Może być sporo spojlerowania poniżej, uwaga!
Generally felt under-developed and the forums have been alive with many serious rules issues.
Nie mam odczucia niedopracowania, zasady są proste, choć jest kilka drobiazgów o których trzeba pamiętać.
Koszt poruszania się po planszy jest zależny od rodzaju terenu i trzeba o tym pamiętać, symbole są bardzo czytelne
i nikt nie miał problemu ze zrozumieniem ich działania, a jak już trzeba było sięgnąć do instrukcji to wszytko się wyjaśniło.
Generalnie większość instrukcji do gier wymaga uważnego czytania ze zrozumieniem i tutaj nie jest ani lepiej ani gorzej w tej kwestii.
Trzeba pilnować innych graczy bo lubią dostawić kostkę tam, gdzie już nie mogą, ale poza tym mechanika jest bardzo dobra i wszystko chodzi.
Over-produced/expensive for what it delivers.
U nas można kupić w bardzo dobrej cenie, a produkcja jest faktycznie bardzo wysoka, masa figurek, spory nadmiar płytek terenu, dużo kart,
więc jest różnorodność. Kostki są małe (klasyczne, nie jakieś maleńkie), ja bym chciał większe, żeby łatwiej było je odszukać w workach,
które są aż za duże, w stosunku do kostek, ale za to ręka bardzo łatwo wchodzi i losuje się bez kłopotu.
Dodam, że każdy ma worek we własnym kolorze, naprawdę świetnie się ta gra prezentuje!
Do tego rasy mają swoje płytki ze zdolnościami, co jest szczytem luksusu, bo można to było jakoś zaznaczyć na ślicznych planszach gracza,
a tu dochodzą jeszcze grube płytki ze zdolnościami. Cudo.
Downtime, although I can see this getting much better with familiarity.
Jest downtime, opcji jest tyle, że wymyślenie kombinacji zajmuje trochę czasu, nie ma jak tego obejść, bo często dolosowuje się kostki
już podczas swojej tury, co wiele zmienia i myślimy od nowa. Fajnie, że podstawowe kostki mamy po skończeniu tury i możemy myśleć nad kolejnym ruchem.
Dla wyrobionych graczy downtime do zniesienia, ale gra się najlepiej na 3-4, powyżej jest czas na zadumę...
Balance questions. Blue seems to have a serious advantage for example.
Niebiescy są przepakowani, żółci mają świetną zdolność, fioletowi niezłą, reszta zależy, czy zawsze wygrają niebiescy - nie.
Jest ciężko z nimi, bo z automatu mają zdolność dolosowywania kostek, ale kartami technologii można to wyrównać,
więc raczej trzeba się nauczyć korzystać ze swoich zdolności i kart technologii niż narzekać na ich siłę albo grać bez zdolności, będzie równo.
Moim zdaniem dużo gorzej jest z losowymi płytkami terenu, bo na nich są również ukryte akcje i bonusy i można trafić coś super, albo coś słabego,
więc czasem ktoś może mieć dużo lepszy start niż inni.
Certain techs appear extremely powerful --reusing actions for example, and there doesn't seem to be any self-balancing mechanism for cost of tech.
Jak zawsze, są świetne karty, niezłe i słabe, ale czasem te słabe z innymi słabymi robią takie combo, że głowa odpada,
ta gra to poszukiwanie comba, od pewnego momentu granie tylko 3 kostkami to zdecydowanie za mało, trzeba szukać dobrych kombinacji.
Właśnie po to są potężne karty, żeby można było zniwelować przewagę innych, każdy kupuje za tyle samo, więc należy uważać na to,
aby inni nie kupili nic dobrego. Podczas zakupów można zrzucić dwie karty, więc jakiś mechanizm kontroli jest, ale zawsze może wyjść
jeszcze lepsza karta. Lepiej skupić się na kupowaniu świetnych kart niż narzekaniu i tyle.
The 'reset' mechanism is kind of arbitrary in that you may get one-third your normal turn (possible to mitigate).
Cała mechanika pozyskiwania kostek pozwala tym nieźle sterować, jak ktoś narzeka, to jest dupa i tyle,
pozyskiwane kostki możemy dorzucić w dowolnej chwili do worka, więc jak mamy jedną, a potrzebujemy 3 to dorzucamy dwie i ciągniemy 3,
a na dodatek sami wybraliśmy dwa z trzech ich kolorów, więc chyba lepiej się nie da.
Oczywiście, trzeba się do tego przygotować, a nie każdy o tym pomyśli, ale czy to jest wada gry?
Uses a lot of map/action ideas from Eclipse (is that bad?).
Trochę, dla mnie fajnie bo uwielbiam Eclipse, ale tej grze daleko do skompliowania i ekonomii Eclipse,
choć mi bardziej przychodzą skojarzenia do Rune Wars ale Hyperborea to gra inna niż obie wymienione zdecydowanie
Art is dark and symbols are not intuitive.
Za to okładka pudełka prześliczna
Odnośnie symboli, to są bardzo łatwe do zapamiętania i dosyć oczywiste, czasem jest komplikacja ale można doczytać,
jak już wspomniałem, nigdy nie mieliśmy problemu z symbolami, trzeba się tylko kontrolować wzajemnie,
ale kolejne karty pozyskujemy nie tak często więc jest czas na doczytanie ich znaczenia, generalnie, nie widzę tu problemu
Podsumowując, czesto jest tak, że gra jest zła, bo źle grasz, czasem się gry nie czuje i wydaje się pozbawiona sensu,
moim zdaniem Hyperborea to bardzo dobra gra, bardzo ładnie wykonana ze świetną mechaniką. Nie jest przesadnie skomplikowana
przez co dla mnie jest raczej grą lekką, do pogrania, czasem zrealizowanie 3 z warunków zwycięstwa potrafi się dłużyć
więc warto zagrać na 2 warunki, ale to może spowodować, że gra skończy się szybko,
często nam się zdarzało, że zrobiliśmy dwa i jakoś fajnie się grało więc przedłużaliśmy do zrobienia trzeciego warunku,
jakoś nie mieliśmy napinki na snajperskie wygranie, więc nie było z tym problemu, poza tym jest masa ukrytych punktów
i do końca nie widać kto wygra, bo dodaje się punkty za kostki z worków, a tego raczej nie liczymy
na 3 osoby najczęściej wyrabialiśmy się w 1,5 h maks (grając zarówno na 2 jak i 3 warunki), więc to dobry tytuł, do pogrania, a nie ślęczenia.
Czy koniecznie trzeba ją mieć, pewnie nie, wywołane do tablicy Eclipse jest dużo lepsze, ale Rune Wars moim zdaniem dużo słabsze.
EDIT:
Odnośnie zmian z partii na partię powiem tak, zawsze jest inaczej, począwszy od zmian terenu,
przez bonusy w okolicy na heksach, przez bonusy w miastach aż po środek planszy wszystko się zmienia
wychodzą inne technologie (choć można je przewijać i póbować szukać najlepszych, ale przypomina to szukanie
w Alien Frontiers, więc nie jest zbyt głebokie, ot zrzucimy dwie karty i dojdą dwie nowe, może coś fajnego).
Ja również preferuję zmiany ras, żeby było jeszcze bardziej ciekawie i inaczej.
Jedno się nie zmienia, gra polega na szukaniu dobrego comba i odpowieniego zbudowania worka do jego obsługi,
a raczej nie na budowaniu cywilizacji, choć już zajmowanie terenów jest bardzo ważne.