(Warszawa) Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
-
- Posty: 659
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 46 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Ja jeszcze jako tester, zbieram punkty na przyszłość
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Ja będę miał prototyp o nazwie kodowej ZV (nie mylić z CV). Jak się uda zagrać to fajnie, jak nie to trudno.
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Niestety, ten tydzień jeszcze należy do uczelni, w następnym już muszę być! A odnowiony prototyp leży na półce.
Miłego grania.
Miłego grania.
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Znakomite spotkanie się zapowiada! Będę z poprawionym ponownie Alter Ego. I tak Karolu, nie musisz w nie grać.
-
- Posty: 659
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 46 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
a właśnie, że zagram... w pracy tyle tych decyzji, to chociaż na testach sobie odpocznęFilippos pisze:Znakomite spotkanie się zapowiada! Będę z poprawionym ponownie Alter Ego. I tak Karolu, nie musisz w nie grać
- Filippos
- Posty: 2466
- Rejestracja: 02 sty 2007, 16:54
- Lokalizacja: Wawa, sercem w Wawie, nogą w wawie i innymi częściami ciała też;))
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Real hiroł!Karol Madaj pisze:a właśnie, że zagram... w pracy tyle tych decyzji, to chociaż na testach sobie odpocznęFilippos pisze:Znakomite spotkanie się zapowiada! Będę z poprawionym ponownie Alter Ego. I tak Karolu, nie musisz w nie grać
- MichalStajszczak
- Posty: 9476
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Tym razem Karol wygrał w Alter Ego, dzięki zastosowaniu (aczkolwiek trochę przypadkowo) strategii ewidentnie wygrywającej. Jeżeli gracz wyłoży kartę "Dorobkiewicz", to później nie powinien nic zdobywać, tylko ciułać punkty za wyrzucone $. Ponieważ w jednej turze rzuca się kostkami minimum 6 razy, to średnio można zdobyć 3 punkty na turę, co powinno wystarczyć do zwycięstwa. Chyba, że inny gracz wyłoży kartę "Wieczny student" i będzie gromadził punkty za wyrzucone żarówki
-
- Posty: 659
- Rejestracja: 28 sty 2010, 15:41
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 89 times
- Been thanked: 46 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Na Dorobkiewiczu można zdobyć max trzy punkty na trurę, bo puktuje się tylko raz, ale i tak to jest mocne. Coś tam Filip pozmieniał na lepsze, ale tu trzeba jakiejś nowej koncepcji. Grałem jeszcze w fajną grę Piotra o kampinosie. Działała bez zarzutu, tylko trzeba sprawdzić czy normalny człowiek doceni możliwość ciekawej optymalizacji ruchów. Grałem jeszcze w Stres i też było fajnie. To zdecydowanie najlepsza korporacyjna imprezówka w jaką grałem
Naliczyłem dziś w szczytowym momencie 21 osób na spotkaniu, czy to rekord?
Naliczyłem dziś w szczytowym momencie 21 osób na spotkaniu, czy to rekord?
- Jan Madejski
- Posty: 736
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 61 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Z moich gier: Mieszko do przebudowy (chociaż liczę, że do następnego testu wystarczy naprawienie 3 problemów: gąsienicowania, zbyt obfitego płacidła i słabych grodów, a także dodanie większej liczby stosów startowych), zaś Złoto Inków do doszlifowania (intensywnie przetestuję pomysł Sir Lothara, bo zdaje się być wystarczający. Wcześniej grałem też z odwróconą kolejnością ruchu, co zwiększa przejrzystość toru i likwiduje problem pierwszego pasowania, ale za to wszyscy idą łeb w łeb i nie ma żadnej gry...).
Prorocy od pewnego momentu rozgrywki rozwinęli skrzydła, chociaż chyba nie jestem odosobniony we wrażeniu, że negatywna interakcja jest tam za mocna. Na razie trudno powiedzieć, jak powinno się grać w tę grę, bo strach zrobić cokolwiek, żeby nie oberwać Chętnie widziałbym tam kombosiki postaci+relikwii, które stopniowałyby negatywną interakcję, by było jej dużo mniej na początku gry (np. wandal kradnie 1 kasy i niszczy tyle poziomów budowli, ile masz czerwonych kart) oraz jakieś zabezpieczenie, by niemożliwe było podkradanie/zabijanie postaci od gracza, który jeszcze nie wykonał swojego ruchu (np. celem poszczególnych zdolności mogą być tylko "zatapowane" postacie, przy czym "odtapowują" się one dopiero na początku tury gracza - dzięki temu mamy gwarancję, że świeżo zakupieni wierni są bezpieczni, a jeśli bardzo chcę obronić jakąś postać do późniejszego etapu gry, to po prostu jej nie używam).
EDIT: Jeszcze wyjaśnienie, które obiecałem Filipposowi:
Prorocy od pewnego momentu rozgrywki rozwinęli skrzydła, chociaż chyba nie jestem odosobniony we wrażeniu, że negatywna interakcja jest tam za mocna. Na razie trudno powiedzieć, jak powinno się grać w tę grę, bo strach zrobić cokolwiek, żeby nie oberwać Chętnie widziałbym tam kombosiki postaci+relikwii, które stopniowałyby negatywną interakcję, by było jej dużo mniej na początku gry (np. wandal kradnie 1 kasy i niszczy tyle poziomów budowli, ile masz czerwonych kart) oraz jakieś zabezpieczenie, by niemożliwe było podkradanie/zabijanie postaci od gracza, który jeszcze nie wykonał swojego ruchu (np. celem poszczególnych zdolności mogą być tylko "zatapowane" postacie, przy czym "odtapowują" się one dopiero na początku tury gracza - dzięki temu mamy gwarancję, że świeżo zakupieni wierni są bezpieczni, a jeśli bardzo chcę obronić jakąś postać do późniejszego etapu gry, to po prostu jej nie używam).
EDIT: Jeszcze wyjaśnienie, które obiecałem Filipposowi:
Spoiler:
- MichalStajszczak
- Posty: 9476
- Rejestracja: 31 sty 2005, 19:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 511 times
- Been thanked: 1449 times
- Kontakt:
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Myślałem, że punktuje się także wtedy, gdy gracz rzuca kostkami zamiast kłaść je na kartęKarol Madaj pisze:Na Dorobkiewiczu można zdobyć max trzy punkty na turę, bo puktuje się tylko raz
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 13 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Muszę się wreszcie na to załapaćKarol Madaj pisze:Grałem jeszcze w Stres i też było fajnie. To zdecydowanie najlepsza korporacyjna imprezówka w jaką grałem
Chyba już nieKarol Madaj pisze:Naliczyłem dziś w szczytowym momencie 21 osób na spotkaniu, czy to rekord?
Znowu nie zagrałem w Mieszka :/ Złoto w porządku, ale zupełnie inne, niż się spodziewałem — ciężka gamerska turlanka. Po przespaniu się z tematem, stwierdzam, że dla mnie gra o jedną turę za długa, bo choć to celowanie w misję, walka, żeby się odkuć itp. w końcu robi się męcząca, zwłaszcza, jak się widzi stos kart u Lothara… O co prosili też inni gracze — życzyłbym sobie większego urozmaicenia kart misji (no tych z przedmiotami )Jan Madejski pisze:Z moich gier: Mieszko do przebudowy (…), zaś Złoto Inków do doszlifowania (…)
Im bardziej autor komplikuje grę, tym bardziej negatywna interakcja spycha projekt w strefę bezsensownego przepychania się przez 40 minut, aby móc wreszcie coś zrobić w ostatnich 15 min.Jan Madejski pisze:Prorocy od pewnego momentu rozgrywki rozwinęli skrzydła, chociaż chyba nie jestem odosobniony we wrażeniu, że negatywna interakcja jest tam za mocna.
Jest tak (nie grałem w tę wersję, ale się przyglądałem dość uważnie): Próbuję kogoś tam rekrutować, coś budować, ale nie warto, zaraz zniszczą i rozwalą, więc czekam, aż znowu coś tam podejdzie/nie podejdzie, w końcu powstaje taki układ, że mogę w 2-3 tury wygrać i próbuję. Jeśli osiągnąłem ten układ przed innymi, wygrywam, jeśli ktoś mnie wyprzedził o turę czy dwie — przegrywam. Raz można zagrać, ale co za przyjemność to powtarzać co partyjkę? Nie wiedzę zresztą tu zbyt wiele strategii
Jan dobrze proponuje kombosy postaci+relikwii — to dawałoby w ogóle jakiś charakter graczowi i skłaniało go do specjalizacji w jakichś tam bóstwach. A tu, bożkowie są od czapy, raz temu się kłaniamy, raz tamtemu, kompletne bałwochwalstwo a gdyby tak było w rzeczywistości, to Ci bożkowie byliby bardzo tacy "tani" — ło, tamten do mnie wpadł, dam mu elixira Poza tym ja bym chciał, żeby wszystko się budowało z klocków — budowniczy + jakaś tam moc + kapłan = dopiero mamy jakiś pałer.
Kompletnie nie ma poczucia, że coś się buduje w tej grze. Tu tylko barbarzyńcy się tłoczą i łby sobie rozwijają i czeka się długie stulecia, aż im zaświat pomysł na jakąś cywilizację…
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
@Prorocy:
Dzięki za uwagi. Podoba mi się pomysł kombosów ludzi z relikwiami, ale trzeba to zrobić rozważnie - najlepiej by było, gdyby każdy bóg kombował się z podobną ilością ludzi. Wandal raczej potrzebuje zielonych, a nie czerwonych relikwii, bo zielony jest bogiem siły, a czerwony śmierci. Bandyci mogliby potrzebować czerwonych relikwii, żeby zabijać itp. Popracuję nad tym.
Nie jestem póki co przekonany do pomysłu, żeby dało się zabijać tylko "zatapowanych" ludzi, więc może nie będę zmieniał za dużo naraz. Jeśli osłabi się negatywną interakcję w inny sposób, to może już nie będzie takiej potrzeby chronienia swoich ludzi. Zresztą już teraz większość negatywnej interakcji wymaga poświęcenia karty, a wprowadzenie proponowanego pomysłu może spowodować taki problem:
Ja zatrudniam zabójcę, więc przeciwnik się nie rusza swoim ludzikiem, żeby go chronić. W takiej sytuacji negatywna interakcja cały czas działa (skoro ludzik nie wykonuje akcji to równie dobrze mógłby być zabity - tylko kapłana to nie dotyczy, bo potrzebujemy go, żeby zadeklarować zwycięstwo) i przy okazji wisi w powietrzu, bo jak się w końcu ruszysz, to ja mogę wysłać tego zabójcę. Wydaje mi się, że to może sparaliżować rozgrywkę.
Dzięki za uwagi. Podoba mi się pomysł kombosów ludzi z relikwiami, ale trzeba to zrobić rozważnie - najlepiej by było, gdyby każdy bóg kombował się z podobną ilością ludzi. Wandal raczej potrzebuje zielonych, a nie czerwonych relikwii, bo zielony jest bogiem siły, a czerwony śmierci. Bandyci mogliby potrzebować czerwonych relikwii, żeby zabijać itp. Popracuję nad tym.
Nie jestem póki co przekonany do pomysłu, żeby dało się zabijać tylko "zatapowanych" ludzi, więc może nie będę zmieniał za dużo naraz. Jeśli osłabi się negatywną interakcję w inny sposób, to może już nie będzie takiej potrzeby chronienia swoich ludzi. Zresztą już teraz większość negatywnej interakcji wymaga poświęcenia karty, a wprowadzenie proponowanego pomysłu może spowodować taki problem:
Ja zatrudniam zabójcę, więc przeciwnik się nie rusza swoim ludzikiem, żeby go chronić. W takiej sytuacji negatywna interakcja cały czas działa (skoro ludzik nie wykonuje akcji to równie dobrze mógłby być zabity - tylko kapłana to nie dotyczy, bo potrzebujemy go, żeby zadeklarować zwycięstwo) i przy okazji wisi w powietrzu, bo jak się w końcu ruszysz, to ja mogę wysłać tego zabójcę. Wydaje mi się, że to może sparaliżować rozgrywkę.
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Ha doliczyłem się, że przewinęły się wczoraj 22 osoby.Karol Madaj pisze:Naliczyłem dziś w szczytowym momencie 21 osób na spotkaniu, czy to rekord?
Nie wiem czy poprzedni rekord był oficjalnie zatwierdzony ale ten może być jak najbardziej.
W tym warte odnotowania 4 przedstawicielki płci pięknej
Dzięki rekordowej frekwencji udało się wyłożyć na stół trzy moje projekty.
Twierdza po zmianie na ciągłą numerację (zamiast liczb i literek) działa fajnie. Bałem się, że będzie to trudniejsza ale na szczęście obawy były bezpodstawne. A dzięki temu setup gry jest szybki i bezproblemowy. Chyba już nie będę kombinował z inną punktacją bo ta wydaje się być przejrzysta. Do wypróbowania za tydzień dwie drobne zmiany.
Debiut Kampinosu w Monsoonie przebiegł dobrze i pomyślałem, a propo tego co mówiłeś Karolu, że może dodać wariant dla dzieciaków, gdzie ruch łosi jest o 1/2/3 zależnie od rzutu zwykłą kostką.
Wrócił Globus do "zmiękczenia", choć wczorajsza moja propozycja z dodatkowymi bonusowymi punktami do ew. zdobycia dla najsłabszych została skomentowana, że "bez przesady z pomaganiem słabszym i tak wybierają karty pierwsi". Tak więc dalej myślę.
Dzięki wielkie za spotkanie!!
- najata
- Posty: 308
- Rejestracja: 21 sie 2012, 11:36
- Lokalizacja: Warszawa (Jelonki)
- Has thanked: 99 times
- Been thanked: 16 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
O, a tu mnie zaskoczyłeś. Byłam święcie przekonana, że już go testowaliście na poprzednich spotkaniach i że nigdy po prostu nie udało mi się na niego załapać (wspominałeś o nim w tym temacie od grudnia bodajże).sipio pisze:Debiut Kampinosu w Monsoonie
Przyszłam późno, jak to w tym semestrze niestety się dzieje, ale do Kampinosu udało się usiąść. Łoś zeżarł mi 10 pkt ale poza tym gra była w porządku.
Nie wprowadzałabym poganiania łosi przy pomocy kostki - odpowiedni poziom interakcji i różnorodności mogłyby zapewnić wykonywane dodatkowe akcje. Nie wprowadzałabym jednak ich wykonywania podczas brania karty do ręki (bo to faktycznie poziom dla wysoce zaawansowanych, ja bym już tego chyba nie ogarnęła), ale sprzęgła je z pytaniami quizowymi, na które naciska zamawiający. Tzn. idziesz do gminy aby zwiedzać obiekty, wtedy masz możliwość odpowiedzi na jedno z pytań dotyczących zwiedzanych właśnie obiektów i jeżeli ci się to uda, możesz w nagrodę wykonać bonusową akcję typu "pogoń łosia"
BTW, "Ścigały się po szosie dwa łosie, dwa łosie - a potem stać się stało, co stać musiało się..."
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Witam,
@Mieszko@Dżungla@ProrocyPozdrawiam.
@Mieszko
Spoiler:
Spoiler:
Spoiler:
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
@sipio
Grałem ostatnio w Twierdzę o odgadywaniu liczb i poleciałem, nie zdążywszy się podzielić uwagami. Może to i lepiej, bo przemyślałem grę i będą me myśli liczniejsze i lepiej wyrażone. Zacznę od minusów, chociaż gra jest bardziej oczywiście na +, podobała mi się.
Zatem: moim zdaniem trochę długo trzeba myśleć, żeby podjąć najbardziej optymalną decyzję. Drobna uwaga, że plansza z liczbami mogłaby leżeć na środku, bo słabo widać jak jest z brzegu, a i jeszcze klocki zasłaniają liczby - można by wymyślić planszę, gdzie obok widocznej liczby jest miejsce na klocek i np. gdyby był płaski (a nie taki wysoki) to by nie zasłaniał. A największa minusowa uwaga, że temat liczb trochę nudnawy jest i gdyby zamiast tego, karty przedstawiały coś, co poza liczbami także ulega stopniowaniu w przyrodzie, albo generalnie w świecie, to gra byłaby ciekawsza. Rozumiem, że trudno znaleźć aż 40 oczywistych gradacji (rozumiem, że oczywistość jest konieczna, żeby się w ogóle dało grać, a liczby są jak najbardziej oczywiste i jeśli się je zmieni na coś innego to może będzie trudniej myśleć), ale z nadzieją przychodzi fakt, że od znajdywania rozwiązań są wszak nasze nieprzeciętne umysły wymyślające gry . Przykładowo stopniowanie jakichś cech fizycznych ludzi (tak, trochę głupie), a jak są 4 kolory to np: murzyni, żółci, biali i czerwonoskórzy. Albo inaczej, karty to litery alfabetu, a do każdej litery słowo na nią się zaczynające i obrazek tego słowa i wszystkie te słowa osadzone w jednej tematyce, dzięki czemu mamy już jakiś temat, a alfabet zapewnia nam gradację np. A-rbuz, B-anan, C-ytryna (tak, owoce trochę też średni temat, chociaż... nie wiem przyznam się:P). No, ale przykłady nie muszą być trafne i mądre same w sobie, tylko pokazują o co chodzi:).
Towarzysko gra sprawdza się tak czy inaczej, fajna interakcja, ogólnie mi się podoba, dobrze, że można mieć różne strategie. Ale z tematem liczb nie wiem, czy by mi się chciało kupować.
Grałem ostatnio w Twierdzę o odgadywaniu liczb i poleciałem, nie zdążywszy się podzielić uwagami. Może to i lepiej, bo przemyślałem grę i będą me myśli liczniejsze i lepiej wyrażone. Zacznę od minusów, chociaż gra jest bardziej oczywiście na +, podobała mi się.
Zatem: moim zdaniem trochę długo trzeba myśleć, żeby podjąć najbardziej optymalną decyzję. Drobna uwaga, że plansza z liczbami mogłaby leżeć na środku, bo słabo widać jak jest z brzegu, a i jeszcze klocki zasłaniają liczby - można by wymyślić planszę, gdzie obok widocznej liczby jest miejsce na klocek i np. gdyby był płaski (a nie taki wysoki) to by nie zasłaniał. A największa minusowa uwaga, że temat liczb trochę nudnawy jest i gdyby zamiast tego, karty przedstawiały coś, co poza liczbami także ulega stopniowaniu w przyrodzie, albo generalnie w świecie, to gra byłaby ciekawsza. Rozumiem, że trudno znaleźć aż 40 oczywistych gradacji (rozumiem, że oczywistość jest konieczna, żeby się w ogóle dało grać, a liczby są jak najbardziej oczywiste i jeśli się je zmieni na coś innego to może będzie trudniej myśleć), ale z nadzieją przychodzi fakt, że od znajdywania rozwiązań są wszak nasze nieprzeciętne umysły wymyślające gry . Przykładowo stopniowanie jakichś cech fizycznych ludzi (tak, trochę głupie), a jak są 4 kolory to np: murzyni, żółci, biali i czerwonoskórzy. Albo inaczej, karty to litery alfabetu, a do każdej litery słowo na nią się zaczynające i obrazek tego słowa i wszystkie te słowa osadzone w jednej tematyce, dzięki czemu mamy już jakiś temat, a alfabet zapewnia nam gradację np. A-rbuz, B-anan, C-ytryna (tak, owoce trochę też średni temat, chociaż... nie wiem przyznam się:P). No, ale przykłady nie muszą być trafne i mądre same w sobie, tylko pokazują o co chodzi:).
Towarzysko gra sprawdza się tak czy inaczej, fajna interakcja, ogólnie mi się podoba, dobrze, że można mieć różne strategie. Ale z tematem liczb nie wiem, czy by mi się chciało kupować.
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Witam,
@Sipio
Pierwsze zadanie w Twierdzy Szyfrów - ułożyć karty państw według powierzchni
Pozdrawiam.
@Sipio
Pierwsze zadanie w Twierdzy Szyfrów - ułożyć karty państw według powierzchni
Pozdrawiam.
- Jan Madejski
- Posty: 736
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 61 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Nie wiem, jaki teraz jest rozkład talii Twierdzy Szyfrów, ale skoro liczby wydają się mało klimatyczne, to może zmienić je na NATOwskie kodowanie alfabetu (Alfa, Brawo, Czarli...)? Będzie bardziej w klimacie szyfrowania i pomoże utrwalić abecadło Chociaż chyba było tam więcej, niż 26 kart...
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 13 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
@Prorocy
wnioski z ostatniej rozgrywki już chyba wszystkie zapodane, więc jeszcze tylko wspomnę o pomyśle żeby podkradzionej postaci nie można było użyć w tej samej turze
wnioski z ostatniej rozgrywki już chyba wszystkie zapodane, więc jeszcze tylko wspomnę o pomyśle żeby podkradzionej postaci nie można było użyć w tej samej turze
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Kart jest 40 i to jest akurat na 5 osób, choć zastanawiam się nad dodaniem kolejnych 8 by spróbować zagrać w 6 osób.Jan Madejski pisze:Nie wiem, jaki teraz jest rozkład talii Twierdzy Szyfrów, ale skoro liczby wydają się mało klimatyczne, to może zmienić je na NATOwskie kodowanie alfabetu (Alfa, Brawo, Czarli...)? Będzie bardziej w klimacie szyfrowania i pomoże utrwalić abecadło Chociaż chyba było tam więcej, niż 26 kart...
Co do samego tematu to musi być coś obok liczb, bo liczby i tak zostaną. Ułatwiają setup no i samo zgadywanie jest ułatwione dzięki temu.
Jako, że są 4 kolory to myślałem, by pójść w kierunku jakiś czterech tajemniczych manuskryptów czy coś w tym stylu??
- Sir-lothar
- Posty: 366
- Rejestracja: 25 cze 2008, 01:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Witam,
Pozdrawiam.
Cyfry zawsze mogą być małe i w rogu, właśnie w celu identyfikacji kart, natomiast same ilustracje to inna para kaloszy.sipio pisze:Kart jest 40 i to jest akurat na 5 osób, choć zastanawiam się nad dodaniem kolejnych 8 by spróbować zagrać w 6 osób.Jan Madejski pisze:Nie wiem, jaki teraz jest rozkład talii Twierdzy Szyfrów, ale skoro liczby wydają się mało klimatyczne, to może zmienić je na NATOwskie kodowanie alfabetu (Alfa, Brawo, Czarli...)? Będzie bardziej w klimacie szyfrowania i pomoże utrwalić abecadło Chociaż chyba było tam więcej, niż 26 kart...
Co do samego tematu to musi być coś obok liczb, bo liczby i tak zostaną. Ułatwiają setup no i samo zgadywanie jest ułatwione dzięki temu.
Jako, że są 4 kolory to myślałem, by pójść w kierunku jakiś czterech tajemniczych manuskryptów czy coś w tym stylu??
Pozdrawiam.
- stalker
- Posty: 2594
- Rejestracja: 24 cze 2004, 23:14
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 33 times
- Been thanked: 13 times
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Bywanie na testach zaczyna być taką oczywistością, że nikt już się nie zapowiada?
Czy cisza oznacza, że będzie 25 osób?
Ja będę i zaproszę do AVA Starshipa, z Janem do Sawanny i będziemy jeszcze coś psuć na pewno.
Przybywajcie!
Czy cisza oznacza, że będzie 25 osób?
Ja będę i zaproszę do AVA Starshipa, z Janem do Sawanny i będziemy jeszcze coś psuć na pewno.
Przybywajcie!
Lukasz M. Pogoda | w biblioteczce | zainteresowało mnie
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
Warszawskie spotkania projektantów i testerów gier planszowych. Chcesz pomóc w testowaniu lub masz swój projekt? Monsoon Group pomoże! Informacje na forum tutaj. Zapraszamy!
- ja_n
- Recenzent
- Posty: 2303
- Rejestracja: 28 lip 2004, 10:42
- Lokalizacja: Warszawa
- Been thanked: 1 time
Re: [Warszawa] Regularne spotkanie testowe - Monsoon Group
Ja będę jako tester. Swój prototyp wezmę, ale nie przetrawiłem jeszcze wniosków z ostatniego spotkania, więc raczej nie chcę go testować. Chętnie Ava Starship, Sawanna (whaterver it is), Alter Ego i inne. Muszę nadrobić zaległości i zorientować się co jest na tapecie ostatnio .