Gateway game dla starszych graczy 30+

[jules]

Co byście polecili, jako gateway game dla graczy w wieku 30+ bez górnego limitu wieku.

Na moja intuicję, powinna to być:
- raczej gra euro,
- z "dojrzałą" oprawą graficzną - a więc taką, która nie budzi od razu skojarzeń z grami dla dzieci (niestety większość ameritrashy tu odpada, tak samo jak wiele gier gateway - typu Ticket to ride, Smallworld etc.)
- gra raczej lekko-średnia.
- tematyka w zasadzie dowolna, przy czym dobrze by było, gdyby występowało chociaż minimalne powiązanie mechaniki z tematem.
- chodzi o grę planszową, odpadają wszelkie karcianki, chociaż hybrydy mogą być do rozważenia (to znaczy - mechanika wspiera się kartami, ale w grze jest i plansza i inne elementy).
- minimalnie od 2 - 4 graczy, ale górny limit może być ruchomy.
- wyłącznie polska wersja językowa.

Założenie jest takie, by gra wprowadzała, ale jednocześnie zachęcała do grania i pokazywała, że gry planszowe dziś to już nie tylko chińczyk, czy magia i miecz.

[kwiatosz]

Stone Age zdaje się nadać. Oprócz tego można próbować ze stricte logicznymi, ale to nie do końca pokazanie czym planszówki teraz są (proszę o nie oburzanie się, nie napisałem, że to są złe gry).

[Pixa]

Klasyka ponad wszystko - Stone Age, Wysokie Napięcie, TTR (nie uważam oprawy graficznej za dziecinną), Osadnicy. Z nieco trudniejszych, choć spokojnie do ogarnięcia - Suburbia.

[flowerus]

Filary Ziemi, Szczęść Boże, K2, Pokolenia

[Assaultmarine]

Drugi watek z rzędu, w którym polecam Filary Ziemi ale ponownie pasują mi do założeń.

[kudlacz135]

Ninjato, podobno często przyrównywane do Stone Age, chociaż w tę drugą grę nie grałem. Ninjato jest bardzo starannie wydane, a klimat, nie umniejszając innym euro, nie jest jedynie podrzucony by zbieranie punktów względnie się trzymało. Grafiki są dalekie od cukierkowo-dzieciowych, żetony, płytki, plansza i karty przykuwają uwagę. Sama gra jest naprawdę przyjemna, akcje trzymają się tematycznie i logicznie sensu, tj. różne formy, kradzieży/obalenia rodu, by zdobyć walutę do przekupienia posła i rozsiewania plotek, sojusze również wchodzą w grę co wpływa na różne interakcje z poszczególnymi graczami. Gra jest solidna dla każdej grupy graczy (2-4), jednak na 3 graczy występuje problem dla drugiej osoby, która najprawdopodobniej przez całą grę będzie druga.

[espresso]

K2, Kolejka (prosta, losowa, ale chwyta). Jak Filary, to może tez Świat bez końca? Ticketa bym nie skreślała, dobrze się sprawdza, ale jeśli grafiki są zbyt "dziecinne", to polecam Cesarskiego Kuriera (IMO to lepsza gra niż Ticket).

[kwiatosz]

Ticket jest też w wersji Marklin - tam na każdej karcie jest inny model wagonika - wystarczy wtrącić ile takie modele kosztują - od razu przestaje sprawiać dziecinne wrażenie

[tomb]

Dla starszych graczy:
Carcassonne - rodzice kolegi bardzo załapali. Podoba się odpowiednio skrojona interakcja (nie atakuję cię, ale ci podbiorę albo zapunktuję razem z tobą).
Tickety - grafiki są ok (żadne "te wasze stwory" itp.), ale gra wymaga uwagi i skupienia, większego niż się z pozoru wydaje, więc nie każdy lubi.

[jules]

Dzięki za dotychczasowe propozycje.
Stone Age jednak graficznie zbyt kolorowa.

Co do oprawy graficznej - to myślałem o takiej a la GOA czy gry Rosenberga (przy czym wg mnie wszystkie te gry są za ciężkie jak na gateway, włącznie z wariantem rodzinnym Agricoli). GOA nie jest aż tak ciężka, ale jednak na pewno nie lekka. Choć... kto wie.

Wysokie Napięcie wygląda kusząco, ale czy nie za długie? Partia to min. 2h schodzi.

A co sądzicie o Puerto Rico (oprawa jest właśnie taka, jak mi się zdaje że może być do łyknięcia)?

No i ew. propozycje w oparciu o taką surowszą oprawę a la własnie Puerto Rico czy GOA.

[Pixa]

A co sądzicie o Puerto Rico (oprawa jest właśnie taka, jak mi się zdaje że może być do łyknięcia)?

Puerto jest po prostu brzydkie Sama gra w sobie jest też dość sucha - raczej nie na pierwszy poważniejszy tytuł. Dla mnie osobiście PR jest dobrą grą, ale nie powala i od pewnego stopnia zaawansowania polega na liczeniu słupków.

A obczaiłeś Suburbia?

[jules]

Suburbia nie wygląda zbyt zachęcająco niestety - tzn. nie do tej grupy docelowej.

[Peter128]

Wysokie Napięcie to zależy. Na 6 osób może się dłużyć, ale na 4-5 to idzie szybko. Ja często wyciągam tę grę na spotkaniach z osobami, które dopiero wchodzą w świat planszówek. I z satysfakcją obserwuję zmianę wyrazu twarzy od "co to kurde jest, o matko nie ogarnę" (po tłumaczeniu zasad ) "ale ja jestem rekin energetyki, sieci, elektrownie, finanse, młody bóg"

Suburbia bez dodatku może być, jest całkiem intuicyjna.
I kolejny głos - moja ulubiona gra typu gateway - K2.

[Paskudnik]

Zdecydowanie Wysokie napięcie! - partia schodzi, ale w trakcie grania apetyt rośnie i według mnie, ludzie powinni bezproblemowo dotrwać do końca.

Ogólnie, dla ludzi 30+ (hej, to nie są jeszcze osoby starsze! ) wybrałbym coś, co pozwoli ruszyć szare komóry żeby udowodnić, że gry planszowe to niekoniecznie jednak rozrywka dla dzieci. Osobiście w zależności od towarzystwa wybrałbym właśnie WN lub Agricolę, Tzolkin też fajny ale trochę (zbyt) specyficzny. Moim własnym typem dla ludzi w tym wieku (a dość często sam "zarażam" nowe osoby) jest Article 27, które daje krótką, ale bardzo zabawną rozgrywkę, a przecież polityka to coś w sam raz dla dorosłych. "Pewniaki" w stylu Carcassonne'a czy Wsiąść do pociągu też na pewno zadziałają, ale jak powiedziałem - osobiście pozwoliłbym dorosłym ludziom czuć, że grają w "dorosłą" grę.

Jest też cała masa fajnych tytułów np. historycznych (nie grałem jeszcze w żadne Boże Igrzysko czy innego Sigismundusa Augustusa), których nawet nie znam - a przecież jest wielu fanów historii wśród nas. Dlatego warto, żebyś sam zastanowił się, jaka tematyka będzie dla danego towarzystwa najbardziej atrakcyjna. Ja mam w swojej kolekcji gry, które pozwalają mi "obskoczyć" większość ludzi.

Założenie jest takie, by gra pokazywała, że gry planszowe dziś to już nie tylko chińczyk, czy magia i miecz.

Masz coś do Magii i miecza??!?!!?!!!

[update] K2 też jak najbardziej się nadaje - zwłaszcza dla ludzi, którzy lubią np. wspinaczkę (i pokrewne sporty) - sam mogę z czystym sumieniem polecić, chociaż mnie WN dało znacznie więcej przyjemności za pierwszym razem.

[Bardias]

"Dla starszych graczy 30+" brzmi dość zabawnie. Zasadniczo do pięćdziesiątki niemal każdy ogarnie niemal każdą grę. Nie róbmy z ludzi idiotów

Paradoksalnie wybieranie zbyt prostych gier może bardziej zniechęcić "starsze" osoby i utwierdzić je w przekonaniu, że planszówki to proste turlanki dla dzieciaków. Grunt to trafić tematem, tj. jeżeli ktoś lubi pociągi - TtR, osoba pamiętająca doskonale PRL może zaciekawić się Kolejką, miłośnik wspinaczek z chęcią zagra w K2 etc.

[DarkSide]

też bym poleciła te pozycje: Stone Age, Wysokie Napięcie, K2, Pokolenia no i może Filary Ziemi. Dużo zależy też od tego, czy to są stali gracze, czy dopiero zaczynają. jeżeli początek, to trzeba trafnie wybrać żeby się nie zrazili.

+1

Do tego Carcassonne (zawsze chwyta i wkręca w planszówki)
W kategoriach "ładności" Seasons

Proste imprezowe dla 5-6 graczy to Pictomania i Dixit. Dobra zabawa gwarantowana.

[kaszkiet]

Może Union Pacific?

[mig]

Skoro SA i TTR odpadają, to zerknij na Santiago de Cuba, Pokolenia, Goa, Caylus, K2, Ninjato, Ankh Morpork, Cesarski Kurier, Tobago, P.I, Rokoko

[Hipke]

Zdecydowanie K2 się nada.
Ja bym jeszcze dorzucił Szczęść Boże (Gluck Auf) i 7 Cudów.

[adam_k27]

Kolega strasznie wybrzydza, Stone Age za kolorowe, Suburbia za mało kolorowa... Może zatem Magnum Sal będzie odpowiednie

[ivan2k5]

U mnie bardzo dobrze sprawdza się Szogun. Trochę planowania, trochę "brużdżenia", drewienko no i wieża Z tym że na razie kłopot z dostępnością. Poza wyżej wymienionym Wysokie Napięcie jak najbardziej i dobrze u mnie też działa Neuroshima Hex.

[alagor]

Hmmm, tak jakby jestem właśnie tym "starszym graczem" i dwa lata temu wróciłem do planszówek właśnie przez K2 i Carcassonne Polecam jeszcze Dolinę Królów, Cesarski Kurier i wikingów Kieslinga.