Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
kamron6 pisze:Phalanx, Essen już się skończyło, więc kiedy będzie Ren w sklepach?
A to zalezy o jakie sklepy pytasz. W tzw. zachodnich sklepach jest caly czas.
Anglojezyczna wersja pewnie bedzie tez do nabycia w polskich sklepach.
Jesli chodzi o wydanie miedzynarodowe, to jak zwykle produkcja zalezy od tempa realizacji zadan przez najwolniejszego partnera.
A niektorzy chetni musza dopiero przetlumaczyc zasady...
kamron6 pisze:Chodzi mi o jakąkolwiek wersję z językiem polskim, jakiś dodruk do polskich sklepów. -> Pytanie orientacyjne w stylu który miesiąc.
Gra jest w zasadzie niezalezna jezykowo. Raczej nie bedzie dodruku wylacznie dla polskich sklepow. Chcemy zrobic porzadny wielotysieczny naklad, skutkujacy m.in. obnizeniem ceny takze dla polskiego gracza. Ale to chyba dopiero na wiosne 2015 bedzie mozliwe.
Ach, pytam bo teoretycznie zamówiłem polską wersję przedpremierowy dodruk w sklepie internetowym w wersji niby polskiej i nie wiem co to może sensownie oznaczać.
Osoby z Wrocławia zapraszam do wrocławskiej grupy facebookowej zrzeszającej miłośników gier strategicznych i wojennych
A czym anglojęzyczne wydanie z Essen, które pewnie będzie dostępne też w polskich sklepach różni się (poza instrukcją) od pierwszego wydania, które było dostępne w Polsce oraz tego przyszłoroczne międzynarodowego? Są jakieś napisy na kartach itd. które będą inaczej wyglądały?
Miedzy edycją PL/US a US nie ma żadnych różnic, poza eliminacją polskich tekstów z tyłu pudełka i z instrukcji.
Rozmawiamy z kilkoma firmami na temat wspólnej produkcji kolejnego nakładu gry w różnych wersjach językowych, zatem nie jesteśmy jeszcze w stanie podać terminu dodruku polskiej edycji gry. Będziemy Was informować na bieżąco.
Farewell, leave the shore to an ocean wide and untamed
Hold your shield high, let the wind bring your enemy your nightmare
Kolejarz pisze:A czym anglojęzyczne wydanie z Essen, które pewnie będzie dostępne też w polskich sklepach różni się (poza instrukcją) od pierwszego wydania, które było dostępne w Polsce oraz tego przyszłoroczne międzynarodowego? Są jakieś napisy na kartach itd. które będą inaczej wyglądały?
Trudno powiedziec, co jeszcze sie zmieni w przyszlorocznym wydaniu. Podczas targow w Essen otrzymalismy feedback od osob mieszkajacych na terenach na ktorych rozgrywa sie akcja gry. I tak dowiedzielismy sie np. ze nie powinno byc walk o Monschau - Hitler tak bardzo lubil to miasteczko, ze zakazal jego obrony. Mozna zostawic pole, ale trzeba by je jakos inaczej nazwac.
Kolejarz pisze:A czym anglojęzyczne wydanie z Essen, które pewnie będzie dostępne też w polskich sklepach różni się (poza instrukcją) od pierwszego wydania, które było dostępne w Polsce oraz tego przyszłoroczne międzynarodowego? Są jakieś napisy na kartach itd. które będą inaczej wyglądały?
Wydanie angielskie jest od dwóch miesięcy dostępne w polskich sklepach. Od wydania polskiego odróżnia je brak polskiej instrukcji w pudełku.
Trochę odbiegając od tematu planów wydawniczych i nie wnikając w szczegóły chciałbym bardzo pochwalić wydawnictwo Phalanx za kreowanie dobrego wizerunku oraz budowanie więzi na linii klient-firma (Ozy wie o co chodzi ).
Pozdrawiam
Banan2 pisze:Trochę odbiegając od tematu planów wydawniczych i nie wnikając w szczegóły chciałbym bardzo pochwalić wydawnictwo Phalanx za kreowanie dobrego wizerunku oraz budowanie więzi na linii klient-firma (Ozy wie o co chodzi ).
Pozdrawiam
Również się pod tym stwierdzeniem podpisuję.
Ostatnio zmieniony 29 paź 2014, 09:24 przez piwoslaw, łącznie zmieniany 1 raz.
mig pisze:No dobra - jesteście najbardziej złolesowanym wydawnictwem. Wydacie In Flanders Field?
Niestety śmiem wątpić w jakość gier Wallace'a robionych na zamówienie innych wydawnictw (The Hobbit, Bull Run).
Z jakiegoś powodu nie wydaje tego pod własną marką Treefrog
mig pisze:No dobra - jesteście najbardziej złolesowanym wydawnictwem. Wydacie In Flanders Field?
Niestety śmiem wątpić w jakość gier Wallace'a robionych na zamówienie innych wydawnictw (The Hobbit, Bull Run).
Z jakiegoś powodu nie wydaje tego pod własną marką Treefrog
Byc moze. Ale Wallace, to Wallace poza tym temat bardzo kusi
Jak Phalanxi tego nie wydadzą, to pewnie nikt inny, wiec będę mógł z czystym sumieniem zacząć sie na wersję anglojęzyczną
mig pisze:No dobra - jesteście najbardziej złolesowanym wydawnictwem. Wydacie In Flanders Field?
Niestety śmiem wątpić w jakość gier Wallace'a robionych na zamówienie innych wydawnictw (The Hobbit, Bull Run).
Z jakiegoś powodu nie wydaje tego pod własną marką Treefrog
a co konkretnie masz do zarzucenia Bull Run? bardzo przyzwoita gierka...
@rastula, nie mówię, że ta gra nie jest przyzwoita. W sumie bardziej chodzi mi o złożoność. Gry, które M.W. projektuje dla innych są lekkie i w niczym nie przypominają tytułów, które sprawiły, że zyskał wielu fanów. Bull Run to dużo turlania, jak w 1812 i nie bardzo mi to pasuje. Z drugiej strony faktycznie czasem ze złożonością przegina w drugą stronę łatając niedociągnięcia kolejnymi wyjątkami. Mam ogólne wrażenie, że do gier dla "siebie" przykłada się bardziej.