Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Tutaj można dyskutować o konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier.
NIE NALEŻY TUTAJ PYTAĆ O ZASADY, MALOWANIE, ROBIENIE INSERTÓW ORAZ KOSZULKI! OD TEGO SĄ INNE PODFORA
Regulamin forum
Na tym podforum można dyskutować konkretnych grach planszowych i karcianych. Każda gra ma swój jeden wątek. W szczególnych przypadkach może być seria gier. Zapoznajcie się z wytycznymi tworzenia tematów.
TU JEST PODFORUM O MALOWANIU FIGUREK I ROBIENIU INSERTÓW
TU JEST WĄTEK, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O KOSZULKI!
TU JEST PODFORUM, W KTÓRYM NALEŻY PYTAĆ O ZASADY GIER!
Woltyżer
Posty: 110
Rejestracja: 09 maja 2013, 17:25
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Woltyżer »

Marvin

wrzuciliśmy tutaj: http://przeklej.org/file/9JmzgX/Errata. ... w.2015.pdf

Ale tak w ogóle to polecam - nie jako Wydawca - zarejestrować się na ISSUU, gdyż można tam przeglądać masę ciekawych czasopism za darmo.
Semper Fidelis. Bitwa o Lwów 1918-1919: https://www.facebook.com/GraSemperFidelis/
Marvin
Posty: 113
Rejestracja: 11 gru 2008, 08:37
Lokalizacja: Kraków
Has thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Marvin »

Woltyżer pisze:Marvin

wrzuciliśmy tutaj: http://przeklej.org/file/9JmzgX/Errata. ... w.2015.pdf

Ale tak w ogóle to polecam - nie jako Wydawca - zarejestrować się na ISSUU, gdyż można tam przeglądać masę ciekawych czasopism za darmo.
Dzięki wielkie :) Wstyd się przyznać, ale mam wrodzoną awersję do rejestrowania się na stronach internetowych :wink:
Awatar użytkownika
Neoberger
Posty: 190
Rejestracja: 09 lis 2009, 17:35
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Neoberger »

Ufff, myślałem, ze tylko ja mam takie przegięcie. :-)
Awatar użytkownika
Baartoszz
Posty: 836
Rejestracja: 27 sty 2010, 13:35
Lokalizacja: Komorów
Has thanked: 1 time
Been thanked: 19 times

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Baartoszz »

Piekło Okopów zawitało do Melanżowni :) Zachęcam do oglądania!

Piekło Okopów
Obrazek
Obejrzyj na ZnadPlanszy
Obejrzyj na YouTube
Woltyżer
Posty: 110
Rejestracja: 09 maja 2013, 17:25
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Woltyżer »

Kolejna pozytywna recenzja gry pojawiła się na Portalu Strategie.net.pl:

http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2015, 14:20 przez Woltyżer, łącznie zmieniany 1 raz.
Semper Fidelis. Bitwa o Lwów 1918-1919: https://www.facebook.com/GraSemperFidelis/
Awatar użytkownika
Zouave
Posty: 614
Rejestracja: 17 wrz 2009, 19:35
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Zouave »

Spidi von Marder pisze:Jestem bardzo rad, że po serii ostatnich dość krytycznych recenzji nareszcie mogłem zająć się produktem, którego jakość była szokująco dobra.
Z tym, ze jedna z ostatnich krytycznych opinii została wydana bez zrozumienia gry i mechanizmów nią rządzących, na co wskazywano.
Odpowiedzi na uwagi jak dotychczas brak.
Troszkę pokory panie recenzencie.
Jeden w Polsce turkusowy
To z Równego pułk morowy
Lance do boju...

Ku pamięci Józefa Łukasika, ułana 21 pułku ułanów nadwiślańskich.
Awatar użytkownika
hamanu
Posty: 856
Rejestracja: 16 lis 2006, 14:19
Lokalizacja: Poznań
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: hamanu »

jak chyba kazdy :)
polecam www.niepodam.pl

Marvin pisze:
Woltyżer pisze:Marvin

wrzuciliśmy tutaj: http://przeklej.org/file/9JmzgX/Errata. ... w.2015.pdf

Ale tak w ogóle to polecam - nie jako Wydawca - zarejestrować się na ISSUU, gdyż można tam przeglądać masę ciekawych czasopism za darmo.
Dzięki wielkie :) Wstyd się przyznać, ale mam wrodzoną awersję do rejestrowania się na stronach internetowych :wink:
"Jutro to dziś, tyle że jutro."
S. Mrożek
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Raleen »

Zouave pisze:
Spidi von Marder pisze:Jestem bardzo rad, że po serii ostatnich dość krytycznych recenzji nareszcie mogłem zająć się produktem, którego jakość była szokująco dobra.
Z tym, ze jedna z ostatnich krytycznych opinii została wydana bez zrozumienia gry i mechanizmów nią rządzących, na co wskazywano.
Odpowiedzi na uwagi jak dotychczas brak.
Troszkę pokory panie recenzencie.
Biorąc pod uwagę sposób w jaki prowadzisz dyskusję, nie dziwię się, że recenzentowi nie chciało się odnosić do Twoich uwag.
Z brakiem pokory zaś to nie tylko ja ostatnio dostrzegam, że to Ty właśnie masz poważny problem.

Swoją drogą nie wiem po co uprawiać tego rodzaju wycieczki w temacie o zupełnie innej grze, innego autora i wydawnictwa.
Awatar użytkownika
Zouave
Posty: 614
Rejestracja: 17 wrz 2009, 19:35
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Zouave »

http://www.rebel.pl/product.php/1,728/2 ... osole.html

To są te moje "chamskie" uwagi do recenzji, na które autor łaskawie nie raczył odpowiedzieć.
Włącznie z przykładowymi wyliczeniami z rzeczywistej rozgrywki.

http://www.wojenne-planszowki.pl/viewto ... 611#120611

To zaś uwagi do reklamy innej gry wydawnictwa, które wydało Piekło okopów.

Nie podoba mi się od dawna pisanie o czymś, czego się nie rozumie, a owo pisanie jest tak naprawdę nieporządną (to eufemizm) reklamą.

Mówiąc wprost to jest kopanie konkurencji a nie normalna, uczciwa rywalizacja. Zaś recenzent w tym jeszcze pomaga pisząc niekoniecznie w oparciu o solidną wiedzę.
Jeden w Polsce turkusowy
To z Równego pułk morowy
Lance do boju...

Ku pamięci Józefa Łukasika, ułana 21 pułku ułanów nadwiślańskich.
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Raleen »

1. Nie pisałem, że "chamskie", ale po prostu czasem ciężko dyskutować. I akurat z Twoich wypowiedzi niełatwo się domyślić, o które uwagi chodzi, bo pisałeś je także u siebie na forum. Od czasu tamtej gry napisałem recenzję kolejnej gry jaka wyszła w tym systemie, czyli "Mokrej", gdzie starałem się zweryfikować m.in. to co pisał nielubiany przez Ciebie recenzent. Przyznam, że to był jeden z motywów, który mną kierował gdy się za nią zabierałem, wobec wcześniejszych ostrych dyskusji i różnego rodzaju zarzutów, jakie się pojawiały. I myślę, że np. co do siły ostrzału artyleryjskiego, udało mi się sprostować to, że jest odpowiednio silny i zadaje straty. Poruszyłem też wiele wątków odnośnie wspomnianych wyliczeń:
http://portal.strategie.net.pl/index.ph ... Itemid=119
Sęk w tym, że niestety w grze "Most Primosole" jest trochę inna arytmetyka, bo i strzela się na inne dystanse i jednostki mają trochę inne parametry liczbowe, stąd mój zamiar, żeby za jednym zamachem zrecenzować nową grę i odnieść się pośrednio do pierwszej nie do końca się powiódł. Jak mi czasu starczy może się jeszcze pokuszę o recenzję "Mostu Primosole", ale niestety do recenzji trzeba trochę w grę pograć.

Jednak nadal nie bardzo rozumiem co ma na celu ciągnięcie tego tematu tutaj, w wątku innej gry. Jeśli wadą tej ostatniej recenzji miałoby być stwierdzenie, że gier o I wojnie św. jest mało, nawet jeśli uznamy, że jest ono nieadekwatne, to mam wrażenie, że nie jest to tego rodzaju kwestia, która by pozwalała oceniać cały tekst jako do bani.

2. Również nie podoba mi się takie reklamowanie, jakie stosowało wydawnictwo Alter, i także zwracałem na to uwagę autorowi gry. Wydaje mi się, że zrobiłem to jednak nieco subtelniej i mam wrażenie, że przynajmniej w części do autora moje argumenty dotarły.

Nie do końca rozumiem natomiast na czym miałoby polegać wspomaganie przez recenzenta tego sposobu reklamowania.

Chętnie zamieszczę na portalu inną recenzję zarówno tej gry, jak i "Mostu Primosole" - jestem otwarty na propozycje. Może to rozwiąże problem różnego rodzaju podejrzeń w stosunku do recenzenta. Chciałem przy tym zaznaczyć, że opinie recenzenta są jego opiniami i niekoniecznie pokrywają się z moimi, o czym kilka razy też już pisałem.
Woltyżer
Posty: 110
Rejestracja: 09 maja 2013, 17:25
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Woltyżer »

To zaś uwagi do reklamy innej gry wydawnictwa, które wydało Piekło okopów.
Hej hej, bo teraz ja będę musiał zarzucić Wam obu nierzetelność. WP 1914 nie wydało Wydawnictwo ALTER ;)
Semper Fidelis. Bitwa o Lwów 1918-1919: https://www.facebook.com/GraSemperFidelis/
Awatar użytkownika
Zouave
Posty: 614
Rejestracja: 17 wrz 2009, 19:35
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Zouave »

Przepraszam. Ale nie przypadkiem to Wasz (w sensie osób) pomysł?

PS:
A propos nierzetelności prosiłbym, by wreszcie recenzent Mostu Primosole się odezwał i odpowiedział licząc. Bo można stracić cierpliwość czytając te farmazony.

PS 2:
A propos rzetelności adwersarza szermującego rzetelnością proponuję ignorować takie teksty.

Ryszard Kita pisze:Załóżmy, że byłby w grze oddział o morale 7.
Wracamy do pierwszej, mocno nieudanej recenzji systemu zamieszczonej na Portalu Strategie.
Tam autor nie miał pojęcia, jak zadawać straty.
Autor kolejnej recenzji stara się wykazać, ze możliwe są oddziały, którym nie będzie można prawie zadać straty z uwagi na wysokie morale. A autor gry może łatwo przeholować.
A co Pan Autor recenzji na to, by w grze morale wszystkich jednostek niemieckich było na poziomie "5", a morale wszystkich jednostek polskich na poziomie "6"? (...)


A może należałoby ten oddział wcześniej zdezorganizować, wtedy jego morale spadnie do "6"?
Żeby zdezorganizować oddział o morale 7 oddział nieartyleryjski we włąsnej aktywacji musi łącznie uzyskać 8. Czyli mając siłę 2 i mnożąc ją przez 2 uzyskujemy "4" i wystarczy nam karta "5".
W reakcji jest to trudniejsze, bo wtedy trzeba mieć kartę "6" (czyli 8-2=6).

Autor nie dodaje (nie wiedzieć czemu, nie myślę, że złośliwie), że wskutek ostrzału artyleryjskiego oddział o morale 7 może w prosty sposób dostać bęcki, aż zadzwoni.
Otóż - o ile jest widziany przez obserwatora i własną jednostkę - wystarczy artyleria o sile 2 i znowu karta o sile 5.

Podobną symulację można przeprowadzić dla oddziału o morale 7 z osłoną 2. Zadanie strat przez oddział nieartyleryjski będzie trudne, ale przez artylerię znowu wcale nie tak bardzo. by uzyskać wynik powyżej 18 ([osłona plus morale] x 2 to 18) potrzeba nam karty 6 i artylerii o sile 1 (to wystarczy). Zatem straty ostrzałem artyleryjskim zadajemy kartami 6,7,8,9,10.
Z tym, że Autor recenzji nie chce napisać, że niekoniecznie w tej grze strata poziomu jest istotna. Dezorganizacja jest dużo istotniejsza

http://www.gry-planszowe.pl/forum/viewt ... =1&t=31017

Koniec gadania po rzetelności. Ani Orłowski ani Kita nie rozumieją o czym piszą a Kita śmie komuś zarzucać brak rzetelności.

Tak czy inaczej chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, by jednak do recenzji (także tych na Strategiach) podchodzić jednak ostrożnie.
Ostatnio zmieniony 12 kwie 2015, 22:36 przez Zouave, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeden w Polsce turkusowy
To z Równego pułk morowy
Lance do boju...

Ku pamięci Józefa Łukasika, ułana 21 pułku ułanów nadwiślańskich.
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Raleen »

No, ja Woltyżerze w kontekście Twojego wcześniejszego posta, też muszę Ci zwrócić uwagę, że nasz portal ma adres: strategie.net.pl a nie strategie.net (a dokładniej jest to adres forum). Nie zamierzam jednak sugerować Ci z tego powodu nierzetelności czy, że jesteś ogólnie do bani, jak to niektórzy mają w zwyczaju ;).

A teraz jak chcesz spokojnie dyskutować o swojej grze posyp głowę popiołem, żeś źle pisał w reklamie o grach heksowych, bo inaczej zły duch nie da Ci spokoju :lol: ;)
Awatar użytkownika
Zouave
Posty: 614
Rejestracja: 17 wrz 2009, 19:35
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Zouave »

Kilka uwag i pytań do autorów (cytaty pochodzą z recenzji na Strategiach):
Gier o pierwszej wojnie światowej jest niewiele i jak już, to kojarzą się profesjonalnymi i trudnymi grami jak te od GMT lub Simmons Games.
Autor recenzji nie widział raczej na oczy "Marne" Hexasimu albo "Strafexpedition" Acies Simulazioni. Proste, kapitalnie rozwiązane gry o I wojnie na lądzie.
Nie ma przeganiania kilku plutonów po jednej mapie (nie wiadomo, czemu to ma służyć - pokazaniu, że jeden pluton mógł mieć maczety, drugi Bergmanny, a trzeci rosyjskie działa 76,2 wz 02 o skróconej lufie? że - jak u Remarque - zdobywano bez sensu dzieła fortyfikacyjne?). A może warto było pokazać walki o Verdun - tu nie było bezsensownej gonitwy po umocnieniach tylko poustawiany niemiecki marsz? A może bardziej warto było pokazać coś z 1918 roku w skali taktycznej? Z użyciem Stosstrupp, z wyrafinowanym użyciem artylerii niemieckiej czy francuskich tanków?
Fabuła rzuca nas w anonimową potyczkę na froncie zachodnim, będącą syntezą całego czteroletniego konfliktu, tak więc w naszej bitwie pojawią się zarówno czołgi, jak i gazy bojowe lub paryskie taksówki. Podstawowe scenariusze (dwa) zakładają walkę Niemców z Francuzami lub Brytyjczykami. Instrukcja jednak wspomina o trzecim, ahistorycznym scenariuszu opowiadającym o walce między Francuzami i Brytyjczykami. Różnice między nimi są kosmetyczne i polegają na innych kartach dla każdej nacji, a także nieco innej strukturze batalionu:
- Niemcy mają cztery kompanie po trzy plutony oraz jeden pluton szturmowy;
- Francuzi trzy kompanie po cztery plutony i jedną kompanię CKM z trzema plutonami;
- Brytyjczycy cztery kompanie po cztery plutony.
Gdzie Niemcy i Brytyjczycy zgubili karabiny maszynowe?
Obergefreiter Himmelstoss chyba spał w trakcie szkolenia.
wsparcia artyleryjskiego, przeprowadzenie ataku gazowego
Atak gazowy to tylko butle, ataku artyleryjskimi pociskami gazowymi nie ma?
lub w grach TiSu, gdzie wręcz każdy żeton z osobna może się inaczej zachowywać.
Każdy żeton tej samej broni może się inaczej zachowywać? A tu nie może?
Tutaj nie ma różnicy między strzelcami brytyjskimi a niemieckimi, a każda jednostka ma tylko siłę ataku i obrony
Jasne, bo miedzy Mauserem 98 a Lee-Enfieldem nie było żadnej różnicy. Tak jak między Maximem (czy też 08/15) a Chauchatem czy Vickersem.
Ten francuski był bardzo kiepską bronią mocno się zacinającą.
Rozgrywka jest płynna. Element losowy nie odgrywa kluczowej roli, gdyż to w naszej gestii jest zaatakować takimi siłami, aby przełamać wrogą obronę i zająć strategiczne pola. Te losujemy za pomocą kart rozkazów i za wykonanie zadania otrzymujemy punkty zwycięstwa. Kto po dziesięciu turach ma ich więcej, wygrywa.
Jeśli losujemy punkty terenowe których zdobycie oznacza zwycięstwo to oznacza to, że los gra tu kluczową rolę.
Ponieważ dysponujemy bardzo ograniczonymi siłami, niemalże jak w grach z serii „Wielkie bitwy małych oddziałów”
Jakie znowu ograniczone siły w Wielkich Bitwach? W Mokrej jest to cała kobylasta dywizja pancerna plus jeszcze pułk z jednej z dywizji piechoty. Tu zaś to abstrakcyjny batalion z abstrakcyjnymi plutonami i to jeszcze nie zawsze z bronią maszynową.
Starcia przeprowadza się banalnie, to znaczy po wejściu na pole zajęte przez wroga dodajemy siłę wszystkich żetonów swoich i porównujemy z przeciwnikiem. Obie strony rzucają za siebie kostką i dodają wyrzucony wynik. Kto ma więcej punktów, przegania nieprzyjaciela o jedno pole.
To co to jest za taktyka?
Jeden w Polsce turkusowy
To z Równego pułk morowy
Lance do boju...

Ku pamięci Józefa Łukasika, ułana 21 pułku ułanów nadwiślańskich.
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Raleen »

Pozwolę sobie osobno odnieść się do postu kolegi Zouave, który uparcie próbuje w tym wątku, poświęconym zupełnie innej grze, innego wydawnictwa, prowadzić dyskusję o swojej grze. Rozumiem, że chodzi pośrednio o poreklamowanie się w ten sposób w wątku o grze konkurencyjnego wydawnictwa (jakby co - sam tak w poście wyżej napisał, że jest to dla niego konkurencja).

Mam wrażenie, że już komentowałem to o czym wyżej pisze, więc tym bardziej wklejanie jeszcze raz tego samego tutaj, do wątku konkurencji, wygląda zabawnie.
Zaouave pisze:Autor kolejnej recenzji stara się wykazać, ze możliwe są oddziały, którym nie będzie można prawie zadać straty z uwagi na wysokie morale. A autor gry może łatwo przeholować.
A co Pan Autor recenzji na to, by w grze morale wszystkich jednostek niemieckich było na poziomie "5", a morale wszystkich jednostek polskich na poziomie "6"? (...)
Co ja na to? To skoro takie morale miało być to dlaczego w grze morale jednostek takie nie jest? Myślałem, że przetestowaliście grę i rozwiązania, które zawarte są w instrukcji i podstawowe współczynniki, które przyjęliście, są ostateczne. Co ja mam oceniać? Wasze pomysły zgłaszane po wydaniu gry, o których wcześniej nigdzie nie pisaliście? Pisząc recenzję miałem się domyślać co macie w głowach i to oceniać?
Zouave pisze: A może należałoby ten oddział wcześniej zdezorganizować, wtedy jego morale spadnie do "6"?
Żeby zdezorganizować oddział o morale 7 oddział nieartyleryjski we włąsnej aktywacji musi łącznie uzyskać 8. Czyli mając siłę 2 i mnożąc ją przez 2 uzyskujemy "4" i wystarczy nam karta "5".
W reakcji jest to trudniejsze, bo wtedy trzeba mieć kartę "6" (czyli 8-2=6).
Nie rozumiem czego to dowodzi i dlaczego stanowi zaprzeczenie tego o czym pisałem.
Zouave pisze:Autor nie dodaje (nie wiedzieć czemu, nie myślę, że złośliwie), że wskutek ostrzału artyleryjskiego oddział o morale 7 może w prosty sposób dostać bęcki, aż zadzwoni.
Otóż - o ile jest widziany przez obserwatora i własną jednostkę - wystarczy artyleria o sile 2 i znowu karta o sile 5.
Autor recenzji wyraźnie pisze w niej na temat siły artylerii i jest dokładnie na odwrót niż sugeruje powyższy wywód. Natomiast doszukiwanie się na siłę złośliwości tam gdzie jej nie ma obawiam się, że do tego stopnia przesłania Koledze zdolność rozumienia czytanego tekstu, że widzi to co by chciał widzieć.
Zouave pisze:Podobną symulację można przeprowadzić dla oddziału o morale 7 z osłoną 2. Zadanie strat przez oddział nieartyleryjski będzie trudne, ale przez artylerię znowu wcale nie tak bardzo. by uzyskać wynik powyżej 18 ([osłona plus morale] x 2 to 18) potrzeba nam karty 6 i artylerii o sile 1 (to wystarczy). Zatem straty ostrzałem artyleryjskim zadajemy kartami 6,7,8,9,10.
Z tym, że Autor recenzji nie chce napisać, że niekoniecznie w tej grze strata poziomu jest istotna. Dezorganizacja jest dużo istotniejsza
viewtopic.php?f=1&t=31017
Po raz kolejny mogę jedynie stwierdzić, że o artylerii wyraźnie pisałem.
Odnośnie znaczenia dezorganizacji różnimy się w ocenie - i tyle. Przy czym ja nie pisałem nigdzie, że dezorganizacja jest nieistotna.
Zouave pisze: Koniec gadania po rzetelności. Ani Orłowski ani Kita nie rozumieją o czym piszą a Kita śmie komuś zarzucać brak rzetelności.

Tak czy inaczej chciałem tylko zwrócić uwagę na fakt, by jednak do recenzji (także tych na Strategiach) podchodzić jednak ostrożnie.
Mam wrażenie, że po prostu nie do końca zrozumiałeś o czym piszę w recenzji. Nie zaskakuje mnie to, ponieważ od wielu lat ilekroć zdarza mi się dyskutować z Kolegą, to mam wrażenie, że połowę tego co ja piszę odczytuje zupełnie niezgodnie z moimi intencjami. Nie dotyczy to tylko recenzji. Najzabawniejsze jest to chorobliwe doszukiwanie się wszędzie złośliwości i drugiego dna, gdzie piszącemu nawet przez myśl nie przejdzie, że ktoś w ten sposób może to odczytywać.

Napisałem już przez ostatnie niemal 10 lat wiele recenzji gier planszowych, często dość obszernych i szczegółowych. Nie jest to pierwsza tego typu dyskusja, w jakiej uczestniczę. Zabawne jest dla mnie to, że nieraz te same osoby jak źle piszę o konkurencji potrafią oceniać moją rzetelność pozytywnie, a jak wystawiam im negatywną ocenę to okazuję się nierzetelny. Albo na odwrót: jak dobrze napiszę o ich grze to jestem profesjonalistą, a jak dobrze o konkurencji - to już niekoniecznie. Pozostawiam to ocenie czytelników. Mnie zaś cieszy przede wszystkim ocena graczy, tych którzy nie są wydawcami i autorami ani nie mają żadnych powiązań z nimi. Oni zwykle oceniają to co robię pozytywnie, a nawet bardzo, i nigdy nie spotkałem się z tego rodzaju zarzutami (jak tutaj - nierzetelności). Dla mnie ocena graczy jest niewątpliwie bardziej obiektywna, bo pochodzi od osób, które nie mają w tym interesu, by oceniać moje recenzje tak albo inaczej.
Awatar użytkownika
Leser
Posty: 1752
Rejestracja: 22 lut 2009, 23:38
Lokalizacja: pod - Warszawa
Has thanked: 576 times
Been thanked: 1438 times

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Leser »

Drodzy koledzy "wojenni wariaci"! Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, ze Wasze prywatne środowiskowe animozje mało kogo interesują, więc apelowałbym, abyście takowe zechcieli rozstrzygać z wykorzystaniem przycisku PW. Chyba, że chcecie wymienić się informacjami o grze Piekło Okopów, o której traktuje ten wątek. Któryś z Was miał w ogóle okazję w nią zagrać??
I rozjarzam się na mgnienie w uśmiechu z tych, co to trzeba mieć ten polor we krwi, żeby zmieścić bez pośpiechu pozdrowienie mimo energicznego pośpiechu przecież.
Awatar użytkownika
Zouave
Posty: 614
Rejestracja: 17 wrz 2009, 19:35
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Zouave »

Ja nie miałem i dlatego nie oceniam gry. Brak mi wiedzy.
Jeden w Polsce turkusowy
To z Równego pułk morowy
Lance do boju...

Ku pamięci Józefa Łukasika, ułana 21 pułku ułanów nadwiślańskich.
Raleen
Posty: 869
Rejestracja: 29 cze 2004, 14:10
Lokalizacja: Warszawa
Has thanked: 5 times
Been thanked: 60 times
Kontakt:

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Raleen »

Leser pisze:Drodzy koledzy "wojenni wariaci"! Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, ze Wasze prywatne środowiskowe animozje mało kogo interesują, więc apelowałbym, abyście takowe zechcieli rozstrzygać z wykorzystaniem przycisku PW. Chyba, że chcecie wymienić się informacjami o grze Piekło Okopów, o której traktuje ten wątek. Któryś z Was miał w ogóle okazję w nią zagrać??
Drogi Kolego, gdybyś przeczytał uważnie dyskusję, to nie pisałbyś, że są to jedynie prywatne środowiskowe animozje. Myślę też, że macie na tym forum wiele gorszych (pod tym względem) dyskusji, a jeśli ktoś z moderatorów zamierzał (albo nadal zamierza) zareagować to należało już na początku zwrócić koledze Zouave uwagę, że pisze nie na temat. Jednak częściowo masz rację, że ze strony Zouave tak to wygląda - nie lubi recenzenta, nie lubi portalu. Nawiasem mówiąc, ani gra "Mokra" i gra "Most Primosole" nie jest jego autorstwa, ani gra "Piekło okopów" również. Nie jest też wydawcą żadnej z tych gier. Zabawne jest, że najbardziej tutaj zainteresowany autor i zarazem wydawca gier "Mokra" i "Most Primosole" nie formułuje tak daleko idących zarzutów i oskarżeń i się tutaj w ogóle nie wypowiada. Także autor gry "Piekło okopów" wprost nie wypowiadał się nigdy na temat gier konkurencji, tak jak ciągle wypowiada się Zouave. Trochę zabawne jest to z tego względu, że oni nie do końca są konkurencją, bo robią nieco innego typu gry - ale, żeby się o tym przekonać, trzeba się choć trochę zapoznać z tematem. Zouave'owi, jak sam pisze, brak wiedzy, ale nie przeszkadza mu to w formułowaniu daleko idących zarzutów pod adresem wszystkich naokoło.

To, że ja się tutaj w ogóle odzywam bierze się stąd, że w braku reakcji niestety pewne opinie zostają, a czytelnicy tego forum, nieznający się na ogół na grach wojennych, bywa że potem wyrabiają sobie w oparciu o nie zdanie, a nie są w stanie ich zweryfikować. Pragnę przede wszystkim zauważyć, że nie ja inicjowałem i ciągnę tą dyskusję. Jedynie reaguję na zarzuty (często narastające) i bronię zarówno swojego zdania co do oceny gry, ale i dobrej opinii portalu, który prowadzę, do czego chyba mam prawo. Jeśli moderatorzy albo administracja uważa, że ta dyskusja jest bez sensu, to niech usunie posty Zouave'a albo sprawi, żeby przestał atakować kolejno mnie, recenzenta gry "Piekło okopów" i "Most Primosole" i autora tej pierwszej gry.

Sposób prowadzenia dyskusji w wykonaniu Zouave zmierza do tego, żeby ogólnie zdyskredytować mnie i recenzenta oraz Portal Strategie, a przy okazji także dołożyć konkurencji. I o ile wcześniej napisałem, że nie widzę w jego wypowiedziach chamstwa, to teraz po tych ostatnich wpisach muszę zmienić zdanie. Wyrywanie zdań z kontekstu (jak w jego ostatnim dłuższym poście wyżej), łączenie kwestii niemających ze sobą żadnego związku i samo rozkręcanie dyskusji w wątku o zupełnie innej grze myślę, że każdemu postronnemu odbiorcy wiele powie. Nie tak dawno temu jeden z naszych kolegów, Neoberger, też z początku wystawił grze Zouave na BGG niską notę, co od razu wywołało "atak odwetowy" Zouave. Potem, niezależnie od tego, zmienił trochę zdanie, i nagle stał się wielce szanowanym autorem gier Dragona. Zabawne, ale tak to wygląda.

Jeden z problemów, którego kolega Zouave nie rozumie, polega na tym, że gry "Piekło okopów" i wspominany przez niego "Most Primosole" są z trochę innych kategorii i inaczej się je w związku z tym ocenia. Pierwsza gra raczej nie ma wielkich aspiracji historycznych, druga gra - według zdania samego jej autora - jest pełnowartościową grą wojenną. To trochę tak jak by porównywać utwory z dwóch różnych gatunków literackich. Niestety Zouave gra niemal wyłącznie w gry na heksach i do tego raczej skomplikowane. Nie gra np. w gry point-to-point, ani w prostsze gry też raczej nie za często, dlatego moim zdaniem ich nie rozumie. Stąd potem biorą się takie, a nie inne opinie. Ja również bardzo lubię i cenię złożone gry heksowe, ale staram się nie zamykać i gram też w inne gry. To daje mi trochę szersze spojrzenie i pozwala zauważyć rzeczy, których ktoś kto ogranicza się do jednego gatunku gier może nie dostrzegać.

Kończąc, w odpowiedzi na Twoje pytanie: nie miałem okazji jeszcze zagrać w "Piekło okopów", ale obserwowałem z bliska dwie testowe rozgrywki, mam też dość dobry kontakt z jednym z autorów, stąd gra nie jest mi obca.
Woltyżer
Posty: 110
Rejestracja: 09 maja 2013, 17:25
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Woltyżer »

Atak gazowy to tylko butle, ataku artyleryjskimi pociskami gazowymi nie ma?
W naszej grze atak gazowy to właśnie jedna z form wsparcia artyleryjskiego - można poprosić o nawałę ogniową lub tez zasypanie przeciwnika pociskami gazowymi. Zresztą nie da się wstawić do gry wszystkiego, w sposób, który nie wpłynąłby na jej grywalność. A o to nam chodzi. Recenzja twórców portalu Melanżownia TV była miodem na nasze serca, gdyż jak się okazało Piekło przypadło do gustu graczom niespecjalnie lubiącym historię, a gry strategiczne już w ogóle.

przepraszam Ralenie za błąd w nazwie portalu - pod takim skrótem funkcjonuje w moim mózgu, już poprawiam ;)
Ostatnio zmieniony 13 kwie 2015, 14:26 przez Woltyżer, łącznie zmieniany 1 raz.
Semper Fidelis. Bitwa o Lwów 1918-1919: https://www.facebook.com/GraSemperFidelis/
Awatar użytkownika
Zouave
Posty: 614
Rejestracja: 17 wrz 2009, 19:35
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Zouave »

Woltyżer pisze:Recenzja twórców portalu Melanżownia TV była miodem na nasze serca, gdyż jak się okazało Piekło przypadło do gustu graczom niespecjalnie lubiącym historię, a gry strategiczne już w ogóle.
I bardzo dobrze, gratulacje.
Jeden w Polsce turkusowy
To z Równego pułk morowy
Lance do boju...

Ku pamięci Józefa Łukasika, ułana 21 pułku ułanów nadwiślańskich.
Woltyżer
Posty: 110
Rejestracja: 09 maja 2013, 17:25
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Woltyżer »

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ufff...w ciągu ostatnich 3 dni rozegraliśmy z Wami blisko 50 partii w Piekło okopów! Cieszymy się, że gra spotkała się z tak dużym zainteresowaniem. W pewnym momencie musieliśmy złożyć ze stolików nasze pozostałe gry i rozstawić wszędzie Piekło. Liczne pochlebne opinie o mechanice i klimacie gry dały nam nowy zastrzyk energii do pracy nad kampanią crowdfundingową wersji angielskiej i zestawu dodatków.
Semper Fidelis. Bitwa o Lwów 1918-1919: https://www.facebook.com/GraSemperFidelis/
Awatar użytkownika
karawanken
Posty: 2365
Rejestracja: 28 wrz 2014, 19:53
Lokalizacja: Poznań
Has thanked: 75 times
Been thanked: 98 times

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: karawanken »

Nie miałem niestety okazji zagrać (roczna pociecha w wózku nie wytrzymała by tego) ale wizualnie bardzo mi sie podoba. Szczerze nie wiem czemu wyobrażałem sobie że plansza jest mniejsza :) na pewno kupie przy następnej okazji.
Woltyżer
Posty: 110
Rejestracja: 09 maja 2013, 17:25
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Woltyżer »

Dzięki Karawanken!

Pyrkonowy amok uniemożliwił nam upublicznienie naszej specjalnej infografiki poświęconej Gallipoli. 25 kwietnia - a więc w minioną sobotę - minęło 100 lat od lądowania Australijczyków i Nowozelandczyków na Gallipoli. Z tej okazji - a także przez wzgląd na prace nad samodzielnym dodatkiem o tej tematyce - stworzyliśmy dla Was zestaw 3 infografik. Jeśli Wam się podoba i korzystacie z portali społecznościowych udostępnijcie nasze prace na Fb lub Pintereście. Dacie nam energię do dalszej pracy nad takimi graficzkami!

https://www.facebook.com/media/set/?set ... 567&type=1\

https://www.pinterest.com/blogwydawnictwo/infographic/

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Semper Fidelis. Bitwa o Lwów 1918-1919: https://www.facebook.com/GraSemperFidelis/
-F-
Posty: 4
Rejestracja: 15 lis 2013, 14:10

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: -F- »

Fajne, schludne infografiki.

Tylko tam na ostatniej chyba jakieś 'k' się zapodziało przy liczbie zabitych i rannych.

'400,000 k' = 400 000 000? Ja rozumiem że było krwawo, ale bez przesady.

Czy to jakiś inny skrót?

tak samo z ilością zabitych Nowofundlandczyków - to jest w tysiącach, a reszta już nie?
Woltyżer
Posty: 110
Rejestracja: 09 maja 2013, 17:25
Lokalizacja: Kraków
Been thanked: 1 time

Re: Piekło Okopów (Wydawnictwo ALTER)

Post autor: Woltyżer »

Dzięki!

Tak ostatnie "K" to już fantazja naszej sadystycznej graficzki ;)
Nowofundlandczycy są chyba ok - stracili 150 ludzi ( 100 rannych i 50 zabitych).
Semper Fidelis. Bitwa o Lwów 1918-1919: https://www.facebook.com/GraSemperFidelis/
ODPOWIEDZ