marcinki77 pisze:Daywalker, musisz miec na uwadze, że ja poczatkujący, szybko się uczę ale cały czas poczatkujacy. Ty jak widze dużo i dość długo grasz. nie chciałbym być kulą u nogi podczas gry.
Na rynku łódzkim rzeczywiście tak ciężko dorwac chetnych graczy? na takie spotkania?
Po pierwsze, to czy ktoś zaczyna czy jest starym wyjadaczem, dla mnie nie ma najmniejszego znaczenia, po drugie w każdej grze w którą nie grałem ja również jestem początkujący a po trzecie nie gram dużo a na pewno nie tak dużo jak bym chciał (ze względu na brak czasu) i też nie tak długo jak bym chciał (zacząłem się wciągać ok 2 lata temu, na starość zmądrzałem widać :p), po czwarte moja kolekcja jest powiedzmy sobie szczerze mizerna, ale staram się w miarę zasobów powiększać.
A jeśli chodzi o chętnych graczy na spotkania, to albo ja mam jakiś niefart, albo w Łodzi z tym słabo (chociaż ŁPG zawsze pęka w szwach), chętnie skleciłbym jakąś stałą ekipę, ale jedynie co mi się udało to organizowane weekendy z Talismanem wraz z kumplami jeszcze od liceum, ale jak się zbierzemy raz na 2-3 miesiące to sukces (każdy inny zawód i godziny/dni pracy - w skład wchodzi policjant, właściciel firmy, handlowiec, grafik i notoryczny bezrobotny)