Forum? Daj spokój, musisz po prostu pograć, popróbować różnych gier,aby wiedzieć czego szukać.CrossSleet pisze:J
Tak jak bardzo chciałem grać w planszówki tak mi to wszystko jest obrzydzane.
Powodzenia
Forum? Daj spokój, musisz po prostu pograć, popróbować różnych gier,aby wiedzieć czego szukać.CrossSleet pisze:J
Tak jak bardzo chciałem grać w planszówki tak mi to wszystko jest obrzydzane.
Kupcy i korsarze są, ogólnie rzecz biorąc, bardzo dobrze ocenianą grą i kilka negatywnych opinii na pewno tego nie zmieni. Co nie znaczy, że Ci się spodobają. Dopóki sam się nie dowiesz, czego konkretnie oczekujesz od gry, będziesz zaliczać wtopy. Ja sam w "nowoczesne" planszówki nie gram długo, dopiero od trzech lat. Od tamtej pory sprzedałem ok. dwudziestu gier, które mi zwyczajnie nie podeszły - z czego ani jednej zakupionej w tym roku (chociaż jedna czeka na sprzedaż).CrossSleet pisze:Ja jestem za to o krok od przysłowiowego pieprznięcia tym i powrotem do konsoli
Tak jak bardzo chciałem grać w planszówki tak mi to wszystko jest obrzydzane.
CrossSleet pisze:Ja jestem za to o krok od przysłowiowego pieprznięcia tym i powrotem do konsoli
Tak jak bardzo chciałem grać w planszówki tak mi to wszystko jest obrzydzane.
donmakaron pisze:
P.S. Jakie jest przysłowie z "pieprznięciem czymś"?
Najpierw zacznij a potem ewentualnie rzuć. Trudno z czymś zerwać, jak się jeszcze z tym nie zaczęło. Nie bazuj na opiniach innych, wyrób sobie własnąCrossSleet pisze:Ja jestem za to o krok od przysłowiowego pieprznięcia tym i powrotem do konsoli
Tak jak bardzo chciałem grać w planszówki tak mi to wszystko jest obrzydzane.
CrossSleet - 18 grudnia 2013 pisze:Zaraz jadę na pocztę odebrać talizmana. Warhammer niestety dopiero jutro...
CrossSleet - 19 grudnia 2013 pisze:Talizman wygląda po prostu pięknie- figurki, plansza, wszystko super...
CrossSleet - 28 grudnia 2013 pisze:Talismana aktualnie sprzedaję...
...aktualnie czekam na dostawę Kupców i Korsarzy oraz netrunnera.
CrossSleet - 31 grudnia 2013 pisze:Ja jestem o krok od przysłowiowego pieprznięcia tym i powrotem do konsoli...
Przed dekadą obcowałeś z grami naprawdę dynamicznymi i klimatycznymi. Sądzę, że dla Ciebie Talizman zaoferuje o wiele mniej niż tamte gry. Grałem i gram turniejowo w MtG w zasadzie od jego wydania, obecnie zaczynam w Netrunnera. Netrunner jest specyficzną grą i bardzo trudną na wstępie (trudniejszą niż MtG). WH:Inwazja mi nie podeszła, i dobrze bo właśnie przestali ją wydawaćm.in Pokemon trading card game, Władca Pierścieni (system bitewny, figurki), chwilkę w Mtg oraz Warhammera 40k (figurki). Po tym przyszedł czas na gry konsolowe/pc. Aktualnie to jest moim hobby (mam 23 lata) i tak spędzam czas. W pewnym momencie (2 dni temu) wpadłem na pomysł poszukania jakiejś odskoczni i pomyślałem o karciankach/grach planszowych, zamówiłem pierwsze dwa egzemplarze (Talizman: Magia i Miecz nowe wydanie oraz Warhammer Inwazja-karcianka)...
Jak Ty masz dylemat jak traktować Swoje hobby, to pomyśl jaki my (czytelnicy - cel Twojego postu) musimy mieć dylemat jak traktować Twoje hobby?!...tylko mam dylemat jak traktować to hobby. Pracuję do 16 a późniejszy czas przeznaczam na granie, tak samo weekendy. Rozumiem, że w planszówki/karcianki tak się nie da. Ile czasu dziennie/tygodniowo/miesięcznie przeznaczacie na to hobby (sama gra, bez for, czytania o nowinkach etc)?
To może spróbuj zupełnie innej gry, jakiegoś typowego euro z optymalizacją (ale i z klimatem w miarę możliwości) zamiast przygodówki.CrossSleet pisze:Kupiłem kilka gier na początek: Talisman, Warhammer, netrunner oraz kupcy i korsarze.
Przy Warhammerze coś zaiskrzyło i graliśmy w to 4 dni non stop, ale teraz już para zeszła. Talismana sprzedałem już. Netrunner nie zaskoczył po kilku rudnach a kupcy i korsarze no cóż, spodziewałem się czegoś innego.
Czytam non stop o o grach i nie mogę znaleźć nic dla siebie.
Forum nie ma z tym nic wspólnego, to kopalnia wiedzy.
A co ci konkretnie nie pasuje oprócz czasu rozgrywki i długiego rozkładania gry?CrossSleet pisze:Na razie ogrywam netrunnera (ciężko idzie) oraz tych kupców (jak krew z nosa),
CrossSleet pisze:
Nie użalam się, po prostu skoro ktoś odkrył po latach, że nawet MK jako pierwsza gra mu pasuje to ja prezentuję odmienne spojrzenie- mi żadna planszówka nie pasuje ;]
Nie pierwsza ale trzecia.CrossSleet pisze: Nie użalam się, po prostu skoro ktoś odkrył po latach, że nawet MK jako pierwsza gra mu pasuje to ja prezentuję odmienne spojrzenie- mi żadna planszówka nie pasuje ;]
To nie graj. Proste.CrossSleet pisze:Ktoś wspomniał, że to zabawne, że po ograniu 3 tytułów nagle chce kończyć z planszówkami. Jest to hobby jak każde i również może nie podpasować...
Jeśli pisanie prosto z mostu to dla Ciebie trollowanie (w końcu trolle żyją pod mostami), to tak, trolle tu są.CrossSleet pisze:Kupców i Korsarzy właśnie kupiłem z polecenia tu na forum, więc proszę nie wysuwać takich wniosków
Nie mam do nikogo żalu, po prostu szukam jeszcze kilku egzemplarzy- jak i one nie zaskoczą to podaruję sobie. Po nicku rozumiem, że tolle forumowe są i tutaj.
Ranyyyy, a jakby mial nick "Calineczka" to by nie bylo trolowanie? Gość ma racje - kupiłeś podobne gry i oczekujesz tych samych [pozytywnych] efektów. Sprobuj dobrego euro, familijnej, LOGICZNEJ, zręcznościowej. Wtedy będziesz mógł ocenić. Akurat w MK nie grałem , ale na moje oko oceniam TEZEUSZ/NEURO HEX itd na gry z podobnej "stajni". W ktorych różnice odkryją bardziej zaawansowani gracze. Jest sporo gier ktore różnią się na 1szy rzut oka-i od nich warto zaczac. Przeczytaj PORADNIK.Na dodatek żalisz się, że dzisiejsze gry nie są bardziej emocjonujące od chińczyka - a kupujesz coś, co Ci wszyscy tu odradzali, bo mechanika to losowe turlanie kostek (Talisman i poniekąd Kupcy i korsarze). Gdzie tu sens, gdzie logika? Masz niepoważne podejście, trudno w takim wypadku oczekiwać cudów.
To tylko zapytam ile masz doświadczenia w grach video? No właśnie...CrossSleet pisze:Po prostu jak kupuję grę na konsolę to wiem czy mi się spodoba, moje wybory zawsze są 100% trafione i zawsze jestem zadowolony..