Jako, że mam pierwszą i drugą część oraz pakiet Tools of Hero Kind to się wypowiem
Regrywalność...
kart faktycznie, nie jest jakoś bardzo dużo. Znacznie fajniejsze efekty daje zmieszanie talii z pierwszej i drugiej części i wtedy jest MOC! Ale nawet z samą podstawką można się długo i dobrze bawić, chociaż po kilku grach znasz już większość kart na pamięć. Bossowie jakoś bardzo nie zmieniają rozgrywki, bo ich moc odpala się tylko raz. Mają znaczenie dla kolejności graczy, ale nic poza tym. Chociaż faktycznie są bossowie lepsi i gorsi. Konkludując - nawet podstawka zapewni wiele fajnej rozgrywki.
Przedmioty
To jest klasa sama dla siebie i ZNACZĄCO zmienia rozgrywkę. Zdobyte artefakty od pokonanych bohaterów dodają wiele możliwości i bardzo fajnie urozmaicają grę. Zabawa z przedmiotami jest dwa razy lepsza niż bez nich.
Koszulki
Mam pokoszulkowane wszystko. Rozmiar koszulek to 63,5 x 88mm i preferuję Maydaye (karty od FFG mają 1mm margines od góry).
EDIT: na dwóch/dwoje... chyba bym w to nie grał. Tu sednem zabawy jest dużo negatywnej interakcji (Typowy przykład: brakujący Ci "dwójkowy" bohater właśnie przechodzi przez Twój loch i już wiadomo, że go zabijesz wygrywając grę, gdy wtedy każdy zrzuca się z czarów krzyżujących Twoje plany - bohater ma więcej życia, albo nie działa Ci kluczowe pomieszczenie. W grze 1 vs 1 możliwości szkodzenia będzie po prostu mniej).