Agricola dla dwóch(chłopi i zwierzyniec) czy Agricola "duża"

[uszczu]

Czy warto kupić małą agricolę? Mogę grać jedynie z dziewczyną, sporadycznie zdarzy się że wpadnie brat do nas. Czy duża agricola dla dwóch osób to nie przesadna pozycja, jak się skaluje?

[oopsiak]

Ja polecam wersję 1-5 graczy. Mimo, że też najczęściej gram partie dwuosobowe z moim Lubym, to dwuosobówka zupełnie się u nas nie sprawdziła.

W dużej Agricoli uwielbiam regrywalność. My gramy z draftem kart, więc losowy dociąg pomocników i małych usprawnień nas nie boli, wręcz przeciwnie - dzięki draftowaniu już przed grą można spróbować złożyć fajne combo, które potem próbujemy jak najefektywniej wykorzystać. Po odpowiednim zapakowaniu gry w organizer jej rozkładanie trwa minutę piętnaście i potem można już skupić się na rozgrywce

Jako wierni fani Rosenberga, oczywiście natychmiast kupiliśmy małą Agricolę... i sprzedaliśmy po dwóch partiach, bo zwyczajnie nas nudziła. Za krótka, za mało możliwości, za mała różnorodność. Zieeew.

[coldsoul]

Zgadzam sie kolega wyzej.
Tzw. mala Agricola jedynie z dodatkiem ma jakis ses, chociaz nigdy nie bedzie tak dobra, jak jej starsza siostra. Bierz wersje dla 1-5 graczy.

[uszczu]

Ja generalnie jestem nowy w te klocki i to będzie moja pierwsza planszówka.. Pewno jak się zajawię to odsprzedam i wymienię na większą Mam nadzieję że ten tytuł jest dobry na początek.. W drugiej paczce przyjdą Cyklady..

[easy]

Mój głos oddam na małą agricolę.
Jako plusy należy wymienić:
- szybko się rozkłada
- krótki czas rozgrywki (przy jednoczesnej możliwości pokombinowania)
Jeśli chodzi o dużą wersję osobiście ją lubię, ale część osób (w tym moją żonę) irytuje konieczność wyżywiania. Żona w chłopów i zwierzyniec zagra chętnie a na dużą wersję agricoli nawet nie chce patrzeć.

[rastula]

mała agricola a jak się spodoba to caverna

[oopsiak]

No nie wiem. Duża Agricola miała u nas jednak od chwili zakupu dłuuugie życie (jeszcze nie wspominając o rozszerzaniu). Ja na razie jeszcze jestem zachłyśnięty Caverną, ale mój współgracz, który jest jej właścicielem ma za sobą kilkanaście partii więcej i już mocno marudzi na powtarzalność. Szczególnie w kontraście do dużej Agri

potwierdzam, moim zdaniem też jest wtórna

dla nas duża Agricola była pierwszą grą po leciutkiej Cytadeli. Da się


Z krótkich rosenbergów na dwie osoby polecam serdecznie świeżynkę - Patchwork. Taka w sam raz na kwardransik-dwadzieścia minut. Bardzo przyjemna gierka.

[Fuser.exe]

Jesli mala to koniecznie z dodatkiem i taki zestaw polecam na poczatek. Jesli sie spodoba to potem le havre

[coldsoul]

Koleżanką
.

Przepraszam najmocniej oopsiak.