Ad blocker detected: Our website is made possible by displaying online advertisements to our visitors. Please consider supporting us by disabling your ad blocker on our website.
Piehoo pisze:
Z kolei Rialto to fajnie działająca mechanika area control, ale jakoś mi nie podchodzi "zaskryptowanie". Rozpatrujemy wyspy po kolei i na tym rywalizacja o tą część planszy się kończy. (nie licząc mostów, przez które można komuś nabić punktów.)
I nie licząc gondol, za pomocą, których można komuś osłabić wyspę lub przejąć
Piehoo pisze:
Z kolei Rialto to fajnie działająca mechanika area control, ale jakoś mi nie podchodzi "zaskryptowanie". Rozpatrujemy wyspy po kolei i na tym rywalizacja o tą część planszy się kończy. (nie licząc mostów, przez które można komuś nabić punktów.)
I nie licząc gondol, za pomocą, których można komuś osłabić wyspę lub przejąć
No właśnie to jest to, czego wiele osób zdaje się nie łapać.
Romeck, aż tak słabo? Jak do tej pory opinie były dość entuzjastyczne...
Może nie słabo, bo w moim zestawieniu generalnie nie ma słabej gry Felda. Ale jednak rozczarowująco jak dla mnie. Jest to mózgożerny, wymagający twór, z tym, że po rozegraniu iluś tam gier, pierwsze określenie, które przychodzi mi na myśl, to "ograniczenie". To już nie jest krótka kołderka, to już jest coś, co zabiera frajdę. Tutaj wybory są w mojej opinii skrojone niemal zerojedynkowo. Albo zawsze czegoś brakuje, albo za daleko, albo akurat karta programowania tak poukłada drabinkę, że można tylko załamać ręce, więc wszytko co robisz jest dość... oczywiste, bo na nic innego Cię nie stać. Zrobić jakiś kombos graniczy z cudem, nie mówiąc już o zaplanowaniu czegoś. Póki co nie czuję zbytniej frajdy z grania w Aquasphere, niestety, aczkolwiek mam zamiar jeszcze popróbować.
Jeśli podobało mi się W Roku Smoka, a Zamki Burgundii są dla mnie kwintesencją najbardziej nudnego, nieatrakcyjnego aspektu tego hobby, to czy mam szansę polubić inną grę tego pana, czy mam wracać do wątków hejterów Stefana?
Generalnie lubię gry stresujące, wymagające dalekiego planowania, przewidywania posunięć innych graczy, a nie cierpię grzecznego ciułania małych punktów, gdzie wszyscy dostają piątki za starania, tylko jednej osobie Pani stawia piątkę z kwiatkiem.
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
Jeśli podobało mi się W Roku Smoka, a Zamki Burgundii są dla mnie kwintesencją najbardziej nudnego, nieatrakcyjnego aspektu tego hobby, to czy mam szansę polubić inną grę tego pana, czy mam wracać do wątków hejterów Stefana?
wówczas powiedziałbym Bora Bora albo Aquasfera
BB - bardziej stresujące, ale są kości, więc nie wszystko da się zaplanować
w Aquasferze jest mega krótka kołderka (o czym zresztą Romeck napisał chwilę wcześniej)
jest jeszcze Macao stresujące i Strasburg wymagający specyficznego planowania, ale to na pewno lżejsze pozycje
Zapomniałem napisać o jednym, bo wydawało mi się oczywiste: moja nienawiść do Felda wynika z faktu, że on nie robi gier, tylko układa wzory matematyczne W Roku Smoka pod tym wględem wypada zaskakująco dobrze (jak przeciętne stare euro), ale AS to jakiś odjazd matematyka na LSD. Czy w BB pozory klimatu chociaż są?
Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek! Mogę przynieść
schizofretka, Bora Bora to akurat typowy Feld, klimat obecny jest jedynie w oprawie graficznej ;]. Punkty zdobywasz za wszystko, po malutku, trochę tu, trochę tam. Fakt, jest większa interakcja niż w Zamkach, ale to wciąż sałatka punktowa. Z drugiej zaś strony gra jest bardziej strategiczna niż Zamki.
Ja tam czuję klimat we wszystkich grach Felda, ale jak napisał kolega Cezaras to kwestia wyobraźni. Jak połączymy wyobraźnię i umiejętności składania do kupy matematycznych układanek Felda to nawet suchary mają klimat
schizofretka pisze:Ja wyobraźnię mam całkiem niezłą, ale to jak iść do kina i oczekiwać, że cały setting sobie sam wyobrażę. Feld to taki Beckett wśród planszówek.
Czyli mogę dalej go hejtować, nic więcej dla siebie nie znajdę?
Szczerze mówiąc to raczej tak (Choć spróbuj sobie bardzo leciutkich dwóch imprezowych wręcz tytułów: It Happens i Rum&Pirates). Tylko to zdecydowanie niefeldowskie gry, a takie sympatyczne gierki.
Forum nie jest dobrem publicznym. To nie jest dotowane społecznie miejsce w sieci, w którym każdy ma prawo przebywać i pisać co mu się podoba. Jak któregoś dnia właściciel forum zdecyduje, że odtąd korzystanie z forum jest odpłatne, to tak się stanie.
repi_1 pisze:A jakbym chciał dla siebie i małżonki coś tego Pana wybrać, to co byście polecili? Tzn. musi być bardzo dobre na 2 os. Bo Pana Felda jeszcze nie mam a chciałbym.
misioooo pisze:Na 2 osoby ja brałbym Bora Bora Przynajmniej w moim otoczeniu kobietom się bardzo podoba oprawa wizualna i tematyka.
Tema... co?
Oj tam, oj tam.
Forum nie jest dobrem publicznym. To nie jest dotowane społecznie miejsce w sieci, w którym każdy ma prawo przebywać i pisać co mu się podoba. Jak któregoś dnia właściciel forum zdecyduje, że odtąd korzystanie z forum jest odpłatne, to tak się stanie.
1. Trajan ex aequo Zamki Burgundii
3. Bora Bora
4. Aquasphere
5. Amerigo
6. Macao
7. Speicherstadt
8. Brugia
9. Notre Dame
10. Rialto
11. Luna
12. Roma II
13. Roma
14. It Happens
15. Filary Ziemi: Pojedynek Budowniczych
16. Um Rum und Ehre
17. W Imię Róży
18. W Roku Smoka
19. Strasbourg
20. La Isla
Niezagrane już tylko jego nieślubne dziecko Spiel Mit Lukas.
Ostatnio zmieniony 10 maja 2015, 04:10 przez KubaP, łącznie zmieniany 2 razy.
Forum nie jest dobrem publicznym. To nie jest dotowane społecznie miejsce w sieci, w którym każdy ma prawo przebywać i pisać co mu się podoba. Jak któregoś dnia właściciel forum zdecyduje, że odtąd korzystanie z forum jest odpłatne, to tak się stanie.
a W Roku Smoka 18
nawet w wąskim gronie fanów Felda różnice są niewiarygodne...
BTW:
a słyszeliście jakieś zapowiedzi ? będzie coś nowego?
Niestety, nie słyszałem jeszcze nic, a nadstawiam ucha bardzo.
Co do W Roku Smoka - to jest obiektywnie dobra gra, tylko zupełnie nie dla mnie. Ilość negatywnej interakcji i klapsów, jakie dostajemy od samej gry jest za duża, żebym miał przyjemność z gry.
Forum nie jest dobrem publicznym. To nie jest dotowane społecznie miejsce w sieci, w którym każdy ma prawo przebywać i pisać co mu się podoba. Jak któregoś dnia właściciel forum zdecyduje, że odtąd korzystanie z forum jest odpłatne, to tak się stanie.