Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Browarion pisze:
Ech, chyba tak wiele nie zawazyło, mój błąd - może w innej sytuacji przyniósłby jakiś punkt lub dwa, ale pewnie nie więcej.
Byłem mocno zdziwiony, że Gorigon nie wygrał - przewaga wydawała się miażdząca. Szkoda że lepiej nie obserwowałem końcówki (sorry guys, Pitchcar simply kicks... ), bo ciekawe jak Ci się udało odjechać .
Właśnie odjechałem na herbach. Wszyscy patrzyli, kto ma ile skończonych misji. A herbami nikt aż tak nie interesował. Miałem ich kilka a w ostatniej rundzie wyciągnąłem jeszcze kilka zbierając wszystko, co się dało. Przed ostateczną punktacją zamienia się prawie wszystko na herby (np. niezużyte karty intryg, trzy złota, itd.) W ten sposób miałem dużo herbów. Na koniec wszyscy odwracają swoje herby i kto ma przewagę w danym rodzaju, dostaje dodatkowy herb. Tak zarobiłem chyba z pięć herbów.
Browarion pisze:
Ciekawe kto i ile zamku budował - bo wydaje się, że to była "mniej typowa" rozgrywka.
Dopytam Cię przy okazji.
Rzeźnik...
Podoba mi się
Zmienię nicka --> ten dodatkowy efekt w Pitchcarze powinen odnieśc skutek
Każdy budował po trochę zamku, kto ile miał dokładnie nie pamiętam. Sam wyciągnąłem chyba ze 26 pkt. za żetony zamku.
Z tymi "rzeźnikami" to miałem na myśli ostre przesuwanie burmistrza. Co do nietypowości rozgrywki, to chyba się nie zgodzę. Raczej pierwsza rozgrywka z Wami była nietypowa, bo parę zasad niechcący złamaliśmy.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
O stolikach już rozmawiałem przy okazji ostatniego spotkania. W tym tygodniu mamy dostac kolejne 6 sztuk. Info o planszowkach chyba nie doszlo do OKO (miałem problem z mialem). Dziś ponowię próbę.
Spotkanko udane.
Gralem w: Mission: Red Planet - zwyciestwo nie wiem kogo (Tomek lub ragozd - niech sobie uzgdonia ) - w kazdym razie pierwszy raz widzialem ze ktos myslal ze ma wstawiac ludziki w pokazane na karcie misji biale obszary a nie czerwone.
Potwierdzilo sie ze bez jakiejkolwiek zrealizowanej misji nie mozna wygrac. Co z tego ze mialem najwiecej punktow z kontroli terenow na Marsie, jak inni mieli bonus za najwiecej 1-punktowego lodu i/lub wykonane misje. Skonczylem dokladnie w srodku stawki.
Pitchcar/Struggle of Empires - przelaczalem sie miedzy wysicigiem a sluchaniem tlumaczenia zasad do SoE i nawet wyszlo... (Forever mial zdecydowanie gorzej - musial biegac z drugiego konca sali z Here I Stand do kazdego pstrykniecia a ja mialem wysicg pod bokiem).
W sumie do SoE nie powieninem siadac wiedzac ze nie ma szansy sie skonczyc (koniec juz z tym hurraoptymizmem..) - to byl blad. Doszlismy do ponad 1/3, sytuacja byla bardzo ciekawa. Sama gra potwierdzila ze jest swietna i z pewnoscia bede w nia gral w przyszlosci.
Czy ktoś miałby w ten piątek ochotę pograć w Game of Thrones : Storm of Swords? ( gra 4 osobowa)
Na dzień dzisiejszy w piątek będę miał czas a chętnie bym w końcu w to zagrał.
Polaros pisze:Czy ktoś miałby w ten piątek ochotę pograć w Game of Thrones : Storm of Swords? ( gra 4 osobowa)
Na dzień dzisiejszy w piątek będę miał czas a chętnie bym w końcu w to zagrał.
Ja mialbym, zwlaszcza ze bardzo lubie "Piesn Ognia i Lodu", ale nalezy tu wziac pod uwage szereg czynnikow :
Po primo jestem zielony w GoT i nie wiem czy taki wspolgracz jak ja bedzie Ci odpowiadal (tyle ze czytalem instrukcje, choc do dodatku jeszcze przede mna - ogolnie ostatnio wraz z wciaganiem sie w planszowki odkrywam w sobie narow polegajacy na upodobaniu do czytania instrukcji do gier).
Po secundo nie wiem ile trwa rozgrywka i czy zdaze zagrac w Hexa, ktorego przynioslby Sztefan, o ktorym smece juz od dluzszej chwili, i w ktorego chcialbym wreszcie zagrac. Nalezaloby rowniez wziac pod uwage pore rozpoczecia naszej ewentualnej rozgrywki i czas przybycia Sztefana (btw. Neuroshima ma opinie szybkiej gry ) O ktorej bylbys w OKu?
Odpowiadając na szereg czynników :
- Zieloni są Tyrellowie ale oni akurat w tym dodatku nie grają a tak na serio zupełnie mi to nie przeszkadza bo chyba o to chodzi w tych spotkaniach żeby grać w nowe nieznane gry a nie propagować zamknięte kółka wzajemnej adoracji starych wyjadaczy. Jeżeli przeczytasz instrukcje do podstawki i dodatku "są na rebelu" to możemy próbować
- Też nie wiem ile trwa rozgrywka w SoS ( grałem na razie jedną nie pełną partie ) ale podejżewam że znacznie krócej niż w podstawkę na oko 3 h o ile nie trafią sie mega myśliciele
- najwcześniej moge być 17 - 17:15 podejrzewam że rożłożenie gry + wytłumaczenie zasad może jedna próbna tura i o 18 zaczniemy wiec jest szansa że skończymy do 22 ;]
Wezcie tylko pod uwage wyscig Pitchcara, gdzie Wilk musi wystapic i zdobyc punkty dla naszego zespolu .
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
Wilk pisze:
Ja mialbym, zwlaszcza ze bardzo lubie "Piesn Ognia i Lodu", ale nalezy tu wziac pod uwage szereg czynnikow :
Po primo jestem zielony w GoT i nie wiem czy taki wspolgracz jak ja bedzie Ci odpowiadal (tyle ze czytalem instrukcje, choc do dodatku jeszcze przede mna - ogolnie ostatnio wraz z wciaganiem sie w planszowki odkrywam w sobie narow polegajacy na upodobaniu do czytania instrukcji do gier).
Po secundo nie wiem ile trwa rozgrywka i czy zdaze zagrac w Hexa, ktorego przynioslby Sztefan, o ktorym smece juz od dluzszej chwili, i w ktorego chcialbym wreszcie zagrac. Nalezaloby rowniez wziac pod uwage pore rozpoczecia naszej ewentualnej rozgrywki i czas przybycia Sztefana (btw. Neuroshima ma opinie szybkiej gry ) O ktorej bylbys w OKu?
Ja mam bardzo podobną sytuację, jak Wilk. Czyli też jestem zielony i też bym chętnie spróbował. Instrukcje (obie) oczywiście mogę poczytać. Z tym, że trzeba spojrzeć prawdzie w oczy - jeśli nastawimy się na GoTa, to będzie prawdopobnie gra na cały wieczór.
Moje blogowanie na ZnadPlanszy.pl
Na BGG jako GekoPL. Ja tu tylko moderuję, żaden ze mnie administrator.
Ja w ten piątek zamierzam przetestować swój najnowszy zakup - Salamancę i szukam 4 chętnych współgraczy. Rozgrywka przeprowadzona zostałaby zapewne po wyścigu Pitchcara, no chyba żebym sie nie zakwalifikował
Wpieriod! - niekoniecznie efektywnie, ale efektownie.
Valmont pisze:Ja w ten piątek zamierzam przetestować swój najnowszy zakup - Salamancę i szukam 4 chętnych współgraczy. Rozgrywka przeprowadzona zostałaby zapewne po wyścigu Pitchcara, no chyba żebym sie nie zakwalifikował
Zagram. A na czas wyscigu mozna gre przerwac.
Ja osobiscie bym namawial chetnych do zagrania w:
Goa Caylus Magna Carta Railroad Tycoon
Ach i bede mial ze soba Panchowe Fira & Axe .
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.
ja sie pojawiam najparwdopodobniej z Beata posiedzimy do jakiejs 20 z minutami od okolo 17:15
Oczywiscie do wyscigu bede sie staral zakwalifikowac a tak generalnie moze uda mi sie wreszcie zagrac w GOA ( Szymonie licze na Ciebie)
Czyli na razie mamy :
Wilka
Forever
Geko
W czwartek potwierdzę czy będę ( niestety taka praca jak dowalą projektów to potrafię nie odrywać sie od kompa na 24h/d) i jeżeli wszystko się uda to po 17 zaczynamy grę o tron;)
Instrukcje są na rebelu
Proponuje zagrać ze wszystkimi opcjami jakie daje SoS czyli rozkazy taktyczne + bohaterowie + sojusznicy.
Forever grałeś kiedyś w GoT?
Don Simon pisze:Wezcie tylko pod uwage wyscig Pitchcara, gdzie Wilk musi wystapic i zdobyc punkty dla naszego zespolu .
Hehe, wez pod uwage moja dyspozycje w poprzedniej eliminacji i przemysl te teze. Tak powaznie, to ciesze sie na tego GoTa, tylko martwi mnie nieco wlasnie ewentualnosc "przelaczania sie" (choc jak utrzymam wysoka forme sprzed tygodnia, to skonczy sie na kwalifikacjach ). No nic, wszystko wyjdzie w praniu, postaram sie stanac na wysokosci zadania w cokolwiek bede gral.
Ja mam nadzieję tym razem posiedzieć w OKO'u chwilkę i zagrać w Mu i El Caballero, które przyniosę. A może nawet uda się jeszcze w Canal Grande, które leży na mojej półce już dobrze ponad rok i które wreszcie mam zamiar aktywować.
Cieszę się, że szybko OKO przytuliło nas po opuszczeniu Smolnej.
Przydałoby się jednak tam lepsze oświetlenie. Pędrak wspominał o zakupie reflektorków. Cóż Wy na to?
A poza tym - czy mógłby ktoś w najbliższy piątek przynieść Shoguna?
Wilk pisze:
Hehe, wez pod uwage moja dyspozycje w poprzedniej eliminacji i przemysl te teze.
I tak lepiej, niz moj wystep . No, ale moze w piatek bedzie lepiej... Jakby nam oby sie udalo zakwalifikowac to by bylo cos...
Pozdrawiam
Szymon
Każdy może,prawda, krytykować, a mam wrażenie, że dopuszczenie do krytyki, panie, tu nikomu tak nie podoba się.Tak więc z punktu, mając na uwadze, że ewentualna krytyka może być, tak musimy zrobić, żeby tej krytyki nie było, tylko aplauz i zaakceptowanie.