Chyba przebrnęłam przez najgorszą część negocjacji. Teraz reszta już w Waszych rękach
Sprawa wygląda tak - ten ośrodek praktykuje podpisywanie umów z klientami, nie wystarczy rezerwacja mailowa i zaliczka, jak to było dotychczas. Tak jak pisałam, oczekiwali ode mnie podpisania umowy na prawie 60 tys., co oczywiście nie wchodziło w rachubę
Zatem ustaliłam z panią z ośrodka, że
do wtorku przyślę jej szczegółową listę -
imię, nazwisko, adres mailowy, nr telefonu i szczegóły rezerwacji, a ona przygotuje takie umowy dla każdego z osobna i prześle mailem. Zniżki i sala, jeśli będzie nas tyle, ile z nią ustaliłam, zostaną zachowane. Pierwsza rata w wysokości 20% do wpłacenia do końca marca, ale to już zgodnie z indywidualną umową.
Jak widać, terminy nas gonią, dlatego proszę Was o przesłanie mi tych danych możliwie najszybciej, tak, żebym we wtorek mogła wysłać gotową listę.
offtopikowa specjalistka - z góry przepraszam, to niezależne ode mnie i moich palców ;-)
. Rozmawiałam z koleżanką jeżdżącą tam od lat i okazało się, że oni z każdym, kto się do nich wybiera, czy to grupa czy pojedyncza osoba podpisują umowę, zatem jedyne wyjście jakie widzę, to, żeby każdy z nas sam sobie umowę z nimi podpisał, a ja tylko wykombinuję, jak zrobić, żeby było wiadomo, że te ileś umów razem daje nam dostęp do sali z grami. No bo lubię Was bardzo, ale umowy za wszystkich to ja nie podpiszę 
