu, dlaczego musimy ją jeszcze wbijać 15 metrów w plaże? :) Poza tym skraca to trochę grę (a rozgrywka wczoraj była długa).
Lim-Dul pisze:3. Gdy zostaje jedna łódka nie ma fazy wyskakiwania marynarzy, więc stalker nie straciłby ich tylu tylko dlatego, że siedział blisko pozycji gracza rozpoczynającego kolejkę. Tego też nie ma w regułach, ale jest w regułach wersji "Rette sich wer kann".
Sensowne.
Lim-Dul pisze: P.P.S. I rzeczywiście nic nie jest napisane na temat eliminacji graczy. Ponoć większość grup gra tak, że póki są jeszcze pionki danego gracza na planszy (np. na wyspach, tak jak w przypadku Pancho), to może głosować. Marynarze na wyspach machają i krzyczą do swoich kolegów i do tego ktoś, kto już "ukończył" grę może zapobiec temu, by ktoś inny go wyprzedził w punktacji. Inni grają tak, że może zawsze głosować, bo w sumie czemu nie?
Pewnie. Gracz powinien grać do końca, to zabawa, odpadanie w trakcie gry byłoby niezgodne z jej duchem.
Lim-Dul pisze:Do tego powinniśmy byli grać z czterema, a nie pięcioma marynarzami plus dwoma sternikami na łebka... -.- Ech - trzeba będzie w to jeszcze raz całkowicie poprawnie zagrać.
Mówiłem to! Nie posiadanie pionka, który stoi przed tobą i pokazuje jakiego jesteś koloru (a jest to arcyważne w tej grze) było od razu podejrzane.

Ale i tak zabawa była przednia :)
Awatar użytkownika
Lim-Dul
Administrator
Posty: 1711
Rejestracja: 11 gru 2006, 17:12
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Lim-Dul »

No widzisz, Pancho - ale przy 3 i 4 graczach używa się wszystkich pionków - tyle że wtedy jest też łatwiej zapamiętać kto jest kim. =)
War does not determine who is right - only who is left. - Bertrand Russell
---
Moja (niekompletna) kolekcja gier
Moja lista życzeń
Zablokowany