Malowanie planszówkowych figurek

Własnoręczne działania twórcze: upiększanie, inserty, malowanie figurek, tworzenie prototypów, stoły do planszówek itp.
Awatar użytkownika
LordDisneyland
Posty: 438
Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: LordDisneyland »

xilk pisze: Pytam, bo nigdy nie malowałem Afroamerykanów.
Skąd pewność, że postać pochodzi z Ameryki? Nie możesz po prostu napisać "Murzyn"? To nie jest brzydkie słowo :)
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 7 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: schizofretka »

Ktoś robił 'zapiaszczone' uniformy lub elementy makiet? W sensie pokryte drobinkami piasku, a nie zasypane. Myślałem o mocno rozwodnionej mieszance żółtego i sepia washy na storm trooperach, tak by pigment się osadzał w formie pojedynczych drobinek jako brud, ale nie wiem, czy wyjdzie.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
Awatar użytkownika
LordDisneyland
Posty: 438
Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: LordDisneyland »

Schizofretko- nie wiem, czy masz aerograf, ostatnio urzekła mnie taka nowość [cytat z PWM ,z warsztatu kolegi Yantoma ] "Na koła naniosłem z aero pigment Kremera rozpuszczony w TZdP (Tesko zmywacz do paznokci). Dalej farba Vallejo Stell i na koniec wtarłem patyczkiem kosmetycznym pigment Dark Steel."
Obrazek
Obrazek
Najwyraźniej acetonowy, zwykły zmywacz jest niezły w roli fiksera do pigmentów. A pigmenty nie są w końcu takie drogie, no i jest ich od groma :)

Tyle, że nie mam aerografu, więc mogę co najwyżej z pędzlem eksperymentować... 8)
schizofretka
Posty: 4360
Rejestracja: 13 mar 2010, 17:29
Lokalizacja: Warszawa
Been thanked: 7 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: schizofretka »

Nawet jakiś czas temu nabyłem paletę pigmentów z allegro za radą pierzastego, ale nie wiem, czy dam radę uzyskać efekt lekkiego 'zakurzenia', a nie tylko połaci piasku. Moze kwestia wprawy...


Sent from my awesome mobile I want to brag about. May contain trace elements of tpos.
Ja bym chciał do ciemnej nocki tak układać z wami razem,
Ale dajcie nowe klocki, albo zmieńcie ten obrazek!
Mogę przynieść
xilk
Posty: 918
Rejestracja: 15 paź 2014, 19:16
Has thanked: 1074 times
Been thanked: 106 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: xilk »

Wielkie dzięki. Dostałem więcej, niż planowałem. Już strona poszła do ulubionych :)
LordDisneyland pisze:
xilk pisze: Pytam, bo nigdy nie malowałem Afroamerykanów.
Skąd pewność, że postać pochodzi z Ameryki? Nie możesz po prostu napisać "Murzyn"? To nie jest brzydkie słowo :)
Max to imię pochodzenia łacińskiego, więc jego posiadacz raczej nie urodził się w Afryce, lecz raczej w Ameryce ;) Poza tym dbam raczej o "poprawność polityczną", no poza gronem znajomych, gdy nachodzi nas faza na rasistowskie kawały i żarty (i to z różnych ras, czy wyznań, także naszych) :D
gaseki
Posty: 412
Rejestracja: 25 lut 2013, 22:16
Lokalizacja: Doncaster

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: gaseki »

xilk pisze:
Wielkie dzięki. Dostałem więcej, niż planowałem. Już strona poszła do ulubionych :)
LordDisneyland pisze:
xilk pisze: Pytam, bo nigdy nie malowałem Afroamerykanów.
Skąd pewność, że postać pochodzi z Ameryki? Nie możesz po prostu napisać "Murzyn"? To nie jest brzydkie słowo :)
Max to imię pochodzenia łacińskiego, więc jego posiadacz raczej nie urodził się w Afryce, lecz raczej w Ameryce ;) Poza tym dbam raczej o "poprawność polityczną", no poza gronem znajomych, gdy nachodzi nas faza na rasistowskie kawały i żarty (i to z różnych ras, czy wyznań, także naszych) :D
Ale mógłby być z Europy czy Karaibów i wtedy już go "obraziłeś" zgodnie pp.
Kudtacz
Posty: 125
Rejestracja: 24 kwie 2014, 01:06

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Kudtacz »

Myślę, że "osoba rasy negroidalnej" to może być wyrażenie będące jednocześnie pp jak i poprawne znaczeniowo. ;)
Awatar użytkownika
LordDisneyland
Posty: 438
Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: LordDisneyland »

xilk pisze: Max to imię pochodzenia łacińskiego, więc jego posiadacz raczej nie urodził się w Afryce, lecz raczej w Ameryce ;) Poza tym dbam raczej o "poprawność polityczną"
Czyli w Afryce - powiedzmy zresztą szerzej, poza Ameryką , w domyśle Północną - nie nadawano imion pochodzenia łacińskiego? Ciekawa teoria.
Dbaj o te wymysły, jeśli musisz, ale pomyśl, czy aby czasami nie zakrawa to na absurd...
Tyle, kuniec OT z mojej strony.
Ostatnio zmieniony 12 lut 2015, 22:32 przez LordDisneyland, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Pierzasty
Posty: 2721
Rejestracja: 25 wrz 2011, 11:58
Lokalizacja: Otwock
Has thanked: 3 times
Been thanked: 20 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Pierzasty »

Jak powie Murzyn, to ktoś mu zaproponuje rdzennego Afrykanina o mocno ciemniejszej karnacji i też będzie coś nie tak :P
LordDisneyland pisze:naniosłem z aero pigment
Mind. Blown.
Banan2
Posty: 2620
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 117 times
Been thanked: 68 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Banan2 »

schizofretka pisze:Nawet jakiś czas temu nabyłem paletę pigmentów z allegro za radą pierzastego, ale nie wiem, czy dam radę uzyskać efekt lekkiego 'zakurzenia', a nie tylko połaci piasku. Moze kwestia wprawy...]
No właśnie. Ja sobie sprawiłem cały zestaw pigmentów, ale pierwsze próby nakładania na figurki wyszły średnio. Lepszy efekt otrzymywałem korzystając z washy. Ktoś mógłby coś podpowiedzieć? Jakieś wskazówki albo link do mądrych stron ... :wink:
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
LordDisneyland
Posty: 438
Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: LordDisneyland »

Banan2 pisze:
schizofretka pisze:Nawet jakiś czas temu nabyłem paletę pigmentów z allegro za radą pierzastego, ale nie wiem, czy dam radę uzyskać efekt lekkiego 'zakurzenia', a nie tylko połaci piasku. Moze kwestia wprawy...]
No właśnie. Ja sobie sprawiłem cały zestaw pigmentów, ale pierwsze próby nakładania na figurki wyszły średnio. Lepszy efekt otrzymywałem korzystając z washy. Ktoś mógłby coś podpowiedzieć? Jakieś wskazówki albo link do mądrych stron ... :wink:
Pozdrawiam
http://www.modelarstwo.org.pl/forum/vie ... hp?t=42202
http://migjimenez.blogspot.com/search/label/pigments
Może tyle na początek...

PS- a jakby co, daję namiary na modelłorkowy dział rozmaitych problemów i rozwiązań
http://modelwork.com.pl/viewforum.php?f ... 0e83240e88
Pietruch
Posty: 229
Rejestracja: 04 gru 2014, 18:35
Lokalizacja: Warszawa, Kabaty
Has thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Pietruch »

Przymierzam się do odgrzania starego hobby jakim było malowanie figurek do WFB - okazuje się, że część farbek Citadel nie wyschła przez ostatnie 10 lat i nadaje się do malowania :) Niestety większość kolorów zamieniła się w kamień, z tego powodu planuję rozszerzyć/odświeżyć paletę kolorów. Po przeczytaniu postów Pierzastego zdecydowałem się kupić kilka Shade'ów Citadel i farbek Vallejo Game Color.

Parę pytań:
1. Jak na tle farbek Citadel Base oraz Citadel Layer wypadają farbki Vallejo Game Color? Czy surowe farbki Vallejo można z powodzeniem wykorzystywać tak samo jak Base GW? Czy rozwodnione Vallejo będą działać tak jak Layer GW?
2. Czy farbkami Vallejo da się wygodnie malować po podkładzie (zarówno białym jak i czarnym)?
3. Jak można uszeregować farbki pod względem gęstości? Base -> Vallejo -> Layer?
Awatar użytkownika
Cyberpuncur
Posty: 309
Rejestracja: 03 lut 2014, 11:52
Lokalizacja: Sopot

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Cyberpuncur »

Mam kilkanaście Valleyo game i farbka farbce nierówna.
Jedne kryją dobrze nawet na czarnym podkładzie, przez inne mocno przebija.
Porównywalne tak ogólnie z Citadel Layer (niektóre minimalnie lepsze-gęstsze inne gorsze-rzadsze).
Awatar użytkownika
drapichrust7
Posty: 79
Rejestracja: 09 gru 2010, 22:35
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: drapichrust7 »

Pietruch pisze: 1. Jak na tle farbek Citadel Base oraz Citadel Layer wypadają farbki Vallejo Game Color? Czy surowe farbki Vallejo można z powodzeniem wykorzystywać tak samo jak Base GW? ?
W palecie Vallejo Game jest linia farb EXTRA OPAQUE - to odpowiednik Base (Fundation) GW. Farby dobrze kryjące, dające dość matową powierzchnię. Nie wiem jak jest teraz, ale kiedyś (2-3 lata temu) EXTRA OPAQUE były dostępne tylko w niektórych sklepach sprzedających farbki V.
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

No i stało się, pomalowałem pierwsze figurki do DESCENt'a, niestety, mam kilka problemów...

Po pierwsze, łatwo robią mi się plamy. Nie wiem czy to wina lipnego podkładu, który i tak ciężko równomiernie rozłożyć (widać pociągnięcia pędzla) czy farb czy talentu (albo jego braku)... Po prostu nie wychodzi.

Ponadto, podpowiedzcie mi, czy takie figurki zamoczyć w bejcy i szybko wycieniować a następnie lakierować, czy olać sprawę i zostawić tak jak jest? (nałożyć tylko lakier)

Niestety posiadam tylko i wyłącznie grubaśne pędzle oraz parkinsona, stąd tyle niedociągnięć :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jak myślicie, malować dalej, czy olać temat bo szkoda psuć figurek do gry?
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Awatar użytkownika
LordDisneyland
Posty: 438
Rejestracja: 20 cze 2010, 01:18
Lokalizacja: Warszawa

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: LordDisneyland »

Daj zdjęcia tak, by było coś widać 8)
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Nie rozumiem? Ze złego kąta czy o co chodzi?
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Awatar użytkownika
Cyberpuncur
Posty: 309
Rejestracja: 03 lut 2014, 11:52
Lokalizacja: Sopot

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Cyberpuncur »

Nie wyświetlają się.
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

:shock:
U mnie na kompie je widać, dziwne...

Dam linki
http://zapodaj.net/4788874bbf66d.jpg.html
http://zapodaj.net/cfa875d06b757.jpg.html
http://zapodaj.net/310ddfc20f4af.jpg.html

działają czy też problem?;)
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Awatar użytkownika
Cyberpuncur
Posty: 309
Rejestracja: 03 lut 2014, 11:52
Lokalizacja: Sopot

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Cyberpuncur »

Te działają, przy poprzednich jest ikonka 'zakaz hotlinkowania'.

O ile potwory mogą sobie być lekko niedokładne (wg mnie), to bohater zdecydowanie zasługuje na dopracowanie.
Zainwestuj w pędzle przynajmniej 0 i 00 (np. Kolinsky) do malowania szczegółów.

Cieniowanie na początku może być problemem, ale washe/inki zdecydowanie poprawią efekt końcowy i nie wymagają wielkiej wprawy (na początek dwa wystarczą - do skóry/ciał, przy okazji do brązów, żółci i złota się nada - jakiś Flesh Wash i do 'postarzania' srebra/stali np. Citadel Nuln Oil, Valleyo Black Wash itp.).
Banan2
Posty: 2620
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 117 times
Been thanked: 68 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Banan2 »

Ja natomiast po tym jak się odrobinę zirytowałem ceną firmowej puszki białej farby podkładowej (~50 PLN :evil: ) postanowiłem wypróbować kupioną za ~25 PLN w Castoramie Fly Color Acryl Base Bianco Matt. No i próba udana :D Pojemność puszki taka sama, efekt ten sam, cena dwa razy niższa.
Pozdrawiam
Awatar użytkownika
CydPL
Posty: 341
Rejestracja: 17 kwie 2014, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: CydPL »

Banan2 pisze:Ja natomiast po tym jak się odrobinę zirytowałem ceną firmowej puszki białej farby podkładowej (~50 PLN :evil: ) postanowiłem wypróbować kupioną za ~25 PLN w Castoramie Fly Color Acryl Base Bianco Matt. No i próba udana :D Pojemność puszki taka sama, efekt ten sam, cena dwa razy niższa.
Pozdrawiam
Hej. Ja dzięki poradzie jednego z użytkowników używam lakieru matowego w sprayu tej samej firmy (i w takiej cenie) i jest rewelacyjny! Figurki dodatkowo są później takie "milusie" w dotyku ;p
Mógłbyś strzelić jakąś fotę ze zbliżeniem figurki pojechanej samym podkładem? Te Citadela są później jakieś "proszkowane" (biały, bo czarny jest git).
Banan2
Posty: 2620
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 117 times
Been thanked: 68 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Banan2 »

CydPL pisze:
Banan2 pisze:Ja natomiast po tym jak się odrobinę zirytowałem ceną firmowej puszki białej farby podkładowej (~50 PLN :evil: ) postanowiłem wypróbować kupioną za ~25 PLN w Castoramie Fly Color Acryl Base Bianco Matt. No i próba udana :D Pojemność puszki taka sama, efekt ten sam, cena dwa razy niższa.
Pozdrawiam
Hej. Ja dzięki poradzie jednego z użytkowników używam lakieru matowego w sprayu tej samej firmy (i w takiej cenie) i jest rewelacyjny! Figurki dodatkowo są później takie "milusie" w dotyku ;p
Mógłbyś strzelić jakąś fotę ze zbliżeniem figurki pojechanej samym podkładem? Te Citadela są później jakieś "proszkowane" (biały, bo czarny jest git).
W tej chwili wszystko pomalowane. Jak coś nowego spryskam to zrobię fotkę. Dodam, że na moje oko :wink: to Fly Color nie jest taki "proszkowany". Poprzednio używałem podkładu Army Paintera.
Pozdrawiam
Fegat
Posty: 837
Rejestracja: 23 lut 2015, 08:22
Lokalizacja: Zabrze
Been thanked: 1 time

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Fegat »

Czy przed cieniowaniem (bejca albo wash) lakierować figurki?
I jeszcze coś, jeżeli figurka została pomalowana farbkami (błysk) to po nałożeniu lakieru MAT będzie matowa czy błyszcząca?:D
www.przystole.org <<=== Ameri, ameri i więcej ameri! :D
Banan2
Posty: 2620
Rejestracja: 12 maja 2009, 09:28
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 117 times
Been thanked: 68 times

Re: Malowanie planszówkowych figurek

Post autor: Banan2 »

Fegat pisze:Czy przed cieniowaniem (bejca albo wash) lakierować figurki?
Nie. Kolejność: podkład, kolory podstawowe, washe, lakier.
Fegat pisze:I jeszcze coś, jeżeli figurka została pomalowana farbkami (błysk) to po nałożeniu lakieru MAT będzie matowa czy błyszcząca?:D
Będzie matowa.
Pozdrawiam
ODPOWIEDZ