Cześć, zbliżają się święta, a mojej siostrzenicy wypadałoby kupić jakiś prezent z sensem (niekoniecznie edukacyjny), dlatego pomyślałem o grze planszowej. Problem jest taki, że mała musi mieć w miarę z kim grać, więc albo w gronie rówieśników, albo z rodzicami/ dziadkami. Ja niestety widzę rodzinę praktycznie tylko na święta. Tutaj pojawił się problem, jaka gra byłaby odpowiednia tak dla początkujących dorosłych jak i 9 latki, aby dorośli, ani ona nie poczuli szybkiego znużenia? Mała grała do tej pory w podstawowe gry, które zna każdy typu chińczyk, eurobiznes i inne gry mało zaawansowane sprowadzające się najwyżej do rzuć kostką i sprawdź co się stanie i podobały jej się, ale jej współgraczom (dorosłym) niezbyt. Dorośli w sumie tak samo, poza dziadkiem, który dawniej grał w szachy.
Niestety o samej siostrzenicy niewiele mogę powiedzieć, poza tym, że pewnie jakaś ładniejsza oprawa zrobiłaby na niej duże wrażenie. Co do dorosłych z którymi będzie grała, to zależy czy akurat trafi na dziadków czy rodziców.
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
W każdym bądź razie dobrze byłoby gdyby gra nie ciągnęła się przez wieki, a trwała koło godziny po opanowaniu zasad i fajnie byłoby gdyby dało się grać we dwie osoby, bo podejrzewam że tata i dziadek będą bardziej chętni do gry z małą, a nie zawsze są w składzie dziadek+ tata+ mała. Myślałem o Ticket to Ride- Europa, ale zastanawiam się czy typowa eurogra będzie podobała się dziecku i czy kombinowanie nie znuży ucznia 3 klasy, no i nie chodzi na dwie osoby... Więcej typów nawet nie potrafię sobie za bardzo wyobrazić poza typowymi imprezówkami pokroju Jungle Speeda czy Dobble.