Mage Knight (Vlaada Chvatil)

[RUNner]

Gambit to fanatyk MK. Po obejrzeniu jego videorecenzji postanowiłem tę grę nabyć! Solidna pozycja planszowa, ale czy jest to pełnoprawna przygodówka? Mam spore wątpliwości co nie zmienia faktu że lubię zagrać sobie czasem solo. Przygody tutaj wielkiej nie czuję, ale jest jakiś magnes w tym wszystkim.

[tomb]

Ostatnie głosy za przygodowością MK chciałbym trochę stonować. Może figurki lub odkrywane żetony terenu mocniej akcentują wątek fabularny (ależ pięknie i parlamentarnie mi wyszło), ale nie uważam, żeby sama mechanika pomagała klimatowi. We Władcy LCG da się go poczuć też, ale to może to być kwestia wprawy w rozgrywce. Jeśli ktoś gra płynnie to przygodę sobie zbuduje, jeśli zastanawia się długo, wykłada karty na próbę i je cofa itp. to chyba nici z klimatu.

[Gambit]

Gambit to fanatyk MK. Po obejrzeniu jego videorecenzji postanowiłem tę grę nabyć! Solidna pozycja planszowa, ale czy jest to pełnoprawna przygodówka? Mam spore wątpliwości co nie zmienia faktu że lubię zagrać sobie czasem solo. Przygody tutaj wielkiej nie czuję, ale jest jakiś magnes w tym wszystkim.

Nie jestem fanatykiem MK, to pomówienia. Tak samo, jak to, że kładę sobie figurki z gry do łóżka

Dla mnie MK to pełnoprawna przygodówka, nawet mimo braku różnych kart wydarzeń, czy spotkań. Tę rolę spełniają karty z talii gracza, a także rekrutowane jednostki. Przygoda czai się również w scenariuszu. Może w startowym tak tego nie czuć, ale już w tych z kręgami druidów, czy oswobodzeniem kopalni jak najbardziej.

Ostatnie głosy za przygodowością MK chciałbym trochę stonować. Może figurki lub odkrywane żetony terenu mocniej akcentują wątek fabularny (ależ pięknie i parlamentarnie mi wyszło), ale nie uważam, żeby sama mechanika pomagała klimatowi.

Według mnie mechanika (zagrywane karty) w MK buduje klimat i przygodowość dzięki temu jak te karty wyglądają, jak się nazywają i co robią...

[Malash]

Według mnie mechanika (zagrywane karty) w MK buduje klimat i przygodowość dzięki temu jak te karty wyglądają, jak się nazywają i co robią...

Wygląd kart to nie mechanika.

Skoro już się zabrałem głos, to dodam od siebie:
Jaka to jest mechanika, co buduje klimat przygody? Jak dla mnie coś takiego nie istnieje.
Jedyny czynnik sprzyjający duchowi przygody to "niewiadoma". Tutaj ona się pojawia - podczas losowania przeciwnika w lochach, czy nocnych oblężeniach baszt. Pojawia się w losowym dociągu kart, a nie jakiejś mechanice worker placement, czy jeszcze innej.
No, ale przede wszystkim przygodę buduje oprawa gry i chodzenie figurkami po planszy pełnej różnorakich terenów.

[Gambit]

Według mnie mechanika (zagrywane karty) w MK buduje klimat i przygodowość dzięki temu jak te karty wyglądają, jak się nazywają i co robią...

Wygląd kart to nie mechanika.

Skoro już się zabrałem głos, to dodam od siebie:
Jaka to jest mechanika, co buduje klimat przygody? Jak dla mnie coś takiego nie istnieje.
Jedyny czynnik sprzyjający duchowi przygody to "niewiadoma". Tutaj ona się pojawia - podczas losowania przeciwnika w lochach, czy nocnych oblężeniach baszt. Pojawia się w losowym dociągu kart, a nie jakiejś mechanice worker placement, czy jeszcze innej.
No, ale przede wszystkim przygodę buduje oprawa gry i chodzenie figurkami po planszy pełnej różnorakich terenów.

Moim zdaniem trochę za bardzo upraszczasz. O ile zgodzę się, że wygląd kart, to nie mechanika, to jednak w przypadku Mage Knighta (i wielu innych gier) to jak wyglądają karty, czy czasem inne elementy, potrafi stać się niemalże częścią mechaniki. To czy na karcie jest napisane "Atak +1", czy "Kula Ognia: Zadaj 4 obrażenia od ognia, a po użyciu czerwonej many możesz dodatkowo zadać jeszcze 5 obrażeń" będzie miało wpływ na odbiór mechaniki przez graczy. Przynajmniej w moim przypadku ma.

[Pan_K]

To czy na karcie jest napisane "Atak +1", czy "Kula Ognia: Zadaj 4 obrażenia od ognia, a po użyciu czerwonej many możesz dodatkowo zadać jeszcze 5 obrażeń" będzie miało wpływ na odbiór mechaniki przez graczy. Przynajmniej w moim przypadku ma.

Szczególnie, że jest różnica pomiędzy Atak +1, a Atak +4/5

[Gambit]

To czy na karcie jest napisane "Atak +1", czy "Kula Ognia: Zadaj 4 obrażenia od ognia, a po użyciu czerwonej many możesz dodatkowo zadać jeszcze 5 obrażeń" będzie miało wpływ na odbiór mechaniki przez graczy. Przynajmniej w moim przypadku ma.

Szczególnie, że jest różnica pomiędzy Atak +1, a Atak +4/5

No zdecydowana...ale wiesz o co mi chodziło

[Ayaram]

Ja powiem tak. Zagrałem raz w MK i to co najbardziej mi się w niej spodobało to właśnie klimat. Na tyle, że kupiłem swój własny egzemplarz. Chociaż fakt, w tej kwestii mogło być jeszcze dużo lepiej, ale nie jest źle.

Wygląd kart to nie mechanika.

Bzdura. Karty zazwyczaj nie dodają klimatu, to nie znaczy, że nie są w stanie tego robić Jak np. Mice&Mystics karta z rapierem z igły i główki od żołędzia, gdyby zamiast tego dali po prostu małego plastikowego rapierka to odbiór tej karty (przynajmniej przeze mnie) byłby całkowicie inny.

Co do kwestii grania solo w MK to ma jedną dużą wadę (przynajmniej dla mnie ). Trzeba być serio ostro znudzonym, by się chciało rozkładać to 30 min

[karawanken]

Wprawiony gracz potrafi zejść do 25 minut

[zioombel]

Wprawiony gracz potrafi zejść do 25 minut

I oto dlaczego rozgrywek solo w MK mam zero a we Władce LCG kilkaset.

[Hiu]

Rozumiem, ze budowanie talii w LotR nie wchodzi w sklad czasu przygotowania rozgrywki a jak wyjdzie parszywa talia, ktora nie da sie ugrac za wiele - poprostu nie jest liczona do rozgrywek bo to tylko test talii byl.

OK - zarty na bok - MK to MK - lub, znielub ale kobyla to to jest

[Gambit]

Rozumiem, ze budowanie talii w LotR nie wchodzi w sklad czasu przygotowania rozgrywki a jak wyjdzie parszywa talia, ktora nie da sie ugrac za wiele - poprostu nie jest liczona do rozgrywek bo to tylko test talii byl.

To samo chciałem napisać

[woytas]

Może ktoś napisać mniej więcej ile trwa gra solo, a ile w innych kombinacjach osobowych (2-4) ?

Mój średni czas na rozegranie jednej rundy to 30 min. Pierwsza i druga to około 20-25 min, ostatnia potrafi trwać 40-45 min. W sumie rozegranie Podboju Jednoosobowego zajmuje mi 3h (+/- 30min).

[zioombel]

Budowanie talii jest zabawa sama w sobie. Robie talie dzis a gram jutro. Jak rozstawie MK na stole i zagram jutro to corka mi zje część elementów. lubię MK, ale trzeba miec duzo czasu, żeby w to grac. A duzo czasu zazwyczaj dorosłe osoby maja rzadko. Jak moge często zagrać we Władcę lub rzadko w MK to oczywiscie wole grac czesto

[RUNner]

Rozumiem, ze budowanie talii w LotR nie wchodzi w sklad czasu przygotowania rozgrywki a jak wyjdzie parszywa talia, ktora nie da sie ugrac za wiele - poprostu nie jest liczona do rozgrywek bo to tylko test talii byl.

Ja gram jedną talią 90% przygód i tymi samymi bohaterami. Mam wszystko co do tej pory wyszło i złożenie takiej talii na pewno zabrało mi trochę czasu, niemniej teraz tylko i wyłącznie gram. Rozkładania MK do tego nie można przyrównać bo ten problem występuje za każdym razem. Żeby nie było że psioczę na MK, mi setup zajmuje kilka minut do podboju. Grunt to porządek w pudełku.

[sirafin]

Też jestem w gronie osób, które uważają Mage Knight za grę strategiczną a nie przygodową. Ten tytuł po prostu genialnie łączy grę strategiczną z tematyką heroic fantasy i świetną oprawą wizualną. Z Mage Knight jest taka przygodówka jak z Heroes of Might & Magic gra RPG

Nie zmienia to faktu, że Mage Knight grą świetną jest i są bardzo duże szanse, że fani przygodówek fantasy doskonale się w niej odnajdą (zwłaszcza, że często tacy gracze lubią również gry strategiczne).

[pabula]

ale o co chodzi?

[woytas]

Prace nad polską wersją instrukcji do Lost Legion dobiegły końca.
Gdyby ktoś natrafił na jakieś poważne błędy w tłumaczeniu, to proszę o info.
Mam nadzieję że komuś sie przyda. Jak sie podoba, to można pochwalić
EDIT:
Nowy link kilka postów niżej

[pinata]

Prace nad polską wersją instrukcji do Lost Legion dobiegły końca.

Eh, przez chwilę myślałem, że to tłumaczenie Lacerty i zapowiada rychły wydruk :/

Wysiłek chwalę i tak. Jak tylko będę miał trochę więcej czasu, to poszukam ewentualnych nieścisłości.

Tak na pierwszy rzut oka:
Pamiętajcie, że dodatek zmienia
- żeton wroga Altem Strażnicy (siła ataku z 6 na 5)
- tekst karty Tovaka Zimna Krew (dodanie informacji o Arcane Immunity)
- tekst karty Odświeżający Spacer (umożliwia częściowe użycie jej w czasie walki)

W polskim wydaniu gry podstawowej (nie Lost Legion) znajduje się też nieścisłość w tłumaczeniu karty Rytuał Krwi. Polski tekst efektu wzmocnionego każe wziąć "3 znaczniki many dowolnego koloru (może nie być podstawowy)", sugerując, że wszystkie trzy mają być w jednym kolorze. Tymczasem powinno być "3 znaczniki many w dowolnych kolorach (mogą nie być podstawowe)". Jeżeli będziecie przygotowywać poprawione karty Zimna Krew i Odświeżający Spacer, to może od razu poprawilibyście ten Rytuał Krwi?

[lichking]

Podobnie w karcie "Złoty Graal" zamiast "(...) wykorzystany w bieżącej rundzie punkt leczenia (...)" powinno być "(...) wykorzystany w bieżącej turze punkt leczenia (...)".

Zakładając, że kilka kart podstawki Lacerta wydrukowała w postaci "lostlegionowej" to w ramach uzyskanej przez to oszczędności mogłaby połatać te pojedyńcze potknięcia.

woytas - znakomita robota!

[pinata]

Podobnie w karcie "Złoty Graal" zamiast "(...) wykorzystany w bieżącej rundzie punkt leczenia (...)" powinno być "(...) wykorzystany w bieżącej turze punkt leczenia (...)".

Faktycznie. Ale to akurat nie stwarza problemu, bo punkty leczenia z Graala i tak możesz wykorzystać tylko w bieżącej turze.

Chociaż z drugiej strony, w kombninacji z Zagięciem Czasu, takie tłumaczenie może wygenerować nienależne punkty sławy.

Zakładając, że kilka kart podstawki Lacerta wydrukowała w postaci "lostlegionowej" to w ramach uzyskanej przez to oszczędności mogłaby połatać te pojedyńcze potknięcia.

Takie rozwiązanie mogłoby nawet skasować część minusów, jakie Lacerta dostała za zaginięcie Legionu ;)

Czy weryfikowałeś wszystkie karty? Bo mi ten Rytuał Krwi wpadł w oko przypadkiem - nie sprawdzałem całej gry.

[woytas]

W polskim wydaniu gry podstawowej (nie Lost Legion) znajduje się też nieścisłość w tłumaczeniu karty Rytuał Krwi. Polski tekst efektu wzmocnionego każe wziąć "3 znaczniki many dowolnego koloru (może nie być podstawowy)", sugerując, że wszystkie trzy mają być w jednym kolorze. Tymczasem powinno być "3 znaczniki many w dowolnych kolorach (mogą nie być podstawowe)".

Faktycznie, chyba sobie wydrukuję poprawioną wersję i wsadzę do koszulki z kartą.

Jeżeli będziecie przygotowywać poprawione karty Zimna Krew i Odświeżający Spacer, to może od razu poprawilibyście ten Rytuał Krwi?

A co jest nie tak z Zimną Krwią i Odświeżającym Spacerem w polskiej wersji?

Podobnie w karcie "Złoty Graal" zamiast "(...) wykorzystany w bieżącej rundzie punkt leczenia (...)" powinno być "(...) wykorzystany w bieżącej turze punkt leczenia (...)".

Właśnie sprawdzilem i faktycznie jest przejęzyczenie. Poprawiłem pisakiem

woytas - znakomita robota!

Dzięki. Oby tylko nie było wpadek w tekście

[lichking]

Czy weryfikowałeś wszystkie karty? Bo mi ten Rytuał Krwi wpadł w oko przypadkiem - nie sprawdzałem całej gry

U mnie podobnie - przypadkowo wyłapałem. Może faktycznie w wolnej chwili posprawdzam wszystkie karty, a Lacerta zrehabilituje się za niewytłumaczalne

zaginięcie Legionu

[pinata]

A co jest nie tak z Zimną Krwią i Odświeżającym Spacerem w polskiej wersji?

Są to wersje przeznaczone dla mechaniki z podstawowej wersji gry. Gdy gra się z dodatkiem, to ich tekst powinien zostać zmieniony, aby uwzględniać nową mechanikę gry (Odświeżający Spacer) lub nowe zdolności wrogów (Zimna Krew).

Szczegółów zmian możesz poszukać tutaj.

Poprawiłem pisakiem :)

AAAAA!!! Jak można coś takiego uczynić!? I jeszcze chwalić się na forum! Za każdym razem, kiedy "poprawiasz coś pisakiem" na planszówce, gdzieś tam w dalekim świecie jakiś mały geek traci 5 VP, 2 HP i wybucha płaczem.

[woytas]

A co jest nie tak z Zimną Krwią i Odświeżającym Spacerem w polskiej wersji?

Są to wersje przeznaczone dla mechaniki z podstawowej wersji gry. Gdy gra się z dodatkiem, to ich tekst powinien zostać zmieniony, aby uwzględniać nową mechanikę gry (Odświeżający Spacer) lub nowe zdolności wrogów (Zimna Krew).

Tak, masz rację, całkowicie mi te karty wyleciały z głowy. Poprawię jutro instrukcję i wrzucę z brakującymi kartami. Dzięki za czujność.

Poprawiłem pisakiem

AAAAA!!! Jak można coś takiego uczynić!? I jeszcze chwalić się na forum! Za każdym razem, kiedy "poprawiasz coś pisakiem" na planszówce, gdzieś tam w dalekim świecie jakiś mały geek traci 5 VP, 2 HP i wybucha płaczem.

Można, można Biedne geeki.