![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Po koleji. Przybyłem z moim znajomym i zaczeliśmy od Neuro hex. Fajnie bo na wszelki wypadek wołałem co pewien czas Trzewika, co by jakąś zasadę wytłumaczył.
Gdzieś w środku Hexa ogłoszono Mafię. Fajne, ale ma to sens dopiero przy większej niż wtedy ilości graczy.
Następnie zagraliśmy w Glika, i albo moja głowa nie pozwoliła mi cieszyć się grą, albo po prostu schemat rozgrywki nie spodobał mi się.
Finał wieczoru to Bang!
Gra jest niesamowita, kapitalna ekstra, super. To wszystko ma pewnie wiele wspólnego że wraz z szeryfem wygrałem rozgrywkę.
Gra ma parę fajnych patentów a dynamit rządzi. Ekhem. Rozrywa
![Smile :)](./images/smilies/icon_smile.gif)
Stałem się stałym członkiem. Chyba warto ;p
Btw. Trzewik, co z Dogs in the vineyard? Wystarczy godzina na prezentację.
Poza tym, czy ktoś jest chętny na Tygrys i Eufrat?