nie mozna jechac na wakacje zeby grac - chyba ze spedzasz wakacje z kumplami - jest planszowka, piwo, zarcie (dokladnie w tej kolejnosci),
Biore wszystkie gry - napisalem wczesniej - oczywiscie nie biore wszystkich - nie zagram na urlopie w Cywilizacje

ale zabieram ich na tyle zeby wieczorem miec wybor i nagrac sie. Niestety jestem dosc zajety przez caly rok wiec spotkania co 2 lub 3 tygodnie na kilka godzin w zaden sposob nie moga wyczerpac mojego apetytu na planszowki.
W tym roku jade na wakacje ze znajomymi (w sumie bedzie 5 osob doroslych - 3 facetow - rozroznienie jest bardzo istotne co zapewne wie wiekszosc na tym forum). Zabieram: Mare Nostrum, Tikala, TTR:Europe, Wysokie Napiecie, Puerto Rico, Osadnikow + karcianki (Cytadele, San Juan).
Mare Nostrum - uwielbiam ta gre a bedzie 3 facetow wiec pogramy na pewno
Tikal -

jedna z moich ulubionych (to samo: 3 facetow)
TTR: Europe - w koncu jada jakies kobiety

Wysokie Napiecie - jeszcze nie wiem

ale biore
Puerto Rico - mam samorobke a jeszcze nie gralem - trzeba potestowac
Osadnicy - to samo co TTR - kobiety jada
Cytadela - zona bardzo lubi wiec pogram na 100%
San Juan - nawet jej jeszcze nie mam - jest zamowiona czekam az przyjedzie (moglibyscie nie zabrac takiej gry ?? )
Uff - dobrze ze mam kombi
