Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
- gafik
- Posty: 3650
- Rejestracja: 25 lip 2011, 14:59
- Lokalizacja: pole, łyse pole... ale mam już plan!
- Has thanked: 55 times
- Been thanked: 119 times
Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Wielokrotnie wałkowane, ale nie mogłem się powstrzymać. Obiecuję sobie nie zaglądać tutaj bo co chwila coś nowego kupuję i tylko na półkach układam, pod łóżko upycham, w szafach chomikuję... Zacząłem powoli wyprzedawać gry... tak 1 szt. na miesiąc, ale i tak przybywa pudełek
Najgorsze są wątki informujące o okazjach. Jeszcze gorsze jest to, że uwielbiam te wątki. Ale zaciskam zęby i już nie kupuję gry, tylko dlatego, że kosztuje 50 zł zamiast 100. NA półce zajmuje tyle samo miejsca, a i tak na stół wyciągam inne gry...
Najgorsze są wątki informujące o okazjach. Jeszcze gorsze jest to, że uwielbiam te wątki. Ale zaciskam zęby i już nie kupuję gry, tylko dlatego, że kosztuje 50 zł zamiast 100. NA półce zajmuje tyle samo miejsca, a i tak na stół wyciągam inne gry...
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
No mnie też zaniepokoiło ostatnio, że przybywa coraz więcej gier, w które jeszcze nie grałem. Ostatnio nawet wymieniłem grę, w którą nie udało mi się ani razu zagrać. Zaczynam walczyć, postanowiłem nie kupować więcej gier, dopóki nie zagram choć raz we wszystkie czekające. Tylko to nadchodzące Essen ...
- Jan Madejski
- Posty: 736
- Rejestracja: 15 wrz 2011, 13:08
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 14 times
- Been thanked: 61 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Przez pewien czas miałem ten problem, ale znalazłem rozwiązanie: grać w gry Wiem, to przykry obowiązek, ale jak już się przebrnie przez wszystkie tytuły zalegające na półkach, to można kupić kolejne bez wyrzutów sumienia
Trochę w tym pomaga wyciągnięcie niegranych pudełek na front półki, zasłaniając starsze gry - zasłonięte należy traktować jako niedostępne, dopóki się nie zagra w grę, która je blokuje.
Trochę w tym pomaga wyciągnięcie niegranych pudełek na front półki, zasłaniając starsze gry - zasłonięte należy traktować jako niedostępne, dopóki się nie zagra w grę, która je blokuje.
- Bea
- Posty: 4478
- Rejestracja: 28 lis 2012, 10:51
- Lokalizacja: Skawina k/Krakowa
- Been thanked: 6 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
To ja mam odwrotnie. Mam nieodpartą chęć wyprzedania wszystkich gier w które nie gram już. najczęściej są to gry familijne, z których dzieci wyrosły. Ale się jeszcze powstrzymuje, bo a nuż będą chciały zagrać. Ale wkrótce jednak chyba zrobię wielką wyprz. Dążę do posiadania niewielkiego, ale idealnego zbioru gier .
Ostatnio zmieniony 02 paź 2014, 16:24 przez Bea, łącznie zmieniany 1 raz.
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Dzień Dobry
Mam na imię Filip.
Nie kupiłem gry już od 29 godzin...
Mam na imię Filip.
Nie kupiłem gry już od 29 godzin...
- kwiatosz
- Posty: 7874
- Rejestracja: 30 sty 2006, 23:27
- Lokalizacja: Romford/Londyn
- Has thanked: 132 times
- Been thanked: 417 times
- Kontakt:
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Ja sprzedałem kilka gier na początku hobby i do dzisiaj żałuję
Czy istnieje miejsce bardziej pełne chaosu niż Forum? Jednak nawet tam możesz żyć w spokoju, jeśli będzie taka potrzeba" - Seneka, Listy moralne do Lucyliusza , 28.5b
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
ZnadPlanszy kwiatosza|ZnadPlanszy gradaniowe
Rebel Times - miesięcznik miłośników gier
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Staram się nie kupować gier zanim nie zagram w tytuł ktory kupilem. Wychodzi nieźle. Wydaje mi się ze na półce nigdy nie będę miał więcej niż 20 pudelek - rotacja musi być
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Ja chyba w ponad połowe moich gier nie zagrałem. Ale już się leczę i coraz rozważniej patrze na zakup nowych Juz się powstrzymałem przed kupnem paru które miałem na oku Jednak jeszcze długa droga przede mną zanim wyzdrowieję całkowicie z tej choroby
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Ja wręcz przeciwnie. W ciągu ostatnich dni kupiłem 3 gry (zagrałem w 0), a z wypiekami na twarzy patrzę na kolejne 3 tytuły i aż ręce mi się trzęsą.
Coś mi jednak mówi, że wyleczy mnie stan konta Tzw. terapia szokowa.
Coś mi jednak mówi, że wyleczy mnie stan konta Tzw. terapia szokowa.
Moje gry: Board Game Geek.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Poszukuję Kilku tytułów - sprawdź!
S/W:CampRoskilde i inne (chętniej wymienię)
If you don't know where you're going, any road will get you there.
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Mój najgorszy okres przypadał od 23 lutego (wtedy zarejestrowałem się na forum) do grudnia ubiegłego roku. Przez ten okres zakupiłem 19 gier i zauważyłem, że nie mam czasu grać we wszystkie te tytuły. Na szczęście oprzytomniałem w tym roku co zaowocowało zakupem tylko 3 tytułów w 2014. Nadal przeglądam sklepy internetowe, oferty kuszą nieustannie ale mimo to rozsądek bierze górę nad emocjami.
- Krzysiaczek
- Posty: 82
- Rejestracja: 26 sty 2012, 15:52
- Lokalizacja: Radlin
- Has thanked: 9 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Dzień dobry.
Mam na imię Krzysztof.
Nie kupiłem nowej gry od 4 minut...
Mam na imię Krzysztof.
Nie kupiłem nowej gry od 4 minut...
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Mysle, ze bardzo ciekawe rozwiazanie zastosowal Adam z Planszostrefy. Mial za duzo gier, to zalozyl sklep i teraz ma jeszcze wiecej A ile szczescia maja z tego inni
- WRS
- Administrator
- Posty: 2179
- Rejestracja: 09 sty 2009, 09:39
- Lokalizacja: Ropczyce
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 96 times
- Kontakt:
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Już chyba starczy, co?rastula pisze:Nie kupiłem gry już od 29 godzin...
Pochwala się, co kupiłeś!
- charlie
- Posty: 1001
- Rejestracja: 14 wrz 2011, 13:05
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 59 times
- Been thanked: 54 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
U mnie mija czasem ponad rok od kupna do zagrania albo zagram raz, a potem trzy lata gra leży. Ale gdybym nie kupował gier to regały stały by puste. Bez sensu.
- polaquinha
- Posty: 251
- Rejestracja: 29 gru 2012, 11:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Ożesz, Błogoławiona Grupo Wsparcia Uzależnionych , a ja myślałam, ze to tylko ja tak mam, że jak widze grę na forum 50% taniej to nie mogę się powtrzymać albo, że miesiąc bez nowej gry to miesiąc stracony
W końcu wyleczył mnie (boleśnie) stan konta oraz abstynencja od forum (niestety). Moje gry kocham i nie zamierzam się z nimi rozstawać - mam doskonałą wymówkę bo rosna mi w domu dwaj potencjalni graczomaniacze, więc wyprzedawać szkooodaaaa bo będę żałowała jak Kwiatosz.
Okej wiem, ze może to nie jest do końca dojrzałe podejście do życia ale - hej - z różnych uzaleznień, które przychodza mi do głowy akurat nabywanie gier oraz granie w nie (choćby od czasu do czasu) jest jednym z przyjemniejszych i bardziej przyjaznych socjalizacji
(Oraz jestem przecież dorosłą jednostką zatem co tam sobie o swoich pieniądzach postanowię to już moja sprawa.)
Cześć,
Na imię mam Paula.
Zaraz kupię sobie grę.
W końcu wyleczył mnie (boleśnie) stan konta oraz abstynencja od forum (niestety). Moje gry kocham i nie zamierzam się z nimi rozstawać - mam doskonałą wymówkę bo rosna mi w domu dwaj potencjalni graczomaniacze, więc wyprzedawać szkooodaaaa bo będę żałowała jak Kwiatosz.
Okej wiem, ze może to nie jest do końca dojrzałe podejście do życia ale - hej - z różnych uzaleznień, które przychodza mi do głowy akurat nabywanie gier oraz granie w nie (choćby od czasu do czasu) jest jednym z przyjemniejszych i bardziej przyjaznych socjalizacji
(Oraz jestem przecież dorosłą jednostką zatem co tam sobie o swoich pieniądzach postanowię to już moja sprawa.)
Cześć,
Na imię mam Paula.
Zaraz kupię sobie grę.
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
U mnie jest podobnie, jakkolwiek z kasą jeśli się ograniczę jakoś nie wygląda to najgorzej, ale na niewielkim metrażu to idzie się pochlastać, żeby się z szafek nie wysypywało... Chociaż mam plan i kupię sobie expendita Argument, że w szafkach nie ma miejsca odpadnie
Cześć, jestem Kuba i zaraz sobie skorzystam ze zniżki i kuponu rabatowego (damn you!) w którymś ze sklepów
Cześć, jestem Kuba i zaraz sobie skorzystam ze zniżki i kuponu rabatowego (damn you!) w którymś ze sklepów
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
jestem na terapii zastępczej - koszulkuję Fire in the Lake i prostuję włócznie w Sun Tzu...WRS pisze:Już chyba starczy, co?rastula pisze:Nie kupiłem gry już od 29 godzin...
Pochwala się, co kupiłeś!
poza tym preordery się nie liczą bo już zapłacone były wcześniej
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Cześć, jestem Mateusz i nie mam konta na BGG. Pozdrawiam!
- rastula
- Posty: 10023
- Rejestracja: 04 sty 2012, 01:02
- Lokalizacja: Poznań
- Has thanked: 1277 times
- Been thanked: 1309 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
mate00 pisze:Cześć, jestem Mateusz i nie mam konta na BGG. Pozdrawiam!
to skąd wiesz jakie masz gry?
- walkingdead
- Posty: 2078
- Rejestracja: 06 lut 2013, 19:57
- Has thanked: 143 times
- Been thanked: 385 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Ta przypadłość dopadła i mnie. Ostatnio, pojechałam do sklepu po koszulki, wróciłam z 3 grami.
A na półce stoją i takie, które kupione miesiące temu, jeszcze nie zawitały na stole.
A na półce stoją i takie, które kupione miesiące temu, jeszcze nie zawitały na stole.
♀
- kaszkiet
- Posty: 2810
- Rejestracja: 03 maja 2013, 13:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Has thanked: 312 times
- Been thanked: 527 times
Re: Odp: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Polecam mathandel. To nie to samo, ale można dużo taniej zdobyć nowe gry, jednocześnie pozbywając się niepotrzebnych. A przyjemność z nowego pudła na półce jest.
- polaquinha
- Posty: 251
- Rejestracja: 29 gru 2012, 11:49
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
Kiedy zobaczyłem, jak często udaje mi się zagrać w GoT (mój powrót do gier i pierwszy zakup w 2011) i Zimną Wojnę (mam 1ed PL) zrezygnowałem z zakupu kolejnych gier zajmujących dużo czasu / organizowania współgraczy m.in. WOTR, REX: Final Days of Empire, Eclipse, Space Hulk... Zrezygnowałem też z TMiM do grania z synem - mam starą MiM jeszcze z czasów podstawówki. Syn ma "Pędzące Żółwie", "Hej to moja ryba" i "Wilki i owce". Dwie pierwsze super, trzecia kompletnie nie chwyciła. Olałem typowe euro worker placement - nie podował mi się ani Stone Age ani Lords of Waterdeep. Nie lubię też karcianek (raz grałem w Bang!, Fasolki i Avalon).
Przez ten czas kupiłem jeszcze GoT: Feast for Crows oraz Antike Duellum (gra jest fajna ale też nie było na nią czasu). W grudniu doszedł jeszcze Memoir'44 i tu już było lepiej, ale też bez rewelacji jeśli chodzi o liczbę rozgrywek. Mamy w domu jeszcze Atari Go i Scrabble.
Razem daje to 10 kupionych gier od 2011 r. wliczając gry syna i dodatek do GoTa.
W tym roku planuję zakup Magnatów i to byłoby na tyle znów na jakiś czas.
Przez ten czas kupiłem jeszcze GoT: Feast for Crows oraz Antike Duellum (gra jest fajna ale też nie było na nią czasu). W grudniu doszedł jeszcze Memoir'44 i tu już było lepiej, ale też bez rewelacji jeśli chodzi o liczbę rozgrywek. Mamy w domu jeszcze Atari Go i Scrabble.
Razem daje to 10 kupionych gier od 2011 r. wliczając gry syna i dodatek do GoTa.
W tym roku planuję zakup Magnatów i to byłoby na tyle znów na jakiś czas.
GoT, FS, SR, WH4OK:C
- lacki2000
- Posty: 4080
- Rejestracja: 30 maja 2012, 00:09
- Lokalizacja: Gdynia
- Has thanked: 288 times
- Been thanked: 173 times
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
No ładnie, wychodzi po 1 grze na posta. Też bym tak chciałptf pisze:Razem daje to 10 kupionych gier od 2011 r. wliczając gry syna i dodatek do GoTa.
Cześć, jestem lacki i nie kupiłem gry pod wpływem forumowiczów już od 2 dni!
Nie dajcie gnuśnieć umysłom, grajcie w Go! - Konfucjusz (Kǒng Fūzǐ, 551-479 p.n.e.)
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
:: Moja kolekcja (BGG) :: Chciałbym do kolekcji (BGG) :: Chętnie kupię (BGG) ::
- LordDisneyland
- Posty: 438
- Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kupowanie pudełek, a granie w gry. Ehh...!
U siebie zaobserwowałem niebezpieczny objaw- gra kupiona, najczęściej okazyjnie , więc już odczuwam przyjemność i endorfiny wesoło podśpiewują, pudło dociera do mnie i ...ląduje na półce, a ja czuję się syty i zadowolony, w zasadzie nawet nie odczuwam jakiejś palącej potrzeby, by zagrać, czy choćby przetestować. W paru przypadkach nawet instrukcji jeszcze nie przeczytałem! Co zrobić?! Jak żyć? Rodacy, pomóżcie!