Dopiero dziś dostałem i parę partii solo zeszło każdą z frakcji. Sama zwycięstwa!
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
Niestety chyba mnie wciągnęło... Krótkie podsumowanie jak mi się grało każdą z nacji:
Barbarzyńcy - 2 gry, max. 70p. - Gra się bardzo przyjemnie. Mam wrażenie, że trochę cierpią przy grze solo, ale posiadanie Hołoty i ze dwóch Napaści zdecydowanie ratuje sytuację.
Egipcjanie - 2 gry, max. 62p. - Chyba ich jeszcze nie rozgryzłem... Generalnie bez co najmniej jednego Sfinksa gra była męką...
Japończycy - 2 gry, max. 80p. - Nadspodziewanie szybko się rozbudowują, prawdopodobnie ze względu na tanie budynki frakcyjne. Gra nimi byłą najprostsza, bo za pomocą Ninja wyrzucało się karty Ataku i rozwój przebiegał zdecydowanie spokojniej. Z mojego punktu widzenia trochę cierpieli na brak budynków produkujących surowce budowlane. Kasyno pomagało.
Rzymianie - 5 gier, max. 93p.
![Very Happy :D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
- Pierwsze 4 gry to była droga przez mękę i oscylowanie w okolicy 45 punktów. W ostatniej partii siadła na początku Administracja i młynek sam się nakręcił. Zbieranie złota za budowę powoduje, że Rzymianie potrafią zarabiać na budowach. Trochę za to cierpią na brak ludzi, a przez to na brak kart do zbudowania. Przydatne są Strażnice, Zamki i Tawerny z Lokacji Zwykłych. W rekordowej partii miałem wystawionych 21 Lokacji Frakcyjnych i jedną Umowę.
Generalna strategia na grę solo jest dość oczywista - nie mieć Lokacji Zwykłych po zakończeniu Fazy Akcji.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)