![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Dobrze że nie kupiłem swojego egzemplarza, tylko znajomy się wkopał
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Raczej przez brak talentu kulinarnego u mnie;(Lothrain pisze:Te patelnie to przez Merry - tak długo o tych grzybach wspominała na podcaście, zagrała w końcu w Fungi i przeszło na Trzewika.
Super sprawa.uyco pisze:Jestem w środku pierwszej partii - gram z moimi synami (7 i 13 lat) i gra bardzo się podobaStaramy się robić klimat, rozszerzamy opisy na kartach, znajdujemy powiązanie fabularne pomiędzy poszczególnymi wydarzeniami w grze, dużo opowiadamy co robią nasze postacie, a dziś wieczorem odpalę jeszcze aplikację z dźwiękami do kompletu - staram się traktować grę jak quasi role-play dla najmłodszych. Chyba działa, bo dzisiaj przy śniadaniu cały czas rozmawiali o grze, wspominali wczorajsze misje i śledztwa i planowali kolejne ruchy gapiąc się na planszę. Jako, że słuchali wcześniej fragmentów audiobooków (starszy połknął chyba wszystko) dopytują czemu nie ma Ciri, gdzie na mapie jest Wieża Jaskółki, czemu nie można grać Nilfgaardem itd. Super, czekamy na dodatki
![]()
Grę kupiłem jednak dokładnie z myślą o dzieciakach i po lekturze instrukcji wiedziałem co kupuję.
Z gamerami zdecydowanie nie zagram - lepiej wyciągnąć Eldritch, BSG albo wyczekiwane polskie wydanie Dead of Winter (btw. ciekawe kiedy będzie?).
Jadać, może nie jadał, ale podcastu pewnie słuchał i się zasugerowałMerry pisze:Raczej przez brak talentu kulinarnego u mnie;(Lothrain pisze:Te patelnie to przez Merry - tak długo o tych grzybach wspominała na podcaście, zagrała w końcu w Fungi i przeszło na Trzewika.
Tylko,że ja chyba nie znam osobiście grafika;-D Nie miał okazji u nas jadać....
Ja się nie załapałem. Ale to pierwszy raz, kiedy cieszę się z takiego obrotu sprawy.pan_satyros pisze:Podobnież tydzień, może 1,5 i aktualny nakład się skończyCudem załapałem się na recenzję.
Nie pytałem, acz wydaje mi sie to oczywistevojtas pisze:Nakład w Polsce jak rozumiem?pan_satyros pisze:Podobnież tydzień, może 1,5 i aktualny nakład się skończyCudem załapałem się na recenzję.
Z tym musisz uważać. Też kilka razy opierałem się na filmach z rozgrywką i byłem zachwycony. A jak przyszło co do czego, to zgrzytałem zębami. Ot siła Rahdo i jego materiałówbowmanek pisze:Jeszcze nie grałem, ale opierając się na filmach z rozgrywką, muszę stwierdzić, że jest całkiem nieźle.
Też przez chwilę tak myślałem. Ale coraz częściej łapię się na myśli, że Wiedźmin wcale nie jest "lepszym Talismanem". Zaczynam myśleć, że miejscami jest "gorszym Talismanem". Na pierwszy rzut oka mamy trzy rodzaje misji, trzy rodzaje śledztw, jest wybór, można się bawić. Ale kiedy dostajesz postać, okazuje się, że wybór znika. Jedynie Yarpen może pokombinować.bowmanek pisze:Teraz postawcie się w roli kompletnego laika. Tak, jak powiedział Wookie w swojej recenzji. Dla wyjadacza 5/10, dla nowicjusza nawet 8/10. A tych nowicjuszy trochę będzie.
Mogą nie rozważać w momencie kupowania Wieśka. Ale tu pojawia się kwestia. Czy po grze w Wiedźmina na planszy będą chcieli zajrzeć głębiej w planszowy świat, czy nie. Talisman wypuszcza w świat nowych fanów gier planszowych. Czy tu będzie tak samo, czy jednak wszystko rozbije się o świat, tak jak piszesz.pan_satyros pisze:Pytanie, czy ci klienci - nabywcy wieśka w ogóle będą rozważać zabawę w inne planszówki, czy też jedynym motorem kupna będzie właśnie uniwersum.
Nie demonizujępan_satyros pisze:Co do bycia gorszym od Talismana - nie demonizowałbym. Tu przynajmniej każda z postaci jest grywalnaW Talismanie bywa różnie, a i sam "goły" talisman nie daje zbyt wiele możliwości.
Dobrze jest mieć własne zdanie o grze. Dobrze jest je wyrażać. Źle, jeśli zaczyna się to od sugestii, że ci którzy mają odmienne zdanie w grę nie gralib_sk pisze:Ja w przeciwieństwie do marudzących w grę wczoraj zagrałem.