migiel pisze:Było bardzo fajnie! Tylko trochę za krótki ten weekend i w kominku mało napaliliśmy:) Czekam na statystyki !:)
Taa, o mało nas nie ugotowałeś tym kominkiem. To chyba była taka strategia zawsze wygrywająca, co?
Czas na małe podsumowanie wyjazdu
Jak długo?
Wyjazd trwał
4 dni, a dokładnie dwa dni i dwie połówki. (30.04 - 3.05.15)
W zeszłym roku tyle samo.
Kto był?
Na miejsce dotarło
10 osób.
O 4 osoby mniej niż w zeszłym roku.
Liczba zagranych partii ogółem:
36 partii w
21 tytułów. Byłoby o jedną więcej, ale At the Gates of Loyang została drastycznie przerwana w niewyjaśnionych okolicznościach

.
To o 4 partie i 3 tytuły więcej niż w zeszłym roku.
Co i ile razy wylądowało na stole?
W nawiasach zwycięzcy poszczególnych partii.
- Splendor x5 (jarosz, jarosz, Bartek, Monika, Ania)
- Dominion x5 (Karolina, Artur, Artur, Łukasz, Ewa)
- Potwory w Tokio x3 (Migiel,Migiel, Ewa)
- Tash-Kalar x2 (Ewa, Bartek)
- Small World x2 (Bea, Migiel)
- Alien Frontiers x2 (Ewa, Monika)
- Osadnicy: NI x2 (Bea, Monika)
- 7 Cudów Świata x2 (Artur, Karolina)
- Lords of Waterdeep x1 (Ewa)
- Avalon x1 (źli czyli: Monika, jarosz, Artur)
- Caverna x1 (Bartek)
- Lewis & Clark x1 (Bartek)
- Augustus x1 (Łukasz)
- Nations x1 (Migiel)
- Tzolkin x1 (jarosz)
- Cytadela x1 (Łukasz)
- Ora et Labora x1 (Monika)
- Terra Mystica x1 (Bea)
- Łowcy Smoków x1 (Bea)
- Sabotażysta x1 (Bea - sabotażystka)
- Fresco x1 (Monika)
Kto ile partii zagrał i wygrał?
Tytuł
Hardcora wyjazdu przypadł
Łukaszowi. 
Najwięcej partii -
21
Tytuł
Hardcorowego Mistrza przypadł
Monice. Najwięcej wygranych -
6
Łukasz 21 partii, 3 wygrane
Migiel 19 partii, 4 wygrane
Bea: 19 partii, 5 wygranych
Ewa: 17 partii, 5 wygranych
Monika: 17 partii, 6 wygranych
Ania: 16 partii, 1 wygrana
Bartek 14 partii, 4 wygrane
jarosz: 14 partii, 4 wygrane
Artur 12 partii, 4 wygrane
Karolina 5 partii, 2 wygrane
Plebiscyt na "Grę Wyjazdu"
Tuż przed odjazdem odbyło się tajne

głosowanie. Zaszczytny tytuł "Gry Wyjazdu" przypadł grze:
Tash-Kalar (4 głosy)
A tuż za nim uplasowali się
Osadnicy: Narodziny Imperium (3 głosy).
Inne:
Pogoda: planszówkowa, z wyjątkiem niedzieli, kiedy to zaświeciło w końcu słońce.
Grill: x4
Spacer: x1
Rozlane piwo: x1, ale tylko troszeczkę, żadna gra nie ucierpiała w wyniku konsumpcji napojów.
Nieszczęśliwe wypadki: x1, czyli jeden stłuczony palec u nogi z powodu niezagrania w Lewis & Clark.
*Nie biorę odpowiedzialności za wszelkie pomyłki w liczeniu, nie jestem księgową, krzyżówki nie robiłam.
EDIT: Zapomniałam, był jeszcze brydż, ale ile, co i jak, tego nie wie nikt...