Witam wszystkich. Moim zdaniem nagroda dla Osadników za tryb solo jest całkowicie zasłużona. Rozegrałem kilkadziesiąt samotnych partii i zabawa jest świetna! W życiu nie grałem w lepszą grę planszową solo. Jak dla mnie, nawet jeśli nie mamy widoków na grę z innymi ludźmi, warto kupić tę grę tylko dla okazjonalnego grania samemu.
Rozgrywając te kilkudziesiąt partii wymyślałem sobie dodatkowe drobne modyfikacje, które sprawiały, że grało mi się jeszcze ciekawiej. Niedawno wrzuciłem opis tych kilku dodatkowych reguł na BoardGameGeek i mam nadzieję, że nie będzie to jakieś
faux pas, jeśli wstawię tu
linka do tego posta? Niestety, po angielsku. Streszczając pokrótce:
1. Gdy atakuje nas wirtualny gracz, jeśli nie mamy dla niego tylu celów (tylu lokacji wspólnych), na ile wskazuje numer bieżącej rundy, dociągamy dodatkowe cele z talii wspólnej. Trafienie w taką dociągniętą kartę usuwa nam jakąś lokację frakcyjną.
2. Gracz wirtualny mści się: dostaje dodatkowy atak za każdą kartę, którą mu w danej rundzie splądrowaliśmy.
3. Żeton obrony można wykorzystać do obrony jednego celu (swojej lokacji wspólnej lub dociągniętej karty dodatkowej) - skuteczny atak usuwa taki żeton, a dopiero drugi skuteczny w tę samą kartę usuwa ją.
4. Inaczej sprawdzamy, czy wygraliśmy: liczymy swoje punkty normalnie, a gracz wirtualny dostaje po 4 punkty za kartę w swojej kolekcji. Przy czym jeśli tak jest nam za łatwo lub za trudno, nic nie stoi na przeszkodzie, by ustalić samemu ze sobą,
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
że w następnej grze będzie to po 3, 5 czy choćby 10 punktów za kartę.
Oprócz powyższych zapronowałem jeszcze sposób na uatrakcyjnienie rozgrywki przez losowanie wirtualnego przeciwnika, który otrzymuje pewne dodatkowe charakterystyki, dzięki którym może mieć więcej ataków, dodatkowe punkty czy nałożyć na nas jakieś ograniczenia. Seria spotkań z takimi przeciwnikami układa się w alternatywną kampanię solo (która nie łączy się z oficjalną kampanią, nie korzysta z jej reguł, jest za to nią całkiem silnie inspirowana).
Jeśli komuś chciałoby się pograć według takich reguł czy zagrać taką kampanię i miałby jakieś informacje zwrotne (uwagi, nowe pomysły), byłbym wdzięczny za odzew. Podejrzewam, że można jeszcze mnóstwo nowych wariantów wydobyć z tej gry, by wciąż bawiła na nowe sposoby. Dlatego, jak sądzę, im więcej pomysłów, tym lepiej. Ja na pewno będę wdzięczny za każdy, szczególnie taki, który ktoś już przetestował i ma pozytywne wrażenia. Nic nie wskazuje na to, by ta gra miała mi się w najbliższym czasie znudzić, więc chętnie pograłbym według czyichś nowych wariantów.