Jako, że dzisiaj ledwo zacząłem (i jutro będę kończył) 3 osobową partię w Runewarsa (też Coreya) to polecę przy okazji ten tytuł. Na dwóch graczy chodzi chyba nawet trochę lepiej ze względu na mniejszą planszę i konieczność szybkiego wydzierania sobie podbitych terenów, z drugiej strony na 3-4 znacznie lepiej działają dość liczne licytacje wpływów. Gra robi wrażenie nawet na osobach obeznanych w dużych tytułach.
A co do Gears of War... cóż, po (odległym już w czasie i prawie zapomnianym) zakupie Doom: Boardgame przeszła mi ochota na gry planszowe w tym stylu. Nie bez powodu nie osiągają wyjątkowo dużej popularności
Aczkolwiek w GoW nie grałem, więc powstrzymam się z krytyką.
Jeżeli nie przeszkadza ci zbytnio fakt, że gra hula wyłącznie na dwie osoby, to mógłbyś zainteresować się grami w stylu BattleLore (2nd edition).
Ostatnią (ale bardzo ciekawą) propozycją będzie Władca Areny - polska, tania gra, która porwała mnie mechaniką, klimatem i realizmem. Ogromne karty postaci z miejscami na opancerzenie i rany 11 różnych części ciała to mistrzostwo w dziedzinie przedstawienia bohatera w planszówce. Póki jeszcze nakładu nie wyprzedano - warto
Tytuł ma swoje wady, ale mi one całkowicie nie przeszkadzają. Jedyne co mnie w nim irytuje, to ilość zabieranego czasu (w to się nie da praktycznie zagrać tylko jednej partii) i konieczność ograniczenia liczby spotkań 4-6 osobowych (bo to gra 1v1).
. Musi chodzić na 2 osoby (niekoniecznie tylko w 2), najlepiej po polsku. Interesują mnie zarówno te tytuły gdzie kości nie stygną od ciągłego rzucania jak i te bez losowości.
. Osobiscie Runewars > Descent. Lazenie po lochach znudzilo mi sie w polowie kampanii.
