Serio nikt tam nie zagląda?
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Czyli jednak wygrał Elien - co było do przewidzenia:) Ech... A tak liczyłem na to, że jakaś inna frakcja zwycięży.
Może pamiętasz co dokładnie i jakie ceny mniej więcej były ?adalbert pisze:Nie, wygrał młodziutki chłopak grający goblinami, który robił jakieś czary mary z kartami wydarzeń (mistrzem był Dzikus, ale talia była kombinowana). W finale pokonał najemników, bodajże. W sumie naprawdę fajna impreza, choć dość kameralna (regularnie grających w Poznaniu, którzy z różnych powodów nie mogli się stawić, jest ponoć więcej, niż uczestników MP) i jednak nie na jakimś wymiatającym poziomie (mówię tak, choć odpadłem po fazie turniejowej, jedną partię wygrywając i dwie przegrywając). Wylosowałem matę do gry, jako nagrodę pocieszenia![]()
A, można się było zaopatrzyć w cały rzut nowych talii (kilka talii wzmocnień i drugich mistrzów). Szykujcie portfele.
Odnośnie nadchodzących dobrodziejstw będę miał coś do przemyślenia. Przeglądałem sobie poszczególne talie i kilka z nich szalenie mi się podoba, na pewno wiele wniosą do rozgrywki i chciałbym je mieć. Tak samo Master Set - armie w nim zawarte są kapitalne, do tego porządna plansza naprawdę kusi (wkurza mnie ta papierówka). Sądzę, że potencjalnie wydam ok. 300zł i to jest właśnie to coś nad czym muszę się zastanowić. Wyjdzie na to, że łącznie zapłacę za SW 600zł, nigdy nie wydałem tyle na jedną grę.adalbert pisze:Szykujcie portfele.
Tak, jest błąd wynikający z tego, że Kuba grał wcześniej Feniksami i zwyczajnie się nie zrozumieliśmy w trakcie zapisów a jak już turniej ruszył, to nie można było tego zmienić. Poprawimy to ręcznie jak tylko "ogarniemy" się po Pyrkonie.Karh pisze:Czyli jak rozumiem na oficjalnej stronie jest błąd?
Pierwotnie nie chciałem o tym pisać, bo na razie nie gram turniejowo, ale ciągle na rynku nie ma koszulek z kolorowym tyłem przeznacznonych dla tego rozmiaru kart - albo można używać tych do Yu-Gi-Oh (a i tutaj są problemy, bo jak raportowano na forum oryginału, niektórych firm są lekko krótsze i karta już wystaje) albo kolorowych euro, których jak dotąd nie widziałem w wersji innej niż czarny tył.Krwawisz pisze: Co do refleksji poturniejowych:
Zamierzamy w najbliższym czasie - wzorem turniejów MtG - wpisać do regulaminu ligi konieczność zaopatrzenia się w koszulki ochronne z "kolorowym" tyłem. Na pewno pomogłoby to uniknąć pewnego chaosu i paru nieporozumień, które pojawiły się na turnieju - przede wszystkim kiedy naprzeciw siebie stają dwie takie same talie.
adalbert pisze:a nie euro...
Wg mnie znajomość talii przeciwnika to podstawa...Robert Srz pisze:Jeśli to prawda to oczywiście gratuluję zwycięzcy, ale - niestety - oznacza to, że gracze grający GD, PE i TO nie stanęli na wysokości zadania albo mieli strasznego pecha:)Flogiston pisze:Z tego co ja się dowiedziałem od Tomka z Factory of Ideas to zwyciężył młodzik (ponoć na oko 10 lat) grający goblinami, który rozprawiał się ze swoimi przeciwnikami w nawet 2-3 turyJeśli to prawda to mamy nieco obnażoną rolę rush-decków, które nie powinny być tak potężne oraz ignorancję starszych uczestników