![Razz :P](./images/smilies/icon_razz.gif)
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Ano niestety tak. Świetna gra, którą wykastrowano z części zawartości.rastula pisze:czyli znów FFG wypuszcza na rynek niedokończony produkt![]()
Ale do tego wszyscy już powinni być przyzwyczajeni, porcjuje się gry, książki, seriale i filmy. Mam wrażenie że chyba jedynie muzyki nie traktuje się w ten sposób, ale może słucham nieodpowiedniejpan_satyros pisze:Ano niestety tak. Świetna gra, którą wykastrowano z części zawartości.
A ja zagrałem kilka gier tym samym zestawem kart, zmieniając tylko kolejność i muszę powiedzieć że nie odczułem tego negatywnie - skupiełm się bardziej na mechanice niż fabule i było równie emocjonująco.pan_satyros pisze:Wczoraj zagrałem pierwszą partię i karty schodziły dość szybko. Duża w tym zasługa bardziej elastycznych zasad i mniej poszatkowanej rozgrywki (w stosunku do AH). Dzięki temu okazji do spotkań jest więcej.
Na to, żeby wskazówki były mniej potrzebne jest w grze odpowiednie remedium - może nawet kilka, trzeba je tylko zdobyć z zasobówpan_satyros pisze:Z dużym prawdopodobieństwem w czasie zaledwie 1 partii poznamy wszystkie karty spotkań badawczych przedwiecznego - jest ich zaledwie 8 na łepka. Czytamy je podnosząc wskazówkę, a jak wiadomo wskazówki są tu bardzo często potrzebne.
No może dobrym pomysłem, ze strony Galakty byłoby w dniu premiery gry ogłoszenie jakiejś ilości oczekiwanej przez nich sprzedaży i w ten sposób kupujący mogli by się organizować aby w ten sposób zagwarantować sobie polskie dodatki - przykład WP pokazuje, że można...hadrian pisze:Zgadzam się z Charliem, znaczy z VinnichimProszę wydawnictwo o jak najszybsze wyznaczenie terminu kolejnej raty, najlepiej jeszcze przed wakacjami
Ot twardy biznes. Powiedzmy sobie szczerze, jeśli podstawka miałaby od razu 550 kart i kosztowała trzy stówy, to pewnie sprzedaż nie byłaby taka sama.pan_satyros pisze:Ano niestety tak. Świetna gra, którą wykastrowano z części zawartości.rastula pisze:czyli znów FFG wypuszcza na rynek niedokończony produkt![]()
Kiedy galakta wyda dodatek po polsku, na horyzoncie pojawi się kolejny dodatek, z którym będzie dokładnie ta sama sytuacja, to odsunie twoją decyzję znowu na jakiś czas... i tak w kółkoschizofretka pisze:Sorry, ale nie ma szans, bym kupił polską wersję gry wołającej o dodatek bez deklaracji jego wydania w naszym języku.
pracownicy galakty tradycyjnie wykonali sepuku po tej deklaracji ;Dschizofretka pisze: Sorry, ale nie ma szans, bym kupił polską wersję gry wołającej o dodatek bez deklaracji jego wydania w naszym języku.
Poplakalem sierastula pisze:pracownicy galakty tradycyjnie wykonali sepuku po tej deklaracji ;Dschizofretka pisze: Sorry, ale nie ma szans, bym kupił polską wersję gry wołającej o dodatek bez deklaracji jego wydania w naszym języku.
Ale ja nie wieszam psów na galakcie, kibicuję im i rozumiem doskonale, jak wygląda sprzedaż dodatków. Mając towarzystwo władające angielskim i kupując dodatki do pewnie z 75% gier, których się nie pozbyłem, a do tego będąc nastawionym na nowości, po prostu nie jestem ich targetem. Akurat EH wolałbym po polsku, bo trochę głupio czytać na głos fluff po angielsku wśród polaków, no i czułbym się lepiej wspierając polskie wydawnictwo, dlatego przez ostatnie pół roku przebierałem nogami, ale się powstrzymywałem przed zakupem. Jeszcze trochę mi się powinno udać, mam nadzieję, że zdążą z decyzją. Zresztą jestem prawie pewny pozytywnej, bo EH jest zaprojektowany na oko jak wszystkie nowe gry od FFG na regularne dodatki i pierwszy wliczam już w cenę. Wszystkich ich mieć nie muszę, bo nie ogram, ale podstawka jak na grę przygodową jest strasznie uboga.Hiu pisze:Poplakalem sierastula pisze:pracownicy galakty tradycyjnie wykonali sepuku po tej deklaracji ;Dschizofretka pisze: Sorry, ale nie ma szans, bym kupił polską wersję gry wołającej o dodatek bez deklaracji jego wydania w naszym języku.
W tej kwestii mogę potwierdzić. Zasady są bardziej spójne i po prostu się je czuje. Nowi gracze nie powinni mieć problemów. Do tego nawet jeśli pojawiają się niejasności w trakcie gry, Almanach dołączony do pudła jest rewelacyjnym rozwiązaniem. Wszystko w alfabetycznym porządku, ze skrótowym opisaniem tury na ostatniej stronie. Szybko znajdziemy to, czego szukamy. W porównaniu do instrukcji z Arkham, w której znalezienie czegokolwiek było istnym horroremRUNner pisze:EH wydaje się być grą która ma lepszą, płynniejszą mechanikę. Jest też zapewne łatwiejsza do ogarnięcia dla nowych graczy.
To akurat może się zdarzyć bo postać może zostać wstrzymana. Czasem też się zdarza, że postać nie może zrobić nic innego tylko podróżować i kupować bilety. W grze jednoosobowej jest to szczególnie denerwujące, bo czas w grze wtedy niebezpiecznie przyspieszaTyrek pisze:Nie ma tury, że jesteśmy totalnie wyłączeni jak to bywało w Arkham.
schizofretka pisze: Ale ja nie wieszam psów na galakcie, kibicuję im i rozumiem doskonale, jak wygląda sprzedaż dodatków.
Wczoraj dostałem swój egzemplarz EH i zapakowałem wszystko w w/w koszulki. Przy kartach mini jest delikatny luz w koszulkach, a przy większych jest na styk - ale karty bez problemu do koszulek wchodziły. Wiadomo, że poszczególne opakowania mogą się różnić mikrometrami, ale raczej nie aż tak żeby czynić jakąś szkodę dla kartmarioosh pisze:W jakie koszulki ubrać karty? mam standard/mini american od Mayday, ale są tak ciasne, że karty się odginają :/ macie jakieś doświadczenie?
Pytaj gości z FFGobcy_astronom pisze:Hej. Ja również wstrzymuję się z decyzją ze względu na kwestię polskiego dodatki. Czy ktoś się orientuje ile czasu zazwyczaj mija od wydania dodatku w j. angielskim zanim wyjdzie polskojęzyczna wersja? Porównując na przykład z AH czy MoM.