[Wrocław] AmeriHuby u Zbajszka

[zbajszek]

Spoko to tak gdzieś bądź. Sam jedziesz? No i w ogóle kto się pojawia jutro?

[Yavi]

Tak, będę sam, Kasia znowu przestała Was lubić

e: Mam nawet listę gier, w które chciałbym zagrać, zrobioną na podstawie Twojego profilu BGG. Kolejność przypadkowa.

Article 27: The UN Security Council Game
Cutthroat Caverns
Firelfly: The game
Relic: Tajemnica Sektora Antian
Twilight Imperium (Third Edition)
BioShock Infinite: The Siege of Columbia

[zbajszek]

Tak, będę sam, Kasia znowu przestała Was lubić

e: Mam nawet listę gier, w które chciałbym zagrać, zrobioną na podstawie Twojego profilu BGG. Kolejność przypadkowa.

Article 27: The UN Security Council Game
Cutthroat Caverns
Firelfly: The game
Relic: Tajemnica Sektora Antian
Twilight Imperium (Third Edition)
BioShock Infinite: The Siege of Columbia

A to Kasia, widzę że mnie szczególnie nie lubi .

Co do gier to A27 i CC jeszcze nie grałem, ale to od 3 w górę. W Relica grałem bodaj raz (trochę ulepszony Talizman), BioShock grałem w sumie pół raza, ciekawa gra głównie na dwie osoby. W Firefly dzisiaj grałem pierwszy raz i stwierdziłem że zajmuje stanowczo za dużo miejsca, ciężko jest zmieścić to na stole . Podobnie rzecz się ma z TI 3, ale gra jest na więcej osób i na o wiele dłuższą "chwilę" .

[Yavi]

To dopasuje się coś do liczby osób obecnych. Ja będę sam, bo Kasia zajęta jest.

[misioooo]

I ja się zamelduję, tylko jakiś adres potrzebuję

[zbajszek]

I ja się zamelduję, tylko jakiś adres potrzebuję

Poszło PW

[misioooo]

Po 12 będę

[zbajszek]

No i po spotkaniu. Przybył Yavi oraz misioooo.

Na początku zagraliśmy szybką partię w Cutthroat Caverns, gdzie triumfował dość zdecydowanie Yavi, a później rozłożyliśmy Twilight Imperium 3, może nie jest to najlepsza gra na trzy osoby, ale przynajmniej dobrze się zasady tłumaczy.
Więc do walki o Galaktyczny Tron wyruszyły Baronia Letnev (Yavi), Klan Saar (misioooo) i Kolektyw Naalu (Ja). Po wytłumaczeniu zasad i stworzeniu galaktyki ruszyliśmy do gry, gdzie od początku Letnev i Saar zdecydowali się sprzymierzyć przeciwko Naalu. W związku z tym (i sekretnym celem) pokojowo nastawiona nacja zainwestowała we flotę obronną i po kolonizacji przyległych planet, w tym małym sporze z Baronią na temat planety Hope's End, do którego Baronia zaczęła rościć prawa, pomimo tego że był w układzie Kolektywu (obyło się bez zbrojnej interwencji), ruszyła na Mecatol Rex bardzo łatwo zajmując stolicę galaktyki. W między czasie Baronia spokojnie kolonizuje planety w swoich układach. Na problemy natyka się Klan Saar, który na większości swoich planet mierzy się z dużymi siłami lokalnymi, jednak w końcu udaje im się spacyfikować obrońców i przejąć kontrolę nad planetami.

Spoiler:

Naalu (pomarańczowi) zajmują Mecatol Rex, Klanom Saar (fioletowe) po problemach udało się skolonizować przyległe planety, Baronia (szary) okupuje sektor graniczący z Hope's End.

Kiedy wydawało się że pokój w galaktyce będzie cały czas się utrzymywał Baronia przeprowadziła niespodziewany atak na swoich sojuszników Saar. Klany broniły się dzielnie, jednak będąc zupełnie nie przygotowanym na atak nie miały szans utrzymać sektora i poległy.

Spoiler:

Pierwsza wojna w galaktyce, Baronia Letnev atakuje sektor Klanów Saar niedaleko systemu domowego niczym Putin zaatakował Ukrainę. Przeważające siły Baronii uporały się z obroną Klanów.

Baronia kontynuowała ofensywę wysyłając swoje wojska w stronę systemu domowego Saar. Jednak najpierw sytuację utrudnił im wybuch Supernowej (na szczęście stracie uległ tylko jeden niszczyciel), a później próbujący zadbać o pokój Kolektyw Naalu zaczął ostrzeliwać z Mecatolu przelatującą nieopodal flotę Baronii. Wtedy też na zebraniu Galaktycznej Rady podjęto uchwałę o próbie zbadania Wormholi. Baronia ostro sprzeciwiła się temu starając się zbojkotować głosowanie, kiedy nie udało im się przedstawiciel wyszedł z zebrania trzaskając drzwiami a Baronia natychmiast zaczęła się zbroić budując Dreadnoughty. Naukowcy zostali wysłani do zbadania tajemnic Wormholi, jednak coś poszło nie tak i wywołali potężną eksplozję. która niszczyła wszystkie statki które były niedaleko Wormholi. Na nieszczęście Letnevu ich główna armia przelatywała właśnie niedaleko jednego z nich. W rezultacie Baronia straciła większość swoich jednostek lecących w stronę Saar.

Spoiler:

Główna armia Baronii niespodziewająca się nadchodzącego kataklizmu

W tym momencie ranna Baronia zdecydowała zwrócić się przeciwko Naalu, którzy byli pomysłodawcami badań i silnie lobbowały przeprowadzenie takowych. Rozpaczliwy atak na słabo bronione Hope's End udał się bez problemu, jednak bardzo szybka reakcja sił obronnych Kolektywu pokonała najeźdźców i odbiła planetę z rąk Letneva, w między czasie Klany Saar odbijały swoje planety z rąk rozgromionej Baronii. Widząc że zamiary Kolektywu Naalu są pokojowe, oraz szacując siłę ich armii obie nacje uznały że to Kolektyw jest godzin rządzić galaktyką, tym samym uznając władzę Naalu nad Mecatolem Rex.

Spoiler:

Końcowa sytuacja w galaktyce, Kolektyw Naalu uznany władcami Mecatolu i całej galaktyki. Widać jeszcze jednostki Baronii w sektorze domowym Klanów Saar, jednak Armia Letnevu praktycznie ne istnieje.

Na pewno była to ciekawa partia, podczas której nikt nawet nie wynalazł Słońc Wojny co było dla mnie trochę dziwne. Sam myślałem nad nimi ze względu na wzmocnione pancerze Baronii, jednak okazało się że nie było potrzeby aż takiego zbrojenia się. Jeszcze raz dzięki za grę i do zobaczenia następnym razem .

[misioooo]

Oj, wybuch tej supernowy to nawet z rodzinnych kamyczków Saar było widać! Pięknie wyglądał!
No i jakaś anomalia wormhola... Też widzieliśmy z kamyczka... Ponoć to wybuchła cała flota międzygwiezdna!

Dzięki za spotkanie i towarzystwo, polecam się na przyszłość Tylko yavic nie będzie wykładał tubylców w mojej okolicy...

[Yavi]

Też widzieliśmy z kamyczka...

No chyba nie, bo Twoje kamyczki były zajęte wówczas przez moje niemal niezwyciężone siły kosmicznych wampirów!

[misioooo]

Oj racja... Putin ze swoimi wysysającymi wszystko "wampirami" ;P
Jednak długo nie pozostały te wampiry w nieprzyjaznym sobie środowisku ;P Trzeba było zostać w domu, a nie pchać się na asteroidy.

[kamael7]

Rozpisaliście się mocno o TI3 a jak Cutthroat Caverns? Bo wydaje mi się, że w tym towarzystwie, gdzie Yavi jest nastawiony na tytuły rywalizacyjne, to dobrze się sprawdza, czy nie?

[Yavi]

WYGRAŁEM, HEHE

Gierka fajna, ale w większym gronie sprawdziłaby się jeszcze lepiej. Dobra pozycja na rozpoczęcie wieczoru planszówkowego lub jako przerywnik.

[Yavi]

Ktoś, coś, gdzieś w sobotę? Albo w niedzielę, w sobotę mogę być sam, w niedzielę z Kasią.

[Chaaber]

Mi by w niedzielę bardziej pasowało chyba.

[zbajszek]

Hmm niedziela mi w sumie nawet pasuje. Jakoś tak popołudniowe godziny .

A i dwa ogłoszenia:

OGŁOSZENIE 1:

Potrzebuję osoby z którą bym mógł ogrywać prototyp (może być więcej niż 1 osoba, ale gra jest dwu osobowa ), mam go już grywalnego, ale jeszcze myślę nad kilkoma aspektami. Dużym plusem byłoby lubienie piłki nożnej bo o tym też jest gra .

OGŁOSZENIE 2:

Na jakieś 90% od 1 sierpnia będę miał pokój wolny do wynajęcia jakby ktoś chciał .

[salane]

Ja z przyjemnością program w piłkę nożną . Btw Zbyszek czy chłopakom w piątek nie będą przeszkadzać mecze jakbyśmy puścili w tle? Zresztą sam nie wiem czy praca mi pozwoli...ale pytam za wczasu.

Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

[Yavi]

Ha, jeśli pasuje Ci niedziela to mam dobrą wiadomość - będzie chyba wystarczająca liczba graczy aby zagrać w...

...


...



...


...


...


SPARTAKUSA

[salane]

Zbyszek po ostatnich dwóch grach chyba już sprzedał
Wysyłane z mojego GT-I9001 za pomocą Tapatalk 2

[zbajszek]

Yavi wie że u mnie przez najbliższy czas w Spartacusa nie zagra . Przynajmniej nie ze mną . Co do piątku to myślę że raczej będzie wyciągać z klimatu, przynajmniej nigdy nic w tle poza muzyką nie leciało jak graliśmy. Ale w sumie myślę że jak coś to można po prostu wyciszyć dźwięk i na monitorze/telewizorze może lecieć raczej. Przynajmniej ja jestem za . A co do gry, to daj znać kiedy będziesz miał trochę czasu to potestujemy .

[Chaaber]

To dajcie znać jak z niedzielą, które godzinki.

Co do pokoju to poszło pw

[zbajszek]

Co do godziny to koło 14?

[Chaaber]

Będę, TI3 bym chętnie zobaczył, ale w sumie to jestem otwarty na propozycje i dajcie znać wcześniej to jakiś tutorial ogarnę

[Yavi]

Ok, my też będziemy. Jestem otwarty na Spartakusa, inne propozycje też mogę ewentualnie rozważyć

[misioooo]

Ja odpadam... Wlasbie czekam na samolot z Fr do De... Potem kolejny do PL... Bede po polnocy w kraju wiec pospie sobie zdrowo
Milej zabawy!